Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sobie mysle..

jak sie przemoc???!!!!bardzo tego chce i wczesniej nie bylo problemu

Polecane posty

Gość nieogarnieta11
hehe wariatki z nas;) ja tez jak jest ktos w domu..teraz to z tym uwazam i robie tak kiedy wiem na 100% ze nikt nie wejdzie ale kiedys na spontana kiedy rodzice obokk i ja np otwrate drzwi ale jak mam straszne cisnienie to nawet nie musze wykonywac gwaltownych ruchow..pare otarc i juz:)moj np potrafil isc do lazienki umyc zeby hehe a ja juz bylam po;)a tobie jak sie zdazalo?hehe pamietam ze jak bylam mala, malutka mama nie przylapala i nakrzyczala hehe ale wtedy bylam na maxa mala dziewczynka;/dziwne. aaa i pamietam jak np na koloniach czy cos..jak to pare dziewczyn w jednym pokoju to ja w nocy tez hehe kurcze az sie sama smieje z siebie hehe jeszcze wsumie nie spotakalm sie zeby ktos w ten sposob sie "bawil" a ty cos znalzlas? czujesz opcje jak by nagrali takiego pornosa z takimy jak my heheh zamiast tych co sie po lechtaczce smyraja ;) a co do kolegi...to tak kurde ciezko stwerdzic pierwsze "och ach" minelo bo chyba zawuwazyl ze mi sie nie spieszy do zwiazku itd wiec tak troche zwolinilismy...ale chodzimy na jkies piwko czy film czy cus w tym stylu i mnie "wyrywa" a jesli chodzi o jakies zblizenia byl tylko raz slodkie dlugieeeeeeeeeeee buzi z 10 min hehe ale to bylo strasznie mile i fajne:)wiec narazi ejest tak ze i mi i jemu si enei spieszy starsznie sie polubilismy ale wiesz bez wiekszych tam cisnien na siebie:)a mi tak dobrze.. hmm..a wiesz z eja jestem ciekawa na maxa jak to jest isc z kims do lozka totalnie nie znajac...wiem moze glupie ale mnei ciekawi a ty nawet tak zrobilas:)wogole jak do tego doszlo? widzisz ja bym wolala tak niz jak sie przez net kiedys umwilam - wiem wiem porazka :)ale chyba bylam jakas zdesperowana..1 randka pub 2 u niego w domu i sex..3, 4, 5 juz nie bylo masakra heheh juz bym wolala sie spotkac na sam sex a nie niby randki niby zainterowany i jakos tak wyszlo ze byl sex an 2:)a pozniej si enei odzywal zero kontaktu hehe a to ja jest od zrywania z kolesiami i to ja moge tak ich traktowac a nie oni mnie:] hehe 1 raz mi sie tak zdarzylo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam.........
z tym cisnieniem tez tak mam ,ze musze juz teraz i wsumie niewiele mnie obchodzi:) ale zawsze robie to tak zeby inni nie widzieli bo jakos glupio tak sie zadawalac:) wiesz pewnie mi nie uwierzysz , ale jak bylam mala mama mnie tez przylapala jak to robilam wtedy jakos tak ze krzyzowalam nogi zeby bylo parcie na lechtaczke , no i dostalam ochrzan , ze nie wolno itd. mama nawet nazwala to "wyginaniem ' hehe boze ja myslalam , ze tylko ja jestem powalona i od kiedy pamietam sie masturbuje.........a tutaj niespodzianka sama nie jestem:) uffff hehe pierwszy raz komus o tym mowie:) co do kolesi na jedna noc to z regoly w jakims klubie poznawalam a pozniej bylo ze jedziemy do niego , ok , jechalismy byl sex i rano taxi i do domu:) ale szczerze nie polecam za bardzo ........ja trafilam na tych 2 i wsumie kiepscy w lozku no i pozostaje niesmak pozniej do samej siebie juz nie mowiac o glupiej sytuacji rano:)mi sie srednio podobalo i raczej juz bym tego nie powtorzyla.......... no tak koles przystopowal jak zobaczyl , ze ci sie nie spieszy to niedziwne:) ale masz racje nie ma co sie spiszyc i pakowac w zwiazek pierwszy lepszy zeby tylko:) lepiej korzystac z zycia i czekac az zjawi sie TEN jedyny:) o ile wogole tacy istneja , ale wierze narazie , ze tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam.........
