Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

nie czytałam poddaje sie bez bicia u nas dziecko naumialo sie zasypiac kolysane na rekach i dupa juz nawet wieczorem nie chce spac w łózeczku a umial nie dakje za wygraną kłade i zabieram jak placze, kłade jak sie uspokoi i tak w kółko rano dzis chyba z 50 razy to bylo az padł na moim ramieniu, płacz był ale sory nie bylo mu mokro, był najedzony, tulil sie tez a ja jak ta głupia kołysałam sie z nim na rekach teraz nie ma zmiłuj :) i do drugiej dzremki juz było inaczej, był protest ale w łózeczku napił sie herbatki i spi... moze źle robie sama nie wiem kołysac na rekach 8 kg to sporo a w lezaczku nie mozna caly czas usypiac mój Kryzsiek stwierdyil ye mlodz powinien umiec spac wszędzie... ok ale on nawt w wózku nie chcuał, ze mną na łózku tez nie... ech te dzieci są mądrzejsze niz nam sie wydaje i latwo łapia nawyki... któras mama tez ma taki kłopot co ja? nie daje za wygrana skoro juz zaczęłam musze byc konsekwentna, w nocy mam spokój ale w dzien musze sobie radzic...mysle ze jesli nam sie w tydz nie uda odpuszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emka fajnie że u ciebie słonko i dobry humor, u nas zimno dzis, ale spacer mam już za sobą malutka pospała 2 godz. co do mireny to owszem mam ja ale w planie, miałam zakładac zaraz po połogu, ale miałam jakies zapalenie do wyleczenia, no i zebrać sie nie moge żeby sie umówic na włożenie. a to juz 6 mcy, ale musze sie zmobilizowac, bo raczej juz nie planuje baby. emka jesli moge zapytać bolało zakładanie??? miałas znieczulenie albo coś? co do naładowania akumulatorów, to ostatnio byłam na kwce z kumpelami, oj było miło, teraz mysle żeby zabrać męża do kina na \'kochaj i tańcz\". no i jak znam siebie pomogłyby mi zakupy, jakis nowy fatałaszek potrafi zdziałać cuda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emka31 dzięki za wsparcie,mój mąż kupił na jutro strzykawke z gumowym tłokiemj,że w razie potrzeby bedzie dawał ze strzykawki.:) Piszecie dziewczyny o przejściu na spacerówki,dziś bylismy z małym u rehabilitantki ze wzgl. na małe napięcie mieśniowe w rączkach i powiedziała mi ,że dziecko przechodzi na spacerówkę dopiero jak dobrze siedzi i ...nie garbi się ,bo to jest wazne nie garbi się ,nic na siłę.Ja chętnie bym go juz przeniosła na spacerówkę ,bo zaczyna wyrastać z gondoli,no i bardzo mu sie nudzi,popłakuje na spacerkach,chce na rączki poogladać ten świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewwa33 - ja chcę taką spacerówkę, która rozkłada się na płasko, w gondoli powoli zaczyna robić się ciasno. Myślę, że przesiadka nastąpi najpóźniej za miesiąc, zależy od pogody. MAły będzie spał na płasko, a jak spał nie będzie, to też większość czasu pewnie na płasko, a jak się będzie awanturował, że się nie podoba, to mu będę podnosić oparcie... Ostatnio czasami musiałam wracać ze spaceru pchając wózek i z dzieckiem na ręku, bo był pisk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że dziewczyny nie mówią o parasolkach :) tylko o takich większych 2 in 1 :) Mamo HiO :) nie martw się też mam takie dni :) zwłaszcza jak taka pogoda jak dziś :/ idzie doła złapać :/ ale wspomagam się czekoladą :) Fatałaszki na 100% pomogą :) Wiki dzisiaj ładnie pierwszy raz sama usiadła :) wprawdzie było to takie siedzenie bokiem z podparciem własnych rączek, ale samodzielne :) Trzymajcie się dziewczyny :) już niedługo wiosna powinna przyjść na dobre :) (mam nadzieję :/ mam ochotę kopa zasadzić tej zimie :) złapała by raz porządnie na 2 miesiące i poszła won :P dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo HiO samo założenie właściwie nie bolało, poczułam tylko takie jakby pociągnięcie, ale pierwsze dwie godziny nie należały do przyjemnych - ja nie mogłam się zabezpieczyć silnym środkiem przeciwbólowym (ze względu na karmienie), a apap, który wzięłam pół godziny przed założeniem mało podziałał. Nie miałam żadnego znieczulenia, naprawdę da się przeżyć tylko trzeba poleżeć. Koleżanka, która rodziła przez cesarskie cięcie mówiła, że bolało okropnie, ale