Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zona i mama dzieci

Co zrobic z ex -mezem jak ma wszystko gdziec ????

Polecane posty

a mój stary płacił na mnie - przeczytaj jeszcze raz moj post:)OD TRZECH LAT NIE WIDZE Z TEGO GROSZA.Alimenty mam na papierze i to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój stary płacił
no tak, zapomniałam, że juz nie ma czegoś takiego jak "fundusz alimentacyjny":O no to współczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batalia baxis
wlasnie czupakabra..wyliczenie ile ona wydaje a syna jest wazne...bo na tej podstawie sad ustala alimenty..co ma powiedziec ze tak ok 300 zl....przeciez musi wiedziec ile i na co wydaje..nawet to 3-4 zl...jesli jest to codzienny wydatek to po miesiacu jest to juz niezla kwota....a skoro tatus nie kwapi sie kontakltow z dzieckiem, to powinnien duzo na dziecko lozyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam mojego ex mam w d... Jest nam ciezko ale gnojek sprawil mi i dziecku tyle bolu ze unosze sie honorem i nic od niego nie chce.Zreszta on nic nam nie daje.Siedzi gdzies we Wloszech i z tego co wiem stacza sie na dno(byl i jest alkoholikiem).Corka 2 razy wyladowala w stanie niestabilnym w szpitalu z zapaleniem pluc.Doslownie w pare godzin sie rozchorowala a \"tatus\" nieobecny...Jedyne co chcemy z obecnym mezem zrobic to odebrac\"tatusiowi\"prawa rodzicielskie.Obecny maz chce przysposobic moja corke.Wtedy socjalne bedzie dostawal wyzsze wczasy pod grusza itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupakabra
Ludzie, chyba was do reszty porąbało. Wyobraź sobie że mam dziecko i sama je wychowuję. 300zł na dziecko to jest mało???? No to sobie policzcie ile pieniędzy idzie na dziecko w pełnej rodzinie. I tak podsumujmy: ojciec powiedzmy ze zarabia 1500zł, matka powiedzmy ze 800zł. Mają razem ile? 2300zł. Teraz z tego musza opłacić: dom, mieszkanie, czynsz, telefon, samochód ( jeśli mają ), bilety miesięczne czy inne ( jeśli nie mają ), i rachunki: prąd, woda, wywóz śmieci nie raz wiele innych. Jeśli jest to rodzina 4 osobowa 2+2, to sobie teraz policzcie ile po zapłaceniu tych rachunków zostaje na głowę do wydania? No? 250zł to jest MAX. I za te 250zł na łba musi się wyżywić i matka i ojciec i dwójka dzieci. Tak jest w wielu nierozbitych rodzinach. Normalnych, całych. To chcecie mi powiedzieć, ze dodatkowy zastrzyk 300zł to jest mało? A w ilu domach nie ma nawet tych 200zł na głowę. I jakoś żyją? Ciężko, ale dają sobie radę. A porzuconym mamusiom się należy więcej, bo tak i już? Ludzie, ja też nie mam łatwo, ale trzeba byc SPRAWIEDLIWYM, a nie w zaślepieniu widzieć tylko sój czubek nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój stary płacił
czupakabra---------> naprawdę nie musisz mi tego tłumaczyć:O moja matka jest z zawodu pielęgniarka więc zdajesz sobie sprawę ile zarabia:O u mnei się nigdy nie przelewało, bo i niby od czego miało się przelewać? mantodea---------> gdybyś zarabiała 800zł miesięcznie + dodatkowe dyżury w miesiącu co wiążę sie z tym, ze praktycznie cały miesiąc jesteś w pracy, a to dawałoby ci jakieś 200-300zł więcej i miała dwójkę dzieci na utrzymaniu to i honor musiałabyś schować w kieszeń, bo honorem dzieci nie nakarmisz, taka jest prawda:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ja na 4 letnie dziecko dostaje od początku tj od urodzenia 500zł. Za to mój ex płaci je raz na kwartał a teraz będzie raz na pół roku. Zatem brak tu jakiejś systematyczności. Też zalożyłam 2 rodzine i zawsze jeszcze przed ślubem wspominałam mojemu "nowemu" męzowi, że alimenty dostaje jak dostaje i że bierze na siebie obowiazek utrzymania