hehe no dobry pornol by byl z nami:):):) ale przynajmnie cos innego i zburzylybysmy obrazek , ze panny tylko po lechtaczce sie smyraja:) bo szczerze mowiac mysle , ze takich jak my jest sporo , ale sie nie mowi o tym bo jest pokazane , ze tak trzeba to robic i koniec , a nam wstyd , ze co innego sprawia nam przyjemnosc i siedzimy cicho:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
hehe dokladnie...ciekawa jestem ilu moich znajomych ma jakies delikatne odchyly..cos jak nasze;) bo takie cos rozumiem ale jakiegos poedofilsta, czy srania komus na kalte to nigdy!!!!hehe moze zalozyc topik "te co sie bawia inaczej" hhehe kurcze ale az dziwne ze nigdy przenigdy nie spotkalam sie ztakim pornosem a widzialam wiele dziwnych naprawde....i wogole nie slyszalam zeby kiedykolwiek ktos mowil ze tak sie bawi...to jest zastanawiajace..bo o orgazmach az sie trabi dookola ze kobiety nie maja i im ciezko...ostatnio z kolezankami gadalysmy o kolesiach z ktorym z naszych bylo najlepiej itd...ja nigdy sie nei przyznalam ze nie mam orgazmu a moja kolezanka co bylam pewna ze ma bo lubi ten sport bardzo hehe powiedziala ze miala tylko z jednym..az bylam w szoku z jednej strony ulga ze jednak nie tylko ja i z drugiej strony nadzieja ze moze i ja natrfaie na takiego co mnie doprowadzi....p.s. ciekawa jestem jak ona sie bawi hehe ale o to juz nigdy blisk ami znajoma nie spytam bo co gadka w towarzystwie to stereotyp ze tylko kolesie wala konia a panny nie wszystkie musza sie zadowalac...gowno prawda...a wogoel twoj sie zabawia?bo napewno tak tylko czy szczerze sie kiedy s ci przyznal:)?moj sciemnial ale tak ze to bylo wiadomo wiec nie ciagnelam tematu hehehe bowiadomo ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam............
no ciekawe:) raczej watpie zebysmy byly wyjatkami:) poprostu nie mowi sie o tym bo wstyd sie przyznac i wyjsc ze stereotypu:) no z tymi orgazmami jest tak , ze sie o tym trabi i znowu presja , ze wszyscy maja i ja tez musze.........ale to gowno prawda duzo kobiet nie ma albo ma rzadko:) ja juz sie nie przejmuje nimi bedzie to bedzie nie to nie:) moj narazie odkad jestesmy razem nie bawi sie:) wiem bo mieszkamy razem i nie ma jak za bardzo:) no chyba , ze w pracy:):) mi to nie przeszkadza wogole bo sama sie bawie pomimo , ze mam kolesia i nie widze w tym nic dziwnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
no ja wychodze z zalozenia ze kazdy koles sie bawi..moze twoj nie dzien w dzien...ale wydaje mi sie ze napewno mu sie zdazylo choc odkad mieszkacie razem;)dla mnie tez to normalne:)ciekawe jak to bedzie na "starosc" czy np gdy bede miec 60 lat czy tez bede..czy kobiety w tym wieku sie zaspakajaja..nie mam pojecia;/a moze jzu wtedy nie ma sie nawet takich naszych orgazmow to i szkoda zachodu...kurcze wogole nie wiem jak to jest jak maja starsze kobiety.czy nasze mamy..czy maja orgazmy hehe swojej sie nie spytam czy sie zadowala sama bo jak tylko pomysle to az mi slabo hehehe hehe przyponialo mi sie jak znajoma opowiadala o nowym facecie jej mamy (rozwodka) jak to wchodzi do pokoju a on wali konia przed kompem...masakra ..udaja teraz jak by nigdy nic..no ale niesmak zostaje;)ja jescze nikogo nie nakrylam i sie ciesze..bo glupio pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam..........
