Wyroby z dzika ???Czy sa dobre ???

Mam mozliwość kupienia kiełbasy i szynki z dziczyzny. Czy są dobre takie wędliny ??? Pomóżcie :)

przepyszne ....kielbaska z dzika jest .mmmmmmm palce lizac polecam :)

nie wiesz? :D

Tak ale moja mama jest jakaś sceptyczna.Mówi że taka kiełbasa smierdzi wiatrem :P .A czy sa mniej tłuste niz ze świnki ????

uwielbiam wedliny z dzika .... sprobuj jeszcze poledwicy z jelenia ..mniam mniam

Poledwica z Jelenia ???? No niestety nie mam mozliwosci :) Tylko dzika zabili :)

Juz mi slinka cieknie.Mysle żer jak nawet nie bedzie smakowac to sprzedam bez problemu ;)

hmm, jakos nie przepadam za wieprzowina, wiec na dzika bym sie nie skusila, co innego jelen lub sarna...

w wielkim skupieniu i godnością mnicha rysującego drobnym pyłem mandalę udaję się do pobliskiego lasu , gdzie zrzucam z siebie ubrania i straszę sarny przy paśnikach aby po odpędzeniu owych drapieżców przystąpić do konsumpcji zawartości paśnika

dziczyzna to najlepsze i najzdrowsze mięsko - mniammmmmm właśnie wczoraj jadłam pieczeń z sarny :)

Ale jeżeli mieso nie było badane to czy mozna sie narazić na jakąś chorobę ??? Np włośnicę ???? Jakto jest ???Bo ja nie wiem czy było czy tez nie :(

tak, można się zarazić, najlepiej zbadać :o

http://www.umcs.lublin.pl/festiwal/index.html?akcja=art&id=10087774&lang=1

takie mieso musi byc przebadane

No ale jak ja niew eim czy ten ktos zbadał napewno ???

nie tylko wlosnica mozesz sie zarazic po zjedzeniu nieprzebadanego miesa z dzikich zwierzat

to ja bym nie ryzykowala

http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,4758837.html

Kilkanaście osób z okolic Śmiłowa koło Piły trafiło do szpitali z powodu zarażenia odzwierzęcym pasożytem - włośnicą. Przyczyną jest najprawdopodobniej kupione na targu mięso dzika. Pierwsza osoba zachorowała 5 grudnia - do szpitala trafiła w ciężkim stanie. Po niej włośnicę stwierdzono u 16 kolejnych osób, wśród nich są dzieci. Większość chorych leży na oddziale zakaźnym w Wałczu, a sześcioro trafiło do kliniki chorób tropikalnych i pasożytniczych w poznańskim szpitalu przy ul. Przybyszewskiego. Źródło kłopotów to najprawdopodobniej targowisko w Śmiłowie koło Piły. To tam właśnie jeden z mieszkańców Śmiłowa kupił dwa kilogramy mięsa, zmielił je razem z kupionym w sklepie boczkiem i zrobił parę kilogramów kiełbasy polskiej, wędzonej. Potem podzielił się nią z rodziną i sąsiadami - tyle ustalił sanepid. Problem w tym, że mięso z dzika kupili też inni, więc dokładnie nie wiadomo, ile osób zjadło mięso chorego zwierzaka. - Mięso pochodzi z nielegalnego uboju, więc osoby, które miały z nim związek nie chcą mówić prawdy, bo boją się konsekwencji - informuje Jan Praczyk, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. I dodaje: - Obawiamy się więc, że pod Piłą włośnicą mogło zarazić się więcej osób. Choroba wylęga się do 45 dni, a to oznacza, że część z nich może jeszcze nie mieć objawów. Włośnica to choroba pasożytnicza. Jej źródłem są larwy żyjące w mięsie zwierząt. U człowieka pasożyt zagnieżdża się w jelicie i stamtąd dojrzałe larwy wędrują z krwią do wszystkich narządów. Mogą trafić nawet do mózgu. Człowiek zaraża się jedząc surową, niedogotowaną lub wędzoną w zbyt niskiej temperaturze wieprzowinę lub dziczyznę. Objawami włośnicy są bóle mięśni, wysoka gorączka, nudności i wymioty, a możliwe powikłania po chorobie to zapalenia oskrzeli, płuc i serca, a nawet uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego. Mimo dochodzenia epidemiologicznego nie udało się ustalić, z jakiego źródła pochodziło mięso dzika sprzedawane na targu . Sanepid postanowił więc oddać sprawę do prokuratury. To pierwszy przypadek włośnicy w ostatnich latach w okolicach Piły. Zachorowania na włośnicę notowano wcześniej w powiecie chodzieskim i czarnkowsko-trzcianeckim. Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań

Jestem przerazona :/ Ale to sa gotowe wyroby od rzeznika i nie sadze żeby ktoś ryzykował i w swoim zakładzie robił na zamówienie wedliny z niebadanego mięsa ???:(

I to nie jest mięso od kłusownika który sprzedaje na bazarze a potem znika tylko od znajomego mysliwego .

Miałam okazję próbować dzika, jelenia, sarenki, przepyszne, nietłuste i naturalne.

kto wykasował poprzednie wpisy ??? :(

halooo

najśmieszniejszy wpis to : nie lubię wieprzowiny więc dzik pewnie nie będzie mi smakował . . . gęś i dzika gęś może tak, ale dzik to nie jest świnia która się długo nie goliła .

Wyroby z dzika na pewno są specyficzne w smaku i nie dla każdego, ja akurat zakupiłam szynkę z dzika http://sklep.dzikiespecjaly.pl/ i mi bardzo smakowała, zdrowa i pyszna w smaku :)

Ja od czasu do czasu kupuje wyroby z dziczyzny w Dzikich Specjałach. Jak ktoś lubi tego rodzaju mięso, to mają pyszna kiełbasę z dzika http://sklep.dzikiespecjaly.pl/kielbasy-z-dziczyzny,13,1.html