Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Hej dziewczyny umnie nadal nic,choć co jakiś czas zaboli mnie w dole brzucha ,teraz jeżdże na rowerku:)przejechałam już 3 km:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Marta 🌻 moja kochana babcia miala na imie Weronika wiec mie sie bardzo dobrze kojarzy i podoba :) Oleniga wiem ze tesciowa sie cieszy z maluszka ale jest juz u nas poltora miesiaca wiec mam jej naprawde powyzej uszu bo od tygodni nie mamy ani chwili dla siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika_28..........29.......28.08.........Nikola BETTY83.............24......1.09...........Kuba/Alicja sandra27...........28......3.09...........Daniel/Dominik eryka..............29........13.09.........Blanka marlenaaa.......20.........18.09........Damian aga(Gaga).......26...........18.09.......Filip aga...............25.........19.09........Jakub nina............. .30.........19.09 ........????? magdae..........26.........20.09.........Cyryl ewa.z14.........29.........21.09.........Miłosz brutta...........29.........22.09..........?????? Misiaewelka…..25………... 22.09………….Konrad katharin........30...........08.09.........Maciej munka82........26.........28.09.........Maurycy/Melania< br /> oleniga..........28..........27.09........chyba Mikołaj?! Imię.Mamy......data.porodu.....imię.Dziecka ....waga.....wzrost Barwy Jesieni....24.07.2008......Mikołaj.........2000 .......47cm backspace82.....30.07.2008...........Mia .......2500........47cm Evi_22.............03.08.2008.........Emilka.......2950. ......54cm katharin...........22.08.2008..........Maciej......3390........52cm Izabelcia78.......23.08.2008.........Sophia...... 2800.......53,3cm Koug................23.08.2008........Emilka..... .3245........54cm mrs_ziec...........23.08.2008........Ola..........3250.. ......54cm wiewiorka2004....24.08.2008........Kubuś.......3500 .......56 cm SYLCIA 20..........28.08.2008.........Kris.........2620..... ..47cm sanday1.............31.082008........Mateusz......3000.. ......55cm karro................01.09.2008........Maks..........279 0........47cm MaMani.............02.09.2008........Kornelek.....3,770. ......53 cm Słonko_26..........02.09.2008.........Lena Emilia..3440 .......56 cm magia_...............04.09.2008..........Nicole-Julia..3 880.......54cm kasinska28...........05.09.2008.........Mateusz.....2750 .........53cm el79..................06.09.2008.......Arianna.......323 0.........50cm majka28............10.09.2008........Amelia.........2920 .........52cm ewunienka24.......11.09.2008.......Amira..........3340.. ........53cm mamahuberta.......11.09.2008.......Oliwia.........3050.. ........53cm Dafodilek...........12.09.2008........Karolek........340 0......... MartaObdarta.....12.092008........Weroniczka...3550..... ....55cm kate562.............13.09.2008........Marta..........372 0........ myszka5..............14.09.2008.......Dawid..........410 0........54cm Dopiero teraz dołączam do Waszego grona, bo mimo iż urodziliśmy się jeszcze w sierpniu, dopiero w piątek wyszliśmy ze szpitala. Maciuś miał zapalenie płuc i jakąś bakterię we krwi. Ale już jesteśmy w domku... Starszy braciszek jest zafascynowany Młodym, ale trochę traktuje go jak zabawkę, chce się z nim bawić i niestety nie umie jeszcze wyczuć różnych sytuacji, ale zdecydowanie czuje, że jego przestrzeń życiowa się zmniejsza... Właśnie Maciuś się odzywa. Idę... W wolnych chwilach może nadrobię czas mojej nieobecności na forum i doczytam, co się u Was wydarzyło przez ostatnie trzy tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey:-)teraz co 10 min i troche bardziej je odczuwam ,tylko wody mi nie odeszły:-( ale pewnie bedzie tak jak z moja córcia bo przebijali mi przed