Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Ciężko jest pisać z zaciśniętymi kciukami... Ciekawe, co czyta Margot?... akara... to paskuda...:-) Poprawiłem się przecież. Tygrysek ==> a może mój ojciec, to był \"kominiorz z Sandomierza...\" i jestem czerniawy... :-D :-D :-D

Linking ---> musisz sie nauczyc pisac z zacisnietymi kciukami, bo tutaj sie czesto je trzyma :D Byl?? cool :D to nawet jeszcze lepiej, bo nie przepadam za facetami co na solarium biegaja :D :D :D :D :D

szam zbudzilem sie i patrze ze mam zacisniete kciuki :) a teraz pisze jednym palcem :) akara to co to zespol Aniola sie rozmnozyl przez paczkowanie, czy w jakis inny cudowny sposob? W zeszlym roku byla jedna wokalista? Tygrysek nie bylo z rana pobudki i zaspalem :) mala niezawodnie pierwsza wyskoczylas z pod lozka, :) linking chyba mi sie snilo ze wspomniales moje imie. :) Air ludzie lubia poszalec nie tylko w tramwajach ale tez na drogach. Na szczescie takich jeste mniejszosc. :) Gio w nocy padalo i trawa jest mokra, mam fajne wytlumaczenie dla siebie :) u nas tez sie mowilo po warszawsku to brzuchem po piasku :) majorek ha ha ha milosc to jest to :) elles tak sie patrze na ta mokra trawe i chyba nie bedzie dzisiaj koszonka :) a twoj anial tak jak ja lubi technike :) hmmm osmaliles sobie ogonek, wyglada diabelsko fajnie :) Margot no i ciagle jestes podlaczona do netu :) Napisalem wlasnie wczoraj w pracy program na kontrole oswietlenia dyskotekowego, ktore zreszta sam robie i zaraz je zaladuje do komputera.

Linking ..>>..a co ja ..jak zwykle ..wyprzedzam ..co???:)..gadaj mi tu zaraz po naszemu ..bo ja tak mam ze jak czegos nie rozumiem ,to na wszelką uwentualność sie ..obrazam ,.żeby nie bylo ..że nie reaguje ..!!!:D Elles..>>..patrz na moja nowa stopke ..Mnie już nic w życiu ..nie zdziwi...! ..Faceci ..to ...eee tam ...Kto za nimi trafi...!!!! :D Znudzony ...pada nie pada ..ale jak robota jest ..to trzeba ją robić ..! ..trawa czekac nie może ..wiec moze Ty ....za przykladem Borewicza ...kładz sie do łóżka ..z kosiarką ...i przynajmniej rób ..dobre wrażenie ...!...czy cuś...!:D:D:D

Gio... wyprzedziłaś mnie w poradach dla Hmmm... :-) Się nie denerwuj... :-D zudzony... u mnie też padało (???) jaki ten świat mały... :-D

Znudzony ---> dzis pobudki nie bylo, bo ja sama sobie smacznie spalam :D ale jutro znow do pracy, wiec pewnie i piosenka jakas z rana bedzie :D Trawa juz chyba wyschla wiec na co czekasz?? :D

Linking ..>>..dobra niech ci bedzie ..ale zdradziles sie z czyms ..!:D..skad wiesz ze ja ..jak zwykle ..To znaczy ze taki nowy ..to ty nie jestes ...!:D Margotka ..>>..bardzo bym chciala ..do kurnika ..ale czy ja teraz mam łeb do grania ...?..Powiedz mi ...czy w ciagu dnia ..jestes dostepna ..bo wieczor na granie raczej odpada ..chyba ze miedzy 20-a 21 ..godzinke ..!

