NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!

Alez Mamusie zalatane ;) Bysiu- pokaz nam Gabrysia :D Buziaki

tzn Czarusia ;)

Uprzejmie donoszę, że Bysia nie ma aktualnie dostępu do netu, więc ze zdjęć raczej nici... ale im dłużej poczekamy, tym większego apetytu nabierzemy, hi hi ;) Byłysmy dzisiaj z Jagódką u pediatry. Wszystko jest dobrze, a Miśka waży 4460! :D To dla mnie bardzo dobra wiadomosc, bo to znaczy, że przez tydzien przybrała na wadze 310 g a jadła głównie moje mleczko, więc możemy się karmić cycem nadal :) Położona oglądała mojego ssaka w akcji (karmię Jagódkę przez kapturki, bo nie umie na razie łapać samego cysia) i powiedziała, że \"ślycznie ssie\" :D No to czego nam więcej trzeba? :D Ogólnie zaczynam już trybić w swoim nowym życiu :) Karmienie co godzinkę lub dwie (w nocy też...), popołudniowy spacerek przez godzinkę, kąpiel co drugi dzień, dosypianie w pierwszej połowie dnia :) Byłysmy nawet dzisiaj na zakupach w lokalnym supermarkecie!!! Dzięki temu powoli zaczynam nabierać pewności siebie w nowej roli i moja przymusowa samodzielność coraz mniej mnie przeraża :) Buziaki dla Was od nas miłego dzionka!

Hejooo U mnie kryzys pierwszego tygodnia......związany z karmieniem :-( Wczoraj mój Czaruś tak sie wkurzał przy karmieniu tzn łapał cycka wypluwał i znowu i tak przez godz. I zastanawiam sie czy to wina lekko przytkanego noska tylko że wlewam mu sól i gruszką nic nie sciągam czy może brzuszek go bolał. Ale teraz tak czytam ze Tula stosuje kapturki i może ja tez powinnam ??????????? Dziś bedzie u mnie połozna i chyba dopytam sie bo strasznie mnie zaczyna to irytować ii zaczynam dołą przez to łapać.:-( Poza tym jade w tej chwili na internecie os sąsiada i długo nie popisze. Czekam az Maż mi naprawi mój i bede pisać i zamieszczać zdjęcia :-) Małego Księcia. Udało mi sie dziś pospć przez godz przed chwilką i troche lepiej sie czuje ... Już nie moge doczekac sie spacerku bo dusze w domu strasznie :-( Aniaj korzystaj póki masz czas i śpij kochana nawet jak twój synek śpi :-) Całuje wszytskie i każdą z osobna

helloooooo Lejdiski:) Moja \"chwilowa\" nieobecnośc była spowodowana zalataniem ogólnym:) W pracy się nadwoiły i na troiły kursy, konferencje i wogóle....:D W domu codzienne zakupy bo mamy \"zatrutą\" wodę i absolutnie nie można jej używać bo spożycia i zabiegów higienicznych...:) a beczkowozy jeżdżą raz na dzień jak my jesteśmy w pracy więc trzeba do marketu jeżdzić po wodę:D Dopiero teraz widzę ile człowiek wody zużywa!!! A najgorsze jest to, że nie wiadomo do kiedy ta \"awaria\" potrwa!!!normalnie XXI wiek:D Byłam dzisiaj u foniatry i mam zapalenie strun głosowych :( (2 miesiące pracy dały w kość, a co będzie potem?) Dostałam antybiotyk...ale mam się wstrzymać do @ bo jak jest dzidzia (jakoś czuję, że jednak jej nie ma) to mam tego absolutnie nie brać:) lecę się umyć w warunkach spartańskich i sprawdzać dzieciowe zeszyciki:) Trzymajcie się cieplutko i myślcie pozytywnie (Bysiu Tobie szczególnie tysiąc uśmiechów ) no i całuski dla wszystkich bobasków:)

