Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Czesc ..dzieciaki !!!:D majorek ..>>..dzieki za link ..:D Oni te przepisy to moga sobie wsadzic ..w buty ...! Są niewykonalne w 90 % ..procentach ..Tak mozna robic tylko wobec osob ..pod wplywem alkoholu ..ktorych juz sam wyglad zewnetrzny swiadczy o tym ze ..sa niedomyci.! A ja mam powazny problem ..Odkąd rzycilam palenie ..stalo sie cos dziwnego ..wrocil mi ..\"węch\"..(chyba nadmierny )..bo autentycznie wciaz mi jest \"mdło\"..:) Jadac autobusem ..poprostu jestem na \"ostatnim zakrecie \"..i wszystko w gardle mi stoi ..TO jest STRASZNE ..uczucie ..! Ludzie naprawde śmierdza potem ..!!! Nie chodzi o to ze sie nie myja tylko ..kiedy jest upal .. ..\"wydalaja\" poprzez pot .. trucizny ze swego organizmu ..a kazdy ma inny odczyn potu ...wiec zapachy spod pachy ..to istna gama ....to mieszanka wybuchowa .. ...dobra ..ale mnie wzielo.. kurna ..temacik z rana ..se wymyslilam ..:D ...staram sie jak najmniej wsiadac do komunikacji miejskiej ..ale nie zawsze sie na ..przemieszczac ..\" z buta\"...!:D Pozdrowionka

Majorku, tez sobie poczytalam o tych niedomytych... to niestety czuc wszedzie, nie tylko w komunikacji miejskiej...wystarczy isc do sklepu, najlepiej takiego bez klimatyzacji...:o Gio, mi tez cos ostatnio wech sie poprawia...co niestety wiaze sie z wiekszym cierpieniem w przypadku kontaktow z osobami niemytymi...:P poza tym draznia mnie pewne zapachy, perfum, kosmetykow itp...kiedys mialam wieksza tolerancje... ide sobie zrobic grzanki francuskie :):):)

Witam :) ale mało tu luda :D Wszyscy gdzieś wybyli.. a ja jak zwykle.. w domu :0 no, jednak dzisiaj to nie mój dzień, pół dnia leżałam w wyrze i walczyłam z bólem.. echh ale jakoś przeżyłam :) Właśnie spiłam kawkę z ciasteczkami do tego :D Daimon aaa że na diabłach.. no tak.. znam to uczucie.. dziwne bardzo ;) ;) :) Air podobno ta jesień ma być piękną polską złotą jesienią.. więc się nie martw :D Gio nie ma sprawy :) Hmm a Ty nadal się z tym męczysz, ja na szczęście jakoś nie mam okazji byc narażona.. ale znam to :0 Dziewczyny.. może jakaś ładnie pachnąca chusteczka, ale niezbyt intensywnie, żeby jej zapach też nie zaczął przeszkadzać - i w autobusie i sklepie przyłożyć do ust i nosa.. ;) i wrażenia dużo lepsze :P Niestety w taki upał, nawet jak się człowiek umyje i upachni, to łatwo jest się spocić :0 ;)

czesc Majorku :) buuuuuu!!!!!!!! mieso przypalilam....

Daimon ups ;) :) znowu? :) Heh, właśnie zauważyłam, że po ostatnich zmianach w skrzynce pocztowej grupy z książki adresowej nie miały członków.. i.. nie dostaliście parę fajnych maili :) :) Daimon zdaje się, że Twojego adresu nie mam.. (mój pod nickiem, tylko nospam skasuj :) ) jak chcesz dostawać różne dziwne emalie ode mnie to napisz mi tam;)

hihihi, nie tylko ja nie mam obiadku do zapachów sięprzłączam, też mi się chyba węch ostatnio wyostrzył, GIO ale żeby rzygać to znam tylko jeden dobry powód - a to taki że się jest w ciąży... Czy psu szkodzi asparagus? Bo wreszcie cos je...