Trawa trawa, a facet ma wazniejsze sprawy na glowie :D ja bym tam wolal byc kobitka :)

A ja wam powiem.. na razie jakoś mi sie nie widzi - takie rozmowy z Aniołem... Przysłał mi jakiegoś Skype\'a i w sumie mozna tu robić to samo co na tlenie, gadać i rozmawiać przez mikrofon... Ale tak jakoś dziwnie.. wolę pogadać na żywo.. Chociaz nie mówię,ze to złe - w końcu można będzie rozmawiać tak jak przez telefon i to za darmo ;) Np z bratem.. ale to nie to samo.. Ja jednak lubię normalnie. W sumie to ja nic nie mówiłam bo mam mikrofon zepsuty.. i moze dlatego tak do tego podeszłam, słyszałam tylko jego głos... ale wole go słyszeć jak jest przy mnie, ew. jak do mnie dzwoni na kom.. Czy jestem dziwna? Czy powinnam być raczej rozentuzjazmowana? Czy też tak mieliście lub macie?... ech :O

Elles ..>>..nie martw sie sloneczko..Jestes jak najbardziej normalna ..! Bylo by raczej dziwne ..gdybys byla ..(cholera ,ale wymyslilas..). .rozentuzjazmowana ..czyli ..rozgrzana na maxa..lub gdyby ci adrenalina skoczyla powyzej normy ..na sam fakt ze siedzisz przy kompie przy slabo dzialajacym sprzecie ..glosnikowym i ..upajasz sie glosem ukochanego.. tylko dlatego ..ze on woli rozmowe glosowa w necie ..a nie w realu ..! Mężczyzni to ..dziwny naród ..!!! :D Znudzony ..>>..Naprawde .??..chcialbys byc kobieta ..?..nie wierze ..!!!:D ..pogadaj z Klossem ..On tez juz kiedys chcial ..ale chyba mu szybko pzeszlo ..kiedy za dlugo nie mial ..okresu i zaczal sie powaznie martwic ..czy nie zaciążył..!!!:D

elles to ty nie wiesz ze niedlugo i seks bedzie przez internet. Trzeba isc z postepem bo cie wszyscy wyprzedza, a ostatnich to gryza psy. :)

KOCHANI!!!!! Dziękuję za kciuki!!!!! Jesteście diabelsko wspaniali, zawsze można na Was liczyć, jesteście wytchnieniem od szarej rzeczywistości!!!! Już jestem po...kolega gada od 15 minut, wiec teraz krótko i zaraz napiszę więcej...

Gio oczywiscie ze elles powinna byc na maksa, przeciez Aniol do niej przemowil, a tobie radze kupic mikrofon i sluchawke, bo cie psy pogryza.

A to tylko ja, duchy zadzialaly,

czesc wszystkim razem i kazdemu z osobna :D kto zgubil ta cholerna koparke???:( :( :( oddam nastolatke w jakiekolwiek rece...malo uzywana ide sobie wyc ....mam wszysto generalnie jak motylek Gio fajnie cie widziec :) chyba mnie nie bedzie dluzej :( Linking obiecales Elles napisac o sobie :P :D ja tez ciekawa ;) bede czytac...ale na pisanie to chyba nie mam sily

ufff, mogę pisać,koledze zebrało sie na gadanie i nie mogłam ślęczeć przed monitorem ot tak. Po kilku minutach zdecydowałam sie wysłać choc którkiego posta, bo byście się na śmierć za3mali;-) a teraz odpisuję: akaruś, może ja Ci zdjęcie swoje podeślę, to wymyślisz jakiś make-up, który wyraźnie wskaże w którym miejscu mam na twarzy oczy??? bo na razie są takiej wielkości że trzeba się namęczyć żeby je zobaczyć;-) a Wodnik - nazwa wzięła się z czegoś innego. Ponoć nalewał wodę bogom na Olimpie i za jakieś przewinienie (już nie pamiętam jakie) został zesłany na nieboskłon z nieodłącznym atrybutem, czyli wiadrem(?) z wodą:-) Gio, kofana, Ty nie bądź za szybka, jakim brzuchem po jakim piasku...Jak już udaję że pływam, co czynię z największą godnością;-) to robię to w wodzie (zazwyczaj morskiej), i to tam się mi brzuch siłą grawitacji zbliża do dna. Zazwyczaj jednak nosze brzuch przed soba w pozycji pionowej;-) Tigerku, kiedy to pifffko zatem????? a 3 diablice w pociągu, to coś co ja umiem sobie wyobrazić w przeciwieństwie do innych podróżnych;-) i co Ty tam gadałaś, że z dziećmi nie tego? przecież dzieci ciebie uwielbiają - pewne bebiątko nie moogło od ciebie oczek oderwać;-) Margotka, mój adres: au_dela@tlen.pl DZIĘKI RAZ JESZCZE ZA KCIUKI