wiesz bawic to sie kazdy bawi , ale moj narazie nie bo bym wiedziala o tym:) mamy taka sytuacje , ze raczej ciezko by mial niestety tak zebym nie wiedziala:) ale nawet gdyby to mi tez to wogole nie przeszkadza wiec luzik:) sama sie bawie:) heheh no ja mamy tez nie bede pytac.....hehe ale ciekawe:)ja tez sie zastanawiam jak to bedzie na stare lata..........ale nie mam sie kogo zapytac:) ja na szczescie tez nikogo nie przylapalam w takiej sytuacji i mam nadzieje , ze nie zlapie:) bo glupio dla dwoch stron:) oki ja sie zegnam jutro wybywam do Polski w koncu:):) moze odezwe sie z domu jak bede miala czas:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przyłapałam moich rodziców ojciec 63 lata a matka 58 lat jak sobie dogadzali w seksie Tak że wiem że kobiety i faceci chyba do konca życia uprawiają seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam..........
mysle , ze jak dwoje ludzi sie kocha to i sex uprawiaja do konca :):) i to jest calkiem normalne:) juz chyba mijaja czasy naszych babc kiedy w jakims momencie oddzielne sypialnie i lozka byly:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam............
hejka wrocilam:):) widze , ze ty chyba tez na wakacjach??:) do uslyszenia mam nadzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
hejka:) a no troche wakacjowałam;) to tu to tam..dzialki jeziorko warszawa..roznie...wkakacje sie niestety koncza..widac to po pogodzie wieczory chlodne i chyba swiadomosc ze juz koniec sierpinia..jak tobie wyjazd sie udal?:) mieliscie jakies przygody hmm milosne?:) powiem ci ze mialam jeden spontaniczny sex ale bylo ZAJEBISCIE:)ta cała aura wokol tego ..no jeden z fajniejszych dni od rozstania z moim jesli chodzi o relacje damsko meskie:) a bylo to z tym "kolega" co to niby swirowalismy teraz smski itp....bylismy ze znajomymi nad jeziorkiem ognisko klimacik w wogle tak fajnie mi sie gadalo:)tak milo mnie wyrywal ale w ok sposob bo czasem niektorzy mnie waz wkurwiaja a on fajnie tak:)no i wiadomo pare piwek , spacer nagle w srodku nocy nad jeziorko i tam si ekochalismy bylo bosko:)oczywsiscie bez orgazmu...ale ten klimat, to nasze napalenie na siebie no poprostu odlot:) nastepny dzien ok tak sierdnio nie wiedzielismy jak sie zachowac ale wyszlo super...bez jakiegos udawana z ejestesmy para czy cos tylko tak kolezensk co mi sie spodobalo a oboje to wspominamy niesamowicie:) az mam mrowienie w brzuchu jak wspominam teraz hehehe mialas tak kiedys z jakims chlopakiem z ebyliscie jakos starsznie nakreceni na siebie ze az sie nei da opisac?a pozniej jakis spontan w lesie czy parku?hehehe dobra opcja:)pozdrawiam i daj znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam.............
