Najgłupsza plotka, jaką kiedykolwiek usłyszeliście???

no jaka to była???

że Britney dała dziecią lakier do paznokci do zabawy.... kogo to obchodzi...

bo usunęli mi ciążę, a miałam wtedy 14 lat i wycinali mi wyrostek :O

ze uprawiałam dziki sex z okolicznym bandytą w smierdzacym kiblu najgorszej speluny w okolicy, a szefowa tej speluny wywazyła drzwi zeby nas stamtąd wygonić :D ale jak to usłyszałam nie było mi do śmiechu :o

że mnie chłopak zostawił bo jestem taka wredna :D :D

to, ze mój chłopak ze mna jest (na poczatku nie dawali nam szans, bo był 4 lata ode mnie starszy :O), bo jestem w ciązy (że niby wpadka) ta plotka krązyła po moim małym miasteczku ok pół roku (wtedy się dowiedziałam) niby nic, ale wreszcie zrozumiałam dlaczego kazdy mi się tak dziwnie przyglada, nawet bliskie znajome zerkały na mój brzuch (płaski jak zawsze) w dodatku plotka miała taki zasięg, ze ciotki z innych miast dzowniły do moich rodziców, pytać czy to prawda

Że moim mężem, jest wspólnik mojego (prawdziwego) męża. Skąd w ogóle takie bzdury ludziom do głowy przychodzą ??

Że mam silikonowe cycki:D Cóż niektóre dziewcztny potrafia być wredne!

z tego co widzę, wyobrażnia ludzka nie zna granic:)

Oczywiście że jestem kochanką dyrektora, znaczy nikt wprost nie powiedział ale wszyscy łącznie z klientami traktują nas jak parę i myślą że udajemy że tak nie jest bo się wstydzimy. Chociaż asystentka powinna się do takich plotek przyzwyczaić, taki jej los :(

a mi jak w podstawówce zaczęły rosnąć to "koleżanka" wypuściła plotkę, że sobie wypycham biustonosz skarpetkami :D a potem też miałam niby sylikon, ale to było strasznie niedorzeczne, bo miałam tylko 16 lat

Jeszcze w liceum podobno nauczyciel przygotowywał mnie indywidualnie do matury, bo z nim spałam:(

ze usunęłam ciążę- a to zrobiła dziewczyna bardzo do mnie podobna...po prostu brak słów:(

ze zakochalam sie w moim 65 letnim szefie :-D

że obchodzę ramadan

kilka lat temu, jak jeszcze chodziłam do LO usłyszałam plotkę że panowie szatniarze są z więzienia :D mieli masę tatuaży i faktycznie tak wyglądaali :D 2 dni później wywalono ich :D najlepsze jest to, że ja po prostu żartując powiedziałam znajomym, że panowie wyglądaja jak z więzienia. ktoś usłyszał, puścił dalej w zmienionej wersji, plota doszła do dyrektora i zwolnił szatniarzy mialam nieiwelkie wyrzuty sumienia, ale szybko przeszlo, bo zadrudniono ich w technikum :D

Ze pracuje w burdelu a moj facet to moj alfons, bo wiecznie przywozi mnie do domu po nocach :o żal... Oczywiscie to wymyslily stare baby z klatki co siedza w ogrodku wiecznie i pieprza o tym co kto robil, kiedy wrocil, z kim sie spotyka itp.

diunka --> to masz gorzej ode mnie, moj ma 28:)

--> a ja wygrałem życie - ubawiłam się do łez, sama nie wiem czemu:D :D :D

byłam na koncercie, z którego wróciłam po 2 w nocy, zanim poszłam spać dochodziła 3, na rano miałam zajęcia, więc wstałam wcześniej i byłam na maksa niewyspana co było widać. Kumplowi powiedziałam, że było pełno trawy (chodziło mi o taką trawę o rośnie) a on zaczął gadać, że się naćpałam. Kretyn!

Ze \"wyleczylam\" jednego mojego przyjaciela z homoseksualizmu :-D

Etincelle de nuit też nie wiem czemu :D chociaż to jest zabawne :P

ze Amerykanie wyladowali na Ksiezycu.

strasznie ciekawska i wredna "przyjaciolka" mojej mamy i matka mojej kolezanki (z racji tego ze znam ja od urodzenia) po smierci mojej kuzynki wymyslila ze ja to wymyslilam by nie isc do pracy. najpierw nagadala wszystkim ze napewno nie mam pogrzebu tylko nie chce mi sie isc do pracy a potem obdzwonila kilka osob w mojej rodzinie by sie dopytac czy to prawda i moi kuzyni sie w koncu wkurwili i zapytali czy dzwoni bo wybiera sie na pogrzeb. szybko sie rozlaczyla. ta sama osoba wymyslila ze to moja wina ze moj pies zdechl i tlumaczyla swoim sasiadom ze usmiercilam swojego psa :o ta sama osoba jak bylam w szpitalu wymyslila ze to nie prawda i obdzwaniala szpitale po czym wymyslila ze usunelam ciaze. a ze jej corka pracowala w tej samej firmie co ja po powrocie ze szpitala pierwsze co musialam zrobic to udowodnic szefowej ze owszem bylam w szpitalu :O a ktos chyba z mojej rodzinki rozpuscil plotki ze rozpuscilam cala kase mojej mamy z konta ktore "dostala" od babci. i babcia dzwonila do mojej mamy i pytala sie czy to prawda, a mama do mnie ze zdziwieniem o co w ogole chodzi (mamy nie bylo wtedy w kraju) a mnie rozbawilo to kapitalnie bo nie mam dostepu do mamy konta :D hehe... duzo plotek w moim otoczeniu. nie prostuje, nie dyskutuje. niech sobie mowia co chca.

Ja usłyszałam, że żyłam w menage a trois. :O I zapytał mnie o to chłopak, który mnie później rozdziwiczył... zresztą teraz mój mąż. A wszystko dlatego bo przez pewien czas wynajmowałam mieszkanie z moim kuzynem i jego kolegą (ja chodziałam do liceum a oni studiowali i traktowali mnie jak megaa gówniarę). :O Ale w oczach plotkarzy to niby tam sobie organizowalismy regularne orgietki... Jak mu powiedziałam (mojemu facetowi), że to bzdura i, że jeszcze na żywo nagiego faceta nie widziałam to mi nie uwierzył, takie legendy ludzie wymyślali. Później mówił, że to nie ma znaczenia... jednak nasz wspólny pierwszy (a mój w ogóle pierwszy) raz rozwial jego wątpliwosci... duzo krwi, płaczu i bólu. Z jednej strony to dobrze, że chciał mnie nawet taką "obgadaną" bo to znaczy, że mimo głupich plotek mu na mnie zalezało.

Ze Kelly Family to rodzina jednej dziewczyny od nas ze szkoly :O Na dodatek sama ja rozpuszczala :D

na forum plotkują, że jestem kobietą

A Ty pewnie jestes od Backstreet Boys ale wrodzona skromność nie pozwala Ci się przyznać :P slyszalam wiele niedorzecznych plotek, np ze sasiadka od nas z bloku jest wlascicielka burdelu i zatrudnia tam swoją córkę :D

ze mojej kolezance jak leciala samolotem z samolotu wypadl mis i zawisl na wiezy Eifla :D sama bylam w ciazy teraz ponoc jestem w drugiej dlatego wyjechalam za granice zeby ukryc brzuch :D