Schlecker - praca

Ajak tam dziewczyny nowa środa z wystrzałową promocją!!!Klient to nie palant żeby kupic 2 herbaty za 6 zł. ma najpierw wydać 35 zł pogratulować pomysłu żenata na maxa pogratulować pomysłodawcy.Hoo is hoo w tej firmie bo już nie kumam

Nooo, z tą środą była niezła jazda...To dopiero dobre posunięcie: przyzwyczaić klienta do czegoś, co go przyciągało, a potem to jakby nigdy nic zmienić :/

waka waka dayli to sraka

hej dziewczyny może któraś z was wie jak wygląda proces zamykania sklepu. u nas,niestety,sytuacja jest kiepska, gdyż kończy nam się umowa najmu a nasz k.r. nabrał wody w usta i nic nie mówi...... kierowniczka ma umowę na czas nieokreślony i już dawno powinna dostać wypowiedzenie a tu cisza jak makiem zasiał.......do pana d.b.nawet nie ma co pisać,ponieważ my biali robotnicy chleba, nie jesteśmy dla niego kimś godnym zapamiętania :( a co do szczerości to jak same wiecie,różnie to bywa i nie wiadomo komu można zaufać a komu nie. ja jedynie mogę wam powiedzieć,że naszej załodze żal będzie się rozstawać i na dodatek tego boimy się, że nasza firma nie stanie na wysokości zadania i trzeba się będzie z nią sądzić:(

hej w końcu chemia z niemiec i od razu lepszy utarg

:)

u nas nikt nie kupuje proszku, jedynie lenor sprzedany jeden

u nas klienci proszku nie chcą bo za drogi, a na lenora reagują śmiechem bo miesiąc temu w promocji kupili go za 29.99 a teraz w promocji 34,99 więc jak to mówią klienci: ŻADNA TO PROMOCJA!!!

taaa.... z 18.49 sama masz coś nie tak z wyobraźnią. dostałam polecenie żeby usunąć stany ujemne,że nie bardzo szło to zrobić wysłałam maila w sobotę do Pani KR.oczywiście nie otrzymałam żadnej odpowiedzi ale w pon. zadzwonił miły PAN z ILC,który wiedział,że mam takie coś zrobić i jest problem. widocznie KR zgłosiła,więc oszczędź sobie uszczypliwości.

ILC naprawdę oddzwania jak się nie możesz do nich dodzwonić. U nas nie raz była taka sytuacja i przemiły pan informatyk zawsze potrafi zadzwonić i pomóc w potrzebie jak coś nie tak

Ciekawe ja od bardzo dawna dzwonie do ilc bo nie moge gazet zwrócić i nikt nie oddzwania

dziewczyny jak rozwiazalyscie sytuacje z tymi szczoteczkami ze byl blad w mm-ce. u nas mm-ka zaksiegowana tydzien temu a meil przyszedl 3 dni temu zeby nie ksiegowac bo jest pomylka. regionalna nie potrafi pomoc niewiem jak mam to wyprostowac.

od kilku miesięcy jestem poza tym bajzlem jednak uspakajam dziewczyny , które będą musiały odejść. Zamknięcie dokonało się w kilka dni, wszystkie godziny zapłacone , urlop wydany, pensje i odprawa o czasie , również co do dokumentów tak samo Te kilka ostatnich dni to ciężka praca , ale wszystko było ok

Jakie mniej więcej obroty miały zamknięte już sklepy? Aż tak źle, że zamykają?

No właśnie jakie miałyście obroty że was zamknęli u nasz max to 2,5 tyś gdzie te czasy gdy było 12 tyś przeminęło ze Schleckerem dajcie cynk z jakiego regionu

he he, 2,5 tys. to teraz super obrót dayli ;)

no właśnie gdzie te dawne czasy... kiedyś za Antka to u nas jedna kasjerka przez 2h miała 2,5 tys. A przez cały dzień czyli 8h potrafiłysmy mieć po 9-10 tys. Jak zliczono utarg nas wszystkich to kwota była taka jak za całe 1,5 tygodnia utargu w dzisiejszych czasach Dayli. Cieszyłyśmy się wtedy jak dzieci bo konkurencja jeśli chodzi o drogerie to u nas spora. Na kasie nie było można nic ustawić żeby promować, bo i po co skoro towar jak świeże bułeczki klienci brali z półki i nie trzeba było chodzić za klientem i wciskać na chama. Jakie to były wspaniałe czasy. I najważniejsze że czas był też na inne sprawy: terminy, półki na czas umyte, magazyn pusty i tylko marka własna RILANJA, westlife, AS lub papier SUPERSOFT na magazynie :-) :-) :-)

Nie wspomnę o piance do tapicerki i dywanów. ..

moze by tak pomyslec o produktach ktore sprzedawaly by sie jak swieze buleczki??? praktycznie kazdy klient pyta o srodki do prania firanek!!! dywanow!!!

A to nam firma zrobiła prezent cała kolorówka 65% taniej a spożywka 50%, klientki wychodziły bardzo zadowolone z zakupów podkład astor z 46 na 20 zł

Kolorówka 55% a spożywka jakieś 45% ale zgadza się klenci bardzo zadowoleni... oczywiście jeśli mieli kupony z gazety :-) Pani kupuje cień za 22 zł a płaci niecałe 10 zł i ta jej mina...

Nie zastanawia was skad ta wyprzedaż? Mogą sobie pozwolić na takie ceny bo płaca za wszystko minimalne koszty jak za pracujących ludzi w tej firmie, towar i jeszcze maja 2 miesiace na regulowanie faktur za towar i pieniędzy za czynsze ... A najwiecej zarabiają ci "na gorze" porażka.

nie płacą też za czynsze regularnie, zapomniałaś dodać, wszystko od d**y strony i tyle...

Znowu coś źle w system wprowadzili? A później dostajemy maile, że to my pieniądze firmy marnujemy...

dupke musicie rzadziej podcierac bo tylko dwa papiery na miesiac ha ha ha rewelka ! :D oszczedzajcie ! ;)

biznes im chyba wypali, bo te promocje naprawde są nie zle, i może będziemy miały prace

06.04.14 gość Jesteśmy śliczne -czyste -higieniczne >to my Daylówki turkusowe bluzki. SUPER!! - hasło sklepu

do gościa z 11 kwietnia godz. 15:42 czy mogłabyś napisać jak długo pakowałyście sklep czy miałyście na to jakieś nadgodziny oraz kiedy dostałyście wypowiedzenia bardzo mnie to interesuje ponieważ nasz sklep zamykają z początkiem czerwca z góry bardzo dziękuje za odpowiedz

wszystkie proszki i detergenty 25% taniej??????? ktoś miał jakieś info na ten temat??????

reklama w telewizji na proszki i detergenty -25% taniej