porodem,zaraz zadzwonie do lekarza oby to był juz poród :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra zostały Ci jakieś 3 godziny-lepiej jedź do szpitala o czop się nie martw a nuż Twoja dzidzia się w czepku urodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mi lepiej, pospałam i wzięłam prysznić... teraz grasuję w kuchni... ;) Wielkie gratulacja dla Marty 🌼 ma już swoją kruszynkę :) ale fajnie... trzymam kciuki Sandra27 bo to pewnie tuż tuż... :) dzwoń do szpitala, albo swojego lekarza i zdaj mu relację z tego co się dzieje...czasem nigdzie teraz się nie wybieraj, no chyba że na porodówkę :D Koug a czemu trzy godziny, czy to znaczy, że od takich skurczy jakie ma Sandra to jeszcze jakieś trzy godziny do porodu?? :o karro! dasz radę ... wierzę w Ciebie ;)... trzym się i nie daj się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie jesli chodzi o ten czop to odszedł mi w szpitalu jak byłam wczesniej było tego sporo wiec mysle ze go wiecej nie bedzie a z wodami to różnie wiec sie na nie nie nastawiam:-(ide zaraz wziąsc sobie kapiel bo jak mi przejdzie to znaczy ze to nie to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam 3 godziny jeśli chodzi o systematyczność występowania skurczów i ich nasilenie wraz z upływem czasu.Ciepła kąpiel (nie gorąca) faktycznie może albo uspokoić skurcze albo wręcz odwrotnie-spowodować ich nasilenie. Pamiętam przy pierwszej mojej ciąży że gorący prysznic w okolicach lędźwiowych oraz lewatywa przyspieszyła moją akcję porodową-ale przecież każda z nas jest inna więc można tylko przypuszczać że i w Twoim przypadku to się sprawdzi. słonko_26 Co do PLANTEX-u znalazłam w ulotce że można go stosować od 2 tygodnia zycia sanday napisz jak z Mateuszem? Moja Emilka też ma ponad 13 i jeździmy po przychodniach a każdy rozkłada ręce.Ogniska zapalnego nie widać i prawdopodobnie jest to przedłużająca się żółtaczka fizjologiczna-tylko szkoda dziecka narażać na odwiedziny w przychodniach gdzie teraz jak wiadomo każdy kicha i prycha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
O losie :D znowu nowinki :D Gratuluje Mamusiom 🌻🌻 Moze jak tu bede czesciej zagladac to i mnie szybciej zlapie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na czkawkę najlepiej troszkę dokarmić dziecko, i trzymać w ciepełku :) Czkawka jest wynikiem nie do końca wykształconego przewodu pokarmowego :) Przechodzi z wiekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE dla nowych mamusiek 🌼 Mnie dziś od rana podbrzusze boli dość mocno ale skurcze mam nieregularne i rzadko :( Byłam zawieść moją skończoną już robótkę, pojechałam na zakupy do marketu, z mężem spotkałam się na pizzy, odebrałam synka z przedszkola i dalej boli ale skurczy brak :( Nie wiem czy to już się coś zaczyna ?? Dziś 3 dzień po terminie :( Już mam doła, bo co chwilkę czytam, że kolejna z Was urodziła a ja w końcu zostanę sama w dwupaku 😭 Nie chcę już czekać do czwartku, bo pewnie pojadę do szpitala i będę leżeć ... i nie urodzę 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karro.....u nas ze smoczkiem to byla taka historia. w drugim dniu zycia Zosii dalismy jej smoczka po raz pierwszy...moze 10 minut. potem w 4 dniu, podczas pierwszej kapieli w domu...Nick powiedzial,ze zaplacil by nawet $50 za smoczek, bo mala podczas kapieli nawet nie pisnela. a kapiel byla dluga...bo pierwsza. potem wyczytalam,ze moze dziecku sie pomylisc...piers, smoczek i kategorycznie zabronilam. ok...potrwalo to moze 3-4 dni i jak zobaczylam,ze mala dobrze je, to jej dajemy od czasu do czasu. nie przepada za bardzo, ale czasami faktycznie dziala bardzo uspakajajaco. mam wrazenie,ze powinnas sprobowac i zobaczyc jak sie dziecko zachowuje. ona np jak zasypia to i tak zaraz wypluwa, choc