Liczba poprzednich partnerów kobiety, a stosunek mężczyzny do niej

"liczy sie teraz a nie co bylo ty pewnie chcial bys miec nieruszana ,sex po slubie a potem wielkie rozczarowanie ,tragedie ,rozwody ,ale wy jestescie prymitywni" taka głupota to zawsze mnie osłabiała. jakoś dziwnie wtedy gdy normą był seks po ślubie było znacznie mniej rozwodów. a teraz para "jest ze sobą" kilka lat, bzykali się miesiąc po poznaniu a rok po ślubie rozwód. :)

Miałem raczej tylko atrakcyjne kobiety, ale rzadko z klasą. Raczej typowe kokietki i lalunie. A teraz jestem z prawdziwą inteligentą, mądrą damą

juz patrzac z dystansu na ten temat i to cale zamieszanie .... wiadomo ze raczej wiekszosc kobiet nie przywiazuje wagi do przeszlosci sexualnej faceta ( oczywiscie wszystko w granicach normy i rozsadku ) ... facet jest ciekawy przeszlosci kobiety, i o to caly szum, ze liczy sie TERAZNIEJSZOSC, TU I TERAZ pytanie brzmi: dlaczego tak patrzycie na faceta pod katem tego waszego "bezpieczenstwa", przeciez facet mogl sobie zyc "ligtowo" przez caly czas., do zcasu zwiazania sie z wami, a po slubie mozecie razem dbac o wasze "bezpieczenstwo" ... czyz nie dlatego ze jego zachowanie dotychczasowe cos jednak o nim mowi ? ojjjjjj czuc hipokryzja :)

Na świecie jest mnóstwo pięknych i madrych kobiet. Itak nie zdołasz miec ich wszystkich..więc zamiast na ilość postaw raczej na jakość ..

ja tam nie mam nic przeciwko sexowi po slubie. nawet bardziej mi taka opcja odpowiada, niz jakbym np miala chlopaka przez 7 lat, bym sie z nim bzykala, bysmy planowali wspolna przyszlosc, a on by nagle mnie z dnia na dzien zostawil bo uznal, ze to nie to :o tym samym dalabym cala siebie komus kto nie byl tego wart i zabawil sie mną. zreszta widze tu na forum, ze takie sytuacja sa bardzo czeste w zwiazkach. dlatego moze rzeczywiscie lepiej czekac do slubu, jak myslicie?

kurwa! jestes kurwa, nawet jak sobie wmawiasz cos innego, to dla nas tu jestes kurwą

Mam najwspanialszą żonę na świecie i nic mi nie brakuje, tym temat chcę pokazać wam, co to dla mnie szczęscię i chcę wam życzyć tego samego. Prowadźcię dobrze kobiety, nie puszczajcie się, nie miejscie wielu partnerów, nie idźcie z nimi szybko do łóżka, kochajcie się tylko z miłości, a wasz mąż będzie szczęśliwy, będzie was kochał, będzie was szanował i na rękach nosił

ja tam patrze na przeszlosc. nie moglabym byc z kims kto wczesniej mial wiele kobiet, bym sie brzydzila troche.

Owszem, byłem kobieciarzem, ale mam bardzo wiele zalet, intelektualnych, jestem inteligentny, zaradny, przystojny, zadbany, zabawny itp. Poza tym nigdy nie zdradziłem

I tak i właśnie dlatego siedzisz tu na cafe i zakładasz nowe tematy , o kobietach , zwiazkach itp...

przede wszystkim jestes cholernie skromny:o

Szanujcie się, bo wasza przeszłość seksualna będzie ważna dla waszego męża. Dla mnie przeszłość łóżkowa żony była ważna

Tylko, że ja, facet, który się łajdaczył i nie był porządny jakoś miałem szansę u porządnej, wartościowej, atrakcyjnej kobiety. Kobieta, która się łajdaczyła nie będzie miała szansy u porządnego faceta, który się nie łajdaczył

:o

Aha , pewnie tak bardzo zagłębiałes się w przeszłość ,ze nie zauważyłes teraźniejszości... tak bywa

ja i tak sie nie łajdacze i nie mam zamiaru. ale weźcie napiszcie mi co mysliscie o tym czekaniu z sexem do slubu?

hahaha ty jestes niby ten pozadny??kolego facet po rozwodzie jest dla mnie jak tredowaty...

Sex przed ślubem jest ok. moim zdaniem ." Łóżko ' bardzo wiąże , ale potrafi też wszystko zniszczyć. Chyba radze spróbować przed.

Nie jestem porzadny, ale mialem szanse u porzadnej kobiety. A nie słyszałem, żeby kobieta, która miała wielu partnerów miała szansę u porządnego, cnotliwego faceta. I ja jestem po rozwodzie, i moja obecna żona też była rozwódką. Więc luz.

:o cos ty, takiego to ja bym nawet kijem nie tknęła :o

po pierwsze takie stworzenie jak cnotliwy facet nie istnieje...wiec nie opowiadaj nam tu bajek

Ale rozwód też nie powinien dyskwalifikować..życie tworzy najróżniejsze scenariusze .Nigdy nie wiadomo.

Mam kumpli co spali tylko z żoną (tylko, że wzieli sobie te żony jako dziewice, innych by nie tknęli), albo mieli jedną partnerkę przed nią

oczywiscie ze rozwod nie powinien dyskwalifikowac, ale jak czytam wypowiedzi takiego madrali, pseudo faceta ktory uwaza siebie i swoja zone za wzor cnot to wybacz...

Przynajmniej jest sie z kogo posmiac :D ;) za to kocham to forum :D

Nie jestem wzorem cnót, ale moja żona poszła z mężem do łóżka co prawda przed ślubem, ale po grubo dwóch latach związku, więc moim zdaniem jest naprawdę porządną kobietą. Ze mną poszła po roku do łóżka

fascynujące :o napisz o tym książkę :o

Byłem babiarzem, owszem, ale jakoś mojej żonie to nie przeszkadzało

ubóstwiasz swoja zone, jestes inteligentny,przystojny i w ogóle na medal.................... chłopaku, siedzisz w święta przed komputerem, żonka się gdzies tam kręci bądź leży do góry dupą (jak wspominales) a ty na forum pieprzysz glupoty pod pseudonimem \'\'MIALEM JUZ RÓŻNE\'\' (...!) \'\'chyba\'\' nie jest z toba dobrze najbardziej przykry rodzaj człowieka glupiego, to taki który nie zdaje sobie sprawy z tego,ze jest glupi !!! a mysli ze jest nieprzeciętnym intelektem

jestes za głupi na moraliste, nie dajesz rady mój drogi