Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

W koncu wklejam zdjecie malego :) A wy sie tutaj w takim ekspresowym tempie rozpakowujecie ze za wami nie nadazam :) Gratulacje dla wszystkich nowych mam 🌻 🌻 🌻 Widze ze pojawilo sie b dozo nowych mam :) to fajnie :) a gdzie sie podziewa stara ekipa ? Pewnie zajete dzieciaczkami .. Moj Maksiu dalej przeziebiony wiec siedzimy w domu a i niestety mnie tez rozlozylo :( dzis w nocy mialam taka telepawke ze szok .. Mamy tescia w gosciach zeby bylo weselej .. przyjechal zobaczyc wnuka i za 10 dni razem z tesciowa wracaja do Stanow .. odliczanie trwa :) Aha zdecydowalismy sie na swieta w Polsce :) bardzo sie ciesze a moi rodzice w euforii ze wnuczek bedzie na swieta :) O obudzil sie moj tygrys lece go nakarmic glodomora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajniurki Twój synuś Karro, taki malusi :) 🌼 pozdrawiam i zdrówka życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SANDRA GRATULUJE ......GRATULUJE......GRATULUJE:) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wkoncu:) widzisz, a tak sie marwtwiłaś. Synek sliczny , zdrówka duzo dla Was .................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, gratuluje serdecznie wszystkim juz obecnym mamom,wkoncu macie wszystko za soba:) ja dzis dostalam stracha tesciowa mnie nastraszyla bo byla u lekarza i przy okazji rozmawiala z pielegniarkami i one poradzily zebym jak najszybciej poszla do szpitala jak mam kilka dni po terminie bo opowiadaly przyklad ze jednej zmarlo dziecko. I mam strasznego stracha ale moj sie rusza i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iloncia nie stresuj sie... jak maluch sie rusza to jest ok :) ... nie słuchaj takiego głupiego gadania starych bab... spotkają sie i chrzanią, za przeproszenie, pierdoły... tylko denerwują ludzi... Ty pewnie i tak jesteś już umówiona z lekarzem na przyjazd, jak nie to załatw to... powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki wielkie oleniga masz racje czlowiek sie na slucha i stresuje, najlpeiej w czasie ciazy miec zatkane uszy:) ale czlowiek tak jakos samoistnie slucha i sobie wmawia glupoty do glowy. lece w poniedzialek do szpitala na wywolanie i tyle. Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny! U mnie koszmar, od 5 rano mam skurcze. Byłam dzisiaj w klinice na ktg i lekarz też mnie zbadał i powiedziałał, że rozwarcie już jest na 3cm, ale szyjka długa więc jeszcze trochę. Myślałam, że mnie zostawi już w szpitalu, a tu dupa. Mam przyjechać w poniedziałek jakby nic się nie działo. Te skurcze to pewnie te przepowiadające - szlag mnie trafi :( Jedyna nadzieje jest taka, że już niedługo zobaczę swojego bobaska :) Ale się boję, bo już zapomniałam co to jest poród, a tu te skurcze skutecznie mi o nim przypomniały. Pozdrawiam Was cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwa33
Mamani mam pytanie bo Ty juz masz drugie dzidzi od kiedy i przez ile tygodni podaje się dziecku witaminę D3 i czy ona jest na recepte? Nic mi nie powiedzieli w szpitalu a sama zapomniałam zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa.z14 no to niedługo dzidzia będzie :) tak jak trzeba wyjdzie z brzuszka, w terminie... nie stresuj się i nie denerwuj, chyba lepiej spędzić ten weekend w domu niż w szpitalu, masz jeszcze chwilę czasu, żeby sprawdzić tortbę dla siebie i maluszka i uporządkować co nieco... bo to już lada dzień :) :) :) ...odpocznij przez te ostatnie dni :) ... ależ Ci zazdoszczę, chociaż ja też już niedługo :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Ja już urodziłam (w poniedzialek) i do dzisiaj czulam sie dobrze, dziś szwy bolą jka cholera, stąd mam pytanie do rozpakowanych przede mną: kiedy jest szczyt bólu krocza, jak łagodzić ból i kiedy spodziewać się poprawy? Ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec tak co do d3 to mi lekarka kazala podawać od kiedy maly skonczy 1 miesiąc życia ( czyli od pazdziernika w naszym przypadku) jeśli chodzi o "do kiedy" to nie mam pojecia. ja córce podawałam do lata bo w lecie jest sloneczko, ale ona w lecie miala już ponad roczek. bede pytala lekarki. napewno calą jesien zime i wczesną wiosne trzeba podawać a poźniej sie okaze.acha i jeszcze iklosc d3 zleca lekarz u nas to sie zmienialo. jak mala byla chora albo zabkowala to lekarka zwiekszala dawke jak byly okresy miedzy wyzynaniem sie zabkow to znów zmniejszała... jesli chodzi o bolesne szwy to radzilabym sie wybrac do lekarza. moze sie okazac ze rana źle sie goi i zrobila sie infekcja. polecam podmywanie sie po kazdym korzystaniu z wc szarym mydlem ( tym najzwyklejszym bezzapachowym) i uzywanie reczników papierowych a nie zwyklego bo moze przenosic bakterie. No i koniecznie wizyta u lekarza bo z tym nie ma zartów! ja juz mam wykąpane dzieciaki i jedno śpi a drugie ogląda bajeczkę :) u nas już się zaczął wieczór :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewwa 33 ja myśle ze powinnas wybrac sie z maluszkiem na wizyte kontrolną do przychodni i wtedy lekarz powinien udzielic ci wszystkim informacji. zwazą ci dziecko, lekarz sprawdzi wszystkie odruchy, zmierza glowke i ciemiączko itd i wyznaczą termin szczepienia- przynajmniej u nas tak to wyglada. ja bylam z malym jak skonczyl tydzień. bo balam sie ze nie przybiera na wadze i chciałam sprawdzić ile wazy. z corcią bylam jak skonczyla 2 tyg. jeszcze nie wiem jak u ciebie ale powinna przyjsc polozna środowiskowa ( do mnie nie przyszla bo nie zadzwonilam bo u nas trzeba zglosic chec wizyty) musisz sie dowiedziec jak to jest u ciebie z polozną bo to fajna sprawa. pokaze jak wykąpac dziecko odpowie na wszystkie pytania :) u mnie troche zagmatwana sytuacja bo jestesmy zpaisani do innej przychodni niż nasza "rejonowa" a polozne sa "rejonowe" i ta z naszej przychodni nie chce przyjechac bo jest za daleko a ta "rejonowa" nie chce przyjechac bo stwierdzila ze skoro nie nalezymy do tej przychodni w ktoirej ona pracuje to nie musi przychodzić... pogmatwane to. tak w skrócie jakbym zaplącila to by polozna przyszla ale jak sobie nalałam wody do wanienki to mi sie przypomnialo jak sie kąpie noworodka, a reszte mi pokazala pediatra na wizycie bo to super babeczka jest ( no bo z chlopcem to inaczej to odciąganie napletka i itd i bylam zielona) no i sobie jakoś radzimy :) ale musze przyznać ze z dziewczynką lątwiej- przynajmniej nie sika po scianie :D:D:D Neluś dziś byl wyjątkowo skory do zartów. jak juz go wykąpalam i akurat chcialam mu zalozyc pieluszke to obsikal siebie z gory na dol, ściane i mnie przy okazji. wiec na nowo do wany ... a jak juz umylam wytarlam ubralam to postanowil zwymiotowac na swoje czyste śpioszki... i musialam go przebierać od nowa :D:D:D Teraz śpi mały lobuziak :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamani-----------a Twój Nelus to klonek Tatusia:D tata jak nic he he:D ciekawe co tam u Evy naszej dawno jej nie było tu:( mogla by sie zjawić i zdać relacje jak córeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Dzisiejsza noc była całkiem, całkiem... ogólnie wyspałam się :) Dzisiaj zaczynam 40tydz. ciąży, ostateczny termin jest na 27września...zobaczymy ;) :D Zjadłam śniadanko i patrzę w tv... a Wy gdzie dziewczyny...śpicie znowu... mamusie to pewnie zajęte maluszkami, ale co to, brzuchatek już nie ma??...no chyba nie zostałam sama...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipusia
Ja się jeszcze nie rozpakowałam;) Wczoraj rodziła koleżanka. Najpierw odeszły jej wody, dostała oksytocynę na skurcze i po 5 godz. miała synka w ramionach. ale mówi, że na końcówce zemdlała bo zabrakło jej sił i dzidziuś troszkę był niedotleniony (8pkt). Ja mam termin na poniedziałek. Byłam dziś jeszcze z mężem w centrum handlowym bo słyszałam, że jak można to trzeba na koniec trochę więcej aktywności zachować. A co do skurczy to śmiech... jakieś takie rano były i po 3 min. się skończyły. Wiem, że jeszcze się będę modlić żeby w końcu przeszły ale póki co przy głeboko położonej szyjce to bez nich nic się nie zacznie. Eh.... i tak źle i tak niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej :) Karro --->>> sliczny ten Twoj bobasek 🌻 oleniga --->>> nie zostalas sama ;) jeszcze ja Ci towarzystwa dotrzymam , ja mam termin na 25 wrzesnia z miesiaczki a na dzisiaj z USG wczoraj do 16 mialam takie dziwne bole , ktorych wczesniej nie mialam nigdy wiec myslalam , ze moze to juz ... ale nie , bole przeszly . potem w nocy mnie zlapaly ale na krotko , a dzisiaj jak najbardziej wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosik_cosik