czasami jak wypluje i jeszcze gleboko nie zasnela to ja to drazni. wtedy stoje nad lozeczkiem i obserwuje i wkladam jej znowu. Gratulacje dla NOWYCH MAM I DZIECIACZKOW!!!!! nasza tabelka wyglada niesamowicie, tyle juz z nas ma swoje skarby przy sobie. dla mam z brzuszkiem...jestescie blisko!!! wczoraj wybralismy sie na 2 godziny na siatkowke. woww...bylo milo troche poskakac, bo ja w czasie ciazy to spacerki i wioslowanie tylko uprawialam. sporo rzeczy mi odpadlo...jak wlasnie siatkowka, narty itd. tesciowa opiekowala sie mala i ta na cale szczescie przespala cala nasza nieobecnosc. dziewczyny...takie pytanie. czy wy zostawiacie dzieci jak spia w lozeczku np na 10 minut i bierzecie prysznic? bo ja jak wspomnialam mojemu bratu przez telefon,ze tak mnie korci aby tak zrobic, to myslalam,ze mnie wyzwie od wyrodnej matki. takze teraz sama nie wiem. nie ma problemow to sobie sama stwarzam :( pozdrawiamy z malo ostatnio slonecznego Grand Marais. u nas juz liscie powoli zmieniaja kolory,a ze mamy tutaj mnostwo drzew klonowych.....widoki niesamowite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie jest tak o 1 nad ranem odszedł mi czop z krwia o 3 znowu spory , potem o 10 mały kawałek i o 12 tez mały kawałek ale niezabarwiony ..Posprzatałam nawet powymieniłam zarowki zaczełam miec regularne bolesne skurcze co 10 min poozyłam sie przeszło mi ...po 2 h wróciły bardzo silne plakałam wstałam ubieram sie do szpitala i co nie boli ..Teraz mam skurcze tam co 30- 40 min czopa sladu nie ma i nie wiem co robic mała jaby mnije sie rusza ..zastanawiam sie czy juz jechac czy czekac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosik_cosik
MamaNiny- wyruszaj lepiej będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoNiny, póki mała się rusza to jest ok, zacznij się szykować...poczekaj na częstsze skurcze i jedź! :) trzymam kciuki, pewnie jeszcze dzisiaj nie będziesz już brzuchatką...super :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robię racuchy z mężem :) pyyycha :D ...jakoś zachcianki mi się włączyły na finiszu ... ale coż ...jem póki mogę, potem nie będzie kiedy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny... a cóż tutaj... cisza od wczoraj... ja padłam po tych racuchach :) ...wyjątkowo poszłam szybciej spać i dość spokojnie minęła mi noc... nawet maluch był grzeczny o swojej ulubionej porze jedzenia (około 23.00) ;) Dzisiaj nie idę dosypiać bo dość długo spałam :) :D miłego poranka mamusiom i brzuchatkom :) ... ja czuję się dziś całkiem dobrze, boli to co zwykle ale jakoś jest sympatycznie i Wam też tego życzę...:) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam już dość 😭 Wczoraj tak jak pisałam, miałam cały dzień bóle brzucha, wieczorem dostałam skurczy co 20 min., wzięłam prysznic i się uspokoiło, w nocy o 2.50 obudził mnie bolesny skurcz i do godz. 7.00 miałam skurcze co 20 min. - bolesne, już myślałam, że pojedziemy do szpitala ale zjadłam śniadanko i przeszło. Od 7.00 miałam 3 skurcze tylko. Już naprawdę mam dość :( Jutro tak czy siak, mam jechać do szpitala rano już na przyjęcie, więc mam nadzieję, że się rozpakuję i przytulę moją Niunię :) Choć wolałabym, żeby się samo coś dzisiaj zaczęło, niż mają mi wywoływać :( Chyba pobiegam na orbitreku i pomasuję sobie sutki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie :-) u mnie moje skurcze tez mineły po kąpieli ale gdzies po godz :-( po około pół godziny póżniej znowu sie zaczeły co 10-9 min i po godzinie przeszły myslałam że sie wk.... no ale widocznie tak miało byc ale.. w nocy sie przebudziłam bo poczułam ze mi cos cieknie po nodze poszłam do kibelkai zobaczyłam taka mętna wode tak jakby zmieszana z lekko biała wydzielina no ale podmyłam sie i posiedziałam tak