Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deprimka19 wystraszona

Przeraża mnie mój narzeczony i coraz bardziej boję się go.

Polecane posty

wiesz co?nie doczytalam tej historii o piesku, bo nie moglam dalej tego czytac. To jest niemozwlie chyba, ze Ty sie zastanaiwasz czy z nim byc. Z takim bydleciem, ktorego sie powinno poddac eutanazji, bo to nie jest czlowiek. Tylko w Polsce niestety eutanazja jest nielegalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ku..a
on jes przeciez pier...lniety!a ty nie wiesz co masz zrobic?olej go,jestes mloda i chcesz cale zycie cierpiec!i jakie zycie chcesz dac swojemu dziecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ku..a
on cie bedzie lal jak worek treningowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffghfg
ja też przeczytałam tylko część to potworne żałuję że tu weszłam i ten piesek... ten facet jest potworem taki ktoś nigdy nie powinien dalej przekazać swoich genów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowo bo wstyd
a pozniej bedzie lał ja dziecko pozniej 2gie dziecko znam to z autopsji i dziewczyno nie rob tego wlasnemu dziecku ;/ juz cie odcial od rodziny a co bedzie dalej ,to ten sam schemat znam to na pamiec ;/nie ma nic gorszego niz zyc w takiej rodzinie,chce pozniej zeby twoje dziecko balo sie wracac do domu zeby nie widziec jak ojciec leje matke ???? moja matka odeszla od ojca po 16 latach katorgi bylo nam ciezko ale przynajmniej nas nie pozabijal,oszczedz takiego zycia wlasnemu dziecku i powiedz prawde rodzicom a sie zdziwisz,pomoga ci napewno !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ku..a
wiele osob nie moze tego czytac,a ty sama sie godzisz na to by z nim zyc!ile jeszcze t5akich rzeczy zrobi w zyciu?sama nie wiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ku..a
rodzice sa po to aby pomagac,i nigdy nie odwroca sie od swojego dziecka!a ty nawet nie chcesz sprobowac!nic nie stracisz,a moze zyskasz spokoj i lepsze zycie dla swojego dziecka!a jak z nim zostaniesz to dziecko bedzie chcialo pieska lub kotka,a on je wyp...ierdoli przez okno,jak to wytlumaczysz maluchowi?ze tatus byl pijany al;e juz dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ku..a
moja siostra tez sie wyprowadzila z domu przez taki element,i jej moj tata powiedzial ze tez nie chce jej znac!i co?teraz prawie z nami mieszka,ojciec szaleje za michalkiem,moim siostrzencem,tak jak on za moim tata!nie boj sie,i odwaz na powazna rozmowe z rodzicami,oni to docenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
niesterty nie dostaniesz milej podpowiedzi bo jedyna jaka jest to uciekaj.. rodzice cie ie wyrzucaq bo nie sa jak on zroum ze kazdy ci tu radzi dobrze bo napisalas horror a nie bajke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ku..a
a jej powalony maz wyjechal za granice pieniadze zarabiac na szczescie i nie mamy z nim kontaktu,nie robil takich rzeczy jakie robil twoj facet na szczescie bo inaczej bym go zabila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem z ktorej du.py strony ci ROZUM (!?) podpowiada, aby z nim byc, skoro sie go BOISZ?! porazka tak zalosne,ze az smieszne, ja w wieku lat 15stu myslalam logiczniej niz ty w wieku 19, dlatego mniemam,iz to prowokacja, chociaz jestem w stanie uwierzyc,iz takie nie myslace cieleta peletaja sie na swiecie, bo co? bo ma koles mieszkanie,a Tobie sie nie chce na siebie zapracowac? to chyba jedyne logiczne wytlumaczenie Twego rozumowania.. porazka..powodzenia tak czy srak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ku..a
najgorsze jest to ze my ci tu radzimy a ty i tak pewnie zrobisz swoje,jestes mloda i wszystko cie przerasta,a nasze odpowiedzi do ciebie nie trafiaja!zal mi cie,nic wiecej nie moge napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ku..a
chyba jej sie glupio zrobilo,bo myslala ze wszyscy ja beda pocieszac,i mowic ze wszystko sie ulozy,a tu wszyscy sa przeciwni,albo jej narzeczony zobaczyl co robi i ja wlasnie leje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak czytam takie wpisy
No dobrze. darujmy sobie komentarze. Jesli ten topik jest prawdą to lepiej nie stresować dziewczyny. Idź do rodziców i ubłagaj ich o powrót do domu. Choćbyś miała pukać codziennie do ich drzwi. Jeśli minie pare tygodni i oni dalej nie przyjmą Cie do siebie to idź do domu samotnej matki. Wiem że brzmi to może dla Ciebie strasznie ale zastanów się co wolisz. Żyć w takiej instytucji czy żyć u jego boku i czekać na ten dzień kiedy coś mu odbije i podniesie na Ciebie rękę. Przemyśl to wszystko dobrze. I postaraj się uspokoić. Nawet jeśli rodzice Cię odrzucą to spróbuj pójść do nich choćby za kilka miesięcy. Odczekaj aż pierwszy szok im minie. Może za jakiś czas jednak przyjmą Cię spowrotem. Oni też potrzebują czasu by się oswoić z sytuacją. Prawda jest taka że tylko na nich możesz liczyć. Zerwij wszelkie kontakty z tym psycholem !! Dziwie się że słysząc takie rzeczy tkwiłaś nadal w tym związku! Nie rozumiem takich ludzi jak ty. Ja bym zwiała gdzie pieprz rośnie już po pierwszym tekście o pobiciu dziewczyny i bestialskim zabiciu psa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoo
ej no chciala wiedziec co bysmy zrobily na jej miejscu i uzyskala odpowiedz, wiec nie widze problemu ze jej nikt nie pociesza... A tak na marginesie - rodzice Cie przygarną z powrotem Deprimko, troche odwagi i poukladasz sobie zycie. Zawsze sie znajdzie ktos kto wyciagnie do Ciebie ręke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deprimka19 wystraszona
Ja nie mam gdzie wracać. Usłyszałam to co usłyszałam od rodziców, nie chce wracać - mój honor mi na to nie pozwala. Nie potrafię. Nie chcę się stać dla nich udręką. Ich nie stać na utrzymanie mnie i dziecka. Nigdy nam nie było łatwo, ja nie potrafię. Nie wrócę do domu. Wiem jak tam było i nie chcę gorzej. Czuję się jak w pułapce, jak w klatce do którego nie ma klucza. Podjęłam już jakieś decyzje i nie widzę teraz odwrotu. Mi to wszystko jedno, mogę się poświęcić. Chcę tylko żeby dziecko miało dobrze. Chcę mimo wszystko spróbować, nie mam innego wyjścia, muszę. Innego rozwiązania nie widzę. Jak urodzę i mojemu dziecku będzie się działa krzywda to na pewno ucieknę, ale czuję że muszę dać szansę jemu. Nie potrafię inaczej i nie wielki mam wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce Ciebie straszyc
ale lepiej nie bedzie.. Bedzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupiaś. To nie jest honor, zapierać sięi tkwić w błędzie. Honor to przyznać, że się postąpiło głupio. A teraz zbieraj manatki i zasuwaj do rodziców. Powiedz prawdę - że zrobiłaś źle i głupio i błagasz, żeby Ci wybaczyli i żeby Cię ratowali. Mało prawdopodobne, żeby odmówili. Nie będziesz pierwszą ani ostatnią samotną matką - ale za to nie będziesz matką bitą i gwałconą. Jeśli naprawdę uważasz, że LEPIEJ jest dla dziecka, żeby miało w domu ojca-psychopatę, to chyba tego dziecka nienawidzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszesz że nie masz
środków do życia- a skąd wiesz że z nim będziesz miała? Miałam koleżankę- też wyszła za psychola, on nie dawał jej pieniędzy na jedzenie i jednocześnie nie pozwalał iść do pracy. Nie wiem co ona jadła, czy ukradkiem.Rodzice pomagali jak mogli, ale uwolnić się od psychola jest trudno, im dłużej z nim była tym większe jej robił "pranie mózgu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deprimka19 wystraszona
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madlen20
tak to jest jak sie nie zna dobrze człowieka i tak wiele mu sie daje...mogliscie poczekac z dzeckiem i zareczynami...gdyby to wyszlo wczesniej spokojnie mogłabys od niego odejsc a teraz...??zycze Ci zebys sobie poradziła...moze on sie jeszcze zmnieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doszlam tylko do szynki
nie chcialam czytac dalej, bo domyslam, ze to cos (potwor bedacy Twoim narzeczonym) zrobil mu krzywde :O Nie musialabym wiedziec nic wiecej, by miec jasna sytuacje! Tylko nie mow, ze masz jakies watpliwosci po tym czego sie dowiedzialas :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez doczytałam tylko do pieska :O juz dalej nic nie musiałoby byc napisane... ta historia wystarczy :O trudno to nawet skomentować, bo to, ze od takiego skurwiela trzeba sie trzymac jak najdalej to chyba oczywiste :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o wlasnie podejmujesz najgorsza decyzje z mozliwych dziewczyno - my wiemy o tej sytuacji tylko tyle , ile ty sama o niej piszesz - i wierz mi - decyzja o pozostaniu z nim (bazujac na tym,co napisalas) cie zgubi i najbardziej ucierpi dzieciak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty deprimka jestes nienormalna!! chcesz sypiać, wychowywac swoje dziecko z takim gnojem i bydlakiem? Jesteś psychiczna czy co??? Boże....:O On zrobi piekło tobie i dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie od niemycia
jak chcesz, zeby dziecko mialo normalny dom, to uciekaj. Nie chcesz do rodzicow, to do domu samotnej matki, gdziekolwiek. Nie ryzykuj, bo juz dzis moge Ci powiedziec, ze jesli zaryzykujesz, to on zrobi Wam pieklo, a Ty bedziesz sobie wmawiala, ze go kochasz, albo bedziesz sie go bala i nie odejdziesz! Dziecko Cie znienawidzi albo wyrosnie na taki sam element jak tatus!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×