mojej - naszje córeczki. Uważam,że męższyzna biorąc za żonę kobiete z dzieckiem musi się z tym liczyć. Zatem nie powinno to martwić zalożycielke tego topu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, jesli ojciec miałby pretensje o koszty leczenia zębów dziecka to przecież nic nie stało na przeszkodzie by wcześniej sam poszedł z synem do państwowego dentysty, nieprawdaż? Łatwo mieć wszystko gdzieś a potem się wściekać że trzeba zapłacić... Poza tym 300 zł dla jednym będzie dużo, dla innych mało. Wszystko zależy od zarobków, wiadomo że im więcej rodzice zarabiają tym więcej idzie na dzieci, bo dochodzą wydatki w rodzaju korepetycje, lekcje języków itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupakabra
Uważam, że jest zupełnie inna sytuacja, gdy ex sie wynosi, zarabia krocie, swoją nową rodzine topi w dostatku, a na dziecko z byłego związku żyłuje. To już jest cham i świnia i do sądu z nim. Ale jest trochę inna sytuacja, gdy dziecku niczego nie braknie, bo matka jest w stanie mu zapewnić dostatnie życie, a ojciec nie partycypuje we wszystkich kosztach, bo go nie stać zwyczajnie. Tak, jak napisałam wcześniej, ale post zeżarło. Autorka mogła wyjść za mąż za szejka arabskiego o i fundować swoim dzieciom wakacje w Egipcie. Jak ją stać - to NORMALNE że tak zrobi. Ale kazać byłemu ( który szejkiem nie jest....) na wpół finansować te wakacje to już przecięcie. To jest manipulacja dzieckiem. To wszystko. Jeżeli sąd zasądził 300zł ( a brał ze pewne pod uwagę sytuacje ex i jego dochody ) to widać wyższa kwota nie wchodziła w grę. Jeżeli ex od tamtego czasu wygrał milion w totka, to można się upomnieć o jakieś pieniądze, ale jeśli nie, to podwyższanie alimentów, zeby pasowały do nowego poziomu życia mamusi i jej dzieci jest..... po prostu nie uczciwe. My matki chcemy być traktowane sprawiedliwie, oczekujemy sprawiedliwych wyroków i zasądzeń a same jesteśmy sobie winne ze często tak nie jest, bo chciwość i pazerność bierze górę nad zdrowym rozsądkiem. I do kogo potem pretensja? Tak samo było z zasiłkiem alimentacyjnym. Wiele kobiet go wyłudzało, pobierał nieprawnie, takie były cwane wszystkie, aż zasiłek zlikwidowano. I czyja to niby wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupakabra gadasz
jakbys byla tego ex kochanka...albo kochanka jakiegos innego rozwodnika co sie ociaga z placeniem na dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupakabra
i jeszcze do autorki: piszesz, ze ci głupio, że twój nowy mąż płaci za wszystko dla twojego syna z poprzedniego związku, bo przecież to nie jego dziecko, on ma z tobą własne. Ręce opadają. Czy wy jesteście dorośli???? Jeżeli dorosły facet zdecydował się wziąć ślub z kobietą obarczoną dzieckiem, to chyba był świadomy tego, że to niesie ze sobą pewne konsekwencje, prawda????????? Czy może oczekiwał, że będzie łożył tylko na osobiście "zrobione" dzieci, a twój pierwszy syn będzie jadł tylko to i tylko tyle ile dostanie z alimentów..... Oczywiście nie napisałaś nic takiego o swoim obecnym mężu, ale w takim razie pytam, dlaczego ci głupio????? Z jakiego powodu????? Że dorosły człowiek daje jeść i ubiera dziecko kobiety, którą kocha? To jest nienormalne? Nie objawiłaś mu chyba istnienia tego dziecka już po ślubie? Wielu ludzi na swiecie charytatywnie łoży na dzieci z biednych rodzin, na domy dziecka, na obiad dla potrzebujących itd. A TOBIE jest głupio, ze twój mąż żywi i ubiera twoje dziecko. To jest chore. Chore podejście. Podreślam - nie bronię twojego ex. Pewnie jest świnią i już. Ale nie rozumiem Twojej postawy. Uważasz, że twoim "nowym" dzieciom się należy bo mają tatusia, a twojemu pierwszemu trzeba każdy grosz wyliczyć, bo jego tatuś nie daje? Wytłumacz mi to, bo chyba coś tu jest nie tak w twojej postawie. ( o ex nie wspomnę )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupakabra
nie jestem niczyja kochanką :) I może szkoda, bo bym sobie ponaciągała jakiegoś głupiego, żeby mi się zyło dostatniej. Ale ja mam swój honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
skąd te agresywna kometarze czyżby od panów płacących alimenty i ich nowych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupakabra honorem to sobie
mozesz sciany wytapaetowac, ale dzieciom jesc nie dasz...i przestan piepszyc farmazony...bo skoro facet zrobil dziecko, to powinnien na niego lozyc i skoro 300 to za malo, to powinnien wiecej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój stary płacił
czupakabra honorem to sobie-----------> przecież czupakabra mówi o KOCHANKU ( w kwestii honoru), a nie o ojcu dziecka:O co ma kochanek do jej dziecka? ma łożyć na nie? :O od tego jest ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupakabra
jak ktoś chce to się zawsze czepnie.... Oczywiście, ze wzmianka o honorze dotyczyła kochanka.... ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z niektórych wypowiedzi to mi wynika że skoro osoba A ma na dziecko 250zł, to jak osoba B chce mieć więcej, to już znaczy że jej się w dupie przewraca tak? I dla tego w Polsce jest jak jest - bo nie ciągniemy do poziomu na którym wszystkim ma być lepiej, tylko do poziomu \"niech wszyscy maja tak samo źle jak ja albo jeszcze gorzej\". Jak Was nie stać na prywatnego stomatologa to nie chodźcie do darmowego, ale odpitolcie się od tych których na to stać! A stawiam że faceta stać na więcej niż 300zł miesięcznie, zwłaszcza że prowadzi swoją firmę. Co do wyliczania kasy na dziecko - nie odróżniacie wyliczania i wypominania od zwykłego liczenia? Ja tez mogę na biegu policzyć ile np. mój mąż wydaje miesięcznie na bilety albo na słodycze i wcale nie znaczy to że mu żałuję czy wypominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój stary płacił
sarkastyczna---------> nie bądź śmieszna, proszę cię:O naprawdę wierzysz, że moja matka nie uważała, że te marne grosze, które płaci na nas mój ojciec to DUŻO?????:O co z tego, że chciałaby więcej? ojciec nie zamierzał więcej płacić i tyle i mogła sobie pogadać do neigo jak do ściany, że płaci mało w sądzie wykpił się, że nie ma pracy, że mało zarabia, a jak zarabia to ja wiem doskonale uświadamiam tylko kobiecie, że za takie pieniądze DA SIĘ PRZEŻYĆ, a nie że jedno dziecko to może jak ostatni biedak, a drugie to już jak książę:O każde dziecko zasługuje na tak samo wysoki standard życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój stary płacił
i skoro autorka tak się żali na tego prywatnego stomatologa to rozumiem , ze nie stać jej na PRYWATNEGO czy o co chodzi w końcu??? bo Ty sarkastyczna piszesz jakby ją było stać:O no przecież żali się, że tak drogo:O jeśli ja nie stać to niech leczy państwowo, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Wy tu czegoś nie rozumiecie chyba - dziewczynę stać, chce dla dziecka jak najlepiej więc o nie dba, a jednocześnie chce (i ma do tego pełne prawo) żeby w tych kosztach partycypował ojciec dziecka. A to że kogoś stać, to nie znaczy że to dla niego małe pieniądze. Ja np. też chodzę prywatnie do stomatologa i ginekologa bo tak chcę i mnie stać na to, a jednocześnie nie powiem że to taniocha bo to nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa madra glowa