hej ja juz tez po wakacjach:):) jakis ciekawych zajsc nie bylo.......bo i malo czasu mielismy tylko dla siebie:) rodzinka wiadomo trzeba bylo poodwiedzac i tak sie zeszlo.....za krotki czas niestety , ale odrobie nastepnym razem:) co do kolesi to mialam tak kiedys:) wiem jakie to zajebiste uczucie:) od nas bilo to na km , tak lecielismy na siebie:) laczyl nas tylko sex......i zawsze w dziwnych miejscach:) pierwszy raz na podlodze po imprezie , a na okolo ludzie spiacy......nie wiem czy wiedzieli ale w tedy nic sie nie liczylo:) na polach mokotowskich hehe w jakiesj chatce na podlodze:) w parku pod drzewkiem:) nigdy w lozku:) fajne czasy hehe lubie takie spontany dreszczyk emocji i to cisnienie na sex:) a pozniej fajne wspomnienia i motylki w brzuchu na sama mysl:) moze cos bedzie z tym kolesiem jeszcze??? jak myslisz?? czy to tylko taka jednorazowa przygoda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
nie nie wierze ze przez caly wyjazd nie kochalas sie ze swoim mezczyzna:) a co do twoich przygod to ladnie..to z jednym i tym samym? rozwalilas mnie tym ze sie kochaliscie na podlodze gdy gdzies ktos tam spal:) hehe jak to bylo dokladnie?:) a czy mysle czy cos z tego bedzie?hmm.... Wydaje mi sie ze nie...chyab sam sex jesli juz..nie wiem...i on i ja jestesmy po rozstaniu pod dlugotrwajacym zwiazku...on juz wogole z dupa z ktora byl od dziecinstwa..pozatym ja na bank zakonczylam moja przygode z ex..a u niego sie cieagnie...nieby nie sa ale ona go nadal zacheca..nieby on zerwal ale czasami sie widuja...no widac poprostu ze nie jest to tak zakonczona sprawa jak u mnie...pozatym chyba balabym sie ze ona by cos probowala mieszac a przedewszystkim wydaje mi sie ze czlowiek nie jest goty tak z dlugiego powaznego zwiazku odrazu w drugi wskakiwac.. spotkac si emozemy czasem i on mi sie podoba i ja jemu jesli chodzi o fizycznosc i to chyba tyle na teraz.. wydaje mi sie ze przez poprzednie moje doswiadzczenia bardziej swiadomie podchodze do relacji, zwiazkow damsko meskich i takie pakowanie sie na sile i szukanie chlopaka zeby miec.. to juz nie ten wiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam........
hehe nie no az tak zle nie bylo:) kochalismy sie ale bez jakis wyskokow:) warunkow nie bylo za bardzo....... a te przygody to z jednym i tym samym kolesiem wszystko:) co do podlogi to byla impra domek na dzialce dwu pietrowy.......no i pozniej jak juz wszyscy mieli dosc jakos rano juz bylo chyba okolo 9 czesc poszla na gore a czesc zostala na dole w tym my:) no i tak zaczelismy sie calowac dotykac i nie moglismy sie oderwac od siebie:) no wiec z racji tego , ze nie bylo miejsca i chyba tez tego ze nie myslelismy glowami sexilismy sie na podlodze przy innych........wydaje mi sie , ze spali ale nie jestem pewna:) wiesz to to jeszce niec najlepsze , ze ja bylam wtedy z kims i moj koles poszedl do domku ja zostalam......na dobra sprawe mogl przyjsc w kazdym momencie.......na szczescie nie przyszedl :) wiadomo ,ze z wiekiem innaczej sie patrzy na wszystko i juz sie nie szuka kolesia zeby tylko byl:) liczy sie cos wiecej.......ale przez to jest ciezej znalezc bo bardziej wybredne jestesmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
oj wybredna to ja jestem i chyba zawsze bylam...ale jesli chodzi o ocenianie ze np ten mi sie podoba, z tamtym bym cos tam itd...bo przewaznie bylam z kolesiami ktorzy na poczatku mi sie wogole nei podobali...odbiegali duzo od mojego idalu:)widac nie lece na wyglad z tego wniosek;) sama nie uwazam sie za jakas chodzaca pieknosc..uwazam ze jestem zadbana dziewczyna ktora dobrze sie ubiera no i dba o malutkie rzeczy ktore razem tworza dobry caloksztalt..czyli zawsze makijarz, paznokice pomalowane, wlosy ulozone (nigdy tluste czy cos)...a takimi pierdolami duzo mozna zdzialac...podobam sie kolesiom ale to chyba za moj sposob bycia...wyglad oczywiscie tez pewnie...ale nikt z amna nie gwizdze na ulicy czy cos;)za to jak jestem na imprezie i jakas rozmowa to wielu sie kreci:) za to moi byli nie byli za piekni a mi to nie przeszkadza:) ja chyab nawet wole jak facet jakis mniej urpdziwy niz jakis lalus:) a jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam.........
