Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pragne dziecka

pragne dziecka, przegralam zycie

Polecane posty

Gość pragne dziecka

mam 23 lata ,pracuje ,ale wlasciwie mi sie nie chce ,jedyne o czym marze to miec dziecko ,rodzice zawsze mowili ,ze najpierw sie usamodzielnij pozniej zdobadz prace i dobre zarobki pozniej dom pozniej slub pozniej podroze dookola swiata a pozniej dziecko ,mam faceta i jestem na etapie pracy i srednich zarobkow wiec jeszcze duzo rzeczy mam do wypelnienia ,ale ja cholera juz pragne miec dziecko :( co robic? lub jak obnizyc lub uciszyc wybuchajacy codziennie ze zdwojona sila instynkt macierzynski ?macie pomysly? jestem emocjonalnie rozchwiana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak Twój facet też tego chce
to nie widzę powodów dlaczego nie macie mieć dzidziusia teraz... A to czego chcą Twoji rodzice jest mało istotne-to Twoje życie i Twoje decyzje-jesteś dorosła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialistkaaa
!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragne dziecka
materialistkaaa - co ? mam sie zabic z tego powodu czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragne dziecka
jak uciszyc instynkt? pomozcie mi mamusie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbzzasdd
mamusie ci nie pomoga, bo one wlasnie zdecydowaly sie na dzicko dla mnie nie do pojecia jak mozna wolec siedziec przy dziecku niz zwiedzac rzym czy paryz zrob sobie dziecko a tak szybko ich nie zoabczysz oto moja pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just24
To co rodzice mówią to jedno, ale najważniejsze jest to co ty czujesz. Instynktu nie da sie tak łatwo oszukać, a dziecko też jest w życiu ważne. Czasem gdybyś czekała na to wszysko co rodzice ci wymyślili, to na dziecko przyszłaby pora po 50-stce. Ja i mój mąż mamy średnie zarobki, mieszkamy z rodzicami, podróż jedynie nad nasze morze a i tak zdecydowaliśmy sie na dziecko, bo ja też tego bardzo chciałam. Gdybym czekała za tym aby się dobrze usamodzielnić to na dziecko mogłoby być za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragne dziecka
bbbzzasdd - mowisz jak moi rodzice , just24 - dzieki za twoj punkt widzenia ,u mnei jest tak ze niby mam 23 lata ,niby swoje zycie ,swoje mieszkanie ,swojego faceta ,a czuje jakbym caly czas chodzila na sznurku ,juz widze jakby rodzice sie na mnie zawiedli ,wiem mozecie pomyslec ze jestem nienormalna ,ale tak jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just24
wiem co czujesz, bo ja też bardzo się licze ze zdaniem rodziców. całe szczęście oni mi takich wymagań nie stawiali nigdy, cieszą sie z moich najmniejszych osiagnieć, z tego że dostałam pracę, a później z tego że zaszłam w ciąże. To jest oczywiście twoje życie, a wydaje mi się że gdybys urodziła to dziadkowie kochaliby wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbzzasdd
no moi rodzice z kolei nie wtracaja sie do takich spraw ale tak mnie wychowali, ze sama mam takie potrzeby poznawcze nie potrafie z nich zrezygnowac zeby siedziec w domu z dizeckiem dla mnie to bylaby katorga nie rozumiem twojego punktu widzenia ja zwiedzila juz wielka czesc swiata i ciagle mi malo dziecko jest nudne. dajesz mu jesc i sprzatasz to, co wydali troche upraoscilam ale na tym etapie tak to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just24
bbbzzasdd ale to jest tylko twój punkt wiedzenia, każdy ma prawo do swojego. jeśli uważasz że się na matkę nie nadajesz to twoja sprawa, dobrze że wiesz czego chcesz. Ale skoro dziewczyna ma instynkt i chce mieć dziecko to dlaczego jej odradzasz. każdy dąrzy do tego czego pragnie, twoim celem są podróże a kogoś innego właśnie posiadanie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbzzasdd
pragne dziecka to, co mysla rodzice miej gdzies oni swoja rozgrywke juz przegarali nie ty proces wychowania dziecka polega na wytworzeniu w nim POTRZEB nie dania przepisu nie masz takiej potrzeby by zwiedzac i miej w dupie co sadza o tym inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbzzasdd
JUSTA sama widzisz co ja uwazam ale dziewczyna prosila by pomoc jej zagluszyc instynkt uwazam ze sie na matke nadaje i chce miec dzieci ale nie teraz dla mnie teraz priorytetm jest kariera zaowdowa i rozwoj moim zdaniem 23 lata to jest adekwatny czas na to co powyzej ale ja nie wyobrazam sobie, by do czegos sie zmuszac wyobrazcie sobie, ze ja wie czego chce i to realizuje ale w moim otoczenu sa tez ludzie (stare ciotki) ktore mysla odwrotnie i ja musze non stop odpowiadac dlaczego nie wychodze za maz i nie rodze dzieci kazdy ma innego typu klopot. jesli sie wie, czego sie chce nalezy to wlasnie robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pragne dziecka ja polecam wizyte u psychologa bo ty masz problem dziewczyno z rodzicami! Jestes od nich uzalezniona. Ja cie nie namawiam na dziecko bo masz jeszcze czas na to zeby sie zdecydowac, nie namawiam cie tez zebys dziecka nie mialą ale wide ze ty sie BOIDZ MAMY I TATY! a to juz nie ejst dobre bo jak sie ma 23 lata i chce sie zalozyc rodzine to trzeba przestac sie zastanawiac czy zawiedziesz mame i tate, ciocie wujka i babcie tylko zaczac myslec o sobie i swoim zyciu! Zastanów sie czego ty chcesz - ty i twój chlopak/narzeczony a nie twoja mama, bo twoja mama juz swoje zycie przezyla! Rozpatrz decyzje o dziecku biorac pod uwage wasza trójke- Ciebie, chlopaka i to dziecko ktore mialoby sie urodzic. Nie martw sie o mame i tate oni sobie swietnie poradzili i nadal sobie beda radzic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno pamietaj o jednym-twoi rodzice za ciebie zycia nie przezyja ani ty za nich..Jestes osoba dorosla samodzielna masz i tak dobry start w zyciu patrzac na nasze ralia.Mieszkanie praca to juz cos.Sa kobiety ktore zajmuja wysokie stanowiska maja kupe kasy a do szczescia brakuje im wlasnie tylko dziecka.Placa grube pieniadze na kolejne badania i leczenie bezplodnosci lezac w szpitalu poznalam taka dziewczyne.Co z tego ze w mlodym wieku ma wlasna firme stac to malzenstwo na wszystko jak ona poronila 4 raz.Nietety latka szybko leca zegar biologiczny tyka moze sie zdazyc tak ze w wieku 50 lat stoisz w tym samym miejscu a dziecka nadal nie masz a mysle ze niespelnienie sie w macierzynstwie to straszna rzecz zwlaszcza gdy sie jest juz starym czlowiekiem.Porozmawiaj szczerze ze swoim partnerem moze on chce tego samego co ty tylko boi sie reakcji twojej lub przyszlych tesciow?a instynktu nie zagluszysz chocbys nie wiem co robila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 90401
Skoro jestes juz taka samodzielna, trzeba bylo sobie mieszkanie kupic, a nie brac od rodzicow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja trochę inaczej....
Może Cię pocieszę autorko. Widzisz, ja zwiedziłam prawie cały świat. I wiesz co? Połowę tego świata zwiedziłam z rodzicami, którzy też mieli pasję podróży i zabierali mnie ze sobą wszędzie. Odchowali parę lat, jak to się mówi, zaszczepili na febry, malarie i co popadło i ruszyliśmy. Potem były szkoły, studia, praca, troche mało czasu na taaaakie zwiedzanie świata. A potem mąż, dziecko i.... tradycją rodzinną znów zwiedzam. Tylko nie czekałam tak długo jak moi rodzice i zaczęłam dalekie podróże odkąd dziecko skończyło 1,5 roku. Mam 30 lat i tylko jeszcze w Brazylii i Japonii nie byłam :) Wiem jak boli zagłuszanie instynktu. Więc jeśli finanse Ci na to pozwalają, to bądź mamą. Z maluchem też można zwiedzić Paryż, Rzym itd. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragne dziecka
dzieki dziewczyny :) zawsze jakies pocieszenie ,a mieszkanie kupilismy za wlasn pieniadze ja i moj chlopak ,udalo sie to nam poniewaz zapracowalismy na nie w anglii ,co do rodzicow... zawsze staralam sie spelniac ich oczekiwania ,nie wiem ,pomimo ze jestem taka stara ,boje sie ich opinii ,sama siebie nie rozumiem ,taka sama sytuacja jest w kwestii slubu ,nie wiem czy mam wychodzic za maz czy nei ,boje sie ,czasami bym chciala ,pozniej wmawiam sobie ze jestem za mloda ,a tata to wogole chcialby czegos innego dla mnie ,macie racje tu chyba pomoze jedynie dobry psychiatra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tmenda
