czy zwiazalabys sie z impotentem??

nie umiem sobie tego wyobrazić ...

Jeśli kochasz to nie ważne...

można się z nim bzykać do woli

Jakby był super facetem - czemu nie. Dla mnie seks nie ma większego znaczenia.

Rębajło, sprawdź co to znaczy impotent. Słownik Wyrazów Obcych. Z impotentem z definicji nie można się bzykać.

tak

tak.

sex nie ma dla mnie znaczenia ;)

Co??? Czy ktoś tu oszalał??? Sorry, ale nie jestem św. Franciszkiem z Asyżu :o Nie lubię się umartwiać :p Asceza to coś mi całkiem obcego :p

po co mi flak????

Mowilam ze tak, kiedy mialam 17 lat Treaz wiem, ze nie. Chyba ze by mi pozwolil na zdrady :o

tak i to chetniej niz z 'normalnym' nie zdradzał by mnie przynjamniej :P:P:P:P

nie... po pewnym czasie kazdemu zaczelo by to przeszkadzac jesli ktos pisze ze nie to ......khmm:o

Nie wyobrażam sobie życia bez seksu, to byłby koniec świata dla mnie. To coś niesamowitego jak się wie czego się chce ..... mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :p

a mam pytanie czy impotentowi można jak to ująć hm.. no wale prosto z mostu obciągać czy nie? i czy można sie z nm dotykac?

Nie, nie zwiazalabym sie ;p

raczej nie, ale cholera wie:D

:D zajebiste pytanie :D Wręcz pytanie roku na kafe NIE, nie związałabym się.

Nie. Nigdy wiecej. Czulam sie totalnie niepozadana. Na szczescie tylko przez chwile i nie zdazyly mnie dopasc zadne kompleksy:) Wczesniej, tak \"teoretycznie\", tez myslalam ze to nie byloby nigdy problemem... do czasu az to sie stalo;)

Jesli nie moze być nawet zabaw to ja nie chciałabym, ;p

No, ja bym się związała, ale musiałby mi dostarczać codziennie jakąś wielką bombonierkę, żebym się miała czym zająć wieczorem

deska, chyba bombonierkę i wibrator!

nie.

E tam, wibrator:O Ja jestem samowystarczalna

he, znaczy, że z czekoladką???

tylko chore psychicznie, które twierdzą, że sex im niepotrzebny

a mi sie wydaje, ze po pewnym czasie w zwiazku przestaje liczyc sie seks, a zaczyna partnerstwo, rodzina, zrozumienie i inne rzeczy, ktore sa ponad to. jak to sie mowi: nie mow hop. czasem bierzesz slub z ogierem, a zyjesz z impotentem. nie wiem jak mozna ludzi ot tak skreslac. to tak jakby dziecko uleglo wypadkowi i nie bylo juz takie ladne i "nowe"..

NIE! Mojemu eks zdarzało się nie dawać rady, a ja obwiniałam siebie. Do czasu.

ciekawa definicja choroby psychicznej...