Żegnam się do poniedziałku... Robię sobie wolne. Muszę przemyśleć kilka spraw i takie tam... :-) Życzę wszystkim miłego \"końca\" (sic!) tygodnia i dbajcie o swoje Anioły (i Anielice)... :-) i nie przesadzajcie z piwem (wiem, że i tak nie posłuchacie... :-D ) Uściski...

z ..>>.. :D:D:D...Ja juz sie w taki sprzęcior dawno zaopatrzylam ..:D ..kupilam se sluchawki najwieksze jakie mieli w Markecie ..razem z mikrofonem ...(myslalam se gooopia ,ze jak bedzie duże to bedzie lepiej slychac..!!!)! ..jak se to zaloze wygladam poprostu ..odlotowo ...!! ..jakbym zupelnie na chwileczke wyskoczyla na male co nieco ..z Kosmicznej Rakiety..! ..ale do rzeczy ..wiec jak se przez to cos gadam .z moja KAYA ..ktora mieszka niedaleko...Znudzonego vel BlaznaForum ..w Kanadzie ...to po paru minutach ..jest mi tak goraco ze nie moge sie na rozmowie skupic ..bo ...poprostu pot mi oczy zalewa ..! Gorąco w tym cholerstwie ..zupelnie jakbym miala jakis chelm przeciwlotniczy na glowie ..! Znudzony ...ten teges ..nie wkręcaj ..TO NIE TO SAMO...!!!! :D

Szam --> :D ciesze się diabelsko okropnie i wielce :D Suuuper ze się powiodło, Congratulations :D:D Wiedziałam ze się uda, w końcu musiało być coś dobrego :DBuźka Gio --> dzieki kochana.. :) No moze nie rozentuzjazmowana... ;) ale nie wiem, moze powinnam się cieszyć.. Nie iwem.., nie jestem do takich rozmów przekonana, już wolę czytać tylko co mi ktoś napisze, rozmowy są takie jakby.. sztuczne.. nie wiem jakie są, moze ja się boję ze bedą sztuczne po prostu... No ciężka sprawa ale moze sie przekonam.. Dzięki raz jeszcze :) Błazen --> no właśnie.. tylko ja nie wiem czy ja chcę iść z tym postępem takim razem.. Bo co - bo wtedy jest fajnie, bo jest się trendy czy co? :P:O Już i tak jestem dosyć do przodu, skoro poznałam Anioła własnie przez tlena.... ;)

Linking --> a Ty mi coś zdaje sie obiecałes - NA DZISIAJ ... :P Ale dobra idź sobie, do poniedziałku... Ci faceci :P Nie można wcale na nich liczyć.. :O :P Ok czytam co nasmarowała jeszcze Szam i Gio :D

Buziaki dla wszystkich ..spadam do wieczorka .. Szamanka ..gratulacje ..!!

linking, ja też ciekawam, więc może faktycznie skrobniesz małe co nie co na swój temat, tylko może mniej enogmatycznie, bo się Diablice pogubią w domysłach - choć zabawy przy tym co nie miara:-D Gio, ja bym chętnie w ten kurnik wlazła, ale jeszcze mi sie nie udało ani razu zagrać, gupia jestem czy co? Elles, jesteś całkiem i zupełnie normalna. Ja tam wolę real i nie lubię ze swoim Ideałem nawet przez tel gadac, bo co to za rozmowa:-( kiedys miałam takiego jednego kumpla, co to do mnie cholewki smalił (znacie chyba to piękne określenie), no i ponieważ był bardzo miłym człowiekiem i wartym poznania, to namówiłam go do korespondowanie za pomocą poczty polskiej;-) a mieszkaliśmy trzy przystanki od siebie;-) teraz jest moim, i od jakiegoś czasu mojego Ideała, Przyjacielem:-D

coś mi się zdaje, że stronka sobie wisi:-o moje mianowanie w szufladzie, kawka wypita, zaraz czas do domku zmykac;-) pogoda piekna, wiec pewnie znowu bede z Zuzia na rolki szła. bo ona jezdzi, czy raczej uczy sie jezdzic, a ja ide obok...bardzo emocjonujace zajecie

