Mój ojciec mnie znieważył

Jak zareagować? DOstałam grzybicy zwierzęcej na skórze, bo opiekowałam się ciężko chorym kotem. A ojciec jak mnie odwoził od lekarza, rzucił takie słowa "A może to któryś z panów Cię zaraził"... bo spotykałam się z dwoma mężczyznami (oczywiście nie równocześnie). Jakbyście zareagowały na taką obelgę>??? Ja mu mówię Tato, dermatolog wyraźnie powiedział, że grzybica jest od zwierzecia nie człowieka. Chcę na Wigilii poruszyć ten temat i powiedzieć mu, żeby mnie nie znieważał, bo w końcu nie spotykam się z zagrzybiałymi menelami spod budki z piwem, tylko z facetami na wysokim poziomie...

przy wigilii chcesz poruszac ten temat?!...

Gdzie masz tę grzybicę?

od kota- paskudztwo

nie znieważył cię tylko powiedział co myśli Sądzisz, że tylko menele mają grzybicę? Można załapać chociażby na basenie, a wyleczyć trudno :P

na Wigilii ??? poza tym chyba niewiele wiesz na temat chorob wenerycznych i przenoszonych droga plciowa. nawet najpiekniejszy i najbogatszy mezczyzna na najwyzszym poziomie moze cos miec i sam moze nawet o tym nie wiedziec!!! grzybica i innymi takimi mozna sie zarazic na basenie, w toalecie w pracy itp. wcale nie trzeba byc menelem, wiesz??? nie uwazam, aby tato az tak Cie zniewazyl. uwierz, takie choroby zdarzaja sie nawet tym najbardziej wyksztalconym. oczywiscie ty masz grzybka od kotka, a nie od faceta. ale napisalsam to tylko dlatego, aby Ci pokazac, ze to nie dotyczy tylko meneli spod sklepu.

daj spokoj. gdybys mi powiedziala o grzybicy, to tez przyszloby mi do glowy, ze to moze ktorys z twoich bylych. to normalny tok myslenia. nie uwazam, aby bylo to zniewazanie. a zyjemy w XXI wieku, a nie w sredniowieczu i takie tematy juz nie sa tabu. wrzuc na luz kobieto. i nie zaczynaj awantury przy wigilii.