WRZESIEŃ 2008

Mani dzieki ,że opisałaś wczesniej co trzbea kupic dla dzidzi a na co lepiej kasy nie wyrzucać,bardzo mnie to ucieszyło, bo nie mam doświadczenia.

dziewczyny własnie od jakichs 15 min mam od czasu do czasu takie bąbelki po lewej stronie ale fajne uczucie:-)

sandra a w którym jesteś tygodniu ?

zaczyna sie 11 tydz to chyba za wczesnie na jakies pierwsze ruchy chociaz to moja 1 ciąża

to moja 2 ciąża pomyliłam cyferki hehe

sandra nie wiem czy to juz moga byc ruchy :) ja sie na tym nie znam. sama poczulam baaaardzo poźno ruchy i teraz tez sie ich nie spodziewam wczesniej niz po połowie ciazy.

juz jestem, żeby zdrowe na 7!!!! Mamani sie rozpisała, ale ja dodam, że co dziecko to, albo raczej co mama to inaczej wychowuje i pielegnuje, a czasami nie da się uniknąć jakiegoś niepotrezbnego zakupu. mój mały od poczatku spał na płaśkiej poduszce i pod kołderką, baldachim miałam i nie pamietam żeby sie aż tak kurzył, gorsze są te wszystkie pluszaki-uwierzcie mi. ja z kolei nie urzywałam rożka wcale za to kocyki, więc jak widać co osoba to inaczej :) co do pokoju, to powiem wam, ale to moja własna opinia wyrobiona na podstawie obserwacji prawie 7 letniego syna, że dzieciom preferencje co do ulubionej postaci z bajki czy nawet koloru czesto się zmieniają. i o ile niemowlakowi narzucisz tego kubusia puchatka to juz dwulatek może sie buntować że go nie chce. więc czasami takie przekolorowanie dziecięcego pokoju to duży wydatek ale na krótko. u mojego synka była era kubusia, spidermana, toma i jerego i wielu wielu innych. no i ja mam raczej taki stonowany i prosty styl jesli chodzi o wystrój wnetrz, więc nie powalają mnie takie przesłodzone wnetrza dla dzieci. po za tym te zabawki, posciele, kocyki sa tak kolorowe że same dają efekt ze oczoplasu mozna dostać. i mam jeszcze pytanko myszka piszesz ze urządzacie pokoik dla malństwa, a czy łożeczko chociaż na poczatku postawicie w sypialni, czt tam gdzie wy spicie, bo ja nie wyobrazam sobie takich nocnych wedrówek miedzy pokojami.

ciekawe czy to nie moja mała dzidzia:-)fajnie by było:-D

podobno ruchy dziecka są odczuwalne w 5 miesiącu przy pierwszym dzidzi a przy kolejnych 2,3 tyg wczesniej

dobra dziewczyny ja za pół godzinki wracam ide po moja córcie do przedszkola:-D

na ruchy w 11 tyg to troche za wczesnie :) vmoze to jelita tak sie odzywaly :)

mamo huberta napisałąm na popraezdniej stronie ze włąsnie kazdy sam ustala co mu sie przydaje a co nie :) ja napisalam co mi sie przydalo a co uwazam za zbedne a wiem ze inne mamy wrecz odwrotnie :)

a co pokoju to pewnie za 2-3 lata wszystko sie juz ukurzy i trzeba bedzie przemalowac i wystroj zmienic :D:D:D ja urzadzam narazie taki "pokój przedszkolaka" ktoy kiedys przerobi sie w "pokój szkolny" i wtedy to juz corka sama zdecyduje co jej sie podoba i jakie chce kolorki... narazie sama poszaleje i spelnie swoje fantazje :D:D:D:D:D:D:D

wiem wiem Mamani , tylko na swoim przykładzie napisałam jak to róznie bywa :) to co jednej nie pasuje dla innej mamy bywa niezbedne. w każdym razie z takimi większymi wydatkami jak np laktator czy podgrzewacz to warto poczekać, bo to dopiero wyjdzie w praniu czy nam posłuzy czy nie:)

MamoHuberta Na początku łóżeczko będzie w naszej sypialni. Też nie wyobrażam sobie nocnych wędrówek hihi

mamo huberta od kiedy twoje maluchy spaly w swoim pokoju?

my mamy 2 pokojowe mieszkanie ( na szczescie dośc duże ) i tez łożeczko bedzie w naszym pokoju, a później dzieciaki bedą dzieliły pokój razem, juz widzę te fochy hehe.

a hubert ile mial jak go przenioslas do 2 pokoju?

