Ile zarabiacie?

Twojego faceta żona? :) Chyba błąd jakis sie Tobie wkradł? ;-) Tak bywa. Powiem Wam,bo mam juz w tym wzgledzie doswiadczenie,ze charakter kształtuje sie w domu,rodzinie,wsrod najblizszych.Moja starsza corka chodziła do prywatnego przedszkola,prywatnej szkoły podstawowej i nie spotkałam sie z zadnym \"zepsutym\" czy niemoralnie podchadzym do kwestii pieniedzy społeczenstwem.Raczej odwrotnie:( Obecnie ze wzgledów na trudnosci dojazdowe (ze tak to symbolicznie nazwe):))chodzi do najnormalniejszego gimnazjum i powiem Wam,ze jestem zszokowana co sie w tej szkole dzieje.Tu dopiero pieniadz gra duza role,bo wiekszosc cierpi na brak kasy i ten,kto ma lepsze,modniejsze np ciuchy jest na swieczniku.Kradzieze,pobicia i zastraszanie jest na porzadku dziennym.Liceum wybralismy juz społeczne,choc córka ma silny charakter i w szkole czuje sie jak ryba w wodzie,to to,o czym nasłuchalismy sie z mezem na wywiadówkach,przeraza nas.Dlatego jeszcze raz powtarzam,jestem za kameralnymi klasami w spokojnej płatnej szkole i mysle,ze przeciwnicy,to głownie osoby,które nie maja porównania tak jak ja.Pozdrawiam i zycze wesołych swiat wszystkim forumowiczkom:)

a poza tym: "ja uwazam ze jak sie ma duzo pieniedzy to ludzie sie nie cenia,szanuja ,ten dobrobyt to powoduje o nic nie trzeba walczyc" odnośnie tej wypowiedzi...polecam książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"... mam nadzieję, że jej lektura uświadomi Ci, że dlaczego faceci nie szanują niektórych kobiet i dlaczego Ty się do nich zaliczasz...mała podpowiedź? Żaden facet nie lubi kobiety-modliszki, takiej która świetnie się bawi za jego pieniądze...Nie chodzi nawet o to, zeby była biedna, bo sednem prawy jest NASTAWIENIE a nie stan majątkowy. A Twoje jest wyraźnie roszczeniowe...Inaczej wydawałoby Ci sie Twoje własne pieniądze (choćby i na waciki), gdybyś je sama zarobiła! I uwierz mi na słowo, że inny stosunek miałby do Ciebie Twój facet...

Oj Kasiu C. idż lepiej pooglądać pornosa z mężem ...:p ...bo przeciez "Petra" to ty, prawda? ;) p.s Nic dzownego że to robisz....jak się w tym wieku i to z dzieckiem na karku łapie jakiegoś faceta, to trzeba.....:) - takich okazji nie wypuszcza się z ręki :D!!!

My mamy 1000 zł i na 3 nam wystarcza. Nie jest super ale jakos oszczedzamy i dajemy rade.

ja zarabiam 8 klocka i kupuje wszystko na comam ochote

Kolejny temat-prowokacja :D Powstał właśnie po to, żebyście z zazdrości obrzucali sie obelgami i jechali po sobie na maksa:o Boże jakie to smutne:(

grzywa, wg mnie całkiem możliwe, że ten temat to prowokacja...i całkiem możliwe, ze niejedna z tego typu podobnych ma na celu "wyłapanie" takich bogaczy w wiadomym celu...a wiem coś o tym, z racji wykonywanego zawodu i jeśli komukolwiek się wydaje, że przypadki napasci na osobę, której dane zebrano na takim własnie forum, są marginalne, to cóż...zyczę spokojnego snu... Mój post nie wyraża zazdrości, bo serio, co jak co, ale pustej główki-makówki:p jeszcze nigdy nikomu nie zazdrosciłam:p, ale zdenerwowanie totalną bezmyślnością niektórych osób (np. nowej)...

Do Nova jeśli żyje Ci się tak dobrze to wejdz na stronkę www.wiktor.netoh.pl Dla tych co mają wieeeelkie serce.... :-)))) Wesołych świąt Kochani!!!

Trzymam kciuki za Wiktoreczka i wspomagam nie tylko trzymaniem kciuków!Zachecam innych tez goraco!

zalezy jeszcze gdzie mieszkacie my mamy 1500 i musimy płacic za wszystkie rach i do tego zyc -mamy 1 dziecko

starcza nam ale jesli wypadnie cos niespodziewanego (choroba np)czy nieprzewidziany remont to jest ciezko

a w jakiej części Polski mieszkasz bo my niedługo z chlopakiem zamieszkamy razem i w styczniu urodzi nam sie dzidzia ... no i właśnie bedziemy mieli ok 1600 zł na zycie ... mysle ze sobie poradzimy bo rachunki wyjdą ok500zł więcna zycie zostanie 1100zł ,,, mieszkam w małym miasteczku i tu ceny troche sie różnią od tych w np. Warszawie...

nowa masz dom z basenem? ma lipcówkach 2007 pisałas ze kupiliscie i urzadzacie meiszkanie....... o domku z basenem nie wspominalas :-) i pamietam ze pisalas ze plantex jest za drogi (a to wychodzi jakąs 1 zł za saszetke)

post z godz. 17.46 nowa napisała ze mieszka w małym mieszkaniu :-) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3340011&start=9810

moze dom zbasenem ma jej facet z żoną a z nowa mieszka w kawalerce :-)

ja i mąż mamy swoje firmy - konkurencyjne, zarabiamy ok. 5 -7 tys. W sezonie wiosenno - letnim znacznie więcej. Starcza nam na życie ale żyjemy w miarę skromnie. Budujemy dom i większość naszych zarobków przeznaczamy na materiały. Na prezenty dla dzieci (3) i dla reszty rodziny( 7 osób) wydaliśmy 1000 zł.

wszystko zalezy od miastabo w malym miescie na mlode malzenstwo 3 tys to jest super w warszawie to jest bardzo niewiele wiec tu nie ma co sie porownywac

moj facet zarabia dobrze...ale i tak oszczedzamy...chcemy otworzyc wlasna firme...i potrzebujemy funduszy:)..ja teraz siedze w domu..bo za kilka tygodni urodzi sie nasze pierwsze baby...ale jak tylko bede mogla wroce do pracy...jak otworzymy firme...to pomysle o pracy na pol etatu..

bouaaaaaaaaaaaa:) ale ta nowa to niezła sciemniara ha ha ha ale wstyd!!!!!!!!!!!!!

to ja już nic nie rozumiem, mężowie zarabiają po 20-30 tys. średnia krajowa ok. 2. 700, duzo osób wyjechało i wyk\jężdza za granicę ,bo w kraju są małw zarobki, a tu proszę bardzo sielanka. Chyba opowiadacie bzdury, wpakowaliście się jako gówniarze w dzieci, siedzicie u swoich starych na utrzymaniu i opowiadacie jak dużo zarabiają wasi mężowie, bo to może byc 1-2 tys. a nie 10-20 tys.

mieszkam w okolicach krakowa

nowa ale ściemniasz dziewczyno:D!:p, wyszło szydło z worka:D!

no ja akurat mieszkam za granica i chyba nie zaliczam sie do gowniarstwa...bo jak na dziecko to wiek akuratny 28 lat:)...ale tez dziwie sie niektorym osoba, ze tak duzo w polance zarabiaja.....

one takchca tutaj na forum zaimponować, a tak naprawdę to są zazwyczaj małolaty, które założyły rodzinę, tj. wpadka i żyją na garnuszku rodziców