Czesc Dziewczynki! Ja wczoraj jezdzilam odebrac pieniadze z polisy za narodziny Gabrysia:) Kupilam mu pierwsza zabaweczke "Garnuszek na klocuszek":D,ale musi dorosnac do tego na wiosne bedzie OK-no moze wczesniej.Dzis bylismy u lekarza na wazeniu i mamy wage 5600(dzis konczymy 8tyg-ale czas leci) Ivoon zdrowka zycze-i nie krzycz na dzieci to gardziolko dluzej wytrzyma.;) ooooooooo wiem kupimy Ci megafon:D-cicho sie mowi ale jaki glosny efekt:p Powiem wam ,ze juz dostalam pierwszy@ ale dziwne uczucie ;) OK,lece i zagram dzis w LOTKA do losowania jestem posiadaczka 40milionow:D Zycze i Wam Wygranej pozdrowionka dla wszystkich :) DeeDee Miumiumiu,Petra co z wami?

Czesc Dziewczynki :) Mnie zaczyna dopadac depresja przedporodowa i w zwiazku z tym, nie mam ochoty na nic, tylko na spanie...no i jaka marudna sie zrobilam!!! wciaz chodze poddenerwowana.. Tula- super,ze sobie tak swietnie radzisz, cieszy mnie to :) JLo- dobrze,ze pomyslalas o synku i kupilas mu zabaweczke :) duzy juz Gabrys :) Bysiu- mam nadzieje,ze powoli ogarniasz sytuacje!! Ivoon- czekamy na ... brak okresu ;) Miłego weekendu Wam zycze :) Ja w niedziele koncze 31 lat :) bede pic :D Buziaki

CZesc! A co u nas taka cisza? Aniaj depresja szybko minie przy malenstwie:)A urodzinki to fajna sprawa.Zycze duzo duzo zdrowia i wszystkiego naj naj lepszego:)

Witaski Dziewczyneczki:) Wreszcie nastał koniec tego męczącego tygodnia i przede mną dłłłłłłłłłłłłłłłłłuuuuuuuuuuuuuugggggggggggiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii weekend:D co prawda mam trochę roboty....ale....:D JLo ja nie krzyczę na dzieci w pracy.......czasami oberwie się mojemu mężowi :D Aniaj wszystkiego najlepszego Kochana:) a co do testowania to dzisiaj dopiero 23 dc więc jeszcze przyjdzie czas (o ile będzie potrzeba testowania:D ) zmykam się myć i spać (prawie z kurami) bo padam na ryjek po dzisiejszym kursie komputerowym:) miłego wieczorku:*

Czesc Dziewczynki! Ivoon wiem ,ze nie krzyczysz na dzieci:) A maz to juz inna kwestja:D Jutro juz wylatuje moja tesciowa.Nabawila sie zapalenia pluc:( Bysia,Tula,Ula jak tam sytuacja u was? Aaaaaaaaaa powiem wam ,ze moj maz obiecal ze w weekend da mi pospac,a sam bedzie siedzial z malym-zobaczymy co z tego wyjdzie:D

Jlo ja swojego od poczatku tak angażuje. W weekendy ja śpie sobie a on bierze małego jak się obudzi i go zabawia. Niestety najczęściej po godzinie go przynosi do sypialni i mówi że on chce chyba cyca. Oczywiście mały nie chce cyca tylko że jak tatuś patrzy tylko żeby mały się zdrzemnął albo pobawił sam a tatuś wtedy może po internecie poszperać to mały zaczyna się denerwować. ALe nawet godzinka snu więcej jest dobra. Mały spał już ładnie w nocy a potem mu się poprzestawiało i jadł co 1,5 - 2 godziny. Teraz wraca do normy i zasypia o 21, budzi sie potem o 2 i o 5 na jedzonko i tak do 7. PO wstawaniu co 2 godziny chodziłam w jak własny cień. Czasami myślałam ze usnę na stojąco oparta o wózek podczas spaceru. Bylam ostatnio w rossmanie i kupiłam małemu pieluchy. Rozmiar 3 62 szt za 26,99 zł chyba. Sa bardzo fajne. W dodatku mają gumkę w pasie i rzep też się naciąga co przy moim grubasku jest super. Materiał też fajny i są dość chłonne. Na noc nie stosowałam ale w dzień spokojnie 4 godzinki podczas spaceru wytrzymują no i jaka oszczędność. Różnica między pampersami jest taka że jak więcej nasika to pęcznieją trochę bardziej niż pampersy ale za to wszystko rozkłada się równomiernie w całą pieluchę a nie tylko z przodu.

