Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia-30

Samotny_Sylwester???

Polecane posty

Gość iza1909
Hej!Właśnie sie dowiedziałam, że zostane sama w tą szczególną noc.Boli tak,że nie moge złapać oddechu.Co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia24
Szczerze to do mnie teraz tez dopiero dochodzi ze bede sama i tak jakos smutno:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyneczka2000
może i zaoszczędzimy, może i jesteśmy kaskaderzy ale jednak wszyscy mamy doła :( a ja juz to chyba takiego maksymalnego ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia24
No... ja wlasnie zdalam sobie dopiero teraz sprawe ze jestem sama ,szczerze to troche poplakalam i......otworzylam pierwsze wino!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figieleka
Niektórym tu odwala! Kochani przecież 31 grudnia to tylko umowny czas końca roku. polacy kochają tradycję - piękna sprawa ale bez przesady ! Czujesz się nieszczę śliwa bo zostajesz sama w domu? A pomyśl o tych co domu nie mają o tych na oddziałach onkologicznych, w hospicjach i domach samotnej matki! Zamiast sie użalać nad sobą przekarzmy sobie znak pokoju,życzmy zdrowia i pociechy z rodziny a także więcej EMPATII. Abyśmy w tym nadchodzącym roku wyczulili się bardziej na potrzeby bliżnich i cieszyli sie z tego co mamy- Wszystkim i sobię Zyczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed 20 miałem ktelefon ze kumpel będzie mieć wolną chatę i zbiera ekipę. Ale za bardzo sobie postanowiłem. I na sylwestry fajnie się wychodziło jak się byłow wzwiązku. Dla samotnych najlepsze są weekendowe wyjścia. Dziewczyny. Weźcie się w garść :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreamerka
Facet78----masz rację:)właśnie przestaję ryczeć i biorę się w garść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja palę bo lubię
i nie rzucę, bo niby dlaczego mam rezygnować z przyjemności, życie jest takie krótkie.. - to było do facet78 ja też dziś sama, w pracy (co kilka lat wypada mi dyżur w sylwestra) ale generalnie gdybym teraz nie pracowała, to zapewne spędziłabym dzisiejszą noc z innymi moimi samotnymi koleżankami (dużo ich nie ma), więc chyba jednak wole popracować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja palę bo lubię
i na pewno nie bedę płakała - jestem przecież supermenką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-D :-D Ja też lubię palić. Ale mam dosyć bycia chudym. W piwnicy już mam sprzet do ćwiczen, chce to poprzedzić rzuceniem fajek. No i palenie papierosów przez 3 lata to dla porównania VW Golf III :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreamerka
Facet78----tak trzymaj:)życzę Ci żebyś wytrwał w postanowieniu niepalenia bo to brzydactwo,fee:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja palę bo lubię
słuchaj, ty się lepiej odżywiać zacznij i regularnie i zdrowo i waga się poprawi (tak myślę). jutro ci wysokokaloryczny obiad ugotuję :D:D sprzęt z piwnicy sprzedaj i będzie na kołpaki i pokrowiec na kierownicę do tego VW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, nie za późno na wpisowe!!! Mam za fajerwerki siąkający nos, drink to mocna herbata z cytryną bez prądu i gorrrrrączka sywestrowej nocy! Cześć Wszystkim Sylwestrowiczom samotnym tymczasowo, chwilowo, losowo lub z przekonania. Mnie zdyskwalifikował stan grypowy. Co do życiowej samotności, mam baaaaaaaardzo mocne postanowienie ze to się poprawi, a zatem i zmieni w Nowym Roku i dlatego, ani mru, mru o samotności. BUZIAKI!! PRZEŁOMÓW W 2008!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśkagfg
Hej, doradzcie mi coś. Nie mam z kim iść na sylwka. Ale dostalam zaproszenie od znajomych kumpeli ale nie wiem czy isc. Nie widzielismy sie z 1,5 roku. Poza tym tak glupio mi jak isc samej. Nie wiem czy beda jakies pary... tzn. kolezanki pewnie tez bez pary...ale nie wiem... mam dylemat czy isc. Jest jescze alternatywa w Wawie na placu konstytucji robią sylwka ale nie mam ochoty sama spedzic w ten sposob czas. W sumie jak bym wczesniej pomyslala to moze cos bym wymyslila ale jakosc mi sie nie chcialo szukac jakiegos pomyslu na sile. Ogolnie to troche kiepsko spedzac sylwka będąc singlem ;( Chyba musze sobie znaleść chlopaka :PPPPP żartuje teraz to juz zapóżno niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśkagfg
a no i ja mam 20 lat (zobaczylam ze jest to forum po 30)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśkagfg
no i ja mam 20 lat (zobaczylam ze jest to forum po 30)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hankaaaaaaaaa
ja rowniez uswiadomilam sobie, ze ten -jakby na to nie patrzec- wyjatkowy dzien w roku spedze samotnie :( odrzucilam wczesniej pod wplywem chandry wszystkie alternatywy i teraz zaluje...moze jest ktos, kto nie chce jednak spedzic sylwestra z jedynka i zdecyduje sie na cos wspolnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aknon
A ja po raz pierwszy spędzam samotnego sylwestra. Nie lubię go - jak za dotknieciem różdżki staję się rok starsza, mimo iż urodziny mam dopiero w październiku. A w tym roku będą okrągłe, 40-te (brrr). Dobra książka, Trójka i dzin z tonikiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriel 76
Hello "Samotnicy" :) z przyjemnością do Was dołączam i mimo wszystko cieszę się, że nie tylko mi przypadło spędzić tę noc samej. Już godzina 17:30, za oknem słychać pierwsze petardy :( Nie ma co się załamywać jak właśnie odpaliłam na youtube zaległe odcinki "gotowych na wszystko", zaraz otworzę jakieś winnko lub coś mocniejszego i zapraszam na imprezę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radzio
niestety sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu to ma być koszmar
Pomyślcie że spędzacie ten czas z najukochańszą osobą czyli z samym sobą. Jestem sama w dzisiejszą noc, bo tak chcę. Odpoczywam, relaksuję się, oglądam dobry film... i wcale to nie jest tragedia. Po zawieruchach życiowych, kiedy podcięto mi skrzydła, odnalazłam siebie i żyję szczęśliwie, bo będąc samą nie jestem samotna i spędzam czas tak, jak mam ochotę i jak pozwala zasobność porttfela. Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja również
spędzę sylwestra samotnie , chociąż już kończy się 2010 a posty widze są z 2007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też dołączam
ja tez dzisiaj zostaję sama w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_marimekko
Ja też będę sama. Nie jest to szczególnie miłe. Cóż sama walnie się do tego przyłożyłam....mea maxima culpa :-( Mam 25 lat, i jest to mój pierwszy samotny sylwester- mam nadzieję,że ostatni. Piję zdrowie wszystkich w podobnej systuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też emilka
i ja będę sama.. tzn jest jeszcze ON - kot ;) i do tego rudy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też emilka
i podobnie w 2011 skończę 25 lat - jest za co wypić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też dołączam
ja mam 30 lat. poza tym, że nie miałam za bardzo gdzie pójść to jeszcze jestem chora (przeziębiona), Wasze Zdrowie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też emilka
no i druga lampka pękła :)) i kogel-mogel haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×