Czy na internecie da się poznać normalną, fajną dziewczynę?

Tak jak w temacie. Bo ja tracę nadzieję. A już myślałem , że właśnie kogoś takiego udało mi się spotkać. Na jednym z portali randkowych. Spotkaliśmy się trzy razy, no i niby wszystko ok, ale przez zupełny przypadek wczoraj dowiedziałem się od kumpla, który ma też tam profil, że ona do niego zaczęła pisać i proponowac mu spotkanie. Czuję się podle, bo naprawdę spędziliśmy ze sobą trzy miłe wieczory, a wcześniej mnóstwo pisaliśmy i gadaliśmy na skype. A najlepsze jest to, że kumpel ją teraz trochę podpuścił i między słowami proponuje jej seks na 1 randce. I ona mu odpisuje w taki sposób jakby się zgadzała. Wyobrażacie sobie? Nie wiem, chyba porzucę szukanie kobiety na tego typu stronkach bo widzę, że to nie ma sensu. A może źle trafiam?

na internecie to nie wiem bo jeszcze nie siedziałem ale w interniecie to mało prawdopodobne

dobrze trafiłeś wszystkie tak się zachowują wiem z własnego doswiadczenia

Pewnie można, ale trzeba mieć szczęście. Ja swoją eks poznałem na czacie i wszystko było super... dopóki nie zakochała się w innym. W ogóle w życiu trzeba mieć szczęście, albo twardą dupę przynajmniej.

proponuje poznawac ludzi w rzeczywistym swiecie ;)

Cie Facet puścila kantem bo poznaleś ją na czacie :D ps. jak poznać normalnego faceta w necie?

Nie, nie dlatego moja droga :) Po 2,5 roku bycia ze sobą już nie było znaczenia w jaki sposób się poznaliśmy. Szukasz normalnego faceta? A co wg Ciebie znaczy \"normalny\"?

niestety nie można, nawet na realu takiej nie poznasz, bo takie nie istnieją

ja jestem fajna! A to już połowa z fajna i normalna!

ale normalna to już nie? :) ale skoro jesteś fajna to się oświadczam :D

Normalni faceci poznani przez net to mit ja spotkalam sie ostatnio z kilkoma i co jeden to gorszy swir wiec sobie juz odpuscilam i wole byc sama niz trafic w koncu na jakiegos psychopate.Mimo tego ze jestem calkiem normalna i fajna i co z tego jak kolejnego Sylwestra spedze samotnie:(

hoho.... tzw. "dobre pytanie" czyli inaczej - "nie wiem jak odpowiedzieć" ;) chyba to znaczy otwarty, bez koszmarnych kompleksów albo przerostu ego, ktoś kto umie pogadać, może spotkać się - ale na luzie, bez zakładania że to musi być miłość życia albo wielka namiętność, która zaraz skończy się w łóżku ale to takie gadanie w sumie... co takie ogóły znaczą? w realu łątwiej ocenić... po wyglądzie trochę, wyrazie twarzy, gestach w necie wszystko zupełnie na ślepo

Niezapominajka2 - uważam, że samotność jest bardzo przyjemna :) nie marudź :P

dlatego nie warto tracić czasu na beznadziejne rozmowy na czacie. Lepiej od razu wymienic się kontaktem, podstawowymi danym, no i fotkami chyba (bo wszyscy się teraz chyba wymieniaja) i spotkać sie w realu. Po co tracić czas na wyobrażenia przed kompem??

Moze dla ciebie jest przyjemna ja jestem stworzona do bycia we dwoje ale skoro nie moge nikogo pozadnego znalesc nawet w realu to innego wyjscia nie mam niestety:(

demonizujesz

Jaruś! Gdybym była wolna to bym Cie przyjęła ps. normalna podobno nie zawsze ale podobno ma to swoje zalety

Nie ja tylko stwierdzam fakt

szczerze wątpie bądź szybka i mnie przyjmij :)

Mysle że źle trafiasz:) Na necie tak jak w życiu poznaje sie róznych ludzi.

aż z ciekawości zajrzałam na fotkę. Twój opis się wyklucza. Bezkonfliktowy i bezkompromisowy?? To niemozliwe! I jeszcze mi powiedz, ze jesteś normalny? :> pa. chyba znów offtopujemy :P

opis? nie traktuj go poważnie bo zaznaczyłem wszystkie ptaszki i wyszło bagno :)

Coś z tym forum nie tak, dlatego odpisuję dopiero teraz. No dobrze, ktoś napisał wyżej że najlepiej wymienić się fotkami, telefonami i jak najszybciej spotkać. No i tak w moim przypadku było. Spotkaliśmy się po 5 dniach od pierwszej rozmowy na skype. Czyli szybko. Też nie lubię czegoś takiego przeciągać. Potem było drugie spotkanie o pare dni temu trzecie. No i w tym czasie wynikła ta sytuacja o której pisałem. Tak się zastanawiam, czy faktycznie dziewczyny na tych stronach randkowych tak przebierają w facetach i umawiają się jednocześnie z paroma? Bo wydaje mi się że tak własnie jest. Do tego ona jest bardzo ładna i ma pewnie mnóstwo maili od różnych kolesi, to wykorzystuje to. A ja znowu jestem taki że nie umiałbym w ten sposób. Jak skoncentruję się na jednej i mi się podoba, to po co miabym umawiać się z innymi. Ale widocznie muszę zmienić nastawienie.

Tez tak mysle ze zle trafiam moze kiedys trafie na kogos wlasciwego ale jak narazie musze odpoczac od nadmiaru wrazen:)

Da sie poznac, ale to trzeba miec niezle szczescie, a dziewczyny i faceci ktorzy nie moga sobie znalezc kogos w realu z pewnoscia musze byc hmm, cos musi byc w nich co odpowiada innym osobom. Tego przez rozmowy w sieci moze nie byc widac ale po spotkaniu, wychodzi.

a moze po prostu nie traktujcie tego tak emocjonalnie?? Wiem, ze ciężko ale troche już przeżyłam i chyba najlepszym lekarstwem na wszytsko jest podejście na luzie. Emocje są złym doradcą. Jarku opisz sie 1 słowem!

hmm... konserwatywny? :)

Teddy ja tez od dluzszego czasu jestem zarejestrowana na pewnym forum randkowym i powiem szczerze maili bylo mnostwo tylko ze ja sie spotkalam z moze 3 osobami bo reszta wiadomo na co sie chciala umowic a ja tym nie jestem zainteresowana.Tez taka jestem ze jak skoncentruję się na jednym to po co mam umawiać się z innymi. I nie zmieniaj nastawienia bo skoro ona taka jest to nie znaczy ze wszystkie tak postepuja.

A nie latwiej wyjsc gdzies zza monitora? Spotkac sie ze znajomymi w jakims pubie, poznac jakis wspolnych zjamomych, czy chociaz nawet na impreze isc?