Mamani, my na początku mieszkalismy z rodzicami meża i mielismy tam jeden pokoik, ale jak synek miał 2,5 roku wyprowadzilismy sie na swoje i juz miał swój pokoik, w którym spał, ale nie obyło sie bez jego nocnych wędrówek do naszego łozka, które juz rzadko, ale zdarzaja się i teraz. ale mój synek to taka moja przylepa, karmiłam go do 2 roku i on do dzis lubi sie przytulic do cycusia :)

Wowww, wy już kupujecie ubranka i inne rzeczy dla dziecka :( To jest moja pierwsza ciąża i jakoś wydaje mi się, że to jeszcze za wcześniej na te zakupy. Ale za to rozglądam się za ubiorami ciążowymi :)) dla siebie. Mam nadzieję, że jakoś podołam wszystkiemu w tej ciąży, bo do czasu narodzin dziecka muszę jeszcze zdążyć się przeprowadzić do domu, który dopiero zaczynam wykańczać, nie mówiąc o urządzaniu go. :( Obecnie najbardziej brakuje mi tzw. \"lenistwa w domu\", gdyż większą część dnia spędzam w pracy, a jak wracam do domu to jak mam jeszcze trochę siły to trochę ogarniam porządki. Niestety zazwyczaj jak wracam z pracy to marzę tylko o jednym, aby położyć się i odpocząć. To zmęczenie ciążowe mnie wykańcza.

nytka bedzie dobrze :) ja w 2 trymestrze czulam sie cudownie... a w 3 koszmarnie ciezko i sloniowo :D:D ale 2 trymestr wpsominam milo . ciekawe jak teraz bedzie :) mamo huberta bo zastanawiam sie jak mania sie przystosuje do spania w swoim pokoju... troche mi jej szkoda tam zostawiac taką samotną :(:(:(

mamani a ile ma twoja mała, bo zapomniałam

Właśnie przybył Tatuś z odsieczą i przywiózł nam pomarańcze i Ice Tea cytrynową :P:P

mamo huberta prawie 11 miesięcy.

wiesz co mój się tez buntował, że chce spać z nami albo ze mna u niego w pokoju, tłumaczyłam mu że własny pokój to taka oznaka dorosłości i ze dzieci o tym marzą. jak był młodszy czasami zasypiał u nas i później go wynosilismy do jego pokoju. po za tym teraz zawsze chce zebym pobyła przy nim troche, czytam mu bajke chwile poleżę i zasypia sam.

moja sie pewnie buntowac jeszcze nie bedzie tylko zastanawiam sie jak sie obudzi i nie bedzie nas w lozku... z 2 strony jak spi sobie w dzien to tez idziemy na dol i jak sie budzi to nas nie ma.... sama nie wiem...

a ja wlasnie probowalam zrobic pizze.Prawie ja skonczylam ale przyplacilam to wiekszymi nudnosciami, kreceniem w glowie i na koncu wyladowalam nad sedesem... i gdzie tu jest to lepiej..

bedzie dobrze, ewentualnie troche się nachodzis zna początku :)

el ja bede robic na kolacje pizze bo na obiad zrobie kurczaka ( wiem ze dzis piatek ale my nie obchodzmimy tej "tradycji" ze w piatek jest post) ostatnio jak robilam pizze to wyszla pysznaaaa :D:D:D

no to widze ze mamy dzisiaj to samo :) Ja chcialam dzisiaj troche meza odciazyc i zrobic cos sama ale jak widac nadal od jedzenia musze trzymac sie z daleka a juz mnie cos bierze na ciagle lezenie.Niestety inaczej jak narazie funkcjonowac nie moge a wszyscy juz mi sie pytaja czy mi lepiej :(