Saszka...no obiadek bedzie bo jest jeszcze troche mieska z wczoraj... na temat dzialania asparagusu na psy nic mi nie wiadomo :):) hihi, niezly numer z tego pieska :):D:D:D

Saszka :) a z Twoim obiadem co się stało? ;) ;) ;) haha Gio w ciąży... ;) ;) Ogólnie to może go po prostu wyżygać. Moja sunia na przykład jak ma problem żołądkowy to każe się wyprowadzać.. a potem.. je trawę :D:D ale konkretną roślinkę.. tzn. jej liście :D i to jej jakoś pomaga.. czasami to zwróci, ale z tym to co jej na żołądku siedziało itp :) Daimon tego mięska przypalonego? hihi :P :) ;) ;)

Hej dziewczynki..:D:D:D..no w morde ..!! ..tam zaraz ..w ciąży ..:D ..a swoją droga sie mocno zastanawiam .. gdzie niby mialam ..zaciążyc ..hę...? :D Czy ja powiedzialam ..ze w tym autobusie ..rz..alam ...dalej jak widzialam ..? ..nie ,mnie tylko bylo beeeee :D ..spoko na luzie ..malych diabolos nie bedzie .Mnie to juz chyba nie grozi ..! :D ...tfuuu..na psa urok ..!

cholera.. przez tą rzygającą itp.. juz mi się merda.. i myślałam, że się żyga a nie rzyga.. a jednak to drugie ;) :) :) Gio hehe to dobrze :P Nie martw się, ja sobie dzisiaj puściłam hafta (buheheh ale to brzmi :D:D:D ) i to wcale nie dla przyjemności ;) :)

Ale mi sie temat wywolal, sorki. Mnie się wczoraj mięsko zniszczyło przez zaczytanie. A psiak wreszcie dzisiaj wyjadł żołądki z ryżu. Kaszy nie chce, suchej karmy też nie, Szyneczka owszem, w porządku, parówka z ręki też, a z miski już nie. Dziecko to wiem ile może nie jeść, a pies?

hehe ale pomyliłam te Wasze obiadki :) Saszka.. lepiej nie ucz z ręki.. bo Ci potem żyć nie da ;) Wiesz.. jak zgłodnieje to sam zje co ma w miskach :) Moja Brysia tak właśnie je suchą karmę (i nie tylko).. jak widzi, że nic nie dostaje a my już jemy np kolację czy obiad.. to sama się bierze do jedzenia :D

WITAJCIE :D Ja tam nie wiem, może mam szczęście ale jakoś ostatnio w autobusach mnie śmierdziele nie atakują :P Tylko wczoraj w markecie przeszedł obok mnie jeden pan i też zostawił smugę :) Hehe a najgorzej ,że na uczelni jest taka dziewczyna i siedzi przede mną na wykładach i śmierdzi niesamowicie. A wiecie czym? Okropnym , dawno nie pranym, przepoconym swetrem. Gio i tu cię rozumiem z tymi mdłościami, bo się naprawdę niedobrze robi. Majorek ---> a tobie co jest? Chora? Daimon ---> ja kiedyś przez zaczytanie przegapiłam stację kolejowy i mnie wywiozło jedną miejscowość za dalekjo i tata musiał po mnie przyjechać samochodem. Ach ten zgubny nawyk czytania :) Saszka ---> hehe trafił ci się francuski piesek :) Majorek ma rację, zje wszystko jak naprawdę zgłodnieje. Naucz go jeść w jednym miejscu i z miski bo strasznie są wkurzające żebrzące pod stołem psy. Musi znać swoje miejsce.

