Co jedzą wasze 6 miesieczne dzieci?

pytam z ciekawosci bo nudne mi sie wydaje dawanie w kolko marchewki jablka zupki z miesem i mleka :O

nikt nie mial lub nie ma dziecka w tym wieku ?

eno nikt nie wie

No moja córcia właśnie jadła zupki (mięsko-indyk lub kurczak lub cielęcinka lub schab, marchewka, pietruszka, ziemniak, czasem kalafior czy troszkę cebuli ... do tego troszkę masełka i żółtko jajka), jabłko tarte, banana, wszelkie deserki dostosowane do jej wieku, mleko, kaszki mleczne i pszenno-mleczne ... a teraz moja Niki ma 9 miesięcy i nadal je to samo a dodatkowo serki Danio, Danonki, parówkę, ogólnie czasem je ze mną obiad :), chrupki kukurydziane :)

cos jeszcze? czekam na propozyjce :)

cukinie, fasolka szparagowa, brokuly, mlody groszek, fenkul, marchew,kalarepka,platki owsiane, platki z prosa, ziemniaki, makaron bezjajeczny, mieso, od czsu do czasu zoltko, kasza manna, jablka, gruszki ,morele, brzoskwinie, banany, ananas, mango, kiwi.

kalafior i pitruszka, szpinak. oczywiscie szystko w roznyczh kombinacjach jako zupki albo papki

podajecie swoim maluszką jeżeli ktoś nie karmi piersią? pozdrawiam

kobietki jakie mleko dajecie maluszką czekam odpiszcie plis!

nie ma na tym topiku halo dziewczyny MAMUSIE 6 MIESIĘCZNYCH BOBASKÓW !:D :D :D :D :D :D :D

moja Mala dostaje na sniadanie owsianke na mleku nastepnym HIPP probiotycznym a na kolacje kaszke tez z HIPP-a i probiotyczna, w nocy budzi si 2 razy i podaje jej piers i wode.

rano-mleko poludnie-zupka warzywna z kurczakiem/indykiem domowej roboty po poludniu-mleko wieczór-kaszka malinowa na mleku miedzy posilkami soczki

Wiesz co, w tym wieku to jeśli chodzi o posiłki, to niestety nuda jest. Wprowadzaj po koleji różne produkty zgodnie ze schematem zywienia i tyle. Biorąc pod uwagę fakt, że nowy produkt nie powinien być wprowadzany częściej niż raz na 5/7 dni, wielkiego urozmaicenia w posiłkach nie zapewnisz. Nie wiem, czy kupujesz słoiczki, czy sama gotujesz. Ja kupowałam Gerbera, maja spory wybór dla dzieci w tym wieku.

kurcze moj to już kiełbache trąbi i wogle wszystko je,ostatnio nawet puding czekoladowy

mleko bebiko 2gr wszelkie deserki bobovita jablka marchewka banany chleb bułka kasza manna mieso z kurczka indyka obiadki stosowne do wieku gotowe gerber lub bobovita brokul parowki cielece chrupki kukurydziane biszkopty petitki ziemniaki fasolka seler pietruszka i to chyba wszystko :) chyba....;)

Moja córka je tylko mleko z piersi, jabłko i marchewkę ze słoiczka, a jutro zamierzam jej podac pierwszą zupkę jarzynową Gerbera

dodam jeszcze ze danonki od 4 miesiaca :)

W tym wieku podawałam zupki z indyka,cielecinki,kuraka z marchewką,selerem,pietruszką,ziemniakiem.A z deserków to co było dopasowane do synka mieisąca(jabłko,marchew,dynia).Kaszek dawałam mleczko-ryżową bez dodatków.

hej podnoszę temat :) tylko mam trochę inne pytanie co najlepiej dać na śniadanie a co lepiej waszym zdaniem na kolacje? jak sobie rozplanowujecie posiłki w ciągu dnia? pytam, bo chciałam po 6 mcu uregulować dziecku posiłki a tyle się już naczytałam, że mam mętlik w głowie.

hej czy nie ma tu mam takich dzieci?