wiesz ja mam podobnie :) staram sie byc zadbana , fajnie ubrana i nie narzekam na bark powodzenia:) tak jak miszesz te drobiazgi tworza caloksztalt:) tak jak mowila coco chanel " nie ma kobiet brzydkich, sa tylko zaniedbane" i ja jestem tez tego zdania:) wiesz co kilka razy zdarzalo sie , ze kolesie jak z okladki interesowali sie mna i chcieli jakis zwiazek tworzyc ,ale to chyba nie moj typ jednak:) za peikny , przeslodzony i nie oszukujmy sie ale koles ktory mowic potrafi tylko o tym co zjadl i w co sie ubierze to jak dla mnie nie koles:) dlatego ja nawet nie ogladam sie za takimi :) wole normalnych facetow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
hej ale mialam weekend ! az sama jestem w szoku:)ale co tam opowiem i tak jestem anonimowa hehe....wiec...mam takiego dobreo kupla ...nie jest z mojego towarzystwa - reszta znajomych go nie zna ale ja sie znim znam juz pare la i czasem pilismy jakie spiwko jakis film albo ostry sex jak bylismy oboje wolni heheh ale total bez zobowiazan.....wiec spotkalam sie z nim oprocz mnie zaprosil do siebie jeszcze jego kolezanke...spoko panna wariatka i tak sobie pilismy caly wieczor..noc jakis tematy sexu byly jedne drugi i sie nakrecalismy hehe skonczylo sie na tym ze zrobilysmy mu laske:)hehe obydwie na raz raz jedna raz druga i czasem sie lizalysmy a finiszowal kiedy sie z nia calowalam:)no wpowiedzialam hehe powiem ci ze czuje sie dziwnie..ale z drugiej str na maxa kreca mnie takie rzeczy i zawsze chcialam:)dziwnie sie pewnie czuje gdyz nie jest to na porzadku dziennym. pozniej luzik po wszystkim zero krepacji...ja mu ufam nie raz pokazal ze umie trzymac jezyk za zebami hehe ale kto wie moze kiedys sie potworzy;)ale musze cos wypic hehe mialas jakis podobne przygody>?kurde az sie podniecam na samo wspomnienie :)chora chyba jestem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam.......
hehe niezle:) fajna opcja widze , ze fajnie sie bawisz :):) kurcze fajna opcja , ja zawsze chcialam przespac sie z dwoma facetami:) raz nawet bylo blisko:) bylam u kolegi w pokoju siedzial tez jego brat i nasz znajomy:) no i jakos tak sie stalo , ze zaczelam calowac sie z jednym z braci na zmiane z kolega , a brat siedzial naprzeciwko i sie patrzyl:) troche macanek tez bylo i na tym koniec........szkoda bo chyba juz nie ziszcze tej fantazji o sexie z dwoma:) chociaz nigdy nic nie wiadomo:):) kurcze fajnie , ze masz odwage wcielac w zycie fantazje:) malo ludzi na to sie zdobywa a szkoda........potrafia tylko ponizac jak sie dowiedza , a tak naprawde sami by chcieli ale brak im jaj:):) hehe ciekawe czy jeszcze powtozy sie ta akcja u ciebie??? czy bylo to tylko jeden raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
ooo ty tez masz fajna opcje...jak to bylo dokladnie?jakas impreza czy cos?tylko tych dwoch braci mnie zastanawia;)koledzy ok ale jakos bracia mi nie pasuja:)moim tez marzeniem jest dwoch kolesi...albo wiecej heheh ale dwoch w sam raz:)i wogole byc zdominowana na maxa:)do buzi do cipki do drugiej dziurki:)hehe masz racje malo osbo sie zdobywa na zrealizowanie swoich fantazji...albo sie do tego nie przynaja:)ja tobie to napislalam bo ciebie nie znam jak i reszta "czytajacych" mnie nie zna...nie wiem czy bym sie przyznala jakies kolezance na dodatek bo dziewczyny bardziej obgaduja...ale co do takich wyskokow to jak pisalam.. ze moge z tym kolega bo traktuje go jako kumpla i on mnie jako kumpele bez jakis niedomowien znamy sie dlugo i totalnie sobie ufamy i jest na maxa wyluzowany jak i ja:) to tylko