Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

TENGA - GDZIE TO PODGRZEWACZE? zaraz przekopie allegro..jak to wyglada? Nie termofory chyba? Ok odebralam kolejne przesylki ksiazkowe i lece po kwiaty dla rodzicielki bo mnie moj luby po zimnych łaapkach zdzieli, ze nie poszlam hehehe

Akarko wrócho to taki skrot od na zdrowie..bo kichalas no to chcialam byc mila:) Szafirek sorki za te paskudna literowke:( kamyk :D

Witam ......:D..Jezzuuuu...coscie sie tak rozpisali od rana ...to sie w pale nie miesci , wszyscy niby w szkole i w pracy a ...diabelskie posty leca jeden za drugim ..Ja tez chce do takiej roboty ..co se pisac mozna i ..jeszcze za to placa...!!! :D ...a Ja ..dzisiaj dostalam od moich dzieci ..piekne kwiaty i prezenty...!!!! ..i Mojej Mamusi tez ...życzenia zlozylam ...! Zosiaaaa...nie smuć sie ......pomyśl sobie tylko... .Twoja Mama jest i zawsze bedzie tam ..gdzie Jej Serce ...:) ..a Ono jest ..przy Tobie ...!!!!..i niewazne czy bije dla Ciebie na Ziemi ..czy z Nieba..! Pozdrawiam wszystkich ..bo za duzo was zeby wymieniac !...

Gio.. piękne słowa wiesz :) Znikam.. bo cosik dziwnie sie czuje i mam gorączke. :( Ale najem sie jakichś prochów i mam nadzieje ze bedzie lepiej niż gorzej ;)

Gio --> :D :D Kofi --> a na forum przyznac sie jakie ksiazki kupujesz mozesz?? :) bom ciekawa :) Tentaga --> Ty serio mowisz?? 200 stron papieru chcesz druknac?? wow!! Spokojnie, sprawdze wieczorkiem jak sie wydrukowalo i dam znac czy potrzebuje czarciej mocy, czy tez wszystko jest ok :)

hej, elles, mam nadzieje, ze sie nie zarazilas ode mnie ;). Zdiablona, dziekuje w takim razie :) Gio. I nie wyganiac mnie do wyra, i tak nie pojde, za dobrze mi tu :D.

Akara, wyrko, pod wyrkiem, to prawie jedno i to samo :D

czas uciekać, był wysłannik kumpli i ruszamy do tej knajpy...a ile będę miała muszkieterów, hihihi:-P życze miłego dnia a sobie nie-kaca jutro!! PS. pozdrowienia i ucałowania od Linkinga

Tygrysek - ostanio kupione - English for Law, Englis Law and Language, Psychologia w pracy menadzera personalnego, Zarządzanie personelem w firmie, reportaze Dębnickiego Nepal Krolewstwo Wsrod Gor, a z lekkich to ostanio kilka ksiazek jednego z moich nowych ulubieńców jeśli chodzi o fantasy Davida Gemmella, zarzuciłam sobie jeszcze E.M. Forster Droga do Indii oraz Diabeł ubiera się u Prady. Wyszłam z domu, spotkałam mame i powiedziła, że kwiatów nie trzeba, bo ona ma truskawki i musimy je zaraz zjeśc hehehe :-) Wielkie są jak ARBUZy...znaczy jak kurzeńcie jajka hehe :-) Za to ja zrobię świąteczna pizze hihi :-)

Kofi --> widze, ze glownie \"specjalistyczne\" ksiazki upolowujesz :D ech, ja za to przede wszystkim lekka literature :) Za to zawsze z Wawy, odpadaja koszty przesylki :) Allegro is the best, tylko tutaj znalazlam ksiazke, ktorej NIGDZIE nie bylo - trzecia czesci Kota (Psychotronik Joan De Vinge), zaden antykwariat, zadna ksiegarnia wysylkowa, na szczescie przez przypadek na allegro ja znalazlam i przepadalam... odkrylam ile ksiazek po smiesznych cenach mozna w ten sposob nabyc :) A truskawki.. mniam!! mniam!! mniam!! jaka pizze robisz?? bo mnie sie skojarzylo z tymi truskaweczkami, takiej nie jadlam, z bananem, ananasem czy brzoskwinia i owszem ale z truskawka?? hihii (Wiem, wiem, ze ich na pizzy nie bedzie ale ciekawe czy byloby to zjadliwe :P)

Bu, a moja mamunia ponad 1000 km ode mnie :-(. I nawet kartki, paskuda, jej nie wyslalam :(. Mialam zamiar wczoraj, w mysl zasady lepiej pozno niz wcale, ale przez to chorobstwo nie poszlam na poczte. Zadzwonilam dzis raco co prawda, ale to nie to samo.

Gio< Kofi, Szfirek, Majorek - dziękuję Wam. Pomogło. Byłam u Mamy..Jest zimno..a kiedy usiadłąm na ławeczce tak mocno słonce zaświeciło i było już ze mną do końca mojej wizyty. Było mi ciepło. I rozmawiałam z Nią. Ninko..nie było więc tak żle jak myślałam..Ale plany mam na wierczór dokładnie takie jak Ty. Pomyślę wiec także o Tobie... Akara widzę (czytam, ze masz kolejną klientkę. Mówiłam - rozwijaj sie w tym kierunku kobitko...a biznes zrobisz niewątpliwie. Zdiablona - jasie domyślam lasko na rurze co...ale wrocily mi od Ciebie. Za często masz złotko skrzyneczkę pełna...{kwiat] Daj znac Kochana jak wyczyścisz..na maila... Akara..wyślij Mamusi wirtualna jeszcze moze. KONIECZNIE! Należy się Jej. Kofka..aleś mi smaczka na truskawki zrobiła!

