Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cosik31

jak uchronic sie przed zdrada????!!!!!!!!

Polecane posty

Gość cosik31
uzka to normale ja mam podobnie:-)chyuba wiekszosc z nas tak ma.........zreszta mysle ze faceci tez ale nie okazuja tego nam tak bardzo i nie widac tego po nich........ ja jestem 1 raz z obcokrajowcem i powiem ze jest duza roznica w podzjsciu do zwiazku i ogolnie we wszystkim......co nie znaczy ze mowie ze polacy gorsi nie wcale nie po prostu inni:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
no zapewne inni az sie "rozmarzylam" jak sobie mysle jak by to bylo byc z obcokrajowcem, mieszkac w innym kraju, inny jezyk, kultura:) a masz jakies prownanie do zwiazku z polakiem?jakie to moga byc roznice..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
ehehehe no wiec jak dla mnie na pewno inny stosunek do kobiety bardziej opiekunczy ........potrafia bardziej okazywac uczucia i sie tego nie wstydza.........no i w lozku ze tak powiem jak dla mnie lepiej ale to juz chyba zalezy od faceta chociaz i pochodzenie moze tez troche ma cos z tym wspolnego......w kazdym razie ja takiego w polsce nie spotkalam tylko moj 1 byl ok a reszta kompletna porazka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
hehe u mnie na odrot moj 1 to porazka moze dlatego ze nas nic nie laczylo wiekszego w sensie uczucia za to z kazdym nastepnym chyba jakos lepiej teraz nie narzekam w kazdym badz razie;) a probowalismy prawie wszystkiego;) zreszta teraz jest zajebiscie nie musimy sie kochac po "parkach czy klatkach " ze tak powiem..tylko na luzaku w domu bez kremacji chociaz powiem ci ze w ciekawych miejscach lubimy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
wogole jakos rozmyslam przy rozmowie z toba..jak nie o tym jak by bylo za garnica to teraz wspominam swoich bylych..wsumie takim waznym dla mnie byl tylko jeden - i nie ten pierwszy od kiepskiego bzykanka;) hehe czasem o nim mysle..przez dluuugi czas za nim tesknilam i chcialm z nim byc..ale jak sie zycie zmienilo..wiem ze teraz jest sczescliwy ma dziewczyne juz dlugo (p.s. jest bardzo ladna ;/)hehe a ja...ja tez mam Tomka jest nam wspaniale..kurcze zycie naprawde zaskakuje..a ty jaki masz stosunek z bylymi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
no tak po jakims czasie lozko tez sie nudzi:-) a tak to zawsze jakies urozmaicenie.........dreszczyk emocji:-) ja mialam to szczescie ze niestety wczesniej mialam do czynienia ze spora grupka nieudacznikow co nie bylo za ciekawe na szczescie mam to juz za soba i trafilam na faceta przy ktorym moge z lozka nie wychodzic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi 72
Przed zdradą nie mozna sie uchronic moim zdaniem, ale wiem, że chora zazdrość może zniszczyć każdy związek ... Po prostu trzeba miec zaufanie, bo to podstawa związku bez tego nie da się żyć :) ..."moze bedzie ktos ladniejszy lepszy kto go zafascynuje"...... Na pewno znajdzie sie ktos i ładniejszy, i lepszy, i ktos kto go zafascynuje ... :) , ale co z tego kiedy on kocha właśnie ciebie i ciebie wybrał, z tobachce być ... :) Nie warto martwic sie na zapas, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
moze i tak mysle z tez duzo zalezy od dojrzalosci faceta czy powaznie traktuje zwaizek i ma do nas szacunek.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
co do mojego zwiazku z bylymi to z wiekszascia wogole po rozstaniu ni utrzymywalam kontaktu tylko z 2 tak ale i to sie skonczylo...........i mysle ze tak jest lepiej..........plus tego nie ma mnie juz w polsce od 4 lat wiec i to tez pewnie mialo jakis wplyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
sisi 72 masz racje ale to tez wazne jakie sie ma zdanie o sobie i czy ma sie kompleksy itd itd..ja np nie uwazam siebie za jakies totalne dno ale wiele rzeczy mi sie w sobie nie podoba..uwazam ze jestem troche przy kosci ;/ wczesniej nie bylam ale przez siedzaca prace chyba( i tak sobie to tlumacz;)) i do tego male piersi ;/...wiem ze skoro mnie wybral taka mu sie podobam jednak kompleksy czasem sie odzywaja niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