to wchodzi w gre albo z kims obcym...wiem ze dziwnie brzm ale czasem z obcymi robimy rzeczy ktorych np nigdy nie robimy z chlopakiem czy cos...czasem sobie "marze" mysle ze wybylabym gdzies zagranice gdzies daleko...i zrealizowala swoje wszystkie fantazje;)tam gdzies bede anonimowa...nikt nie zna mojej przeszlosci itd...moge wykreowac swoja osobe na nowo:)zrobic z siebie kogo tylko bym chciala...pewna siebie sexowana emanujaca pewnoscia siebie i sexem...bo gdybym tak nagle zrobila sie "ą"'ę" wsrod znajomych ktorzy mnie znaja d podstawowki to nie zrobi takiego wrazenia jak np gdzies daleko daleko poznaje nowe osoby ktore nie ma opcji by poznaly mnie bardziej...wczesniej...nie chodzi tu o to ze mam cos do ukrycia..bo nie mam...ale chcialabym tak czasem gdzies wyjechac i "zrobic" nowa ja i spelnic wszelkie fantazje...nawet te najbardziej pojebane heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam...............
u mnie bylo tak , ze siedzielismy u tych barci z kolega i troche cs tam pilismy , gadalismy i jakos tak sie stalo:) sama nie wiem i nie pamietam juz dokladnie jak sie zaczelo:) hehe niezla opcja , a najlepsze , ze koles z ktorym se calowalam zostal za jakis czas moim facetem z ktorym bylismy dosc dlugo..........ale zawsze pozniej bylo mi glupio przed nim bo wydawalo mi sie , ze ma o mnie zle zdanie po tamtym incydencie i mysli sobie , ze ja jakas korewka , albo cos i nie bedzie mial do mnie zaufania.....ale bylo dobrze:) oj zmienic sie na jakis czas to i ja bym chciala:) chyba polowa ludzi tak ma:) ja mam takie odchyly raz na jakis czas , ale chodzi glownie tutaj o wyglad:) i mam natchnienia na zmiany:) juz mialam rozne style hehe teraz znowu mnie naszlo:) na sexi laske w skorach:) wczoraj nawet bylam polazic po sklepach i znalazlam np. pare ala skozanych obcislych zwezanych spodni :) to bedzie nastepny zakup:) marzy mi sie tez jakies nowe totoo i moze kolczyk.......tylko waham sie gdzie:) male zmiany , ale tez fajne i niezle wplywaja na nas ogolnie:) przynajmniej na troche ma sie wrazenie , ze jest sie innym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
nowe tatu? a masz jakies?? ja zawsze chcialam miec kolczyk w jezyku ale dowiedzialam sie ze niszczy szkliwo;/ potem chcialam miec kolczyk w pepku...ale wsumie i tak go sie nie pokazuje..wiec odechialo misie:)a no i oczywicie zawsze chcia miec w nosie juz od malolata;) skonczylam na tym ze mam standardowo u uszach dziurki stymze w jednym 3;) co do styli mam taksamo:)kiedys chodzilam bardziej jak skejtowa ubrana - bron boze szerokie spodnie...ale wiesz bluzy z kapturem...polo jakies obcisle...pozniej na maxa dziewczeco tylko i wylacznie spodnice i jakies obcisle bluzki..panterka i te sprawy hehe i bardzo mocny makijarz...pozniej znowu sportowo ale juz jeansy zawsze i jakies bluzy takie dopasowane..czaem jakie spodnie bojowki..pozniej cos jak teraz jeansy buty na obcasie albo baleriny...sweterki obcisle..bluzki na ramiaczka, tuniki..plaszczyki, trencze..elegancko ale w sportowym stylu...i tez mnie nosi na na maxa extrawagancjki styl..wysokie szpile...dopasowany plaszcz jakas gruba widoczna branzoleta..duzy dekolt:) oj chyba musze przejsc sie po sklepach:) hehe z tymi bracmi to dobre..znaczy z jednym z nich..ze pozniej tworzylicie dlugi zwiazek..rzadko sie zdarza ze po jakims numerku sexie albo czyms jak ty dwoch na raz byla pozniej udana para..zazwyczaj kolesie maja podejcie ze panienka do bzykania..wiadomo nie zawsze..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam.......