Akara --> nie smuc sie Najwazniejsze, ze pamietalas :)

Akara - ja mogę zrobić buuuu bo mimo iż pamiętliwski jestem to z przykrością stwierdzam, że nie mam już komu życzeń składać Tiger - sprawdź pocztę Kofi - a Znaczy Kapitana czytałaś? A podgrzewacze w dziale militaria. Szam - zdrufka jutro życzem :) Gio - też chciałbym mieć prackę z dala od kompa i netu :D:D:D:D:D

Tentaga :(. Widzisz, ja wiem, ze ten moment nadejdzie i ja tez nie bede miala komu skladac, tym bardziej mnie smuci, to, ze jestesmy tak daleko od siebie i juz nigdy nie bedzie nam dane spedzic razem dluzej niz kilka tygodni, a potem tylko zal zostanie... No ale, jak sobie poscielilam, tak sie musze wyspac. W zamian mam cudownego meza :).

Ale jak to kiedyś Młynarski śpiewał \"Nie ma jak u Mamy Cichy piec ciepły kąt Nie ma jak u mamy Kto nie wierzy robi błąd.\"

No nie ma, nie ma, nie sposob sie nie zgodzic.

Nie Akara - żle to ujęłąś..nie ma niczego i nikogo w zamian... :(

Ok- melduje, że przeokropny nastrój powoli mija... Zrobiłam sobie talerz pysznego spagetti z tuńczykiem, oliwkami, sosem pomidorowo-pieprzowym a do tego szklaneczka wygrzebanego zza szafy, przykurzonego J.Walker\'a z colą i .... pomogło! Odchudzanie na dzis chowam głęboko w komodzie. Kofi- TRUSKAWKI???!!! Juz sąąąąąąąąąąą???? Bożesz ty mój! Przecież truskawki to moje naj, naj, naj ukochańsze z owocków! przepadam, uwielbiam. Idę jutro sprawdzic czemu w mojej zapchlonej Jeleniej Górze ich nie ma. Co do książek- Kofeina to faktycznie zarzuciła profesjonalizmem, ja też jak Tygrysek- bardziej \"lekką\" literaturę czytuję. Ostatnio łykam jak przysłowiowy pelikan- mam cug! Zosiu- to słońce to znak jakowyś chyba! ja mam podobnie- jak jestem u mamy to zawsze (zawsze!) wysoko na niebie \"wisi\" skowronek- i świergoli tak, że aż człowiekowi się lekko na sercu robi! Mój mężulo mówi, że to nie może być przypadek....

Oj Zosia, wiesz co mialam na mysli. W zamian za rozlake mam cudownego meza.

Zosia - zaprawdę powiadam Ci Diabelskie som Twoje słowa

Tygrysek - ja czytam duzo lekkich książek, ale jakos sie nimi zbytni tak nie przejmuje, bo to takie czytanie na jeden wieczor i odkładam na półkę żeby się kurzyły. Czasem jakaś koleżanka pozycza. jak Znaczy Kapitam jest o wojnie to ja sobie odpuszczam, za dużo siedzę ostnio w konfliktach, poza tym wykłady tacie o terroryzmie przygotowywałam i mam dośc...Teraz czytam książkę \"Oczy Buddy\" (nie wiem skad ten tytuł, ale jak zwykle polska radosna twórczość) o specjalistce od medycyny sądowej, ktora została wysłana do wyjaśnienia zbrodni wojennych w Sri Lanki podczas wojny domowej. To ksiązka Michaela Ondaatje - autora \"Angielskiego Pacjenta\". Idę wyciągac pizze - nie jest z truskawkami ale na cieście drożdżowym z pieczarkami, kiełbaską, boczkiem, cebula i serem. Mniam, idę jeśc.

Tentaga- uwielbiam tą (tę?) piosenkę! Najpiękniejsza...prawdziwa.... Nie ma jak u mamy.....

Akara --> Tentaga --> to juz w domq, bo zaraz wychodze :) Zosia --> to sloneczko, to byl znak dla Ciebie, zebys sie nie smucila ja w to wierze :)

Ide w koncu do lozka, bo chyba mnie goraczka lapie :0.

eeee, Kofi, jak z kielbasa to ja juz nie chce ;) (to tak a propos maila). Mieska nie jadam.

Kofi - to książka o początkach polskiej marynarki handlowej, napisana rewelacyjnie. Jeżeli choć trochu interesujesz siem żeglarstwem i wodą polecam

Heja wszystkim, mogę wtrącić? Swojsko tu u Was pod łóżkiem... Nie sposób się oprzeć i nie kliknąć. Tentaga, Znaczy Kapitana czytałam:)

a skad \'dardanele\'? Bo cos mi sie kojarzy, tylko nie wiem w ktorym kosciele dzwoni :D. Pewnie, ze mozesz sie wtracic, zapraszamy. Chrzest i przesluchanie to Ci juz inni zgotuja, ja dzis niedomagam ;). No wygoncie mnie w koncu do mojego wlasnego, wodnego w dodatku, lozka...

dziś Dzień Mam, fakt. Moja tez jest daleko, mogę sobie tylko zakręcić...