Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karmiacacyca

karmienie piersia- od kiedy patologia?

Polecane posty

pepsikolacia przykro mi dam ci powod do pojechania ale no niestety jestem dysortografka a zwieksza sie to gdy szybko pisze wiec mozesz sobie mowic co chcesz...ale dla mnie tu sie nie popisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka345
nie oceniam cię jedynie po nicku ,jeszcze po wypowiedziach.I masz rację,mam 50 parę lat i jestem po menopauzie i nie sądzę żebyś w życiu przeżyła wiecej niż ja.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka345
dobranoc ,kończę tę bezsensowną dyskusję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra bo mi sie juz to znudzilo karmcie sobie jak chcecie ile chcecie nie tak mial ten topik wygladac ja ide spac tylko prosze nic juz nie piszcie i nie zatrzymujcie mnie bo musze rano do dzieci wstac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłe panie!! na bok nerwy ;) a karmcie sobie i sto lat!!! moim zdaniem jest dosyć ważne, by dziecka ponad pólrocznego nie karmić ostentacyjnie publicznie!!! z założenia karmienie piersią jest najważniejsze do pól roku... w krajach trzeciego świata do 3! jeśli nie stać kogoś na dobrą mieszankę, niech karmi dłuuuuużej! od dwóch dni porzucona przez dziecko matka to pisała :( synek absolutnie wybrał butelkę, choć ma tylko 7 mies. a starsze dzieci z powodzeniem karmiła mies. 10!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulka milej nocy i jesli przeszlas wiecej niz ja to wspolczuje i moge zyczyc tylko lepszego jutra!to nie zlosliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruby miś i wlasnie te sprawy chcialam przekazac i jedna zwypowiedzi lulki no moze zle sie wyrazilam ale wydaje mi sie ze slowa pedofilia czy dojenie te slowa sa nie na miejscu a nie ton!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmelitka
Kuraiko Ale przecież nie chodzi o sam pokarm tylko o PRZYJEMNOŚĆ matki... :O Przynajmniej taka jest teoria tyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja carmelitko przeszlam zeby karmic,chcialam i to dla mnie sieliczylo!z reszta moje dzieci jak widzialy ze bede karmila od razu reagowaly w taki sposob ze dalo sie wyczuc ze chca piers a i odciagalam i probowalam dawac przez butelke bo studiuje zaocznie i zebym mogla cale zajecia przesiedziec ale niestety moje dzieci nie akceptowaly butelki a wiesz jak to jst gdy dziecko ma 9 miesiecy i ty musisz zaczac odstawiac a ono tylko zupke raz dziennie jakies deserki i tylkopiers i musisz sie przemoc zeby nie dac bo nie mozesz a ono placze?nie wiesz wiec sobie komentarze wsadz wiesz gdzie. i jakbys czytala moje wypowiedzi to wiedziala bys ze nie chodzi mi o butelke ale o pokarm matki a topik jest o karmieniu piersia wiec mowie o piersi a nie odciaganiu(w waszym jezyku dojeniu). wiec nie wprowadzaj ludzi w blad i zastanoew sie co mowisz bo jechac to ja moge dopiero zaczac po tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka345