u niej szyjka nigdy nie była rozwarta... Oj tak zakupy zawsze dobrze robią kobiecie, szczególnie takie wiosenno-ciuszkowe ;) Ewwa, ja zamierzam przesadzić Hanię do spacerówki w kwietniu. Teraz wychodzę na spacery w czasie, kiedy Mała jest śpiąca, bo inaczej w wózku jest ryk. Jak nie ma mojego R. to muszę jechaćpo Miłosza do przedszkola i potem często wracamy już na syrenie...ale mieszkam nad morzem i tu w marcu jest za zimno i zbyt wietrznie na spacerówkę. I tak Hanulka ma ciągle katar, bo zawsze od kogoś z nas złapie. Na szczęście jeszcze nigdy się nie przerodził w cośpoważniejszego. No to spadam dziewczynki, bo jeszcze muszę przyozdobić kapelusz na przedszkolny BAL WIOSENNY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo dziewuszki:) U Nas pogoda piękna i zdradliwa a ja się na nią nabrałam i mnie choróbsko dopadło... Tak fatalnie że wczoraj nawet nie ćwiczyłam:P Ale dzisiaj idę się wymęczyć:) MamoHiO- szybkiej poprawy humorku życzę:) W sobotę pierwszy dzień wiosny:) Idealny moment żeby z synkiem i corcią iść i zatopić w najbliższej rzece Marznne a z nią wszystkie smutki:D MamoNiny-szybkiego powrotu do zdrówka życzę:) Karro-najważniejsze to myśleć pozytywnie i nie dobierać sobie do głowy bo naprawdę się spakujesz i zamieszkasz w hotelu... ewunienka-pół roku i tak dobrze... Najważniejszy okres Mała była karmiona najlepiej:D Mam pytanko do Was: Jak zaczynałyście karmić stałymi produktami ile wasze Maleństwa zjadały przez pierwsze dni? Np. ugotowanej marcheweczki czy startego jabłuszka? Mam na myśli już dziecko które ukończyło 6m-c? Z góry dziękuje za odpowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.. brutta...dzieki,ze przypomnialas mi o Marzannie :) musze chyba zaczac spisywac takie polskie tradycje za modu, bo powoli zacznie mi t wszystko ulatywac z glowy. w sumie to mieszkam tutaj.. prawie 6 lat. tez wlasnie mialam sie zapytac jakie porcje dajecie swoim dzieciom ? moja Zoska 6 miesiecy i 3 tygodnie (waga 7.5kg i 66cm) i oto jej dzien dziesiejszy...z jedzeniem i spaniem: spala od 20.30 do 6.30 rano ( bez budzenia sie ) 6.30 rano - butla (tatus wstal i karmil, mama spala) ok 170ml 9 rano - cycus przez chwilke, kaszka...tutaj mamy inne miary, ale wsypuje jej 2 lyzki stolowe kaszki i dolewam mleka. dosyc gesta kaszka. bawilam sie z nia i gadalam przez telefon i jakos tak ja dlugo przetczymalam,ze zasnela dopiero ok 9 rano do 10.40( zazwyczaj o wiele wczesniej pierwsza drzemka, bo tatus chce pospac to wklada jej smoka i spia razem) 12- butla ok 170ml 13- - warzywko ( w pudeleczku jest 71 g i Zoska zjada wszystko, moze gdybym otwotrzyla drugie to by tez zjadla troche,ale wnioskuje,ze jezeli wyprodukowali takiej wielkosci jedzonko i jest oznakowane\"1\" czyli dla dzieci, ktore dopiero zaczynaja jesc to chyba powinno wystarczyc) 13.15 do 14 spacer i sie obudzila po wejsciu do domu zabawa itd 16 - butla ok 190ml lub nawet wiecej ? 16-18 spanie 18.30 kaszka z owocem ( 2 lyzki stolowe kaszki i pol pudeleczka owocka- gruszki), popite mlekiem z butli ok 160 ml 20- cycus...bardzo malutko, odchylala glowke :( za to butla ok 210ml, odbila, popatrzyla i ja polozylam w lozeczku. chwile polezala i zasnela BEZ SMOKA :) woooww...drugi wieczor z rzedu. moze sie uda a myslalam,ze Zoska bedzie chodzila ze smokiem do liceum :) nawet nie probowalam jej jeszczr oduczac, jakos tak samo wczoraj wyszlo,ze ja odlozylam i zasnela,zanim jej wsadzilam smoka. jutro pracuje w dziwnych godzinach, zastepuje znajoma,ktora jest na wakacjach. pracuje od 15 do 23 i zobaczymy jak bedzie. tatus dobrej nadzieji,ale oczywiscie da jej smoka od razu :( jak widzicie karmilam piersia tylko 2 razy i mysle,ze nie bylo to wiecej niz kilka do kilkanascie lykow. ja od poczatku bylam nastawiona,ze chce karmic piersia na pewno do 3 miesiaca, potem do pol roku. tak chyba cos czulam,ze mleko bedzie sie konczylo. zoska lubi jak jej porzadnie leci z cycka, wiec teraz jak mam malo mleka to pociumka troche i chce butle. w pracy nie sciagam juz od 3 tygodni, bo nie ma nawet co. takze ciesze sie, ze karmilam przez