Hello dziewczyneczki:) co tu taj cichutko?? wszystkie mammcie zajęte- to zrozumiałe, ale reszta?? :D my leniuchujemy na maxa:D wczoraj wyruszlyliśmy do kina, a dzisiejsze całe popołudnie nie wychodzę z łózia:D coś dziwnego się ze mną dzieje - mam zawroty głowy (w pozycji leżącej, a najdziwniejsze jest to, że zdarzają się w nocy-normalnie się budzę, bo mi się w głowie kręci i nad ranem zaraz po przebudzeniu) zastanawia mnie to bardzo, a mój mąż to jż wczoraj chciał ze mną na pogotowie jechać, ale przekonałam go, że jutro do lekarza pojedziemy:) a tak poza tym to mamy 26dc i ZERO jakichkolwiek objawów :( przez kilka dnia miała nabrzmiałe cysie, ale teraz są dziwnie mięciutkie i nie wiem co to może oznaczać....brzusio nie boli, więc to pewnie cisza przed burzą :( zmykam robić listę zakupów na jutro i oglądać filmik:) miłego wieczorku Laseczeki:)

Jeszcze zyje a;e marze o dniu kiedy moje hormony uspokoja sie i zacznę sie cieszyć wszytskim tak jak było wcześniej........kocham mojego synusia ale jak patrze na Gabi to zaczynam doceniac to ze jest juz samodzielna :-) wiem ze czas szybko leci i zaraz synuś bedzie mi pyskował ale.......mój maż widzi ze coś sie ze mną dzieje ale nie chce mu mówic o tym i pisze do was :-) Poza tym u nas ok jutro Czaruś kończy dwa tygodnie i z dnia na dzień jest coraz fajniejszy i kochańszy. Z gabi już sobie poradziłam tzn dogadałyśmy sie ;-) Mam pytanie do mam dziś na chwilke wystawiłam Czarka na balkon myślicie że to nie zawcześnie ?????? Gabi jest z sierpnia więc nie miałam problemu ..... Sciskam was i bede zaglądac w miare możliwości.....

CZESC DZIEWCZYNKI! Faktycznie pusto tu u nas:( Ivoon zycze Ci zdrowia,no i dwoch kreseczek w najblizszym czasie:) Bysia,Tula co u was? Ula moj maz tak latwo sie nie wywinie bo ja juz niestety nie karmie piersia:(.Zreszta on sam bardzo chetnie sie garnie do opieki nad Gabrysiem-kiedy jest w domu.Moj maly juz ma swoj rytm w ciagu dnia ,a w nocy wstaje 2razy tj.ok.1 i 5 ale zawsze wstajemy juz o 7 max o8:) Pozdrowionka dla reszty dziewczynek:) Podpisujcie liste:D

Bysiu mysle ze nie.Ja swego Gabryska wystawilam w podobnym czasie(no ale u mnie byl wrzesien -choc bardzo deszczowy i zimny).Jeszczetydzien dwa i wrociszdo formy psychicznej:)

Jestem tak zalatana, ze podpisuje dzis liste i uciekam ;) No i jeszcze 2w1 chodze..zostal mi jakis tydzien :D szok :) Buziaki

