Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja nie chce miec dzieci

Nie chce miec dzieci bo???

Polecane posty

Gość kaska kaska 232
nie chce,bo patrzac na dzisiejsza mlodziez boje sie ze moje dziecko stanie sie jakims despota ,narkomanem itp,zreszta nie przepadam za dziecmi ,nigdy mnie do nich nie ciagnelo za to kocham psy i koty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudzenie
bachory maruuuuudzą, nie cierpie tego, ryku, tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ukryje swoj nickkkkkk
myslisz ze cc nie boli?? coz za bledne myslenie :( szkoda ze takie naiwne.... z cc jest tak ze nie boli podaczas zabiegu.. wyciagania dzidzi niestety potem juz boli.. przeciez to jest rana dodam ze bardzo gleboka;( naturalny porod jesli wszystko jest ok moze byc bardzo szybki i potem mniej bolesny.. tzn juz po:)szybciej dochodzi sie do siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosne społeczeństwo gnojów
co się dzieje z tym społeczeństwem ? same lenie, nieroby, zabawowicze, królewny bojące się o szerokość cipy itp itd wiecznie będziecie młodzi ? :) pewnie wam się zdaje ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhsssssssssssssssssssssssss
twoja matka jest nierobem ? twój stary całe dnie leży ? hehhehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pytajacej
nie chcemy, ponieważ mamy złe przecvzucia co do otaczającego nas świata. Uważamy, że wydawanie kogoś na świat w momencie, gdy nie zostały już prawie żadne wartości, dzieci gwałcą i mordują inne dzieci, gdy zło szaleje, w końcu - gdy za niedługo skończy się ropa, a w Chinach i Indiach już rośnie pokolenie, w którym będzie brakowac kilku MILIONÓW kobiet (aborcje na dziewczynkach, rodzi się zdecydowana większość chłopców) co z pewnością zaowocuje jakąś gigantyczną wojną - jest po prostu egoizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v23
egoizmem jest żyć ciągle dla siebie, swoich podróży, karier i wydepilowanej cipy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v23
zmieni ci się po trzydziestce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pytajacej
.. a w ogóle to jest dla mnie pomyłka - czy naprawdę uważacie, że na świecie jest za mało ludzi??? :o przecież nasze biedne środowisko naturalne ledwo jest w stanie "dychać" pod taką ilością, jaką obecnie mamy... uważam, że dla świata byłoby lepuiej, gdyby gatunek homo sapiens wyginął, albo zredukował się do rozsądnej ilości. I mówię poważne. Na tyle powaznie, że na własną rękę nie przyłożę się do pomnażania ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sasiadka
nie chcemy,bo wokol naogladalismy sie jak to dzieci wyrastaja w obecnym swiecie na mordercow,bandytow,nie ma zadnych zasad i wartosci,sa zdrady i klamstwa,dzis trudno uwierzyc nawet najbardziej kochanej osobie,bo zaraz okaze sie ,ze wbije nam noz w plecy...a ktora chcialaby zosac sama z dzieckiem?na dodatek niepewnosc jutra,dzis praca jest a jutro moze jej nie byc...i skad brac na utrzymanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v23. nie zmieni się no, chyba, że 30 lat po 30 chociaż w to wątpię jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pytajacej
..wiele par decyduje się na dziecko z czystego egoizmu. Pomijając wszystkie moje wcześniejsze argumenty - posłuchajcie, jak ludzie mówią: - żeby mieć komu przekazać nazwisko -żeby nie być samotnym na starość - żeby mieć kogoś do kochania (to najczęściej mówią nieszczęśliwe w małżeństwie kobiety, które potem są nadopiekuńczymi i toksycznymi matkami, wiążącymi dzieci o siebie..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sasiadka
ja jestem po 30 i ani mysli mi sie zmieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sasiadka
najbardziej rozwala mnie ten tekst"a kto Toba zaopiekuje sie na starosc"?no prosze...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v23
99% z was tu bab nie chcących mieć dzieci, któregoś dnia zmieni zdanie. hahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pytajacej
.. no właśnie.... ja mam swiadomość, że nami na starość nie będzie się opiekowało dziecko - ale w moim odczuciu jest to śwoadomość, że nie będę dla nikogo ciężarem. Staramy się zarobić tyle, żeby stać nas było kiedyś na oplacenie opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pytajacej
.. czy wg ciebie tylko 1% kobiet nie ma dzieci?? Pomyłeczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sasiadka
do pytajacej----zgadzam sie z Toba w 100 procentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pytajacej
