Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bleeeeeeeee24

Ludzie w wieku 22-26 lat.....odkładacie jakąs kae???

Polecane posty

no to nie dziw się że nie masz z czego odkładać....żeby móc odłożyć też trzeba z paru rzeczy zrezygnować...a w mojej wypowiedzi o oszczędzaniu na jedzeniu nie chodziło o to żebyś nie jadła ...ale o to że np. zamiast jednej paczki płatków nestle za 6 zł możesz kupić np. dwie tańsze paczki w jakimś super markecie a to że tańsze nie znaczy że gorsze bo ja nie raz kupowałam i były w smaku lepsze albo bardzo podobne do tych z nestle...i już oszczędziłam 10zł w tygodniu :) jak się chce to można coś oszczędzić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie mówię żebyś rezygnowała ze wszystkiego...bo zaniedbywanie się mija się z celem.ja mówię żebyś zrezygnowała z tego co w sumie nie jest aż tak strasznie ci do życia potrzebne...oszczędzić można w różny sposób...jak moja matka chciała oszczędzić to nie palia w ogóle światła w dzień wyłączała wszystkie nieużywane sprzęty częściej wychodziła z domu gdzieś się przejść z psem zamiast siedzieć przed telewizorem...nie kupowała takiego drogiego jedzenia bo kto mówi że nie można gotować makaronu z 1 z cerfura ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michael___3
prawda taka: czym wiecej zarabiasz tym lepiej i bardziej luksusowo zyjesz! Siano jak brakowalo tak brakuje! Ja w sumie nie zyje jakos oszczednie, ale tez nie jakos tez tak ze wszystko łatwo rozpier... prawda taka, ze wszystko jednak duzo kosztuje i taki obiad, czy cos na miescie uzbiera jakas sumke! w aucie wiekszym minusem oprocz paliwa to te smieszne oplaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michael___3
no ale to tak jak jesc ptasie mleczko od wedela a z lidla.... poprostu placisz polowe mniej ale tego scierwa nie da sie jesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeee24
akurat nie kupuje głupot w postaci płatków, zyje raczej skromnie , na uczelnie biore kanapki....z 1000 zł nie da sie duzo odłozyc a jak ie cos uda to np musze kupic buty na zime albo kurtke.....mamm stypendium 350 zł mieiecznie ale to tylko w tym roku mi sie udało i tego nie ruszam niech sobie lezy na koncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michael...makaron to makaron ...:) ty reklama lepsza :) z resztą...wiadomo że zdarzają się \"niejadalne produkty\" które za nic na świecie nie przypominają normalnego makaronu :) ale to się wybiera takie które się nadają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teddy_bear_
wiecie co? ja pracuje od 2 klasy liceum (najczesciej weekendy) i w wakacje. teraz mam 22 lata. mieszkam z rodzicami, nie musze dokladac sie do zycia bo nie ma takiej potrzeby, kupuje tylko swoje rzeczy, ubrania, kosmetyki, itp. i odkad pracuje odkladam sobie na konto. czasem jest to 50zl, czasem 200zl roznie w zaleznosci ile mi zostanie. na koncie mam juz kilkanascie tysiecy, a zbieram na mieszkanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeee24
hehe nawet tampony kupuje te tansze w rossmanie;) ale nie kupie kozaków na targu za 50 zł bo to wyrzucone pieniadze nie znam ie na inwestowaniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem zarabiamy w sumie 3900 ale place za studia jedzonko i odkladmay jeszcze 1600 mieszięcznie na dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×