jak uchronic sie przed zdrada????!!!!!!!!

chyba poznawanie ludzi:)dlatego tu jestem i gadam z wami..ale zapewne duzo osob tak ma..lubie czytac ksiazki (od niedawan jakies 3-4 lata), jestem niesamowita marzycielka, i cwicze fintess-i to mnei pochlania ostatnio calowkicie i mnie uzaleznilo;)

wracając do tematu; przezylam zdrade i wiecie co wam powiem ?, jest do przezycia, . bol jak diabli ! jakos to jest moze lepiej moze gorzej , niewiem , ale zawsze inaczej , obydwoje jestesmy inni ,. kobiety lepiej znosza zdrade , bo maja wieksze wartosci,. a chlopy , ktoż to wie co w ich łepetynach siedzi ,. moje malazensto , jest lepsze , ale szlak mnie trafia do dzisiaj , jak jest spor , o co kolwiek , i znowu wracaja te wspomnienia , ze ONa , ta dzi....ka ,. ach co tu duzo pisać ... dziewczyny , powiem tak ; kiedys bylm bardzo lojalną żoną , teraz jeste zoną zkalkulowaną .... i lepiej na tym wychodze , jak by to nie mialo zabrzmieć ... pozdro ;)

teraz jestem .... zjadłam m w pospiechu , tak mialo być :)

wspulczuje:-(no ale kazda moze z nas to spotkac niestety.......... kiedys tez tak mialam z tym makijazem hehe ale przeszlo mi na szczescie..............no coz mysle ze kazda z nas iestety w jakis sposob po pewnym czasie sie troche opuszcza np w depilacji :-) ja mam jeden sejkret i nie chcialabym zeby sie kiedykolwiek wydal nikt o tym nie wie tylko ja...............skoro jestem anonimowa to moze napisz no wiec kiedys ogolilam sobie brzuch i od tamtej pory zaczely mi rosnac wloski czarne no i musze je depilowac a nie jest to najfajniejsz i proste tez nie:-(mam na tym punkcie kompleksy straszne no i boje sie ze kiedys moj facet to odkryje.............masakra nie ma mowy o pieszczitach brzucha bo jak dla mnie to czuc t twarde wloski........... za glupote placi sie cale zycie:-(

Ja mysle,ze jednak milosc po zdradzie nie jest juz taka sama.Mnie by wykonczylo myslenie,ze moj facet dotykal inna kobieta,piescil,calowal tak samo jak mnie.Po prostu wiem,ze nie moglabym wybaczyc a gdybym wybaczyla to nie byloby to nigdy to samo co przed zdrada. Ja jestem bardzo lojalna az to czasami jest dziwne,bo moja lojalnosc czasami przeksztalca sie az w zawzietosc i nie toleruje nielojalnosci i zdrady. Kiedys jak bylam mala i glupia to zadawalam sie z zonatymi facetami i w zyciu juz nigdy tego bym nie zrobila do tej pory sobie tego nie wybaczylam i dlatego czasami sie boje,ze los moze sie zemscic i mnie tez spotka zdrada.

ojej:)hehe gupke:P sroki ze sie smieje ale to przeciez nic strasznego :) nie chce zebys pomyslala ze sie z ciebie smieje czyy cos ale to nic zlego moesz o tym powiedziec facetowi napewno cie nie rzuci:) ale zdajce sobie sprawe ze moze cie to meczyc;/ a co do depilacji tez bylam madra i sobie maszynka ogolilam wiadomo co ale chcialam byc taka super xtra gladka wszedzie ze tylek tez i zreszta wszystkie zakamarki :/na sczescie na tylku posladach nie odrastaja mi wlosy ..ale za to przy odbycie;/wewnetrzna strona ud;/i teraz sie mecze;/

