zadanie z polskiego, tylko maleńka pomoc

muszę napisać: "portrety rycerzy w literaturze różnych epok". wybrałam jednego z boh. kamieni na szaniec, pana Wołodyjowskiego, potrzebny jeszcze jeden, macie jakieś propozycje?:) a macie pomysł na ciekawy wstęp? kompletnie nie mam dziś weny:/

chyba po 1 masz lenia...o matko wez sie do roboty a nie zasmiecaj tu forum!!!

poszukaj w google tam jest mnostwo takich tematow

Don Kichot. I [pamietaj, ze Wolodyjowski do literatura pozytywizmu a nie z czasow Potopu

moze Zbyszko z Bogdańca?

może nie lenia, a grypa mnie rozbiera:/ ale wiesz, przykład "rycerza" wpisać nie trudno...;)

a to zależy z jakiej epoki masz miec tych rycerzy. Polecam wszystkich bohaterów Trylogii Sienkiewicza.

wszystkim nam sie Olenka podoba

ale ja to pipka jestem - pan Wołodyjowski już tam jest :D

Szable w dłoń! Hej szable w dłoń! Łuki w juki, a krupy wziąć w troki. Hajda na koń! Okażemy się godni epoki! Ruszamy w bój, aby odbić Billewiczównę, Bogusław zbój trallala...

Głosy: Oj, niedobrze, koledzy, niedobrze... Kmicic: Noc ciemna i głucha, a w obozie szwedzkim nastrój chyba dobry, bo jakoweś tańce tam się odbywają. Zagłoba: Czekajcie, wezmę ja swoją lornetkę, tu nastawię... Kmicic: No, i co tam widać? Zagłoba: Oho! Ho, ho! Kmicic: No! Co tam widać? Zagłoba: Spojrzyj pan, panie Michale na własne oczy. No? Głosy: Oho, ho, widać co? Kmicic: Teraz ja popatrzę, teraz ja popatrzę. Zagłoba: Jemu nie dawaj, bo serce snadnie pęknąć mu może z żalu.

studentka polonistyki: epoka obojętna:) a masz pomysł na wstęp?;)