ja mam tatu na plecach dosyc spore;) tribala wlasnego projektu:) i kusi mnie nastepny juz od dawna......cos na stopie albo od podbrzusza zachodzacy na brzuch:) kurcze mi sie marzy jakas zmiana stylu:) hehe narazie chodze po sklepach i rozgladam sie co by sie nadalo i co zakupic:) ojjj dluga ta lista bedzie:) slkad tyle kasy wziasc tylko:) no wlasnie mi sie tez wydawalo , ze raczej nic z tego nie bedzie ale bylismy razem 4 lata:) i bylo spoko:) nigdy nawet slowem nie wspomnial co sie wtedy wydarzylo........i dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
uuu 4 lata to strasznie duzo..jak bym pewie teraz z kims tyle byla to juz do slubu;)wogole myslisz o slubie? ja zawsze uciakalam myslami i nie chcialam...ale traz chcialabym spotkac kogos juz tak na powaznie i kiedys sie hajtnac..miec dzieci...juz wsumie "poprzebieralam" w facetach i wiem jakiego potrzebuje i czego potrzebuje...nie rozumiem panien ktore wychodza za swojego pierwszego kolesia powaznego i na dodatek pierwszego i deynego w lozku...no ale nie mi tu oceniac..poprostu to nie dla mnie:) a ty widze dlugodystansowiec jestes?jesli chodzi o zwiazki? u mnie jakos to nie wypalało..... jak zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam................
napisalam takiego posta dlugiego i mi go wcielo 😭 no nic napisze w skrocie jeszcze raz:) no wiec ja od zawsze mowialam , ze nie wyjde za maz i nie bede miala dzieci:) juz od malenskosci hehe wszyscy w szoku byli......i do tej pory mialam tak , ze jak juz sie robilo powazniej to uciekalam , a na sama mysl o slubie mialam atak paniki:) natomiast teraz jestem z facetem od roku i od poczatku wiem , ze to jest to:) i zero stresu , paniki......mysle , ze nasza intuicja nam podpowiada co jest dobre dla nas:) natomiast nie rozumiem panienek , ktore wychodza za maz za pierwszego lepszego zeby tylko wziasc slub.....albo bo sa w ciazy......mi mama zawsze mowila , ze ciaza to nie powod do slubu i ja mam to samo zdanie na ten temat:) i nie dziwie sie , ze tyle rozwodow jest i nieudanych malozenstw.......co do dziecka to chce tak przed 30 czyli za ponad 2 lata akurat po wyjeciu implantu:) nic narazie nie kupuje wpierw rozgladam sie co jest w sklepach i kompletuje w myslach nowa garderobe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
hehe tez tak mam ze sobie najpierw w glowie ukladam..gorzej jak wymysle cos czego nie ma...pozatym zawsze si konczy an tym ze kupie jedna rzecz tylko z tych planowanych albo wszystkie ale troche inne zeby taniej;/maskara chce byc bogata!!!:) kurcze widze juz na powaznie:D planujecie jakis slub wogole? jakies oswiadczyny?:) co do wychodzenia za maz po sie wpadlo...jestem tego samego zdania! a juz wogole jak sie wpadlo z kolesiem a bylo sie z nim krotko;/ znam historie ze para sie hajtnela byli krotko i maskara wyszla klotnie niedogadanie zdrady...znam tez pary gdzie np najpier pojawilo sie dziecko i po paru latach wzieli slub i przez te pare lat sie dobrze poznali i sie zdecydowali i to uwazam za dobre rozwiazanie.. acha i jestem z siebie dumna:) w sobote w wawie byl wielki koncert moze slyszalas..spotkalam sowjego bylego z nowa panna...i wsumie fajnei sie nam gadalo...mi z nim i z jego nowo:)az bylam w szoku..pobawilismy sie razem..troche dziwnie jak sie tulili i calowali ale bylo naprawde fajnie i ta jego pomimo ze nie zapiekna naprawde fajna panna wesola zabawna i ona mnie i ja ja dobrze zaakceptowalysmy:) a mi jakos lepiej jak wiem ze on szczesliwy...wkoncu to ja z nim zerwalam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam.........
