Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co tam pseudonim

Jak bez niego żyć?

Polecane posty

Gość Co tam pseudonim

Odszedł a ja mam w sobie pustkę. Jak sobie poradzić? I nie usuwać mi topika czy nie przenosić do tego molocha. Nie połapię się w tamtym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz tak - zaczerpnąć powietrza, usmiechnąć się do siebie w lustrze i poflirtować na kafe ;) i Ci przejdzie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyć,życiem towarzyskim. ;) Noi potrzeba ci czau,żeby Ci przeszło. :P Znam to z autopsjii. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co tam pseudonim
Jak dużo czasu? Jezu, aż mnie skręca z bólu, z tęsknoty. A on nic :( Żyje sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zależy od stopnia zakochania
Czasem miesiąc, czasem kilka lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz jestem tak, 1,5 miesiaca, i wiesz co faktycznie czas czas czas czas robi swoje....zycie toczy sie dalej, i mimo ze mam czasem gorsze dni-wspomnienia, to wszytko...to jednak zyje, ucze sie ze mozna zyc bez faceta...ma byc on dodatkiem a nie trescia zycia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co tam pseudonim
Chciałabym, żeby to już minęło. Ale nie mija. Dzisiaj przez przypadek znalazłam fragment rozmowy z nim. Myślałam, że zwarjuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem ze byś chciała, ja tez chce, ale tak sie niestety nie da to jest ten własnie cholerny proces przez który trzeba przejść o tyle...co nas nie zabije to nas wzmocni...a ja to pousuwałam wszelkie chaty, rozmowy, zdjecia, telefonu numery, jak sie cos konczy to sie konczy...life goes on??....a powiedz mi własciwie co się stało, ile byliscie ect??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moich obserwacji wynika, że ci, którzy jeszcze będąc w związku mieli kogoś innego na oku po rozstaniu praktycznie w ogóle nic nie przeżywają. Przykład - moja eks. Rozstaliśmy się po 3 latach, a za 2 tygodnie prowadzała się za rękę z innym. Zupełnie wszystko po niej spłynęło, a ja mimo, że od rozstania mija już prawie 2 lata ciągle o niej nie zapomniałem i ciągle jeszcze coś do niej czuję i tęsknię za nią. Wychodzi więc na to, że najlepszy sposób na zapomnienie o byłych partnerach to zakochanie się w kimś innym. No ale to oczywiście nie takie proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba się było nie przywiązyw
ać... bo faceci już tak mają, że czasem im się odwidzi. nie angażuj się to będzie ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicja_Dupodajka
cip cip .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poflirtowac na kafe
?!?! od kiedy tu się flirtuje? :O i z kim? :O z kolesiami "przegrałem życie" "nie mam dziewczyny" "zdradzam żonę" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym forum poznalam
calkiem fajnego faceta... no wiec warto tutaj szukac, tak mysle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy ze nie zupelnie
fajnego jak "calkiem" fajnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze go przecież tak dobrze
nie znam. w każdym razie zły nie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×