z tego co piszesz to chyba mieszkasz z chłopakiem, także rodzice pozowlili ci na mieszkanie z nim i wiadomo, ze sypiacie razem a na dziecko nie, to chyba ty tylko tak sobie to wmawiasz, rodzice owszem moga powiedzieć swoje zdanie, ale jak będziesz miala dziecko to wasze dziecko a nie rodziców,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rety mam to samo
U mnie było gorzej, bo pytałam się mojej mamy, czy to czas na dziecko :o Z tym ,ze jednak się zdecydowałam a sceptycznie nastawieni rodzice dziś szaleją za wnuczkę :) Trzeba zacząć żyć własnym zyciem. Oni się przekonają i przyzwyczają. Nie zadowolisz wszytskich w okół siebie. Masz swoj dom, pracę, jesteś dorosła. Buźka i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkakak
Kobiety dosłownie myślą macicą. 23 lata i chce jej się dziecka. Opanuj się kobieto. Może nie nakręcaj się 24 h na dobę, nie zaglądaj do wózków i nie wmawiaj sobie, że dzidzia to to, co cudownie dopełni twoje życie. I może najpiew wyjdź chociaz za mąż. Masz zamiat być panną młodą z brzuchem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dobrze ze chce dziecka
ja mam 32 lata i tez nie chciałam, bo uwazałm, że za młoda wciaz jestem i wkoncu wpadłam bo sama nie zdecydowałbym sie na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiififi
panna młoda z brzuchem to cos wstydliwego, zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragne dziecka
witajcie ,wszystkie macie racje ,tylko kazdy mowi co innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragne dziecka
moj tata tez mowi ze mysle macica ,wiem powinnam pracowac ,bawic sie podrozowac ,ale ja jestem jakas dziwna ,i najchetniej bym chciala miec juz 26 lat i rozgrzeszenie rodzicow ze juz wreszcie czas na dziecko i moc sie nim spokojnie bez wyrzutow sumienia cieszyc, nie wiem ,zawsze staralam sie byc posluszna i teraz widze ze to zakrawa o chorobe ,po prostu nie chce zeby sie na mnei zawiedli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...ja mialam 20lat..kiedy obudzil sie we mnie instynkt maciezynski..chodzilam wtedy jeszcze do szkoly,bylam na utrzymaniu rodzicow...ale moj facet pracowal..zdecydowalismy sie ze jednak bedziemy mieli dziecko..udalo nam sie juz w drugim cylku..i wiesz nie zaluje!!!!nigdy nie bede zalowala ze tak wczesnie sie zdecydowalam..czulam ze musze miec dziecko!! teraz moja coreczka ma 2lata..ja jestem na etapie szukania pracy...aha narazie mieszkamy z tesciami ale to juz niedlugo,bo na wiosne bedziemy stawiac dom... jesli czujesz ze chcesz miec dziecko, nie uciekaj od tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko tematu, dobrze rozumiem co czujesz. Mam 23 lata i rok temu też dopadł mnie instynkt macierzyński. Byłam gotowa rzucić wszystko, wyszukiwałam wszelkich argumentów potwierdzających słuszność macierzyństwa w młodym wieku, widok małego dziecka mnie po prostu rozbrajał. Ale przeczekałam... i przeszło. To był instynkt, napad hormonów. Teraz wiem, że gdybym sie wtedy zdecydowała, nie byłoby to do końca \"świadome\" macierzyństwo. Zobaczyłam też z ilu rzeczy zrezygnowałabym, gdybym się zdecydowała wtedy. Po urodzeniu dzieciątka nie będzie już miejsca na podnoszenie kwalifikacji w pracy, dodatkowe studia czy pracę po godzinach - a w ten sposób tylko utwierdzałabym swój niski status zawodowy. Straciłabym też swoje piękne ciało, którym mogę sie przecież jeszcze cieszyć kilka dobrych lat. I wiele innych rzeczy... Nie mówię, że nie powinnaś się decydować, czy ulegać otoczeniu. Ale wydaje mi się, że może nie do końca warto ulegać hormonom i instynktowi. Lepiej jest robić coś w pełni świadomie. Co do sposobów zagłuszania - polecam aktywność fizyczną, skakanie na zajęciach fitnessu poprawia nastrój i daje relaks (przynajmniej dla mnie i w tedy mi pomógł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragne dziecka
dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×