pol roku z powodow,ze schudlam za mocno musze sie wziasc troche za siebie. bylam dzisiaj u lekarza w sprawie migren. ustalilysmy z lekarzem plan dzialania, dostalam leki i zobaczymy. sa bezpieczne podczas karmienia, ale ja wole raczej nie laczyc tych dwoch rzeczy. mam zaczac lykac witaminki, pobrali sporo krwi i czekamy na wyniki. takze za pare tygodni porozmawiam z lakarzem o wyborze antykoncepcji, bo sie dzis dowiedzialam,ze moja plasterki zostaly wycofane :( hmmm lekarz zaleca mi Nuva Ring, a ja myslalam o zastrzyku,choc najpierw powiedziala, powinnam sprobowac te same skladniki jako tabletki i jezeli wszystko ok to zastrzyk. bo zastrzyk dziala na 3 miesiece i jak nie bede sie dobrze czula, to sie nie da odkrecic, a tabletki moge przestac brac. musze poczytac, przemyslec i w koncu sie na cos zdecydowac, bo raczej rodzenstwa dla Zoski nie planujemy, co nie oznacza,ze bysmy nie chcieli :( http://www.nuvaring.com/Consumer/aboutNuvaRing/index.asp?PID=0001117102800000&SRC=1 ok wyslyam bo zoska spi, nick gra w siatkowke a ja na komputerze :) MamoHiO....przesylam calusy i zakupy samej lub z kolezanka brzmia jak najlepsze lekarstwo dla ciebie!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brutta - zdrówka życzę :) faktycznie pogoda jest beznadziejna - u nas też :( My w spacerówce jeździmy ponad miesiąc ale mamy taką regulowaną więc Młody jest zadowolony :) Dzisiaj trochę mnie mięśnie bolą, ale skoro już zaczęłam to postaram się ćwiczyć Dawid kiedyś zjadał półtora słoiczka zupek i obiadków czyli jakieś 190 ml a teraz zjada na raz 130 ml - jeden słoiczek. Owoców i deserków daję mu po pół słoiczka dziennie, chociaż zastanawiam się czy nie dawać mu więcej. A Wy ile dajecie owoców? Ja też czasem łapię doły ale to naprawdę rzadko :) W sobotę byliśmy w Kaliszu na zakupach i kupiliśmy Dawidowi pieluchy - 7 paczek bo były w okazyjnej cenie 44 zł za 72 sztuki Huggies Premium 4 :) I Huggies wprowadziło limitowana serię pieluszek - wyglądają jak jeansy - no i się oczywiście pokusiłam na jedną paczkę :) Droższe ale jakie fajne :);) Może w czwartek skoczymy z koleżanką do Wrocka na zakupy to sobie jakieś jeansy kupię i szukam też czerwonych półbucików :) Byliśmy na szczepieniu dzisiaj i Dawid troszkę płakał, ale za to jak była szczepiona dziewczynka i płakała a my siedzieliśmy na korytarzu to Dawid też się troszkę popłakał - taki współczujący chłopak :) Nie był mierzony ale za to waga MĘSKA 9190 :) Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (28tyg)....7500 (2700).......66cm Koug.........Emilka.........23.08.08 (28tyg)....8245 (3245) .......75cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09.........(6m)8 060 (2790)..67cm MaMani......Kornelek........02.09............7,700(3770) ...68cm onyx1....Maksymilian Mikolaj....02/09 (5m+)...7500(2980)....67cm Słonko_26 ......Lenka ..........02/09(18 tyg)......6680(3440).....66cm kasinska28.......Mateusz............05/09........7060(27 50).......67cm el79.............Arianna........06/09(19 tyg).....6100(3230).......62 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(6m)...6720(3050)... ..66cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)......62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(18 tyg)...7000(3340).......66cm Dafodilek........Karolek........12.09(17 tyg)...6900(3400)........65cm kate562.....Marta.........13.09(16tyg).......7100(372 0)......66cm myszka5.........Dawid........14/09.(6 m-cy).....9190(4100 )....??cm eMKa31........Hania.........14/09 (18 tyg)....5470 (3450).....ok.63 cm Brudzia......Paweł..........16/09(24 tydz).....10050(4750 ).......71cm aga klee......Jakub...............16/09 ..............6700 (3170)...69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6990 (3920)......68cm sandra27....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(7 tyg)...4970..(3760).......59cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(20tyg).....5800(3090)......66cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.....Francesco Jan.....06/104,5mc....7800(3500).........68cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(20tyg)...7950 (4360)....68cm Born2Love..........Tim.........30/09......4m5d.....8460( 4160).....66cm ewelinkas.......Jakub.....14/09..