jeszcze z 10 min zeby zoaczyc czy dalej bedzie ciekło ale na tym był koniec.Dzisiaj wstałam umyłam sie i poszłam po sniadanko do piekarni i znowu podczas chodzenia czuje ze cos mi sie sączy nie dużo ale jednak wróciłam do domku i znowu plama mokra i troszke białego śluzu nie wiem teraz czy to wody mi sie sączą czy co to jest nie wiem czy jechac do szpitala czy nie panikowac poradzcie mi dziewczyny:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe czy Sandra urodziła ?? No i jak Marlena ?? Dało coś to jeżdzenie na rowerku ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laski Pisze do was po ciezkiej nocy - moj maly sie rozchorowal :( :( Nels byl przeziebiony i maly sie zarazil .. biedactwo moje nosek ma tak zatkany ze ciagle sie budzi a í z jedzeniem kiepsko Kurcze ale mi przykro, dopiero sie wygrzebal po historiach poporodowych taki byl zdrowiutki i ladnie jadl a teraz to :( :( plakac mi sie normalnie chce ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra już myślałam, że się rozpakowałaś :) Tak jak opisujesz, to wydaje mi się, że wody Ci się sączą-ja tak miałam w pierwszej ciąży. Lepiej jedź do szpitala aby sprawdzić. Karro kochana, współczuję Ci z całego serca - nie ma nic gorszego jak chore dziecko - może wezwij lekarza do domu - przepisze kropelki do noska, żeby malutki sie nie męczył 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eryka tez tak mysle chyba pojade bo lepiej sprawdzic niz póŻNIEJ ŻAŁOWAC ZROBIĄ MI USG I KTG A JAK BEDZIE OK TO WRACAM DO DOMU:-)Karro ja tez bym zadzwoniła po lekarza maleństwo sie niech nie meczy siedzcie w domku życze zdrówka twojemu maleństwu i cierpliwosci dla ciebie powodzenia:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny umnie nadal nic,eryka te jeżdzenie na rowerku nic nie dało,szlak by człowieka trafił,przejechałam na nim 5 km,dzisiaj powtórka:)też bym chciała żeby mnie w domu coś chyciło,może ze stresu coś się zacznie:P,bo zaczynam się denerwować przed jutrem. Ja też mam podobnie,jak rano wstanę to mam tak mokro,a mam pytanie jak się te wody sączą to one lecą cały czas?i są z takim białym,czy co jakiś czas wypłyną np,rano i wieczorm? i niewiem czy to wody czy tylko takie mocne upławy,a wieczorem jest to ze śluzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj karro współczuję,wybierz się z małym do lekarza i trzymam kciuki,żeby szybciutko wyzdrowiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlena mnie się sączyły wody w pierwszej ciąży i też byłam po terminie kilka dni - myślałam że to śluz, bo nie sączyły się cały czas, tylko dziwiło mnie to, że taki wodnisty ten śluz. Lekarzowi powiedziałam o tym dopiero na porodówce jak miałam przeć hehe to mnie opieprzył, że mu od razu wczesniej nie powiedziałam :) A ja nie miałam pojęcia, że to wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku widzę że grono mamuś lada chwila i powiększy się...:) zyczę wszystkiego dobrego dziewczyny :) bądźcie dzielne :) Karro zdrówka dla Twojego Maluszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nudy:(słucham na wrzucie fajne piosenki,tzn mi się podobają:)takie weselne:)a malutki tańczy w brzuszku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u nas nastroj stopniowo sie poprawia.... cale szczescie. Bylysmy wczoraj znowu u pediatry, Mala dostala krople do nosa + bo ma katar !!! do tego witaminki i wapno, antybiotyk na zle gojacy sie pepek, troche tego jest. Mala przespala ladnie noc, bo dostala tez Espumisam na brzuszek....teraz lezy w lozeczku.... spala chwile ale sie przebudzila i sie rozglada....nie, juz spi. Narazie nie mozemy wychodzic na spacery az sie wszysto uspokoi...i pogoda sie poprawi. Tymczasem pozdrowionka dla wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×