Dopiero co z nim zerwałam dla nauczki a on juz lata na randki z innymi!!!!!

sorry - jestes , zaraz odpisze ....

tak... wiem ze nikt nie jest wart zeby po nim płakać... ale ja placze juz 4 dni non stop:( i nie potrafie przestac:(

tak mnie to boli... myslałam że to jest ten... piękne słowa... co mi zostało:(

wg mnie to dobry sprawdzian ( ale smutny w skutkach ) . lepiej jednak teraz niz pozniej . wiesz , zycie potrafi jednak psocis figle , nie wiadomo czy do ciebie na kolanach nie wroci. on zachowal sie niepowaznie i nieodpowiedzialnie . nie narzucaj mu sie .

i nie placz !!!!!!!!!

próbuje nie płakać, ale to się samo dzieje... łzy same lecą, jestem w rozsypce...

a sytuacja (ktora byly powodem zerwania ) trwala dluze czy byl to jakis jednorazowy wyskok ?

on zawsze nie widział nic złego w spotykaniu sie sam na sam z przyjaciółkami, najpierw mi opowiadał jaka to ona nie jest atrakcyjna i ładna a potem spotykał sie, smsowali, dzwoniły.... taki przyjaciel wszystkich kobiet... cały czas o to walczylismy, wmowił mi ze jestem chorobliwie zazdrosna... ale to chyba nie we mnie problem lezy...

z drugiej strony jak sie z kims jest to jakies zasady obowiązują nie? nie był wolnym facetem co lata z innymi ile mu sie podoba, tym bardziej ze wiedział ze mi to przeszkadza

po tym co robił i teraz zrobi gdybym do niego wróciła jakby przyszedł na kolanach to chyba bym była bardzo głupią naiwną flądrą co daje soba manipulowac... to juz jest koniec:(

ropa naftowa gdzie jestes?

a jestes pewna, ze nie bylas zazdrosna ? moze oczekiwal uwielbienia z twojej strony ???? trudno teraz cokolwiek jednoznacznie powiedziec , fakty sa zdawkowe i zwiezle. czy nie bylas oschla ? albo on czuje sie niedowartosciowany albo jest niedojrzaly uczuciowo . ale .... opowiadanie i sms-sowanie ze znajomymi w twojej obecnosci odbieram negatywnie. nie powinien tego robic.

no coz, typowa kobieta z Ciebie, bo wybralas sobie pewnie samca alfe, a taki nie utrzyma sie przy jednej kobiecie.

nie pozwalaj soba manipulowac. ja bylam w takiej sytuacji .....

Nie zmienisz faceta, on sam musi chcieć się zmienić. Wiem, że to cię dziś boli, ale wyobraż sobie co by było gdybyś za niego wyszła i miała z nim dzieci... On na spotkaniu z koleżankami, ty z dzieciakami na placu zabaw :O Mnie to wygląda na sytuację, kiedy facet zrywa rekami kobiety... tzn zachowuje się tak, żebyś to ty zrobiła ten krok, świadomie.

gufm - co to znaczy "typowa kobieta " ? .....

byłam zazdrosna, ale tylko dlatego że on mi opowiadał o tych babach, same superlatywy, nie chciałam tego słuchac... nie musze wiedziec co on mysli... nawet jakby rozbierał inne w myslach mi nie jest to do niczego potrzebne... jedynie co to powodowało we mnie niepokoj i niepewnosc

taka, ktora leci na samca alfa.

jezeli on toba manipulowal , dobrze sie stalo ze go pogonilas. tacy ludzie niszcza psychike.....

Ale zeby byla jasnosc, nie winie autorke o to, ale niech nie narzeka. Albo rybka, albo akwarium

gufm - a sa kobiety alfy ?

To ciesz się ,że on lata na randki po tym jak z nim zerwałaś , a nie przed tym ..dopiero byś się rozczarowała

serce mnie teraz boli bo cierpie:( chciałabym zeby nie istniał, zebym nie musiała go oglądać...

gufm , chyba cie rozumiem . ale z autorka trzeba o tym porozmawiac ..... wiec zmien , prosze , sposob pisania. :)

Skoro on wiedział jakie sa twoje odczucia i mimo wszystko tak się zachowywał to znaczy tylko tyle, że mu na tobie nie zależało - cokolwiek by twierdził. Przykro mi

wsciekla , napisz troche wiecej o nim.

a skad mam wiedziec czy nie latał przed? przeciez nie mieszkalismy ze soba, nie sprawdzałam go... moze tak jest ze juz z kims sie spotykał a teraz zerwał moimi rekami...

porozmawiac, zeby pocieszyc, to ok, ale tez pokazac, gdzie jest blad, moze drugi raz go nie popelni?

Nie chce Ci dokładać , ale pewnie tak było . Wniosek : dobrze zrobiłaś.

gufm, a na czym jej błąd polega? Że miała dość bycia jedną z wielu?