(18tyg).....8380(3160). .....69cm renika..........Bartłomiej.....29/9....4m4w....7600(3500 ).........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne te pieluchy :) my po dłuższej przerwie wróciłyśmy do pampersów, teraz kupujemy rozmiar 3 i jest w sam raz - nic się nie wylewa na plecy i nie ma odparzeń. A wcześniej Małej jakoś nie pasowały. pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Myszka dziękuje🌼 Izabelcia-nie ma sprawy:D Ja to straszna tradycjonalistka jestem wiec pamietam o roznych pierdołach :D A to dla dzieciaczka frajda:) A u Nas dzisiaj świeto alkoholika:D Mianowicie Patrick Day :D:D:D Ale co dziwne musze sie pochwalić że dzisiaj piękna pogoda (zazwyczaj w taki dziń leje!!!) więc chyba wyciągniemy tatusia i pojedziemy nad morze:) Choróbsko jak szyybko przyszło tak szybko znika i bardzo dobrze:P:) Muszę zakupić bilet do polski bo jak tak bedę zwlekać to z buta będę musiała wyruszyć już teraz:P:D Co do jedzenia warzywek to chodzi mi dokładnie o sam początek jak zaczynałyście podawać? Jakie to były ilości i le razy dziennie? Zaznacze że dziecko jest na samej piersi...:) Wiem że u Was normalny dzien ale u Nas świeto i życzę Wam Happy Patrick Day :D:D:D (hehehe... wczoraj Pan spuścił mi z ceny przy zakupie doniczek bo powiedział że mam zielone gumeczki na aparacie ortodontycznym, a to symbol Irlandii:D:D:D hihi) Buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki 🌼 U nas w porządku :) Mała siedzi pięknie, to że raczkuje to już pisałam :) Choć dziś jakiś leniuszek z niej był, bo więcej pełzała niż biegała ;) A ja wczoraj pierwszy raz ugotowałam dla niej zupkę jarzynową z brokułkami i kurczaczkiem :) Myślałam, że je nie posmakuje, ale ładnie zjadła całą miseczkę, resztę do słoików wsadziłam i zapasteryzowałam - nie wiem czy tak można, bo trochę dużo mi się zrobiło. Doradźcie dziewczyny czy można tak robić ? Jak nie, to najwyżej doprawie przyprawami i sama zjem :D A ogólnie mam dużo pracy :( mąż wyjechał na tydzień i ja sama z dziećmi i firmą na głowie :( oj ciężko, ciężko :( Aha Mama HiO byłam w kinie na tym filmie \"Kochaj i tańcz\" dość przyjemny :) Dobra uciekam, bo jeszcze dziś śniadania nie jadłam - czasu brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas postep w zasypianiu, mały juz tak nie placze kilka razy biore i kłade i spi... :) je coraz wiecej na noc bo 200 ml mojego mleka z sinlacem prawie 9 lyzek musze sypac :) :) pogoda pod psem, pada i wieje... dobra poczytam was troche!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ilości jedzonka - pierwszych zupek dawałam dosłownie po kilka łyżeczek, tak bardziej na spróbowanie, no i żeby organizm przyzwyczajał się do trawienia jedzonka innego niż mleko. Zresztą trochę trwała nauka jedzenia łyżeczką, większość jedzonka na początku lądowała na śliniaczku, buzi, oraz rączkach wkładanych do buziaka w międzyczasie. Do niedawna normą było pół słoiczka (takiego ok. 125 g) - i to zarówno owocków, jak i warzyw. W ramach wprowadzania glutenu do pół słoiczka np. jabłuszka dodawałam ugotowaną w b. niewielkiej ilości wody mineralnej łyżeczkę kaszy manny i do tego miarka mleka modyf. rozrobionego w minimalnej il. wody (tak dla smaku) - taką kaszkę zresztą uwielbia.Aha, a jak taka kaszka na Dobranoc Hippa, taki duży słoiczek, to też pół. Ostatnio próbuję dawać nieco więcej i owoców i warzyw, ale cały słoiczek to chyba jednak na razie troszkę za dużo - zdarza mu się ulewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny brutta- ja dopiero zaczynam dokarmianie mala byla caly czas na piersi.Narazie polozna doradzila nam kaszke przed snem. przez tydzien a pozniej dojda inne rzeczy wciagu dnia.Daje malej jedna trzecia tego co pisze na opakowaniu czyli 2 lyzeczki kaszki na 40ml wody wiecej nie ma ochoty jesc potem dopija z piersi izabelcia78-ja biore ten zaszczyk na 3 miesiace i jestem z tego zadowolona nie trzeba pamietac