4 lata ..ladnie..ja najdalej gdzie bylam "za granica" to u nas w gorach przy słupku graniczny hehehehe podziwiam cie odwazna jestes..nie teskno ci troche do domu?za rodzicami?:) ja jestem chyba za bardzo zzyta z rodzicami i na dlugo bym ne wyjechala..swieta i sylwestra tez tam spedzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz złe podejście
** ** ** ** ** ** *** *** *** --> mądrze piszesz i zgadzam się z tobą. ty chyba też troche interesujesz się rozwojem duchowym prawda? pozdrawiam ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
no tak te kompleksy to nic fajnego............ja mam taki sposob na nie ze robie sobie afirmacje i powiem szczerze ze to BARDZO pomaga i ludzie odbieraja mnie tak jak ja sobie wmawiam ze jest:-) zdaza sie oczywiscie totalny dol kiedy widze w lustrze potwora ale to rzadko.............. na ogol wmawiam sobie ze jestem ladna pociagajaca seksowna i tak jest:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
hehe wiec musze was posluchac:) od jutra..albo co tam od dzis zaraz podejde d lustra stane i pwoiem jestem ladna mam zajbiste cialo nie jak jakis chuderlak a moje piersi male przynajmiej nei sa obwisle;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
zawsze na wszystkie swieta i wakacje jechalam do domu..........dodam ze tez jestem bardzo zzyta z mama i rodzina i tesknota jest to normzlne no ale tak mi sie zycie poukladalo..........w tym roku 1 raz nie jade na swieta i boje sie troche ze bedzie mi zle i smutno..........pocieszam sie tylko ze bede ze swoim facetem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,ze zaraz ktos mnie zlinczuje za generalizowanie,ale prawda jest,ze ludzie z rozbitych domow maja wieksze trudnosci ze stworzeniem udaneg zwiazku.Jesli maly chlopiec widzi,ze tata zdradza maja i traktuje jak jak sluzaca,w wiekszosci przypadkow on bedzie traktowal swoje partnerke w podobny sposob.Dlatego ja uwazam,ze nalezy sobie szukac faceta z normalnego domu.Nie ma dnia,zebys nie dziekowala Opatrznosci,ze moj chlopak ma wspanialych rodzicow ktorzy sa razem prawie 40 lat.Jego tata do tej pory bardzo szanuje swoja zone i nigdy jej nie zdrdzala,nawet z tak banalnej przyczyny,ze nie mial czasu,bo chcial zapewnic jak najlepsze warunki swojej rodzinie wiec pracowal na dwa etaty. Zwiazek z obcokrajowcem jest inny.Dla mnie lepszy.Juz nie potrafilabym sie umawiac z Polakiem. W Polsce polowa spoleczenstwa to alkoholicy albo DDA.Ponad polowa facetow przyznaje sie do zdradzania swojej partnerki. Tu gdzie ja przebywam tego nie ma.Oczywiscie,ze ludzie sie zdradzaja,ale nie jest to takie nagminne.Maja wiecej szacunku do siebie.Moze moj chlopak ma racje,ze Polacy biora slub po 6 miesiacach znajomosc ludzie mieszkajacy tutaj po 6 latach.Byc moze dlatego te zwiazki tutaj naprawde sa na dobre i na zle. Ja jestem zazdrosna,bo bardzo kocham mojego chlopaka,ale wiem,ze moge mu zaufac w 100 procentach. Mysle,ze gdybym nie byla choc odrobinke zazdrosna to znaczyloby,ze go nie kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
buuu...najwyzej przyjedziesz odrazu po swietach jak bardzo ci bedzie zle..ale trzymam kciuki ze dasz rade! pewnie z facetem zawsze latwiej wkoncu to bardzo bliska ci osoba..pisalas ze jestescie od pol roku a mieszkasz poza polska juz kilka lat..wczesniej tez mialas kogos czy bylas sama..bo to ma duze znaczenie..jesli bylas sama tesknota i byla zapewne wieksza jesli mialas dobra duszyczke kolo siebie to i latwiej bylo ci temu sprostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
chyba zgadzam sie z toba a w szczegolnosci ze jak bys nie byla zazdrosna to chyba to nie byla by tak do konca milosc.........zazdrosc zawsze jest tylko nie mozna popadac w paranoje:-) a mozna wiedziec w jakim kraju jestes???? ja francja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
wczsniej bylam w zwiazkach na odleglosc z polakami ale szczerze powiem teraz juz wiem ze to nie byla milosc...........faceta nie mialam ale za to duzo znajomych polakow super ludzi.............a teraz kraj sie zmienil i niestety oprocz faceta nie mam tu nikogo bliskiego............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