jak nie lubię tyny tak twoja wypowiedź carmelitko zwaliła mine z nóg totalnie.Co ty w ogóle piszesz?Nie karmiłam swojego dziecka piersią , wiele nocy przepłakałam i patrząc na to z perspektywy wielu lat wiem,że nie o dobro pokarmu mi chodziło tylko o akt karmienia o bliskośc ,przytulenie,kontakt.........To było dla mnie ważne.Myślałm,że jestem gorszą matką,że nie będę miała takiego kontaktu ze swoim dzieckiem bo nie karmię piersią.Niech każdy pilnuje swoich cycków i karmi tyle ile uważa za słuszne,albo wcale jeśli taka jego wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulka to mi sie podoba szczerosc i za to cenie sobieludzi bo nie musisz mnielubic ale to ze to powiedzialas jest ok! a chyba sama juz rozumiesz czego karmilam i chcialam karmic?ja mam dwujke malenstw i nie moglam sie nimi zajac na raz to kiedy karmilam na dwie piersi dawalo mi poczucie ze ide w strone uspokojenia swoich emocji co do wiezi a tak jak wypowiedziala sie kolezanka wyzej zazwyczaj mowia mamy ktore maja kupe ludzi do pomocy i jedno dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka345
ja bardzo dobrze rozumiem dlaczego mamy chcą karmić piersią,bardzo im tego zazdrościłam.Szanuję też ludzi i wiem,ze miłość można okazać dziecku na wiele innych sposobów.Nie karmienie piersią jast wyznacznikiem dobrej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka345
nie zawsze jest to też wybór wolny kobiety,to że nie karmi.....Plany planami a życie niesie czasami co innego ,dlatego dyskusje w tematach która mama lepsza albo od kiedy patologia to dla mnie bezsens.Patologia dla mnie jest wtedy kiedy karmisz piersią a brzydzisz się tego i sprawia ci to przykrość.A znam takie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja tez rozumiem mamy ktore nie karmia bo nie moga ale tylko dlatego ze niemoga bo dla mnie piers jest czyms co dalanatura i z czego warto korzystac wiec zrozum dlaczego dziwia mnie wypowiedzi ze karmienie jest nie smaczne.ja karmilam tylko 10 miesiecy z powodowzdrowotnych i to mnie boli i to jak moje dzieci tego potrzebowaly i karmilabym dalej gdyby ktos chcial nawet mnie od najgorszych wyzywac ale powyzsze wypowiedzi jak dla mnie to proba usprawiedzliwienia sie bi znam z forum mamy ktore karmia i odciaganym pokarmem i mieszanka i zadnej nigduy nie ublizylam bo sadze ze ich prawo a wiekszosc z nich watpie zebywogole sie wypowiedziala na tym topiku bo jesli przyczyna dla nich nie bylo to ze nie moga karmic a to ze nie chca to mowia o tym i za to je podziwiam ale nie robia ublizajacych komentarzy pod adresem mam karmiacych piersia i to mnie zdegustowalo i stad moje wypowiedzi i ton!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulka ok dobra mysl to wlasnie patologia a nie mowienie zlych opini pod adres kobiety ktora karmi badz karmila i chciala bo miala komfort psychiczny to nie jest dlamnie pedofilia i nie rozumiem dlaczego wczesniej nie zrozumiano mojej wypowiedzi tylko z gory ktos powymuslal sobie jakies TEORIE TYNI(wogole smieszne nazewnictwo) w moim imieniu nie wiedzac i nie sluchajac tego co chce powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka345
ale wiesz co...powiem ci pewną sytuację: kilka miesięcy temu rozmawiałam sobie z mamą prawie 3 letniego chłopca i w pewnym momencie zobaczyłam,że ten chłopczyk pędzo do nas z takim małym plastikowym krzesełkiem,wchodzi na nie,rozpina mamie bluzkę i zaczyna ssać pierś.Ja nie wiedziałam co mam zrobić .Ta kobieta rozmawia ze mną dalej a ja jednego zdania nie potrafiłam złożyć:) I tak się teraz zastanowiłam czy to patologia??