codziennie o tabletkach U nas dzisiaj wreszcie piekna sloneczna pogoda od razu czlowiek odzywa pozdrawiam pa pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laski U mnie juz dzis nie straszy :) Dzieki za duchowe wsparcie wczoraj 🌻 jakis mialam zly dzien a to zdarzenie wytracilo mnie z rownowagi zupelnie. Ale dzis juz oki :) Mamohuberta mam nadzieje ze tobie tez juz przeszly smutki. Wiadomo, codzienna rutyna czasem daje sie we znaki. Mysle ze kazda z nas miala moment w ktorym poczula ze troche zatracila siebie w tym codziennym karmieniu,sprzataniu,usypianiu i zmienianiu pieluch. Zakupki swietny pomysl, trzeba sie czasem oderwac. Ja po miesiacu z malym jak wraca Nels to jestem jak ten pies co sie zerwal z lancucha :D stawiam na stole butle i mleko, karte kredytowa w kieszen i tyle mnie widzieli :D Reniko nie jestes na pewno jedyna ktora ma problemy z usypianiem - ja je z moim malym mam od zawsze. Teraz wyglada to tak - w dzien zasypia sam tylko w wozku a w domu jak widze ze jest zmeczony to klade sie z nim do naszego lozka, on ciumka cycka i zasypia. Wieczorem to samo + wybudzanie pary razy zanim twardo zasnie .. no i min 2 razy pobudka w nocy. W dzien spi 3 razy 30 - 40 min (juz wczesniej pisalam ze jak czytam ze wasze dzieciaczki potrafia w dzien przespac 2 godziny ciurkiem to jestem w szoku) Ale w sumie nie narzekam bo do 4 miesiecy plakal codziennie wieczorem po1,5 -2 godz :O to dopiero byly czasy! Widze po waszych wpisach ze nie tylko ja czasm wracam po spacerze niosac dziecko na jednej rece a druga pchajac wozek :P Myszka fajne te pieluszki, tu takich nie widzialam Brutta a kiedy wyruszasz do PL ? My w maju. Apropos podrozy, mamy juz zakupione bilety do USA, lecimy 16 kwietnia :) Brutta ja jak zaczynalam z warzywkami dawalam ok 2-3 lyzeczek dziennie i to samo warzywko kilka dni zeby zobaczyc czy przypadkiem nie uczula. Ja dawalam warzywko w porze obiadu i wieczorem kaszke lyzka i tak jest do teraz tylko teraz juz szama miesko tez. Eryka ja jak robie sama malemu jedzenie to zamrazam tak mi to zalecili i jest git. Zostawiam sobie sloiczki, wypelniam do 2\\3 (inaczej pekna!) i do zamrazarki. Aha i kupilam sobie takie gumowe jakby nakretki na te sloiczki. Jestem bardzo zadowolona z tego rozwiazania. Lece ogarnac chalupe i poodpoczywac bo nim sie obejrze wieczor zleci .. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki ja juz kolejny tydzień na diecie,wyeliminowałam całkowicie mleko i pochodne,słodycze,ogólnie wszystko co może uczulać ,więc nie wiele rzeczy mogę jeść:( a od jakiegoś czasu byłam ogromny łakomczuch, więc teraz ta dieta obrzydliwa więc nie jestem w zbyt dobrym nastroju, tym bardziej,że kocham słodycze,a o nich ani pomyśleć nie mogę:( ale cóż to wszystko dla Pawełka, musimy odszukać co go uczula!!! Ciuszki też zaczęłam prać w płatkach mydlanych, może proszek tez mógł go uczulać, on ma wrażliwą skórkę, bo po narodzinach,już w szpitalu dostał wysypkę,był uczulony na płun do płukania, więc lepiej sprawdzić Ważę juz 50 kg, tyle co przed ciążą, a nie chciałam aż tak zjechać na wadze, no trudno!może nadrobie poźniej! Dzisaj byliśmy na szczepieniu na żółtaczkę,zapłakał tylko troszeczkę mój dzielny chłopczyk:) Poprawiam tabelkę, bo ostatnio jak go ważyła inna babka musiał mieć coś ze wzrokiem bo złą wagę podała 9400 aktualna:) Eryka jestem pełna podziwu dla Blanki że już raczkuje:)super- Paweł tak jakby chciał,ale myślę że jego tłuściutki brzusio go hamuje:) Siedzieć za bardzo nie lubi, więc na razie pełza i obraca się non stop, robi mostki itp. dzwięki co raz nowsze, jeden lepszy od drugiegp:) MHiO zakupy poprawiają humor albo wizyta u fryzjera, kosmetyczki-polecam, na mnie zawsze to działą:) Karro mam nadzieję,że dziś juz ok Renika co do usypiania, jak widze,żePaweł jest już zmęczony(marudzi) daję mu smoczusia, biorę na rączki do ukołysania,jeżeli jest bardzo bardzo zmęczony zamyka oczka w sekundę i od razu odkłądam do łożeczka,a jeżeli nie to muszę niestety mojego klopsa ponosić chwilkę, chociaz czasami zdarzają się dni,że zasypia sam! Myszka pieluszki oryginalne, jeszzce takich nie widziałąm Pozdrawiam Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (28tyg)....7500 (2700).......66cm Koug.........Emilka.........23.08.08 (28tyg)....8245 (3245) .......75cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09.........