300 zł to nie jest dużo, tym bardziej jeśli ojciec nie interesuje się dzieckiem.Wtedy sąd zazwyczaj zasądza wyższe alimenty, dlatego, że Ty jako matka samotnie wychowująca dziecko masz bardzo ograniczony czas wolny, wielu rzeczy nie możesz itp.To rodzaj rekompensaty za to, że poświęcasz cały swój czas dziecku. Ja mam zasądzone 400 zł i to jest wg mnie wystarczająca suma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona i mama dzieci
czupakabra to ze mi sie powodzi luksusowo to jest nasza wspolna praca, moja i mojego meza. Ty masz chyba dobrze pod sufitem ( przepraszam za obraze) ale tak mi sie wydaje. Pracowałam ciezko przez pare dobrych lat ,zeby nie tułac sie po wynajetych mieszkaniach, nigdy przenigdy nie wypominalam dziecku ze za duzo je, czy za duzo pieniedzy na niego wydaje, tym bardziej moj maz ,a jestesmy razem od kiedy 14 -latek miał 1,5 roku. To on kupował mu pieluchy ,to on dokładał do przedszkola ,ksiazek itd i tak jest do tego czasu. Nigdy nic nie mowił na ten temat, nie miał do mnie pretensji ze utrzymuje cudze dziecko. Wiesz co wydaje mi sie ze ty jestes ta własnie druga swojego meza i on płaci alimenty na dziecko a ciebie szlak trafia ze musi oddawac czesc pieniedzy. Dziecko ma astme ,wszystkie lekarstwa pokrywam ja , do lekarza chodze ja , czy sama sobie zrobiłam to dziecko ???????????????????/// To ze mnie stac na duzo nie znaczy ze on piepsznie 300 zł i na tym konczy sie ojcostwo i brak zainteresowania dzieckiem. On pracuje (działalnosc) nie ma zony ,nie ma innych dzieci ,jest sam . Przez dobrych pare lat nie odzywałam sie ,nie mowiłam o podwyszce bo doszłam do wniosku ze stac mnie na to i nie bede sie odzywac i to własnie MOJ BŁĄD, przyzwyczaiłam go do tego i dlatego ma to w dupie. I teraz mi powiedzcie jaka jest sprawiedliwosc , JA CIEZKO PRACOWAŁAM ,DOROBIŁAM SIE CZEGOS ,TO EX NIE MUSI PŁACIC ALIMENTOW !!!!!!!!! Z TEGO CO WYCHODZI TO NAJLEPIEJ NIE PRACOWAC I NIE MIEC NIC, ZADAC WYSOKICH ALIMENTOW , ISC DO OPIEKI I NIECH PANSTWO NA NAS DAJE np. CZUPAKABRA z twoich pieniedzy beda utrzymywała siebie i swoje dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój stary płacił
cytuję: No z niektórych wypowiedzi to mi wynika że skoro osoba A ma na dziecko 250zł, to jak osoba B chce mieć więcej, to już znaczy że jej się w dupie przewraca tak? niby jak inaczej mozna zrozumieć to co tutaj napisałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój stary płacił
zona i mama dzieci---------> powiem Ci tylko tyle, że nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie i nikt niegdzie nie napisał, ze zycie bedzie sprawiedliwe:( znam to doskonale z autopsji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa madra glowa
A co do orzeczeń sądu to w Polsce alimenty rzadko są adekwatne do dochodów:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój stary... --> najlepiej DOSŁOWNIE, czyli nie doszukiwać się niczego między wierszami. Dla opornych dalsze wskazówki w tym samym poście, w zdaniu: \"I dlatego w Polsce jest jak jest - bo nie ciągniemy do poziomu na którym wszystkim ma być lepiej, tylko do poziomu \"niech wszyscy maja tak samo źle jak ja albo jeszcze gorzej\".\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój stary płacił
wydaje mi się ,że dosyć jasno wyjaśniłam o co mi chodziło pisząc za ile my z bratem musieliśmy żyć, ale mogę powtórzyć: nie dlatego, że tak mają żyć inni, ale dlatego żeby uświadomić autorce topiku, że DA SIĘ WYŻĆ za jeszcze mniejszą kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój stary płacił
i proszę cię nie wmawiaj mi, że czytam miedzy wierszami, bo głupia nie jestem i czytać ze zrozumieniem potrafię nie wiem jak inaczej można zrozumieć tę twoją wypowiedź:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×