Dziewczynki! Melduję się po dłuższej przerwie na kafe! U nas wszystko w najlepszym porządku! :D Jagódka ważyła 3 dni temu 4600, więc się cieszę, że mam dobry pokarm i Niuńka ślicznie się najada i rośnie! Ostatni okres intensywnego wzrostu chyba za nami, bo Jagódka budzi się już nieco rzadziej, zdarzylo się jej nawet dwa razy spać 3 godziny w ostatnich dniach!!!! Tak się wówczas wyspałam przez te 3 godzinki, że potem to spać już nie mogłam, hi hi :) Jak to się człowiek przyzywczaja... :P Pokarmu mam tak dużo, że dzisiaj w nocy przydarzył mi się poważny nawał mleczny, a chyba nawet zapalenia piersi. Dostałam dreszczy a potem gorączki. Prawą pierś mam prawie całą czerwoną i pulsującą. Robię okłady z kapuchy, biorę ibuprom i czekam do jutra. Jak nie minie, to pojadę na żelazną po antybiotyk, ale mam nadzieję, że jednak minie!!! Bysia - my byłysmy na pierwszym spacerku 1 listopada, czyli po 15 dniach od narodzin i około 7 dni po wyjściu ze szpitala. Wcześniej, zanim poszłyśmy na spacer, stawiałam Niuńkę w otwartym oknie na 15 minut. Tak robiłam przez 2-3 dni, a potem to już na spacerek :) Teraz chodzimy codziennie na minimum godzinkę :) No i wielki news - Tata Jagódki był u nas w odwiedziny pierwszy raz w sobotę, no i zakochał się w córci z mety, co było do przewidzenia, hi hi :) Od tamtej pory przychodzi codziennie i jakby mógł, to by siedział u nas godzinami :P Cieszę się z takiego obrotu sprawy, choć to ja musiałam pierwsza wyciągnąć rękę... doszłam jednak do wniosku, że Moja Królewna potrzebuje Tatusia, więc rodzice się muszą jakoś dla jej dobra dogadać. Nie zmienia to faktu, że między nami nic już nie będzie - dla mnie jest tylko Tatą mojego skarbeńka. Aniu - trzymam kciuki za te ostatnie dni, a potem za rozwiązanie ;) Ivonecka - uuuuuaaaaa! może te objawy to jednak na dwie kreseczki??? :D JLo - ho ho! ale z Gabrysia to już duży chłopak!

hello Dziewczyneczki:) miałam małą awarię netu, ale mój mąż to szybko opanował:D dzisiaj ostatni dzień wolnego, a ja zawalona robotą jestem :( no nic, nie ma co narzekać, zawsze mogło być gorzej prawda??:D u mnie bez zmian...28dc mamy i cisza:D trochę mnie pobolewa brzucho....więc pewnie @przyjdzie :( póki co staram się o tym nie myśleć i już:D J.Lo czekamy na nowsze zdjęcia Gabrysia bo bobas pewnie urósł:D Bysiu co prawda nigdy nie byłam w podobnej sytuacji, ale powiem Ci, że napewno będzie dobrze i wszystko się ułoży:D Tulcia Ty to jednak jesteś wzorowa mamcia:D nawet o tatusia zawalczyłaś, ale Jagódka napewno na to zasługuje:D Aniaj czekamy na Twoje rozoakowanie Kochana:) pójdzie szybko i sprawnie zobaczysz:D Desperatka, Natalie, Maryam, Miumiu i pozostałe dziewczyneczki dajcie znak życia:) uciekam pracować i życzę wszystkim miłęgo dnia:*

czesc dziewczynki

czytam was codziennie z ukrycia.i milczalam tyle czasu jak ja przezywalam wasze porody,smutki i radosci ivoon za ciebie trzymam kciuki tulcia ty to jestes super babeczka bysia jestem pelna podziwu taka jestes mamuska szefowa dzielna i zawsze taka pomocna aniaj ja mam termin na 1grudnia moja niunia wazy rowne 3kg wasze maluszki tak szybko rosna,a wy tak swietnie sobie radzicie,ja mam jakas wstretna depresje przedporodowa,boje sie tego co mnie czeka to pierwsze dziecko,oczekiwane i wystarane przez 3dlugie lata,a boje sie tego innego zycia. pozdrawiam was bardzo mocno.piszcie duzo (wiem maluszki na to nie pozwalaja)abym mogla sie jeszcze czegos nauczyc przez ten ostatni moment dlatego piszcie i czekam na rady buzka

