Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ZiZu

3 pozytywne i 3 negatywne wydarzenia w Waszym 2007 roku

Polecane posty

POZYTYWNE 1. Obronilam sie jestem mgr 2.Mąż przeszedł operację pomyślnie 3. Jesteśmy zdrowi Negatywne 1. Wakacje zwalone przez prace mgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a więc taaak...
Pozytywne: - zdobyłam dyplom zawodu który chcę uprawiać - uwolniłam się ze związku który i tak i nie miał przyszłości - małe podróże po kraju Negatywne: - jestem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
u mnie same pozytywne byly :) , dlatego sie boje , ze 2008 rok przyniesie same negatywne wydarzenia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmywacz do paznokci
pozytywne : - 2 rok jestem z moim chłopakiem - zmieniłam siebie na lepsze - zaczelam wiecej sie uczyc i juz nie zawalam szkołe negatywne: - nadal pale - skrzywdziłam swoich przyjacioł - duzo moich znajomych popełniło samobojstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plus: - zdałam prawko :D - schudłam - super wakacje :) minus: - przyjaciółka wyjechała daaaaleko - przytyłam :O - nadal sama ale dzięki tym wakacjom uważam 2007 za fajny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tricky moon
pozytywy: -schudłam -uwolniłam się od faceta, od którego nie mogłam sie do tej pory uwolnić -zdecydowałam, na jakie studia się wybiorę :) A negatywne wykasowałam z pamięci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozytywy: -zdałam maturę -dostałam się na wymarzone studia -po dwóch latach samotności poznałam wreszcie faceta i czułam się kochana negatywy: -właśnie się z tym facetem rozstałam, bo okazało się, że kompletnie do siebie nie pasujemy. tak jest lepiej, ale bardzo to przeżywam więcej negatywów nie ma, nic mnie tak w tym roku nie zdołowało, jak to rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko negativy
1 oblalam prawko 2 nie dostalam sie na wymarzone studia 3 wpadlam w derpesje z ktroej nei potarfie teraz wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozytywne: - poprawiłem sposób odżywiania :D - xxxx - :O negatywne: - minął rok a ja dalej jestem w tym samym miejscu co zawsze, - problemy rodzinne, - nawet nie potrafiłem spróbować skorzystać z szans jakie się trafiału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- zakochalam sie ze wzajemnoscia🖐️ - zdalam mature - mialam zajebiste wakacje ..... a negatywy.... - zawalilam sprawe ze studiami (moja wina) wiecej nie pamietam :D:D:D:D:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozytywne: zamieszkałam z facetem znalazłam zajęcie dorywcze(studiuje) zdałam egzamin na prawko i kupiłam komputer negatywne: wyprowadziłam sie od chłopaka,dlatego kupiłam komputer(chyba mu sie sprzykrzyło) mojej mamie zostało kilka miesiecy życia,a ten drań mi pierdoli,ze nie zaineresowałam sie wypadającym dyskiem jego matki >:/ miałam chujeowe wakacje i urodziny,miedzy innymi,dzieki ukochanemu,ktory to postanowił uczyć mnie pokory zupełnie mnie ignorując