WITAJCIE :D Ja tam nie wiem, może mam szczęście ale jakoś ostatnio w autobusach mnie śmierdziele nie atakują :P Tylko wczoraj w markecie przeszedł obok mnie jeden pan i też zostawił smugę :) Hehe a najgorzej ,że na uczelni jest taka dziewczyna i siedzi przede mną na wykładach i śmierdzi niesamowicie. A wiecie czym? Okropnym , dawno nie pranym, przepoconym swetrem. Gio i tu cię rozumiem z tymi mdłościami, bo się naprawdę niedobrze robi. Majorek ---> a tobie co jest? Chora? Daimon ---> ja kiedyś przez zaczytanie przegapiłam stację kolejowy i mnie wywiozło jedną miejscowość za dalekjo i tata musiał po mnie przyjechać samochodem. Ach ten zgubny nawyk czytania :) Saszka ---> hehe trafił ci się francuski piesek :) Majorek ma rację, zje wszystko jak naprawdę zgłodnieje. Naucz go jeść w jednym miejscu i z miski bo strasznie są wkurzające żebrzące pod stołem psy. Musi znać swoje miejsce.

AIR, to rzeczywiscie bylo przypalenie przez zaczytanie...a moja mama twierdzi ze bylabym w stanie przypalic wode :D:D:D...taki ze mnie talent kulinarny...:):):)

AIR, to rzeczywiscie bylo przypalenie przez zaczytanie...a moja mama twierdzi ze bylabym w stanie przypalic wode :D:D:D...taki ze mnie talent kulinarny...:):):)

....Majorku, a jak tam dzis ze zdrowiem???

Dzieńdoberek :) Witam wszystkich :) Air.. swetrem grr... :0 Co mi? taak chora (jak co miesiąc :P :P) ;) Ja się zawsze boję takiego przegapienia stacji.. bo nie miałby kto po mnie przyjechać.. a przeważnie kasy tez mogłabym mieć mało na wracanie :) :) :) Daimon.. hehe.. mi się zdażyło spalić czajnik :) chociaż mgliście to pamiętam.. pewnie dlatego, że nie zwróciłam uwagi, że się woda gotowała..a chyba czajnik bezgwizdkowy był :) :) :) A zdrówko, dzięki dobrze :) chociaż przed chwilą coś tam się \"odzywało\" delikatnie ;) :P Saszka, Air ma rację, o tym zapomniałam, pod żadnym pozorem nie dawajcie mu nic przy Waszym jedzeniu, a zwłaszcza jeśli to nie jest kuchnia (u mnie suńka ma miski w kuchni). pozdrówka dla Wszystkich

haha temat jest teraz baaardzo na fali :D:D http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,2249517.html czyli zapachy komunikacji miejskiej ;) ;) tam jpolecili jedno zdanie i jest świetne :)

Z jedzeniem to będzie problem, już widzę. Godzi się z tym że go nie wpuszczamy do łóżka, ale co ciekawsze kęsy przynosi na dywan z miną \"tak długo będę próbował, aż się zgodzicie\". Dalej nie wiemy, jak ma na imię.

Dziń dybry. dziewczyny, też mi sie zdarzyło spalić czajnik...bo nastawiłam i sie połozyłam \"na chwile\" :D spoko, to normalne... Saszka, jesli nauczysz pieska \"żebrać\" to potem może być krepujące przy gościach ;) a piesek uczy sie tego jak mu sie podrzuca jedzonko przy stole....i w ogóle to masz pewnie same rozrywki z malcem :D mój jak był mały to namietnie \"czytał\" ksiązki... Majorek...mówie serio ze kazdy diaboł w niebie musi kolejke wypic...chcieć to móc ;) no, czymcie sie...ide łapać słońce ;)

Saszka :) moja tak właśnie wynosi kości.. a już suchą karmę to prawie normalne, że je nie w kuchni.. chociaż potem jak się nimi naprawdę zainteresuje ;) to już przy misce stoi :) Ale puki możesz i skutkuje to interweniuj ;) A może sami dacie mu jakieś imię? Kasiek nie martw się.. kiedyś ten dzień nastąpi ;) ;) :)

Hej, hej Nic nie wiem, co sie dzialo - no dobra - poczytalam o tych przypalonych obiadkach :D :P Wrocilam z fantastycznych warsztatow - super ludzie no i fajne tresci - przyda sie w szkole do awansu zawodowego :D Mam nadzieje, ze uda mi sie spedzic ten ostatni weekend wakacji z Aniolem, ale to nie jest takie pewne Aha - Aniol zalatwil interes, o jakim marzyl, wiec jest szczesliwy - ja tez :D No to chyba tyle papatki

Oj.. dziś Polakom nie poszło :0 Mała hej, warsztaty miałaś :) :) Aniołowi się udało, to dobrze :D a samochód jak ?