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co to nie patologia a przesada bo mama z dzieckiem w tym wieku potrafi nawiazac juz wiez poprzez przytulanie rozmowe o uczuciach i tu sie zgodze ze to nie jest smaczne bo dziecko juz tej piersi nie potrzebuje i sama nie wiem co bym zrobila pewnie bym sie zaczerwienila i spytala czy to nie jest dlaniej krepujace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co luka (teraz chyba poprawnie)chyba bylas dla wczesniejszej pomaranczki i nspiracja mialapoparcie i dlatego dawala dalej,a wystarczylo sobie wyjasnic i wiesz co mysle coraz bardziej ze powiedzenie kto pytaiebladzi jest sluszne,Przepraszam za to menopauze izgryzliwosci fakt faktem rozmowa najwazniejsza imilo mi ze znalazlysmy w koncu porozumienie!i nie mowie tego zebys mnie polubila bo mozesz nie lubic twoje prawo ale najbardziej satysfakcjonuja mnie dobre zakonczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka80
niektore z was sa jakies nienormalne! jak mozna to sie powinno karmic dziecko ile sie da!! czy wy nie rozumiecie tego ze tu nie chodzi o wasze cycki tylko o zdrowie waszego dziecka!! dlaczego chcecie zabrac mu to co najleprze? a jezeli dla kogos to oblesne to niech sie zastanowi nad tym czy chce miec dzieci!!! czy wycieranie tylka 2- latkowi nie jest dla was oblesne?? a moze kazecie sie juz samemu wycierac co? puste jestescie i tyle tyna daj sobie spokoj i sie nie denerwuj bo dla mnie to one sa patologia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś czytałam, że u Inuitów matki karmiły piersią 15 letnich synów wracających z polowania :D I tam to było zupełnie normalne i akceptowane społecznie :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarlotka luka mnie troche przystopowala i wyluzowalam ale ciesze sie ze jest wiecej osob myslacych podobnie i mamie autorce topiku zycze karmienia tyle ile bedzie chciala!buzka dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dłużej.............
szczerze mówiąc przeczytałam tylko kilak pierwszych postów bo potem zaczęła się jakaś niepotrzebna pyskówka :( ale napiszę jak było u mnie. mam 2 dzieci, oboje karmiłam ok rok i 7-8 m-cy. Normalnie trzeci świat :p ;) A ja uważam, ze ok, bo i mnie i dzieciom to pasowalo, do tego moje dzieci są alergikami, do końca 3-go roku życia nie mogły pić mleka, jeśc serków , kaszek na mleku ani nic z tych rzeczy. Nie korzystaliśmy nigdy z butelek, dodatkowe picie wciągały od 7 m-ca życia z kubeczka - normalnego, nie poidła bo nie korzystaliśmy z żadnych takich wynalazków - nie w ramach jakiegoś buntu pro-natura, po prostu nie byly nam potrzebne ;) Do tego moje dzieci wychowały się bez chodzików , co już budziło zgrozę wśród moich koleżanek... Ale to moje dzieci, moja sprawa i nikomu nic do tego. A jak u kogoś budzi niesmak karmiąca matka to niech odwróci głowe bo nie sądzę zęby jakakolwiek kobieta ostentacyjnie wywalała publicznie biust więc problem tkwi nie w nas a w patrzących. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuraiko ja powiem taj siostra zciaga malemu mleko juz 10 miesiecy i robila wszystko zeby piers ssal no ale maly uparty ale mleko odcianiete bardzo chetnia i ja takich ludzi podziwiam,wierze sa ludzie co mieszkaja z jednej strony wawy a z drugiej pracuja i prztransportowanie sie w 30 min ustawodawcze jest niemozliwe ale juz i z tej strony poznalas opinie ze mleko mamy najwazniejsze a mamy ktore sie poswiecaja i odciaja poprostubrawo bic,ale tu mowimy teraz o piersi a nie mleko matki kontra mleko modyfikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja karmiałm