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozytywy zmieniłem pracę na lepszą poprawiłem sobie ząbki negatywy przez lenistwo nikogo fajnego nie poznałem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozytywne: - udało mi się utrzymać w pracy na której bardzo mi zalezalo - wiecej facetow sie mna interesuje - zdalam 2 sesje nie wiem jakim cudem:) - jestem bardziej otwarta, pewna siebie i kontaktowa - znacznie poprawila mi sie znajomosc 2 jezykow obcych - poprawilam wyglad (wlosy, paznokcie itp) negatywne: - na tej pracy co mi tak zalezalo juz mi nie zalezy tak bardzo, nawet mialam dostac nowa, ale na razie cos sie nie uklada i wygląda na to, że obejdę się smakiem...:( - ci faceci to albo nie w moim typie, albo zonaci... - nauczylam sie o ludziach wiecej niz bym chciala wiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozytywne: - zakończyłam IV rok z maksymalnym stypendium naukowym - spędziłam świetny miesiąc w Skandynawii - rozpoczęłam budowę domu negatywne - mój dziadek zmarl na raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
+ miałam fantastyczne wakacje (mazury, creamfields, amsterdam) + zaczęłam doceniać samą siebie + zaczęłam uczyć się hiszpańskiego :-) - w domu są ciągłę awantury - mama prawdopodobnie jest chora - nie zdałam organy i lece na warunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliitaaaa
1.skonczylam studia 2. zaczelam studia to byly pozytywy 3. nie jestem w ciazy :) a teraz negatywy 1.dostatlam prace :( z durnym szefem (na szczescie juz tam nie pracuje) 2. zakochalam sie (nie w tym co trzeba :( ) na szczescie to juz koniec 3. zadnego waznego egzaminu niezdalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliitaaaa
to nie byl dobry rok 2008 to bedzie superr rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maramunka.
Pozytywne: 1. wyszłam za mąż 2. kupiłam z mężem mieszkanie 3. zaczęłam studia wieczorowe Negatywne: 1. przytyłam przez ostatni rok 2kg i nie chce mi się nic robic żeby to zrzucić 2. mam lekką nerwicę 3. nie wiem co chcę w życiu robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zwykle bywa
pozytywy zdałam ledwo maturę (ale zdałam) dostałam się na niechciany kierunek lale poznalam super ludzi nikt z moich bliskich nie zachorował przez ten rok negatywy dowiedzilam się że z moimi wynikami matury spokojnie dostałabym się na wymarzone studia zjebaly mi się licealne przyjaźnie uzalezniłam się od kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywno-negatywna
pozytywy: -zaczęłam pracować (po 3latach przerwy!) -zaczęłam uczyć się angielskiego -wyleczyłam niemal rok trwające problemy skórne, konkretnie: twarzowe (jakies dziwaczne zmiany hormonalne, czego wynikiem był okrutny a'la trądzik:-O ) negatywy: -pracuję tylko do końca roku :-O -przez pracę zaniedbałam ( wręcz zaniechałam!) naukę języka ang. -'trąd' twarzowy kurwa znowu wraca!!! 😡 :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywno-negatywna
po trzech miesiącach mega szczęścia z powodu pieknej cery, znowu robi się chujnia!!!! Pracowac będę raptem jeszcze kilknaście dni i jedyny pozytyw w całej tej powalonej historii, to to, że z nudów wrócę do książek z angielskiego, których nie miałam w rękach ok.7miesięcy :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozytywne Ciągle się kochamy.... opiekuje się ciężko chorymi Negatywne straciłam bliską osobę wczoraj dostałam wymówienie z pracy...swoją drogą fajny prezent pod choinkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozytywne: - zostawiłam po 2 latach faceta którego przestałam kochać, - leciałam pierwszy raz samolotem na zagraniczne wakacje:) - Dostałam stypendium naukowe, - Schudłam, Negatywne: - mój dziadek jest chory na raka - facet którego zostawiłam grozi mi i szantażuje - nadal jestem pełnomocnikiem ds. SZJ:O - Facet który mi się podoba olewa mnie:O Ogólnie BOMBA, liczę, ze 2008 będzie o niebo lepszym rokiem i ze wkońcu znajdę swoje utracone szczęscie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlaaaaaaaaaaaaaa
pozytywne : mam zdrowe dzieciaki mąż mnie szaleńczo kocha ja szaleńczo kocham męża sprzedałam z 120% zyskiem mieszkanie Negatywne za dużo pracy przyjaciele sa daleko dalej palę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm.... pozytywne: -rzucilam palenie po 7 latach :D -odnalazla mnie moja pierwsza milosc (fajn ie znow miec kontakt po 5 latach) - negatywne -choroba taty... -powtarzanie roku na studiach -odnalezenie mnie przez moja pierwsza milosc (te senstymenty i wspomnienia mnie dobijaja...nie mowiac o codziennych rozmowach i spotkaniach-i co ja mam o tym myslec-mam faceta od ponad roku a teraz to tak jakbym nie miala:o) czlowiek to jednak glupi jest :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia 16
pozytywne: -troche spokoju latem, zdala od rodziny. -przez chwile czulam zektos mnie potrzebuje - zle samopoczucie negatywne: -nie radze sobie z zyciem -on mnie poprostu wykorzystal - jestem samotna nie mam nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej kiepski rok
Chyba gorszy, niż poprzedni, choc 2006 wydawał mi się nijaki. Było parę fajnych momentów. Choćby Red Hoci w Chorzowie. Zdecydowanie najważniejszy dzień w tym roku. Choć nie zagrali "Give it away". A poza tym? Dużo wahań nastroju, jeszcze więcej wątpliwości. A im bliżej konca roku, tym mroczniej, powazniej i smutniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozytywy: wyjazd zagranicę zmienil moj poglad na swiat poznalam wielu nowych ludzi w szkole idzie mi dobrze i oby tak zostalo terapia odnosla skutek:) negatywy zrozumialam ze przez matke nigdy nie bede samodzielna i musze przestac myslec nia nikt w rodzinie sie mna nie przejmuje a ja wszystkimi - dosc juz tego! wciaz mieszkam z laska ktorej nie trawię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×