Właśnie Szam, :D Kurcze jak fajnie ze ty też to znasz.. :D Dzieki... Ja mam tylko nadzieję ze jeśli nawet od czasu do czasu tak z nim porozmawiam to ze nic się nie zmieni... I nie bedzie inaczej.. Tylko zeby było jak jest teraz.. He.. trudno mi wytłumaczyć to czego sie obawiam.. :) a normalne listy to tez bardzo lubię - i na to bym się zgodziła z Aniołem w pierwszej chwili :):D A Link sobie poszedł, wredota jedna :P;) W dodatku cwaniak nam kazał do poniedziałku czekać, toż to prawie tydzień... :P Giioo --> Buhahahaha... O mamusiu... :D:D:D Czy Ty mozesz mnie tak nie rozsmieszać kiedy jem? :P:D:D Myśłałam ze padne zaraz albo sie udławie i mi kubek z gorącą herbatą sie wyleje jak doszłam do tego ze Ci gorąco.. i ten pot.. i kask... rety... dzięki, poprawiłaś mi humor też :D

Szamik --> to moze też zacznij się uczyc jeżdzić na rolkach - wiem ze to niemały pewnie wydatek.. ale jeśli się da - to chyba fajnie sie nauczyć :D Ja kiedys miałam rolki, ale takie jakieś... kijowate były ;) U mnie słonko niestety zaszło już... Anioł ma jutro egzamin i sie uczy pilnie (mam nadzieję, ze sie uczy.. ale widzicie, każda nowinka, taka właśnie jak to albo radyjko do samochodu, cokolwiek, byle nowe, fajne i w miare tanie - i już w te pędy leci do sklepu.. rety.. :P Z facetami to naprawdę trudno czasem wytrzymać, jak mają na jakimś punkcie hopla..) a ja chyba skoczę do cioci po ten druk, coby zasiąść w tej całej komisji.. Mam ochotę na lody.. waniliowe.. :) Z bakaliami i wiśniami... Mniammm :D

time to go hhome

hej w ramach odpoczywania (i wymawiania sie) od papierkow, zrobilam dzisiaj male sprzatanko :D no i dlatego, ze przyszedl pan spisac stan licznika gazu :D czuje sie cudownie :D wczoraj Aniol Niepokorny skonczyl pisac test jakosci zycia - w ramach sprawdzania oczywiscie zostalam zaprzegnieta do zrobienia go sobie - wyszlo an to, ze jestem bardzo szczesliwa :D (jak ktos chce sobie zrobic, to niech napisze - podam adres strony :D) a dzisiaj kupilam LOOK (choc an ogol nie czytam takich gazet) - ale w tym numerze sa porady Aniola na wiosne :D ech ... i zostalo tylko 9 dni do wspolnego weekendu :) w dodatku wzbogaconego o poznanie osob z mojego topica an forum o2 :) zycie jest naprawde piekne a teraz ... ide sobie zrobic obiadek (bo musze umyc podloge w pokoju ;) ) no i do papierkow :D pozdrawiam bede wieczorkiem

Szam, ja chyba widzialam Twoje zdjecia, co Ty chcesz od tych oczu???? Przeciez sliczne sa. Przyslij mi jakies aktualne zdjecie, z chcecia pomysle nad czyms dla Ciebie :-) znudzony, ani przez poczkowanie, ani dzieki cudom ;-), po prostu doszla do nich jeszcze jedna wokalistka - tak zwyczajnie. Jest glosem wspierajacym, calkiem niezly efekt to daje. Jakis dzis mam dzien \'nie w sosie\' (wlasciwie to ja jestem nie w sosie), myslalam, ze nie wytrzymam na kursie. PMS mi sie zaczyna - wszystko jasne.

