mam 23 lata, a czuję się bardzo staro..................

moj był taki sam ..w pracy?swietny wszyscy go lubili,pracowity,kolezenski.....w domu? okropny,samolubny,nadasany,bez zainteresowac ,bez znajomych bez celu....

ktoś mnie wołał? :) angolka ta - nic nie dostałem, a o co chodzi?

a jego zachowanie?chrakter? wyniósł z domu ..jego ojciec tak dyryguje matka i myslał ze on mna tez tak bedzie dyrygował...a ja jestem inna nie podporzadkuje sie ,mam inny charakter

Jarek np ja o co chodziło z moim fatlistycznym podejsciem do zycia?? rozwiń swoja mysl... boze jak to milo zobaczyc że faceci potrafią rozmawiać...

o nic konkretnego ...jarek...teskniłysmy za naszym rodzynkiem

mój był w domu zawsze tym gorszym - siostar miałą wszystko podane pdo nos a on na wszytsko musiął ciężko pracować. w domu u niego rządzi mam a ojciec to typowy pantoflarz robi co każe i jest raczej spokojnym człwoiekiem! W pracy swojej jest świetny... mówie o merytorycznej stronie

no widzisz ...to czyj on ma ten charakterek? bo moj to ma na pewno po ojcu

jak to po kim?? po mojej teściwoej... i przez kompleksy!!!

o słodko, właśnie dostałem wiadomość sprzed godziny (!) ale to chyba nie Ty... a jeśli chodzi o fatalistyczne podejście do świata to chodziło mi o użalanie się nad swym wiekiem :)

jest okropny samolubny,a jego wkrety jakie mi wkrecał były gorsze od bolu fizycznego..potrafił mi powiedziec ze bym nie podchodziła do matury bo i tak nie zdam...szok poprostu szok....

poza tym myślę że to po prostu choroba psychiczna... taką myśl podsunęło mi kilku psychologów z którymi o tym rozmwiałam...

no nie wiem czy to ja czy nie ja hahah sprawdz sobie podałam namiary hahaah a czemu ty nie spisz?jarek? :)

nie użalam się juz nad swym wiekiem tylko zyciem ;-) po prostu wiem jak potrafi byc okropny mój mąz i że nei pzowoli mi tak po prostu odejść... juz teraz słysze podczas awantur że skoro tak to on sobie zorbi krzywdę - klasyczny szantaż emocjonalny!! tylee że teraz juz menit o tak nei boli jakoś uodporniąłm sie na to mówię mu wtedy spokojnie - skor jesteś taki głupi zeby prze cos takiego sobei cos zorbic to no cóż jestes dorosły - nei uzalżniaj swojego zyci od moich decyzji.

jak to czemu nei spi bo gada z fajnymi laskami które sie nad soba użalają...;-) Jarek Ty masz 23 lata?? jestes chyba bardziej dojarzłąy niż moi rówieśnicy czy mój mąż...

ldshlhfhhghhg- wiesz? mimo naszego negatywnego nastawienia do mezczyzn ..sa jeszcze takie rodzyneczki.....

tylko ten rodzynek cos gada z Nami :-)

*nie gada - mialo być

rodzynek juz chyba w makowcu swiatecznym...ukradli nam rodzynka ..no coz moze trafie na niego w swiatecznym wypieku:)

angolek ja tez uciekam zimno mi i czas spać... może do jutra, jak znajdę czas!!!

nie śpię bo muszę jutro wcześnie wstać więc nie ma sensu zasypiać. jeśli chodzi o wiadomość to chyba rzeczywiście nie od Ciebie, swoją drogą Ciekawe czemu nie doszła. ldshlhfhhghhg - ja dojrzały? to pomówienie :) swoją drogą ciekawi mnie, czemu tak myślisz.

bo jesteś na takim forum i próbujesz zrozumiec baby po przejściach no i wypowiadasz się normalnie - co nei takie częste na kafe.

hahah nie doszła bo ja od niedawna korzystam z tlenu i nie opanowałam jeszcze wszystkiego.. a jezeli o mnie chodzi ...to mysle ze za mało tu napisałes aby oceniac jaki jestes....

angolka ja go próbuję tu ośmielić trochę...;-)

kurde jutro mam też ciężki dzień i powinnam iść się myć i spać ale pogadam z wami jeszcze trochę...

ale przyznac trzeba ze jestes rodzynkiem...młody facet na takim forum..z takimi uzalajacymi sie kobietkami podoba mi sie to hahahaah

ciesze sie ze jeszcze zostajesz..mi sie juz humor troszke poprawił..bo ilez mozna sie uzalac nad soba ..wole zasnac z usmiechem na ustach

ldshlhfhhghhg - próbuję zrozumieć kobiety bo interesuję się waszym, dość oryginalnym swoją drogą, podejściem do świata. A wypowiadam się normalnie, bo topic jest normalny, moje wypowiedzi na innych tematach przysporzyły mi już chyba grono zagorzałych "wielbicieli" :D

mam tyle amo lat zuje sie n a mniej ,oz nie na 17jak kiedys , bo troche ostatnio spowazniaam ale na pewno nie czuje sie na wiecej lat niz mam:D

dzien miałam nie ciekawy... wrecz okropny emocjonalnie wykanczajacy....

mi te ju sie humor poprawi i zlosc przeszla ale klawiatura mi zaczyna robic numery... znowu z z y sie zamienia + komp mowi spac + daj mi spokoj