(6m)8 060 (2790)..67cm MaMani......Kornelek........02.09............7,700(3770) ...68cm onyx1....Maksymilian Mikolaj....02/09 (5m+)...7500(2980)....67cm Słonko_26 ......Lenka ..........02/09(18 tyg)......6680(3440).....66cm kasinska28.......Mateusz............05/09........7060(27 50).......67cm el79.............Arianna........06/09(19 tyg).....6100(3230).......62 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(6m)...6720(3050)... ..66cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)......62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(18 tyg)...7000(3340).......66cm Dafodilek........Karolek........12.09(17 tyg)...6900(3400)........65cm kate562.....Marta.........13.09(16tyg).......7100(372 0)......66cm myszka5.........Dawid........14/09.(6 m-cy).....9190(4100 )....??cm eMKa31........Hania.........14/09 (18 tyg)....5470 (3450).....ok.63 cm Brudzia......Paweł..........16/09(26 tydz).....9400(4750 ).......71cm aga klee......Jakub...............16/09 ..............6700 (3170)...69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6990 (3920)......68cm sandra27....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(7 tyg)...4970..(3760).......59cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(20tyg).....5800(3090)......66cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.....Francesco Jan.....06/104,5mc....7800(3500).........68cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(20tyg)...7950 (4360)....68cm Born2Love..........Tim.........30/09......4m5d.....8460( 4160).....66cm ewelinkas.......Jakub.....14/09..(18tyg).....8380(3160). .....69cm renika..........Bartłomiej.....29/9....4m4w....7600(3500 ).........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brudzia - ale duży jest twój synek - myślałam, że ja mam dużego Stworka ale widzę, że mnie przebito :) Jestem po a6w i powiem Wam, że nie było tak źle :) dałam jakoś radę i Dawid się nawet nie śmiał ze mnie :):) Lecę obejrzeć filmik bo Dawid słodko śpi :) Zajrzę później Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ MAMUSIE :) Brudzia nie martw się jak skończysz karmić to przybierzesz :) Wszystkie przybierzemy :P Przynajmniej dla mnie taka nadzieja, bo za niedługo kości mi na wierzch wyjdą :P Wiem, że Ci ciężko ale jeszcze trochę wytrzymasz :) Ja też wstrzymywałam się przez 5 miesięcy, a teraz jem wszystko :) Wiki tylko po orzechach ma wysypkę, więc staram się unikać, choć nie zawsze się udaje :/ W każdym razie uzupełnij wapń jakimś suplementem, bo inaczej kości Ci siądą... Ja biorę Calcenato, pomógł mi przy problemach z kręgosłupem :) Powodzenia :) a właściwie jak Pawełek, schodzi mu to uczulenie?? U nas pogoda pod psem, nawet dzisiaj z Wiki nosa nie wyściubiałyśmy z domu :) W ogóle wstałam po 5, żeby P wyprowadzić z domu o dzień mi się tak strasznie dłużył :/ Wiki dzisiaj zaczęła trochę tyłek dźwigać do góry, ale raczej do tyłu się przesuwała niż na przód :) Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) na poczatek tabelka Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (28tyg)....7500 (2700).......66cm Koug.........Emilka.........23.08.08 (28tyg)....8245 (3245) .......75cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09.........(6m)8 060 (2790)..67cm MaMani......Kornelek........02.09............7,700(3770) ...68cm onyx1....Maksymilian Mikolaj....02/09 (5m+)...7500(2980)....67cm Słonko_26 ......Lenka ..........02/09(18 tyg)......6680(3440).....66cm kasinska28.......Mateusz............05/09........7060(27 50).......67cm el79.............Arianna........06/09(19 tyg).....6100(3230).......62 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(6m)...6720(3050)... ..66cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)......62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(18 tyg)...7000(3340).......66cm Dafodilek........Karolek........12.09(17 tyg)...6900(3400)........65cm kate562.....Marta.........13.09(16tyg).......7100(372 0)......66cm myszka5.........Dawid........14/09.