Hihihihi, wkleje Wam kilka kawalow ktore dostalam, mnie sie humor poprawil :D > Pewnego razu, Misio tak nieszczęśliwie się wywrócił, ze stracił >wszystkie zęby. > Bardzo się tego wstydził i ukrywał się w lesie w krzakach. > Lecz pewnego dnia leśniczy zauważył, że coś się w tych krzakach >rusza, >więc > przyświecił mocno latarką i zawołał: > - Ktoś ty, mów! > - Niesfieć. - powiedział Misio >Wraca facet do domu, a tu z przydrożnych zarośli wybiega wiewiórka. > Facet po hamulcach, bo kocha zwierzęta. Patrzy a wiewióra cała w > gównie umazana. Wysiada bierze chusteczkę i wyciera ja bo mu się > zwierza żal zrobiło. > Już ma wsiadać do samochodu a tu następna z góry na dół wysmarowana. > No wiec bierze nowa chusteczkę i wyciera pieczołowicie wiewiórkę. > Już kończy a tu następna równie jak pierwsza i druga wysmarowana. > Zdziwił się, ale wyciera ja tak jak poprzednie a tu z krzaków głos: > \"Przepraszam ma pan jeszcze jedną chusteczkę - wiewiórki mi się > skończyły. > > > Przychodzi mała dziewczynka do sklepu zoologicznego. > -Poplose tego pięknego klólicka z wystawy. > -Tego czarnego? A może wolisz białego albo brązowego? > -Plose pana, mojego pytona pieldoli jakiego on jest kololu... > > > - No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę. > Na to Jasiu: > - Ja ci dam stara kurwo klasówkę, jak ci przypierdolę to zobaczysz!. > Pani z płaczem poleciała do dyrektora > - Panie dyrektorze! Chciałam zrobić klasówkę, a Jasiu powiedział ze > mi przypierdoli... > - Taki mały, rudy? > - Tak > - Taki z dużym nosem? > - Tak panie dyrektorze > - Ooo! Ten to potrafi przyjebać..! > > > Przychodzi żaba do lekarza ze skarpetą na głowie, lekarz pyta: > -Co ci dolega??? > A żaba na to: > - Nic mi kurwa nie dolega, to jest napad! > > > Przychodzi lokaj do hrabiego i mówi: > - Hrabio, może podam obiad ? > - Bez sensu... > - To może hrabio pójdziemy na spacer ? > - Bez sensu... > - No to może opowiem zagadkę ? > - Dobra, niech będzie... > - Hrabio, co to jest: \"owłosione i wchodzi do dziury ?\" > - Chuj > - A nie, bo mysz !!! > - Mysz ? W cipie ? Bez sensu. > > > Siedzi facet nad rzeka i łowi ryby. > Słyszy najpierw cicho, potem coraz głośniej niosący się po wodzie i > ciągle powtarzający okrzyk \"PI ERDOL SIĘ!\". > Po chwili widzi płynący kajak. > W kajaku siedzi gość i ostro wiosłuje. Z bliska widać, ze nie używa > wioseł, ale dwóch wielkich patelni. > Wędkarz myśli, myśli, a potem krzyczy do niego: > - Panie, a nie łatwiej byłoby wiosłami??? > - PIERDOL SIĘ! > > Mały niedźwiadek polarny przychodzi do mamy i się pyta: > - Mamo, czy ja naprawdę jestem niedźwiadkiem polarnym? > - Ależ oczywiście, ze tak - odpowiada mama - a z resztą idź do taty > się spytać. > Niedźwiadek pyta się taty: > - Tato, czy ja na pewno j estem niedźwiadkiem polarnym. > - Oczywiście! Przecież widzisz, ze masz białe futro tak jak mama i > ja. A czemu się pytasz? > - Bo mi cos, kurwa, zimno!!! > > > Leci facet w samolocie, zaś obok niego siedzi papuga, strasznie > pyskata. > W pewnym momencie facet dzwoni po stewardesę. Na pytanie co podać >pasażer mówi: > - kawę poprosiłbym > - A dla mnie stara cioto pepsi tylko - wykrzykuje papuga do tejże >stewardessy > Stewardessa przyniosła pepsi dla papugi lecz zapomniała o kawie dla >pasażera obok. > Więc ponownie poprosił ja o kawę. Papuga w międzyczasie > wyżłopała swoją Pepsi i klasycznie dorzuciła stewardessie: > - A dla mnie, stara cioto, przynieś następną Pepsi. > Sytuacja taka powtórzyła się ki lka razy, w końcu facet nie wytrzymał > i przyjął taktykę papugi, zadzwonił po stewardessę - wykrzyczał do > niej: - Daj mi stara cioto kawę !!! > Tego stewardessa nie zdzierżyła poszła po pilota i razem z pilotem > wypieprzyli faceta z samolotu razem z papugą. Lecą tak oboje na dół > i papuga mówi: > - No kurwa jak na kogoś kto nie umie fruwać to masz tupet