Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Flotentiina

Poczułam sie znowu atrakcyjna

Polecane posty

Gość wiesz meaaa
zeby doradzac innym, to nie trzeba byc stara prukwa, ale trzeba miec cos w glowie poza sieczka, kompleks to niezle widac u ciebie-wyzszosci, a co do tego, ze napisala, ze jak moglaby miec lepszego to by go zmienila, to wg mnie wynika z tego nie to, ze jak sie pojawi "lepszy" to porzuci tego faceta, tylko po prostu koslawo ujeta mysl, ze nie ma lepszego, ale czy ty to zrozumiesz-watpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Skoro to jej wina, to (i tu moje pytanie) jak Autorka ma to zmienić? Napisałeś, że to ona jest winna, w domyśle tylko ona może to zmienić. To ja się pytam jak?\" wirtualnie nie wiem jak ma zmienic... moze nie w ogole nie moze sie zmienic, moze jest po prostu złą kobietą... nie wiem ale wiem jedno - nie moze zwalac winy za swoj problem, ze zło, ktore ją toczy (oczywiscie piszemy teoretycznie) na całe otoczenie... z takimi osobami jest identycznie jak z seryjnymi mordercami... moze to nie ich wina, że lubą sobie kogoś, dla poprawy nastroju poćwiartować... moze to nie ich wina, że czuja taką potrzebe.. ale tym bardziej nie jest to wina tych, ktorzy cierpią z tego powodu... i dlatego to oni muszą ponosic konsekwencje swych wad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co masz ? Masz rodzinę, kochającego męża ! Zdradzałaś go, że tak głupio piszesz i było ci z tym dobrze a mąż nic nie wie i dalej jesteście wspaniałym małżeństwem ? Napisz tylko którym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hannah - weszłas do tego tematu i kategorycznie krytykujesz wszystkich interlokutorów... tylko krytykujesz, prawie nie nawiązując do merytoryki tematu... czy zawsze postępujesz w sposob, ktory na początku piętnowałaś? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie nie jest trudne, nie jestem ideałem, ale zaakceptowałam siebie i jestem szcześliwa a do pomarańczki: masz rację, mam kompleks wyzszosci, sieczkę w głowie i niczego nie rozumiem bo jestem tępa zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do meaa
zaakceptowanie siebie to wbrew pozorom bardzo trudna rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do meaa
świetnie, stanowisz zatem jakże reprezentatywna jednoosobową grupę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się chce uderzyć psa to kija znajdzie się zawsze. Czy ktoś zwrócił na ciąg dalszy wypowiedzi, którą wszyscy tak tu cytują? Dla przypomnienia: \"Moj facet jest najlepszy dla mnie dlatego z nim jestem. Jesli moglabym miec lepszego to bym to zmienila. Tego samego spodziewam sie po nim.\" Tego samego spodziewam się po nim.... Czy to wpasowuje się w Wasz wątek o zdradzie? Przecież to zwykła kwestia o doborze. Jak człowiek czuje, że to nie to, to zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu cie rozczaruje , męża nie zdradzałam i nie zdradzam. Fakt- jet to mój drugi mąż, ale zeby mnie oceniac wypadałoby wiedziec o mnie cos więcej niz te kilka słów pisanych na kafeterii. Zaraz stwierdzisz,ze zdradzałam pierwszego męża i dlatego sie rozwiodłam, ale to tez niestety blędny osąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa ----> na szczęście nie wszyscy są klonami Twojej osoby. Ludzie mają różne ograniczenia, problemy i konstrukcję psychiczną. Sokrtes twierdził \"wiem, ze nic nie wiem\". Tytaj ewidentnie zebrała sie ekipa przewyższająca go pod każdym względem, bo wiedzą wszystko i chętnie dokopią zbiorowo przedstawicielom pośledniejszego gatunku. I komu powinno być wstyd? Ktoś z Was jest może wierzący i uważa sie za chrześcijanina? Jesteście bezgrzeszni? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komicznie, jak to jest, że zrobisz dziewczynie psychoanalizę, a potem rozłożysz bezradnie ręce i powiesz: może nic się nie da zrobić, może ona zła kobieta jest itp. Skoro bawisz się w psychologa i wszedłeś w jego kompetencje, to może doradź, napisz coś konstruktywnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bronie jej , ponieważ byc może to uwielbienie w oczach drugiego faceta pozwoli jej własnie sie dowartościowac i odnaleźć siłe, zeby cos zmienic w swoim zyciu. I byc może będzie to zmiana na lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ktoś z Was jest może wierzący i uważa sie za chrześcijanina? Jesteście bezgrzeszni?