co do pasji to na 1 miejscu sa ksiazki od kiedy nauczylam sie czytac:)uwielbiam............potem plywanie zwierzeta szczegolnie koty motory:-)to juz mniej kobiece ame kocham no i b lubie lowic ryby hehe film kiedys spiewalam i nawet dostawalam nagrody i 1 mijsca i tutaj kolejny blad mlodosci zazdrosc rowiesnikow o to ze bylam w telewizji i zrezygnowalam czego do dzis zaluje:-(

co do zdrady..tez bym chyba nie mogla byc dluzej z kims..caly zcas bym widziala przed oczami go z inna;/a wy kidys zdradzilyscie?jak tak to z kim?i czy to zupelny przypadek czy mialyscie dluzej na niego ochote? ja niestety zdradzilam;/dlatego wsumie weszlam na to froum...ale zdradzilam osobe z ktora nie bylam szczesliwa bylismy razem ale za malolata i to nie bylo takie powazne ale jednak;/a zdradzilam z jego kolega dabrym;/wogol eto bylo jakies chore..naszczescie si nei dowiedzial..wsumie moze teraz juz wie ale nie mamy kontaktui wiec nie wiem

Ja tez uwielbiam czytac ksiazki.Chyba nie potrafilabym zyc bez ksiazek.Bardzo jestem wdzieczna mojej mamie za zaczszepienie we mnie milosci do czytania. A wiecie ze ja ide dzisiaj na Christmas Party :)

no to tez mam za soba hehe:-)ale jakos z tym mam mniejszy problem ale ten brzuch doprowadza mnie do furii:-( coz moze kiedys pojde na depilacje laserem////////// ja cie rozumiem ewelina ja sobie tego tez nie wyobrazam chyba by mnie zzarlo cos w srodku z tej zlosci i bolu...........i te ciagle wspomnienia.............stanowczo to nie dla mnie...........na dzien dzisiejszy nie umaialbym wybaczyc i bym odeszla........

spiewalas? w telewizji?bardzo prosze:) eh czasami zadroszcze ludziom talentow ale w pozytywnym tego slowa znaczeniu:) bo wydaje mi sie ze nic nie robei jakos lepiej tylko tak pospolicie jak wszyscy:) a jakie ksiazki lubisz czytac?

Ja nie wiem czy to co ja zrobilam mozna nazwac zdrada.Ale kiedys spotykalam sie z takim chlopakiem,ale nie bylismy para i nie sypialismy ze soba.Moj poprzedni zwiazek niby byl zakonczony,ale nie na plaszczyznie emocjonalnej wiec jak sie spotkalismy to napiecie pomiedzy nami bylo tak silne,alkohol ktpry wypilismy tez nie pomog,ze uprawialismy seks. Ale nie wydaje mi sie,zeby to byla zdrada :)

dobrrej zabawy życze :) tylko kinder ibaraschung nie przynieś . hi,hi

Cosik mam do Ciebie pytanie z innej beczki.Czy Twoj chlopak uczy sie polskiego dla Ciebie?Albo przynajmniej probuje...

ja tez zdradzilam niestety juz pisalam kogo ...........z jego b dobrym kumplem...........wsumie nie zaluje bo czegos takiego nie przezylam i nie przezyje juz............tych iskier ktore nawet oby ludzie widzieli a dodam ze nie siedzielismy nawet kolo siebie i nie rozmawialismy coz jak w ksiazkach w co zreszta nigdy nie wierzylam ze moze tak byc ale jednak istnieje cos takiego:-) ksiazki to cos super dla mnie nie istnieje nic wtedy ,,,,doslownie jak bym tam byla hehe cos niesamowitego:-)

hehe to ladnie;) a nie sporobowaliscie byc razem?skoro piszesz ze to takie bylo hmm jak z bajki;)

Na pewno sie bede bawic swietnie z moim szefami ;)

probuje ale ciezko mu idzie ma problem z wymowa zreszta nie dziwne:-) ale moze sie uda tak chociaz troche hehe tez zycze milej zabawy.............ja niiestety w domku czekam na faceta.........