no z ciuchami i ze mna odwieczny broblem:) cos se ubzduram , a pozniej latam jak glupia i szukam i z regoly wiadomo , ze nie ma i i tak musze sie zadowolic czyms innym:) oj kasa na ciuchy i kosmetyki to by mi sie przydala ogromna:):) mialabym jak w raju..... planujemy slub jeszcze dokladnie nie wiem kiedy jakos moze do 2 -3 lat??? bo za dwa i pol roku wyjmyja mi implant i chce starac sie o dziecko:) jeszcze przed 30 , a to bedzie ostatni dzwonek........ale jak wyjdzie zycie pokaze:) fajnie , ze spoko ta nowa twojego bylego:) i podziwiam za rozwage i , ze nie bylas zazdrosna ani zlosliwa czy cos:) gartulacje ja chyba bym nie byla taka wyluzowana :) chcociaz sama nie wiem.......ciezko stwierdzic nie bylam w takiej sytuacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
hehe ale to pierwszy raz tak mialam..nie wiem czemu..bo jak spotykalam innych bylych z nowymi to bylam zajebiscie nie mila..wyniosla i wogole zlewalam ich i na wstepie bylam na nie bo mi zwisalo co ona o meni pomysli...wiem wiem wredna jestem:)a tu dziwnie bo z nim bylam najdluzej najpowazniej a jakos spoko bylo..dziwne to:) kurde ja tez lubie zakupy i uwielbiam kosmetyczne...nowe cienie, kremy, roznegorodzaju "inne" cienie brokaciki niebrokaciki... zawsze jak do mnie wpadaja kolezanki to sa w szoku ze mam tak duzo cieni i innych...a wsumei uzywam caly czas tych samych:) kurcze juz tak jest zimno szczeglnie dzis !!!!!! chyba musze sie rozejrzec za cieplym jesienno zimowym plasczem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam...................
oj kosmetyki to moja pasja od dawien dawna:) uwielbiam chyba bardziej niz ciuchy:) moglabym zamieszkac w jakiejs Sephorze:) raj na ziemi hehe u nas tez jakos chlodniej , ale tak do dupy bo ani nie zimno ani nie cieplo i sama nie wiem jak sie ubrac:( coz chyba powoli konczy sie lato........nienawidze zimy bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnieta11
u nas hardcore...w nocy zima w dzien 6 stopnie pizga strasznie...zwalaszcza ze to taki pierwszy naparwde zimny dzien po lecie;(aaaaaaaaaaaaaaaaa http://www.supermozg.pl/supermozg/1,91626,5676631,Inteligentny_wibrator.html nie obrazilabym sie za taki prezent hehe ciekawa jestem czy by na mni podzialal......bo mam wrazenie ze tylko orgazm daje mi to moje "fikanie" ...a jak u ciebie w sexie?jakies nowosci?experymenty? cos zrobiliscie szalonego albo normalnego a bylo fajnie?:) jakis analik?hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×