ulcia ciebie i synusia tez bardzo serdecznie pozdrawiam dobranoc

Cześć Przyszła Mamuśko! :) Fajnie, że wyszłaś z ukrycia :D Dzieciaczki grudniowe są super! Mój najmłodszy brat jest z 8 grudnia, a dwoje moich bardzo dobrych przyjaciół (chłopak i dziewczyna) z 14 grudnia! Do tego w grudniu są Mikołajki i Boże Narodzenie, więc sama widzisz - to super miesiąc! :D Depresja przedporodowa to normalna rzecz, jak się jest myślącą kobietką ;) do człowieka dociera ogrom odpowiedzialności za maluśkiego człowieczka, który lada moment przyjdzie na świat. Jeszcze się nie wie, jak to będzie, ale czuje się przez skórę, że nic już nie będzie takie samo - i to jest akurat prawda w 100% :D Więc korzystaj póki możesz z tych ostatnich dni - jeśli masz siłę to odwiedzaj znajomych i rodzinkę, chodź do kinka, sprawdź czy masz wszystko z wyprawki. A jak nie masz siły - to spij ile wlezie, hi hi, bo potem będziesz marzyć o jednej przespanej nocce :D No i wreszcie - ciesz się brzuszkiem i kopniaczkami! Jak dzidzius sie juz urodzi, to bedziesz go miala wreszcie kolo siebie, bedziesz go mogla przytulic, ukochać, ale te chwile, gdy jesteście jednością są magiczne, i ja po porodzie z wielką czułością spoglądałam na mój brzuszek :D A propos - jak tam Wasze figurki, dziewczynki? :D Ja 4 tygodnie po porodzie może nie wyglądam jak nówka sztuka, ale po moim ogromnym brzuszysku pozostały marne ślady, głównie w postaci linii i ogromnego brązowego pępka, hi hi :D Kończę pisanie i zbieramy się powoli na spacerek, bo już całkiem późno! ale my obie jesteśmy śpiochy i wstajemy dopiero koło południa, he he :P buziaczki, miłego dnia!

tulcia,snilo mi sie akurat dzisiaj moje dzieciatki,ciagle o niej zapominalam zostawialam w wozku pod sklepem,zapominalam ja nakarmic i przebrac pieluszke okropny byl ten sen,wiem ze bede opiekuncza dobra mamusia,ale jakos moja podswiadomosc chce mnie wykonczyc ja sama jestem z 4 grudnia a moj brat wlasnie z 1 grudnia,zobaczymy kiedy wikisia zachce zobaczyc swiat chcialabym aby lezal snieg piekny i piszysty aby te swieta byly biale i uroczyste,pierwsze swieta mojej coreczki. 21listopada ide do swojego gin zobaczymy jak sie sprawy maja przespalam dzisiaj pieknie noc wstalam siusiu tylko raz,antybiotyk dziala bo wstawalam siku co godzine przez 2mies,tak sobie pecherz zalatwilam a dzisiaj 12 godz snu ciurkiem jak ja wam zazdroszcze ze o porodzie to wy juz mamuski zapominacie,a aniaj ija mamy sie z tym uporac moze na dniach na tygodniach. milego dzionka

tulcia a jak tam twoje piersi i jak ten nawal mleczny?przeszlo ci juz?moje teraz sa ciezkie i bolesne a co dopiero jak bede niunke karmila

CZesc Lejdis! Witaj Przyszla mamusiu:) Tula ma racje korzystaj z zycia :) A jesli chodzi o figure to juz wchodze w jansy z przed ciazy:D i tez mam jeszcze ciemna kreske na brzuchu .No i ten pierwszy @ juz mnie wkurza bo trwa i trwa i konca nie widac.......................:o

Czesc kochane Dziewczynki :) Fajnie Przyszla mamusiu,ze sie odezwalas i ze bedziesz miec coreczke :D Ja dzis bylam u lekarza i kazal mi sie pojawic w szpitalu 18 listopada, wiec chyba 19tego juz bedzie po wszystkim ;) no i jak to lekarz stwierdzil, dziecko wyglada na duze takie 4kilowe :D hehe Filipek nie daje mi teraz nawet popisac, wiec odezwe sie pozniej :)