jest nas - ludzi nie garnących się za wszelką cenę do rozmnażania - znacznie więcej. Coraz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ze bym byla zla matka ;p brzydzilabym sie rozmazanych kup, wymiotow, sliny cieknacej przy policzku. nigdy jak w rodzinie pojawialo sie dziecko nie mialam ochoty trzymac go na rekach czy cos bo mnie obrzydzalo. nie chcialoby mi sie wstawac w nocy, nie spac bo placze, zajmowac sie nim.. wiec po co mam unieszczesliwiac jakas istote? niech rodza dzieci kobiety z wyksztalconym instynktem macierzynskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sasiadka
rozbraja mnie fakt,ze wiekszosc mioch kolezanek z liceum "naprodukowala"dzieci,a same wygladaja teraz o 10 lat wiecej...bez pracy,wiekszosc juz bez faceta,bez szkoly...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pytajacej
.. niedawno zresztą spotkałam się z teorią naukową mówiącą, że to, co się dzieje obecnie w dziedzinie rozmnażania ludzi (kłopoty z zachodzeniem w ciążę, fala bezpłodności, coraz gorsza jakość nasienia u mężczyzn) jest tak naprawdę odwetem Natury za szkodliwą działalność człowieka, i że prawdopodobnie jest kwestią czasu, kiedy wymrzemy. Sami sobie zgotowaliśmy ten los, doprowadzając środowisk do ruiny. Ja uważam, że to byłaby słuszna kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka ok 40
cóż ja tu widzę - dorabianie teorii do własnego smolubstwa. Każdy ma prawo nie chcieć mieć dzieci, ale nie dorabiajcie do tego teorii. Nie chcecie mieć dzieci bo ogranicza to waszą wolność. Nie umiecie wchodzić w bliskie związki z drugą osobą, zbyt często spędzacie czas w wirtualnym telewizyjno-internetowym świecie i za mało macie kontaktu z samym sobą i z prawdziwym światem. Mówiąc psychologicznie - jesteście emocjonalnie niedostępni. Nawet powiem więcej. Tacy ludzie co nie chcą nie powinni ich mieć. Prosta prawda. A jeśli chodzi o osoby, które chcą a nie mają, co oni zawinili w sprawie dziur ozonowych i dlaczego oni mają ponosić konsekwencje? I zgadzam się z v23. Wiele z tych dziewcząt uwikłanych w tryby teraz burzliwego życia zapragnie dziecka gdy będzie to już trudne do zrealizowania. Ja znam takie kobiety, niestety jest ich sporo. Część z nich jedak myśli o dziecku jako o leku na samotność :( jako istotkę której mogli by oddać swoje emocje istotkę zależną dod nich, której życiem mogli by kierować. Nic bardziej mylnego. To mnie boli jako matkę. My jesteśmy dla dzieci a nie one dla nas. One mają w przyszłości pójść swoją drogą. W zamian dzieci wzbogacają nas o wiele dodatkowych emocji, o szersze spojrzenie na świat. Stajemy się wtedy bardziej kobiece, wyrozumiałe troskliwe, żyjemy pełnią życia. Ja mam dwoje i bardzo się z tego cieszę, cieszę się póki je mam i są ze mną. A jeśli chodzi o pociechę na starość? Nie liczę na to bo to może być różnie. Odnośnie źle zachowującej się młodzieży - To od nas wiele zależy, czy nasze dzieci będa poddatne na wpływy środowiska. Gdy damy im solidne podstawy i praktyczną wiedzę co słuszne a co nie, wpływy środowiska nie będa tak silne i to raczej one będą to środowisko kształtować, dobierając sobie odpowiednie osoby. Ja mogę powiedzieć już, że nie chcę mieć więcej dzieci - ale nie z tych powodów co tu wymieniliście, ale z tego powodu, że mój mąż jest ostatnio jak dziecko. A do wychowania dzieci trzeba obojga rodziców. To ważne i nawet bardziej niż cała reszta argumentów przeciw. To ostrzeżenie dla kobiet, które chcą (o zgrozo!) samotnie z wyboru wychowywać dzieci. Jeśli na to się zdecydują nieświadomie - skrzywdzą dziecko, a i same nie będą tak naprawde miały czego oczekują, podejmując taką decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pytajacej
matka - potwornie upraszczasz :) człowiek mający swoje lata sam wie, dlaczego podejmuje takie, a nie inne decyzje. Tak samo mogę powiedzieć ja - argumenty za posiadaniem dziecka są tylko próbą ukrycia samolubnych genów. I nie dorabiaj sobie teorii, jeżeli po prostu chcesz się rozmnażać. Miło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pytajacej
.. dodam jeszcze, że mogłabym bardziej zjadliwych argumentów użyć - np. to, że na swiecie rozmnaża się wszystko, od pierwotniaka do człowieka, ale tylko człowiek dorabia sobie do tego wzniosłe teorie, bo bardzo chce się od zwierząt różnić. A to zwierzęta często są lepszymi rodzicami, nie wahającymi się nawet oddać życia ze dziecko. I tylko człowiek może się instynktom przeciwstawić, ponieważ ma coś takiego, jak wolna wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce ich
bo nie. Sama mialam przesrane dziecinstwo i nie wiem, jak byc dobrym rodzicem. Wole nikogo nie skrzywdzic tak, jak mnie skrzywdzono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×