Mój poza bebilon pepti 2 je: Kleiki ryżowe ( malinowy, jabłkowy, bananowy) Jabłko Banana Marchewkę Dynię Ziemniaka Pietruszkę Por Natkę pietruszki Burak Ryż ( biały i brązowy) Bułki Indyka, królika, kurczaka, cielęcina Dostał już 2x pół żółtka jajka Bułkę Groszek zielony Brokul Teraz chce mu wprowadzić łososia , szpinak i kasze jaglaną ( te Kleiki mam zamiar wywalić). Gotuje sama, czasami słoiczki. Miksujemy np buraka z ryżem, indyk z ziemniakiem marchewka natka, itp Chce mu wprowadzić więcej owoców i zamiast bułki chleb razowy, ale boje sie trochę bólu brzucha... Jak jest u Was? Pije tylko wodę

I zapomniałam dopisać ze czasami daje pare kropli oliwy z oliwek

A co do godzin, to przed południem staram sie dać kleik czasami z owocem, ok 14-15 obiadek, Jak nie ma owocu w Kleiku, to dostaje czasmi ok 17-18 owoc lub trochę np bułki. Max 3x, ale raczej 2. Podstawa diety takich maluchów nadal jest mleko. Reszta to przyzwyczajanie do nowych smaków, "szturchanie" układu pokarmowego

Czy w dzisiejszych czasach matki sa naprawdę tak.leniwe,ze nawet 6-cio miesięcznym dzieciom nie mogą ugotować jednej marchewki czy czegoś innego tylko wszystko z tych słoików. Żałosne to jest

Popieram. Jakby ugotowanie brokułu czy marchwi stanowiło problem. Najgorsze to zawierzenie, że słoik jest najlepszy, najzdrowszy, a w sklepie to NIE WIADOMO CO. Moje dziecko od 4 m-ca je marchew w bazaru, banana z marketu, mięso choćby z Lidla. Po prostu je to, co my. Teraz ma 9 m-cy i jest absolutnie wszystkożerny.

Dokładnie. Mój tez ma 9 m-cy i zawsze wszystko je świerze. Nie dość,ze smacznie to i zdrowo. Tym samym szybko sie przyzwyczaja do tego co wszyscy jemy a i on sam zjada wszystko co tylko możliwe i przeznaczone do jedzenia (oprócz słodyczy czy przeslodkich danonkow)

No tak, słodkie/słone to już w gestii rodziców (co i kiedy dawać), ale ogólnie nie ma co hodować dziecka na słoikach. Ja znam masę mam siedzących na macierzyńskim (czy teraz rocznym), które i tak dają słoik, bo "szybciej". Kurde:/ Mięsa nie podawałam po 4 miesiącu, a tak mi się napisało w jednym zdaniu. Po prostu je wszystko: mannę czy jaglaną też taką "normalną", a nie jakieś drogie wynalazki typu Holle. Jest zdrowy, więc nie wymyślam na zapas. Chcę też, by wszędzie "podrzucony" mógł coś zjeść i by nie wymagał szczególnej gimnastyki przy przyrządzaniu jedzenia. Nie ma jeszcze zębów, ale jak się pojawią to będzie wyżerka na całego :-D

Ja to mam taki fajny wielki garnek na parę i gotuje małemu raz na parę dni różne warzywa i łącze je w,różne zestawy i zamrazam sobie, późnej tylko dodaje rybkę czy mięsko i gotowe i zajmuje to tylko max godzinę a jak zdrowo i domowo :-)

nie czekaj na zęby, bo one nie są konieczne,spróbuj blw, na początku gotowane warzywa jak brokuł, czy gotowane jabłka są idealne do nauki jedzenia kawałków. Będziesz dawała papki tak długo, jak nie będzie zębów a co jeśli wyjdą po roku? U nas 4 wyszły dopiero koło 1,5 roku a dziecko już od 10 miesięcy jadło w kawałkach w tym 8 miesięcy wszystko w tym mięso.