\" gdy pojawiaja sie takie argumenty, mam chęć zawsze napisać, żeby piszący je, skończył robić kupe i potem wrócił do kompa pisać dalej bo nic innego napisac sie nie da.... w tym momencie wpadamy do pierwszego lepszego sądu i krzyczymyu do składu sędziów... \"jak mozecie skazywać, tych biednych zbłądzonych przestępców, czy sami jestescie bezgrzeszni??\"... żenada po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hannah. W takim razie jesteś dziwna w najlepszym określeniu ! Przeczytaj cały top ! Chyba, jak już wcześniej napisałem, że podchodzisz frywolnie do życia. Nie słuchasz tego, co autorka pisze a za jakiś czas ta sama osoba będzie się żaliła, że zdradziła faceta, którego kocha, że tamten ją zostawił i tym podobne. Dziwię się tobie. Powinnaś cenić ciepło rodzinne, męża i dzieci. I tradycję, przywiązanie i miłość a ty takie farmazony wypisujesz, że szkoda mi biednych ludzi, którzy to czytają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, że nie wszyscy są klonami mojej osoby, świat byłby piękniejszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie - no nie załamuj mnie... nie mam misji zbawienia i naprawy swiata, tylko nie znosze przerzucania pałeczki i zwalania winy na innych... jej kompleksy są jej problemem, tak samo jak jej problemem jest terapia, by z nich wyjsc bo to ona i tylko ona bedzie ponosic ich konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co piszemy to tylko teoria. Choćbyśmy byli przekonani na 100%, że prawdziwa - to tylko teoria. Opieramy się na niedoskonałym, bo dla każdego znaczącym co innego słownictwie, swoim rozumie, również niedoskonałym i patrzymy przez pryzmat swoich doświadczeń. Czy to może być obiektywne i prawdziwe? Ja też nie jestem bez winy, często serwuję komuś moje teorie trybem twierdzącym, nie przypuszczającym, ale też jestem tylko człowiekiem. To co przykre, to mieszanie z gnojem ludzi, to dopasowywanie jakiegoś fragmentu i twierdzenie: ty już taka jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Argumentacja typu \"zrób kupę\" to dopiero klasa intelektualna i moralna\" ona jest chamska, po to by przerwać ten pseudomoralny bełkot... a do sądzenia w tej sprawie upoważniła mnie autorka - zakładajac tego posta... jesli ktos nie chce, by oceniac jego osobe, nie opisuje swojego życia na necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie jest wrzucić kogoś na taki stosik kafeteryjny, nie? Komiczne, rozwijasz się. Z zakompleksionego moralisty po przejściach do domorosłego inkwizytora, poziom agresji rośnie, jak widzę. Szkoda, że nie masz w życiu szczęścia, byłbyś nieco bardziej światłym i zapewne lepszym człowiekiem :O Vale, komisjo specjalna do spraw udupiania przypadkowych przechodniów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PP zauwaz jednak,że pomimo faktu, iz kocha obecnego faceta, nie jest z nim zbyt szczęsliwa. Trudno powiedziec dlaczego, poniewaz nie napisała. Może fakt,ze komus sie spodobała pozwoli jej spojrzec na swój zwiazek z boku i cos w nim naprawić, cos zrozumiec. Moze nawet zrozumiec,ze facet, z którym jest w tej chwili to ten jedyny na całe zycie; a może że nie nadaje sie na stałe. Moze zdobedzie sie na odwage i powiem mu ,czego jej brakuje, co chce zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ktoś choć pomyślał o facecie, który się za nią ogląda ! Szkoda mi go ! Jak się autorka z nim nie puści, to facet będzie miał uraz i kiedyś przeczytamy na forum, że taka jedna go zwodziła cały czas, pozwalała się adorować, pozwalała by mówić, że jest piękna a póżniej... a póżniej to się dowiedział, że to wszystko było tylko po to, aby ona czuła się dobrze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka33
czy aby nie demonizujecie sprawy????czy nigdy nie było Wam po prostu miło gdy odczuliście adoracje drugiej osoby???no bez przesady. I nie mówię o czepraniu energii dla wątłej samooceny. Nie w tym rzecz zuepłnie. Poza tym skąd taka pewnośc, że autorka tak właśnie ma????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dobrze mu tak. Po cóz ogląda sie za cudzymi babami? Niech pilnuje i adoruje swoja :P Czego wszystkim Panom zycze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do meaa
jesteś blondynką? Nawet jeśli nie, to błyszczysz niczym Kelly Bundy na kafeteryjnym firmamencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×