rok i trzy miesiące i dopóki nie znalazłam kafe, nie widziałam w tym nic złego czy dziwnego. Niektore uważają, że starczy karmić 6 miesięcy. ich sparwa. ja uważam, że to za krótko i tez mam prawo tak uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swoja pierwszą corcie karmiłam tylko 3 tygodnie:(( poprostu pobyt w szpitalu, z nia moje nerwy powodowało ze mleczko zaczeło zanikać córcia się nie najadała i musiałam skorzystac z butli.. Za to druga córcie karmiłam 9 miesięcy i byłam w siódmym niebie To jest cudowne przeżycie. Karmiłabym ją dłużej - nie wiem jak długo, ale Ona sama postanowiła zakończyć jedznko mleczka z mamusinek piersi:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem skłonna przyznać, że karmienie jest patologią, kiedy się kobieta do tego zmusza, bo wszyscy na około jej mówia, jakie to korzyści, że dla zdrowia, że więź. Jeśli nie jest to dla niej fajne, to i dla dziecka nie jest, bo jej negatywne odczucia się na to dziecko będą przenosić. Byłam ostatnio świadkiem takiej sytuacji: w poczekalni u lekarza, przede mną małżeństwo i dwie dziewczynki, zapewne rok po roku, bo jedna niewiele większa od drugiej. Ta mniejsza do mamy, że chce \"kaka\", a mama jej na to, że nie, że nie teraz. Myślę sobie - to lepiej, żeby się \"skupiła\" w gabinecie u lekarza?? A jak się okazało - \"kaka\" to była pierś. w końcu matka uległa i dziecko jej pod bluzkę. Ona na krześle, dziecko stało i ssało. Nie to, że poczułam się zniesmaczonatym widokiem, bo to nie do końca tak. Ale ta kobieta wcale nie chciała jej już karmić. Mówiła wcześniej o moim dziecku (wtedy 3,5 miesiąca) \"zobacz jaka dzidzia, na pewno już nie je cyca\" (dobrze, że nie przyszła wcześniej jak akurat jadł). Mój niesmak wzbudziło to, że ona się zmusza, że nie umie odstawić tego dziecka od piersi, rezygnacja na jej twarzy była wyjątkowo politowania godna. To wg. mnie już patologia. Sama karmię i karmić zamierzam do ok. roku. Nie dlatego, że później mleko matki jest już dziecku niepotrzebne, ale dlatego, że źle bym się czuła. I wiem, że w podobnej sytuacji jak ta powyżej spaliłabym się ze wstydu. Podobnie, gdyby w jakimś publicznym miejscu synek do mnie podbiegł i zawołał \"mama cyca\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytałam całego wątku ale nie wyobrażam sobie karmić moje kloce (Obie po 8 kg) siedmio miesięczne piersią - chodź zdaję sobie sprawę że do roku ma to sens, w głębi duszy cieszę się że nie mogłam karmić bo inaczej bym się zmuszała. Podziwiam kobiety które to potrafią robić. a jednocześnie uważam za niesmaczne karmienie w miejscach publicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym calym niesmakiem odnosnie odczuc dotyczących karmienia piersią czy butelka to u mnie jest tak:mam kolezanki-równe babeczki,pozbawione jadu-jednak karmi juz rok.Nie wywoluje to we mnie zadnych negatywnych odczuc.Jest Ona tak fajną i nastawiona pozytywnie do ludzi osobą, przy tym co wazne,tolerancyjną,ze z podziwem slucham,jak mi opowiadala ze od dnia urodzenia corki zadnej nocy nie przespala calej,bo mala chce mleka nocą.Podziwiam Ja za wytrwalosci i swego rodzaju pracowitosc,poswiecenie.Natomiast mam takze inną kolezanke-mądralinska,wszystko wie najlepiej,jednym slowem wieśniara-karmi takze rok.I tu pojawiaja sie juz moje negatywne odczucia.Pewnie dlatego, ze jej nie lubię. Wydaje mi sie ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i tyle.Ja w ogole chyba nie za ok czuje sie karmiąc piersia,ale postaram sie karmic choc 2 m-ce moje 2 dziecko.Jednak wiem,ze myslenie typu:skoro ja mam takie odczucoa to inne kobiety tez takie powinny miec,jest b,złe.Jak mama fajna babeczka niech karmi sobie ile chce,nawet do 3 r.z.Zresztą obojeten jaka mama-to Jej sprawa i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×