ewelina 1985 jest w tym jakas racja jesli chodzi z jakiego domu sie pochodzi ..ogladalyscie film "pregi"? o pijacym i bijacym ojcu sowjego syna..pozniej ten syn sam taki sie stal...to jest udowodnione ze dzieci z rodzin np alkoholikow sa w grupie ryzyka ze sami nimi zostana, czy ci molestowani itd ...kurcze to okropne..bo wsumie kiedys zarzekali sie ze nigdy tak nie zrobia swoim rodzionom bo dobrze wiedza jakie to pieklo a wychodzi pozniej inaczej..;/ rodzice mojego chlopaka chyba typowe polskie malzenstwo mieszkaja razem zyja razem nie zdradzaja sie bo ich zycie to wsumie monotonnie nie iskrzy miedzy nimi...moi tak samo chyba przyzwyczajenie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w Irlandii w Dublinie i powiem szczerze,ze milszych ludzi niz Irlandczycy to jeszcze w zyciu nie spotkalam a mieszkalam tez przez pol roku w Niemczech i przez 4 miesiace w Norwegii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
aaaa i na dotatek jestes we francji:)moje marzenie:) piknie:) no wlasnie jak sie kogos ma faceta czy przyjaciol obok siebie latwiej jest..teraz masz faceta a przyjaciol pewnie poznasz to tylko kwestia czasu..a jak znajomi twojego faceta?polubili cie?moze z nimi si ejakos zaprzyjaznisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
kurcze dziewczyny ale wam dobrze:) chyba naprawde zaczne oszczedzac i wyjade gdzies za granice chocby na tydzien..spelnie swoje marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
ja niemcy szwajcaria no a teraz francja............i mam nadzieje ze na tym sie skonczy bo ciezko jest tak zyc bez swojego miejsca na ziemi ciagle walizki i przeprowadzki juz mialam dosc tego:-)nie mowiac o tym ze ciagle nowy jezyk hehe teraz francuski a ciezki jezyk to jest jak dla mnie no al e czego sie nie robi dla milosci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
znajomi super bardzo sie przejeli i staraja sie jak moga zeby bylo mi dobrze:-) ale mam nadzieje ze poznam jakis polakow bo to jednak co innego moc pogadac w swoim jezyku no i miec swoich znajpmych a nie tylko faceta...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
łi łi swiete slowa czego sie nie robi dla milosci :) a moge wiedziec jak sie poznaliscie? my poznalismy sie na urodzinach kolezanki...na poczatku nie bylam przekonana co do tomka..chyba zranilo mnie za duzo facetow...bylam niedostepna..ale powoli powoli kino dlugie spacery ...i wiele sytuacji gdy zauwaylam z emoge na nim polegac a wiem ze moi byli napewno nie zachowali by sie tak w tych sytuacjach sprawilo ze zaczelam mu ufac..i tak jestesmy juz 2 lata razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
my poznalismy sie w pracy...........na poczatku nawet prze mysl mi nie przeszlo ze bedziemy razem ale jak widac roznie to w zyciu bywa:-)i nie zaluje jest super...........ale jak pomysle jak malo brakowalo zeby tak nie byl to ciarki mnie przechodza...........wszystko to ylo albo totalnym zbiegiem okolicznosci albo poprostu przeznaczeniem............cos musi w tym byc jednak..........chociaz nie wirzylam w takie cos a jednak:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
hehe no wlasnie ja tez bym nie pomyslala ze bede z tomkiem..moze naprawde jest cos takiego jak przeznaczenie..a czym cie zauroczyl? i czemu o malo nie brakowalo zebysccie nei byli razem? sory jak za duzo wypytuje ciekawska jestem:/ ja sie przekonalam do tomka gdy mialam ciezkie problemy rodzinne i stal za mna jak murem..byl na kazde zawolanie nawet wsumienei musialam wolac..zawsze gdzies tam byl przy mnei i to bylo najwazniejsze a pozniej do mnie dotarlo jakie to bylo poswiecenie z jego sttrony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
interesuję się rozwojem duchowym tak na własny użytek, nie pasjonuje się tym...myślę ze to co wiem to takie tam podstawy...to głównie rzeczy wyniesione z warsztatów prowadzony przez organizację pomocowa dla kobiet do której trafiła w związku z problemami w byłym małżeństwie...bardzo dokładnie jednak zapamiętałam sobie te nauki bo baaaardzo przydają się w życiu...no i jak trafię na jakąś stronkę o tematyce to chętnie czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×