Czołgiem :) Saszka ---> to wy jeszcze nie daliście pieskowi imienia? Jak to możliwe? Ja bardzo lubię nadawać imiona moim zwierzątkom :D Mała ---> no to super, że się wyjazd udał. I interes Anioła. Ja wiem jak to jest, gdy się facetowi coś uda to kobieta też skorzysta :) hehe jak taki szczęśliwy jest to cudownie :) Majorek ---> vcomieśięczna choroba:P dobrze, że nieprzewlekła :D A jak chodzi o przypalanie, to ja spaliłam ziemniaki, bo woda się wygotowała :P Czajnik mam na szczęście elektryczny, więc się sam wyłącza :)

Majorku, wiadomo bylo ze Polacy nie wygraja z Brazylia, ale chociaz jednego seta WYGRAC MOGLI...tylko czemu nie wygrali???!!!:O na poczatku dobrze grali, a ten trzeci set to juz...bez komentarza... chetnie bym sobie obejrzala jakis mecz na zywo...no coz, trzeba czekac do pazdziernika...mam nadzieje ze idea slask wroclaw bedzie w koncu grac najlepiej w Polsce....

hej :D Majorek - ten interes to wlasnie samochod :D :D :D dzisiaj siedze na poprawkowych maturach - tak wlasnie zaczyna sie dla mnie juz rok szkolny dzisiaj jeszcze dyzur jutro ide do gimnazjum i tez na dyzur we wtorek mam 2 rady pedagogiczne a w srode juz 1 wrzesnia - rozpoczecie roku szkolnego ciekawe, czy wszystko, co dobre tak szybko sie konczy ... udanego dnia Wam zycze

Dobry wieczór :)) Cooo od 10 nikt nie napisał? stało się coś.. hmm.. może najpierw powinnam zajrzeć na Kafe ? :) :) Pisałyście ostatnio o hiszpańskim i chęci nauki itp, a ja dziś znalazłam fajną (chyba) :) książkę w \'księgarni\' w której jestem zapisana.. niedroga a do tego... ebook :) http://hiszpanski.zlotemysli.pl/majka.php Nie wiem czy się Wam przyda :P Air helikopterem :) heh.. ale i tak za częste ma objawy ;) :) Ziemniaki.. ;) ;) :) Daimon hmm wiesz.. ja też nie byłam pewna, czy moga wygrać.. ale po początkowej grze.. było ciekawie.. jednak spaprali koniec 1go seta.. i potem paprali w najważniejszych momentach.. i dokładnie w 3 secie też.. :0 Ja jeszcze miałam na myśli piłkę nożną i rzut młotem. A dziś jakie jaja były na olimpiadzie... ;) :) Ja byłam raz na meczu siatkówki :) Polska grała w Łodzi.. hmm.. nie pamiętam :P ;) :):):) Mała oo poprawkowe.. a dużo ludzi? Hmm widzę.. że już masz widoczny koniec wakacji ;) Noo ciekawe :P

Aaaallle tłoczno.... :P Majorek ja tyż nie wiem gdzie ich wywiało... Ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło.. ;):D Bedzie mniej zaległości :D

Heeej nie wszyscy na raz :) Gdzie są wszyscy? Ja jestem w domku, właśnie skończyłam oglądać \"Lolitę\" na dvd. Teraz mam już komplet, książkę i film. Hmmm Michus kupił mi skakankę :P I skaczę sobie, tylko, że potem nie mogę złapać tchu :) Nie takie proste to skakanie, i mam jeszcze nadzieję, że sąsiedzi mnie nie słyszą jak hasam po pokoju :D No to pozdrówka dla wszystkich, mam nadzieję że ktoś się jeszcze zgłosi :D