Mój mąż ma depresje poporodowa .. :( nie iwem jak mu pomóc był ze mną w czasie porodu widział to wszystko przezywał a teraz złapala go jakas taka nieopisana fala smutku nie chce wogóle ze mną rozmawiac o tym wszystkim, chodzi smutny nie pomaga mi mowi ze nia ma siły i wogole serce mi sie kraje buuu cierpi a ja razem z nim ... pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipusia
Ktosik-cosik niestety zwykle dziala uplyw czasu na te sprawy, moze ma jakiegos kumpla od serca, z którym mógłby pogadać na ten temat. najgorzej to mu powiedzieć, że szkoda ze jednak byl tam z Toba i ze zalujesz etc sprobuj wyluzowac i przeczekac jakies 2-3 tygodnie. jak sie potem nie zmieni to niestety oznacza, ze to rzeczywiscie depresja poporodowa u facetow, ktora niestety sie zdarza nie tak rzadko (wiem, bo jestem psychologiem). ja też chcę rodzić z mężem ale sądzę, ze jak już będę miała bóle parte to wywalę go z sali (zrewsztą nigdy nic nie wiadomo i trudno mówić o czymś z góry). natura nie tak źle wymyśliła, że to kobiety rodzą. dla większoci facetów przeżycie obiektu seksualnego jak rodzi to niezła trauma. ale powinno być wkrótce lepiej. trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktosik cosik mam nadzieje ze ta zalamka u twojego meza jest przejsciowa .. to takie wielkie przezycie, nie kazdy takie zmiany przechodzi \"bezbolesnie\" .. w kazdym razie tez trzymam za was kciuki Slonce, dzieki 🌻 Mamani wiem dokladnie jak to jest z tym sikaniem po scianach ;) mnie moj maly juz nieraz zalatwil na cacy przy zmianie pieluchy :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie :-) Pozdrowienia i buziaczki dla Dwupaczkow jak i dla swiezo upieczonych mamus 👄 Karo sliczny twoj synus, taka kruszynka :-) Dobrze ze glodomorek , tak jak moja Mala :-) Moja Nicolcia ma juz 4200kg. Wczoraj bylisly w szpitalu zbadac uszko, bo jak wychodzilam ze szpitala to lewe bylo jeszcze zatkane. Teraz jest juz wszystko dobrze :-) Mamy jeszcze klopot z zagojeniem sie pempusia, ale wczoraj Pani doktor na niego zerknela i wreszcie wieczorem byla u Nas wielka kapiel :-) Pierwsza po 15-dniach zycia mojej Kruszynki :-) Byla grzeczna i zadowolona. Pisalscie o vitaminie D3, ja ja dostalam w szpitalu i podaje od 10-dnia zycia Niki. Nie pamietam czy opisywalam Wam moj porod. Bylo ciezko , rodzilam bez znieczulenia , polozna ktora byla przy mnie twierdzila ze nie chce mi okaleczac ciala. A ja tak prosilam o znieczulenie :-( Do szpitala przyjechalam o 9-tej rano a Niki urodzila sie o 21:16, ale akcja porodowa zaczela sie dopiero po odejsciu wod a bylo to okolo 16:30, pozniej skorcze , ale Mala nie byla ustawiona dobrze w kanale rodnym i nie chciala wyjsc. Szybka akcja, pobierali jej krew z glowki aby sprawdzic czy ma na tyle sily aby sie sama urodzic. Na szczescie miala i wszystko skonczylo sie dobrze :-) Nie peklam, nie bylam nacinana. Po porodzie dostalam ja na brzuszek, maz odcinal pepowine i zostawili Nas tak samych, po chwili Mala dostwili mi do piersi i tak sobie lezelismy z godzinke. Dopiero pozniej bylo mycie, wazenie i ubranie Malej. Mialam tez klopoty z macica bo nie chciala sie obnizyc... ale teraz juz Jestem szczesliwa ze mam zdrowa i kochana coreczke i ze juz jest po wszystkim czego kazdej mamusi z calego serduszka zycze :-) Zmykam zyczac milgo wekeendu :-) Dodam tylko ze dopadlo mnie przeziebienie wstretne,kaszel, katar i goraczka :-( Buziaczki dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez sie zestresowalam 2345678