(6 m-cy).....9190(4100 )....??cm eMKa31........Hania.........14/09 (18 tyg)....5470 (3450).....ok.63 cm Brudzia......Paweł..........16/09(24 tydz).....10050(4750 ).......71cm aga klee......Jakub...............16/09 ..............6700 (3170)...69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6990 (3920)......68cm sandra27....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(6 mies )...7300..(3760).......71cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(20tyg).....5800(3090)......66cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.....Francesco Jan.....06/104,5mc....7800(3500).........68cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(20tyg)...7950 (4360)....68cm Born2Love..........Tim.........30/09......4m5d.....8460( 4160).....66cm ewelinkas.......Jakub.....14/09..(18tyg).....8380(3160). .....69cm renika..........Bartłomiej.....29/9....4m4w....7600(3500 ).........?l Nina ma zapalenie gardla i dostaje antybiotyk i jakies oskrzeliki ( nie oskrzela ) na tym tez cierpia . przedwczoraj w nocy przezylam szok straszny bo mala miala temp równe 40 st zadzwonilam po pogotowie a oni mi powiedzieli ze nie przyjada bo nie majaj pediatry i dali namiar na jakigos lekarza perwszego kontaktu ktory przyjedzie do mnie w nocy . Moje dziecko lezalo nieruchome i patrzylo w jeden punkt i trzesly jej sie raczki tak strasznie :( lekarz odmówil przyjazdu bo mial wielu pacjentów i stwierdzil ze mam poczekac na niego godzinke .... to zadzwonilam na pogotowie jeszcze raz nawrzeszczalam na innego juz pana dyspozytora a ten mi kazal sie uspokoic ( fajnie ) i wypytal dokladnie co malej jest jakie bierze leki i poinstruowal mnie jak obnizyc temperature bo poprostu takak temp jest normalna przy jej stanie zrobilam co mi kazal temp spadla w szybkim tempie ( w miedzyczasie dodam tylko przyszla do nas moja matka która stwierdzila ze skoro Nina tak jakos lezy to pewnie juz umiera !!!!!!!!!!!!! i panikowala za cala nasza trojke ) zadzwonilam, do dyspozytora poniewaz powiedzial ze jezeli temp nawet o 0,5 st nie spadnie to pogotowie wezmie ja do szpitala i powiedzialam mu jaka jest temp powiedzial ze bedzie spadac i ze mam jej podawac leki co 4h na temp. podzialalo mala dzis ma 36 i 6 st ale ja od dwoch nocy nie spie tylko patrze sie w nia czy oddycha .... Lekarz powiedzial mi ze to wina lekarki ta choroba bo zaszczepila mala jak miala katar i kaszel :( Moja matka niestety jest wielkim utrudnieniem w calej tej sytuacji poniewaz najzwyczajniej w swiecie wtraca sie w kazda rzecz jaka robie .... ale poki co nie moge sie wyprowadzic ...Dziewczyny Nina nie chce jesc mleka wcale ledwie 100 ml wypija raz na jakis czas .. poradzcie mi cos prosze bo oszaleje :( pije duzo i je swoje deserki czasami ale obiadki juz nie :( buziaki dla was i maluchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamoniny to masz przejscia .. znowu :( najadlas sie strachu ale najwazniejsze ze juz ma sie ku lepszemu. A co do jedzenia to moze przez chorobe apetyt nie dopisuje ? Walczy z chorobskiem wiec dawaj pic duzo no i te owocki co lubi i apetyt powinien wrocic w miare jak bedzie zdrowiec. A co do mamy .. no coz nie daj sie zwariowac. Zaloze sie ze moi rodzice tez by spanikowali no ale trzeba starac sie zachowac zimna krew. Dopoki mieszkacie razem musisz uzbroic sie w cierpliwosc :) Duzo zdrowka dla malutkiej 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoNiny - Ty to ale masz przeboje. Na pewno się nieźle strachu najadłaś. Mam nadzieje, że już wszystko lepiej z Malutką :) U nas dzisiaj beznadziejna pogoda - wieje i co chwile chowa się słoneczko. Wczoraj Dawid wciągnął całą miseczkę sinlacu - byłam w szoku. Mam nadzieję, że już tak zostanie i wieczorkiem będzie wcinał tą kaszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mamo Niny nie martw się już tak bardzo :) mam nadzieję, że z Niną już ok :) poza tym jeśli chodzi o brak apetytu, to czy Ty masz ochotę jeść na bolące gardło?? Daj jej dużo pić, wapno, witaminki, jak zwykle, i niech je rzeczy w pokojowej temperaturze, to na co ma ochotę, owocki, może nie przesadzałabym z deserkami, ale ryż, kaszkę, mleko ile zje, tyle zje i już :) nie martw się :) a i pozdrów mamę :P U nas też pogoda dziwna... prawda, że w marcu jak w garncu :) najpierw świeciło słonko, później zerwał się wiatr, a na koniec sypnęło gradem :) później znów słonko i tak w kółko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja laski :) przyznaje nie czytalam tych wpisow od ostatniego mego :) ale nadrobie zaleglosci a my walczymy z zabkami dwa naraz wyskakuja narazie jeszcze nie moga sie przebic i malutka placze mi duzo i marudzi i jej boli wogole ja tez zmeczona juz taka jestem i jeszcze @ wczoraj dostalam i mi boli i grrrwerrre ale dam rady jakos naszczescie nocki przesypia bez budzenia sie juz od ponad tygodnia, zeby nie zapeszac ;) czasem sie przebudzi na chwilke daje smoka i spi dalej :) zauwazylam ze coraz mniej mam mleka w piersiach zwlaszcza w lewej prawa tez nie najwieksza ale jest roznica, karmic karmie rano-sniadanie(4xpo 10 minut), pozniej troszke o 17 i kolacje(3-4x 10minut) a jak zaczelam wychodzic wieczorem na ten kurs swoj to z Wikusia zostaje Moj Shm i wczoraj dala mu popalic ;) eheh plakala duzo i nie chciala jesc a to co popila to zwrocila (dwie koszulki do prania po 2,5h pobytu mego męza z córeczka hehehe) a ja troszke odpoczywam ale tez nie za wiele bo zerkam na tel czy przypadkiem sms nie przyszedl ehh przywiazalam sie kurcze ehh a teraz poczytam jeszcze mam troszke sily moze dotrwam do you can dance ;) aha bylysmy u rehabilitantki no i sie okazalo ze za bardzo nie mozemy sadzac malej, bo ma cos troszke wykrzywiony kregoslup, pokazala nam kobietka jak mamy prawidlowo nosic brzdaca i jak ja trzymac na kolanach, pierwsze zajecia z cwiczeniem mamy az za 3 tyg. szok tyle dzieciaczkow jest to ja poczytam teraz papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) zajrzałam na chwilę poczytać Mamo Niny trzymaj się i nie daj się 🌼 trzymam kciuki za malutką, żeby dała choróbsku radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Niny-40st to duzo ale nie trzeba od razu pogotowia wzywac. Przede wszystkim szybkko czopek lub syropek zbijajacy i oklady na glowke-zimna woda z octem. Jak po ok 1h nie widzisz zadnych zmian to dopiero lekarz. Rozumiem Twoj stres bo tez juz mialam 40,4 u mojej coreczki. Na szczescie domowe sposoby pomogly i na drugi dzien rano poszlam po prostu do lekarza. Nie wiem jak u Ciebie jest w miescie, ale ja jak mam problem z dzieciaczkami jakikolwiek i obawy to wsiadam w auto i nie czekam na zadnych lekarzy. Szkoda czasu. Szybkiego powrotu do zdrowia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! mamuski dziekuje za wsparcie 🌼 :) oczywiście zły humor jak szybko przyszedł tak i szybko poszedł, taki chwilowy spadek formy, pogoda chyba sie tez do tego przyczynia, bo u nas dosłownie w marcu jak w garncu, od 2 dni nie byłysmy na spacerze-tak wieje, ludziom dachy zrywa z domów takie wichury. do tego co chwila deszcz, grad...wrrrr mamoniny mam nadzieję, że malutka ma sie lepiej. brutta sliczne słoneczko mieliście, widac na pieknych rodzinnych zdjęciach:) co do dokarmiania, to zalecaja zaczynac od kilku łyżeczek, ale ja jak dałam malej pierwszy raz jabłko czy zupke to tak jej smakowało, że zjadła więcej;) jej porcja na raz to tak pół słoiczka 130g. stokrotko ja tez odkąd mała dostaje 3 posiłki w ciągu dnia zauwazyłam, że mam mniej pokarmu, najpierw moje piersi szalały, miałam pełne a mała najedzona odmawiała piersi, więc zaczęły produkować mniej, ale chcę pokarmic jeszcze i mam nadzieję, że mi się uda. a reszta dziewczyn, czy wasze maluchy, które jedzą juz posiłki tez rezygnują z piersi i jak tam u was z pokarmem??? uciekam dać małej owoce, strasznie ruchliwa sie zrobiła, pełza do tyłu jak szalona, juz ni polezy na macie czy kocyku- dezerter nasz mały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×