czy jest mozliwe ze on jesszcze mi

Piszac o mieszkaniu z rodzicami mialam na mysli faceta , o ktorym pisze autorka topiku . Moj mieszka sam , tzn ostatnio u mnie pomieszkuje (o ile nie jest jak w tej chwili na wyjezdzie sluzbowym :) )

no tak jak byl w dłuzyszm związku to moze wyjść tak ze po 30 jak zwiazek sie rozpadnie to zostanie sam. ale jak koles przez ostatnich pare lat nie byl zaangazowany, tylko krótkie znajomości ( tak bylo akurat w przypadku tego mojego) to cos musi byc nie tak, albo szuka bog wie czego ale i tak tego nigdy nie znajdzie, i jestem prawie pewna ze z takich robia sie starzy kawalerowie.... no czasem w domu maja kota.

no i ? jakies wiesci ?

rikatika dobrze pisze ;) jesli chodzi o tego mojego przed 30 to on nigdy w zadnym powaznym zwiazku nie byl. z tego co mi mowil, to tylko krotkie luzne znajomosci. a ja glupia myslalam, ze moze on w koncu do mnie poczuje cos wiecej. niestety skonczylo sie tak samo jak z kazda jego znajomocią. zabawil sie moim kosztem, a potem uznal, ze jednak woli byc sam niz z kims i na tym sie skonczylo. bardzo mnie zranily jego slowa bo zawsze byl taki dobry, mily, czuly a tu nagle taki tekst. dlatego dziewczyny uwazajcie na takich kolesi kolo30 co to udają kogos innego niz są w rzeczywistosci. tak na luzie mozna sobie z kims takim popisac, zazartowac, ale jak sie pozna lepiej kogos takiego to wszystko wychodzi, zwlaszcza niedojrzalosc emocjonalna i egoizm. oczywiscie nie mowie, ze wszyscy kawalerowie kolo 30 sa tacy, nalezy bardzo uwazac. mozna sie naprawde na kims takim niezle przejechac. ja dochodzilam do siebie pol roku :o a jak skonczyl ze mną to zaczal pisac z innymi. i jeszcze tlumaczyl sie z tego tak: ze przeciez i tak juz ze soba skonczylismy wiec moze sobie pisac teraz z kim chce :o do tego umiescil swoje zdjecia na fotce.pl na ktorej to jak zauwazylam zaczal bardzo czesto logowac i znowu szukac jakiejs ofiary(?). zeby to sie zabawic, poudawac kogos innego, a jak sie zrobi za powaznie to 'kulturalnie' sie wycofac. po prostu tacy faceci są koszmarni. dobrze, ze teraz spotykam sie z kims normalnym... przynajmniej tak mysle. koles jest mlodszy od tamtego, bo ma 26 lat i wydaje sie byc w porzadku. nigdy nie mial dziewczyny, ja jestem jego pierwszą. mam nadzieje, ze chociaz on okaze sie w porzadku i nie wykreci mi zadnego numeru. zreszta ja juz i tak nie dbam o to. bez faceta tez mozna zyc :)

Jestem ciekawa ...czy autorka zadzwonila do tego faceta .... ?

hfdsd -> chyba mamy podobne doswiadczenia ;) niestety.

no tez to zauwazylam rikatika... mamy podobne doswiadczenia ;) najlepiej jak najszybciej zapomniec o takim gosciu, zycie jeszcze da mu w kosc, tak mysle. trzeba wybaczyc i zapomniec... teraz przynajmniej wiemy jakich facetow szukac a jakich unikac ;) pozdrawiam ciebie i zycze szczescia :)

eh angel nie zadzownilam ale wyslalam wiadomosc i nie odpisal do tej pory tylko czemu skoro jeszcze kilka dni temu rozmwialismy tak czule? moze napisze do mnie w wigilie.. jeszcze poczekam - on odezwac napewno sie odezwie i zoabcze jak sie zachowa czy uda ze smsa nie bylo czy nawiaze do niego. A jesli nie nawiaze to pytac go?

hm.... no coz, koles chyba pokazuje swoje prawdziwe oblicze ;) nie spodziewaj sie po nim niczego dobrego, zwlaszcza ze na glupiego smsa do tej pory ci nie odpisal. poszukaj wartociowego faceta ;)

ja juz ma dosc szukania:( zastanawiam sie tylko czy skomentowac to jego zachowanie jak myslicie? napisac mu co o tym mysle?