MaMani nie sciaga sie napletka noworodkowi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika_28..........29.......28.08.........Nikola BETTY83.............24......1.09...........Kuba/Alicja sandra27...........28......3.09...........Daniel/Dominik eryka..............29........13.09.........Blanka marlenaaa.......20.........18.09........Damian aga(Gaga).......26...........18.09.......Filip aga...............25.........19.09........Jakub nina............. .30.........19.09 ........????? magdae..........26.........20.09.........Cyryl ewa.z14.........29.........21.09.........Miłosz brutta...........29.........22.09..........?????? Misiaewelka…..25………... 22.09………….Konrad katharin........30...........08.09.........Maciej munka82........26.........28.09.........Maurycy/Melania< br /> oleniga..........28..........27.09........chyba Mikołaj?! Imię.Mamy......data.porodu.....imię.Dziecka ....waga.....wzrost Barwy Jesieni....24.07.2008......Mikołaj.........2000 .......47cm backspace82.....30.07.2008...........Mia .......2500........47cm Evi_22.............03.08.2008.........Emilka.......2950. ......54cm katharin...........22.08.2008..........Maciej......3390. .......52cm Izabelcia78.......23.08.2008.........Sophia...... 2800.......53,3cm Koug................23.08.2008........Emilka..... .3245........54cm mrs_ziec...........23.08.2008........Ola..........3250.. ......54cm wiewiorka2004....24.08.2008........Kubuś.......3500 .......56 cm SYLCIA 20..........28.08.2008.........Kris.........2620..... ..47cm sanday1.............31.082008........Mateusz......3000.. ......55cm karro................01.09.2008........Maks..........279 0........47cm MaMani.............02.09.2008........Kornelek.....3,770. ......53 cm Słonko_26..........02.09.2008.........Lena Emilia..3440 .......56 cm magia_...............04.09.2008..........Nicole-Julia..3 880.......54cm kasinska28...........05.09.2008.........Mateusz.....2750 .........53cm el79..................06.09.2008.......Arianna.......323 0.........50cm majka28............10.09.2008........Amelia.........2920 .........52cm ewunienka24.......11.09.2008.......Amira..........3340.. ........53cm mamahuberta.......11.09.2008.......Oliwia.........3050.. ........53cm Dafodilek...........12.09.2008........Karolek........3400...........55cm MartaObdarta.....12.092008........Weroniczka...3550..... ....55cm kate562.............13.09.2008........Marta..........372 0........ myszka5..............14.09.2008.......Dawid..........410 0........54cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, wiedzę, ze tu sie dzieje, oj dzieje... Jak już wiecie od Koug urodziłam małego Karolka 12.09. Dokładnie w terminie! Najpierw w nocy odeszły wody, ale szybko skurcze zaczęły się same. Wszystko u nas dobrze, walczymy z żółtaczką, na szczęście schodzi. Gratulacje dla wszystkich mamusiek i zyczę zdrówka dla waszych pociech! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ja jakoś się toczę dzisiaj, to obiadek zrobiłam, to pranie, teraz pączków podjadłam... no i kolejny dzień prawie minął :)... zaczęłam ciasto robić ale coś ciężko mi to idzie... ale muszę skończyć... maluch przeciąga się w brzuchu, poleżeć mi na boczku nie da bo mu widocznie nie wygodnie...:o :) Słonce... dobrze że jesteś jeszcze Ty:D ... tylko coś w tabelce Cię nie widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dafodilek jeszcze raz gratulacje 🌼 :) :) :) super że masz już swojego maluszka... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosik_cosik ależ mi przykro z powodu złego samopoczucia Twojego męża... poczekaj może jeszcze kilka dni, może się ustabilizuje, a jak nie to radziłabym pójść do lekarza specjalisty...z ludzką psychiką nie ma żartów, trzymam kciuki za poprawę 🌼 Magia_ miałaś 'sympatyczny' poród :) ... gratuluję :D no to ładnie... chorubsko Cię dopadło...lecz się szybko ,żeby nikogo nie zarazić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magia wspolczuje u nas tez przeziebienie w domu i niestety maly zalapal .. od 3 dni sie bidulek meczy z katarem, zle mu sie oddycha i ssa :( mam nadzieje ze twoja kruszynka od ciebie nie zalapie bo az sie serce kraje jak taka kruszyna sie meczy Oleniga narobilas mi smaka na paczki ;) ale niestety skonczylo sie jedzenie skodyczy dla mnie, czas pozbyc sie baaardzo zbednych kg po ciazy !! Juz sporo spadlo, ale jeszcze sporo do zrzucenia Magia az mi skora scierpla jak przeczytalam ze ci odmowili znieczulenia 😡 jak tak mozna kogos meczyc .. Nakarmilam malego i lece sie wykapac zanim znowu zglodnieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×