Moj chlopak uwaza,ze ja go powinnam uczyc a pozniej on dopiero moze isc do szkoly,ale ja kompletnie nie wiem od czego trzeba zaczac nauke.

chcialam ale na szczescie sie powstrzymywalam bo wiem ze jako para nie wyszloby nam.........plus inne powody..........ale bolamo jak cholera.........przez ponad rok autentycznie nie widzialam innych facetow poprostu nie istnieli..........po tym wszystkim trudno mi bylo byc z kimkolwiek bo tej magii juz nie dalo sie powtozyc i wszystko bylo takie byle jakie nijakie...........oj ciezko to odchorowalam........ na szczescie czas leczy rany jak sie mowi i juz przeszlo mi ale nie powiem zebym o nim nie myslala i nie wspominala hehe chyba juz tak bede zawsze miala a dodam ze minely prawie 4 lata:-)

cosik to jak wy sie dogadujecie jak mowisz ze ty slabo stoisz z francuskim a twoj facet z polskim;) pisalas ze lubisz koty ja bardziej psy chyba moze dlatego ze kota nigdy nie mialam...moj piesek nazywa sie snupi i jest pieknym kundelkiem:)

hmmm no a tez nie wiem ja poprostu czesto mowie do niego po polsku i on sie pyta co ja gadam to mu tlumacze...........nawet dobry sposob.....do 10 tez policzy hehe

hehe bez kitu jak z z jakiejs ksiazki;)a co na to twoj wtedy chlopak?wiedzial o wszystkim?albo ze sie pozniej spotykalas z tamtym>?

z tym gadaniem to tez tak latwo nie jest...........to takie poplatanie niemieckiego angielskiego francuskiego i polskiego...........ale jakos sie dogadujemy czasami lepiej czasami gorzej :-)

pozniej juz kazdy wiedzial oprocz niego...........chociaz do dzisiaj nie wiem jak mogl nie wiedziec???????moze nie chcial sama nie wiem dziwne to wszystko bylo..........jak bym ci wiecej opowiedziala to sama bys nie uwierzyla:-) a czy teraz wie nie wiem moze...........nie obchodzi mnie to choc wsumie dobrze by bylo jak by go ktos uswiadomil

hehe spoko mozemy sie kiedys umowic na poagwdki jak mowilam lubie duzo wiedziec :) a ze nudzi mi sie w pracy to widzisz;) hehe to widze troszke niegrzeczna dziewczyna z cibie ;)

to sie zdazylo tylko raz i wiem ze juz takich sytuacji nie bedzie:--) a ty nie masz na koncie rzadnych grzeszkow???

w pracy jestes teraz??hehe fajnie ci............a o ktorej konczysz??????

no wlasnei koncze o 18;) ale jutro bede od 10 jak cos;) no ja zdradzzilam zdradzilam...moj kiedys tam byly mial fajnego kolege..a wsumie bylam wtedy z tym swoim nie wiemczemu chyba zeby tylko byc z kims..wogole jakies to bylo dziwne towrzystwo spotykalimsy sie pilismy i tak caly czas..kiedys sie spotkalam bez mojego chlopaka i pilismy wszyscy razem w parku;/ i jak chcialam wracac do domu piotrek tak mial na imie kolega mojego bylego odprowadzal mnie i jakos tak sie stalo ze zachaczylismy jesczze na troche o krzaki;/wiem glupio to brzmi ale tak wtedy bylo..malolata towarzystwo najwazniejsze chlanie imprezy itd

hehe no zebys wiedziala sama sobie sie dziwie ze tak kiedys bylo........no ale naszczescie wyroslam z tego chociaz jeszcz e czasami lubie sobie poimprezowac tak konkretnie:-) ok czyli juz zmykasz w takim razie jak cos to do jutra na tym topiku??