Witajcie kochane Witam nową kolezankę i zapraszamy do czynnego udziału na naszym topicu :-) My byimy dziś u Pani doktor na kontroli bo martwił mnie nosek małego a dokładnie to co w nim chrupało i miał problemy przy jedzeniu. badała go i stwierdziła ze to sapka.....wiec sie uspokoiłam. Zwazyła Czarusia i waży 3800 a jak wychodziła ze szpitala to ważył 3200 wiec ładnie przybiera na mej piersi ;-) Dostałam skierowanie do ortopedy na bioderka i Pani doktor kazała zwrócić uwagę lekarzowi na jakis dołeczek i kregosłup małego bo mapodejżenie niby rozszczpu...........z tego powodu kolejnyyyyy dół. Chce werandować moej dziecie ale tak sie drze jak go wkładam do wózka ze normalnie mysle ze zaraz ja sfiksuje i wogóle nie pójdzimy nigdy na dwór. Brakuje mi powtrza jak cholera i ludzi ....obiecała sobie ze do piatku wyjde znim już na dwór i pójde po gabi do szkoły. Brakuje mi czasu na jedzenie na spanie i wogóóle wszytsko jest bleeeeeee. Ale ciesze sie ze u Was dziewczynki jest ok i trzymam kciuki za mamusie zeby szybko urodziły. Zaraz Gabi wrava ze szkoły wiec bede miec z kim pogadać i sunus już skwierczyyyyy Całuski dla was

Jlo w jakich godzinach Maly spi? Bo moj o 7-7:20 wstaje. Około 8:30- 9 drzemka od 20 min do 1,5 godz. około 10:30-12 spacer i drzemka 3 godz. do ok 13-15( spłaby dłuzej ale go budze) a potem wraca tata z pracy i maly jest padniety ale nie spi

Ulcia moj Gabrys to spi ostatnio jak \"zajac\":D Wstaje tez o 7-max 8 -(ale bardzo rzadko).przed poludniem 10.30-11.30 do 14-15,popoludniu ok.17 mala20min. drzemka ale nie zawsze.no i o 19 drzemka.A spanie dopiero ok22.30 -23.On jest bardzo ruchliwy takze nie polezy dlugo sam (5-10min.) lubi jak cos sie dzieje.

Czasami oczywiście zaśnie na 10 min miedzy 16 a 18. O 19 kapanko a zasypia ok. 21 Czasami nam placze wieczorem przed snem i zastanawialm sie czy to nie dlatego ze jest zmeczony bo od 15 -16 nie spi. Przed kapaniem robi sie juz marudny i ziewa. A po kapaniu jest rześki i przy cycu przysypia ale jak go odloze do lozeczka to po 10 -15 min. juz sie budzi. Na karmienie budzi sie podobnie jak twoj Gabrys o 1-5 rano. Chociaz zdarzaja sie dni ze sos mu ise przestawi np. dzisiaj i o 24:30, 3, 5 się budzil a o 6 wstal bo był płacz. Wczoraj zrobilam mu zmiane tzn sen z rana standardowo godzinka, a potem wyszlismy na spacer o 10:30 i o 13 wróciłam. A potem spał od 15 do 17. Usnął o 21 ale nie plakał wieczorem tylko sie budzil co 3 godz. Czasami ma też tak ze ok 4-5 rano przebudza się i się wierci. Daje mu cycka on poje troche albo wcale ale się kreęci. Steka, kopie, macha rękami i zasypia po chwili na 5-10 min i tak do rana. Teraz śpi. Wypróbowałam pieluchy Rosmana na noc. NIc się nie działo. Nie przenikana. Maly suchy tyłek miał. A spał w niej od 19 do 7 rano. W piątek wyśle męża po nowa dostawe bo Pampersy już na dobre mnie zdenerwowały. U nas w ogóle trudno dostać pieluchy trzeba polowanie po marketach robić. A jak to robić z maluchem przy cycu. Ważyłam się dzisiaj z WOjtkiem a potem bez i wyszlo że waży 6,5 kg. KLocek jest długi i grubiutki. Zaczyna nosić 68.