obwisłe policzki

Miałam kiedyś przodożuchwie, nosiłam specjalny aparat. Żuchwa się cofnęła, ale im jestem starsza, tym bardziej zwisa mi skóra po obu stronach. Ostatnio dentystka mi powiedziała, że to właśnie od tego zabiegu. Czuję się jak w masce z noworocznej szopki. Czy ktoś wie jak można bezinwazyjnie temu zaradzić?

Ja mam ten sam problem,ale nie od aparatu tylko chyba ze starzenia sie mam46 lat i chomiki o bokach i tez chcialabym się ich jakos pozbyć.

moze masaz policzkow?

a w jaki sposób go wykonac,żeby sobie jeszcze bardziej nie zaszkodzić?

Witam Was, stosowałyście może jakieś kremy? Ostatnio widziałam reklamę takiego do modelowania twarzy, ale prawdę mówiąc jestem do tego typu nowinek nastawiona sceptycznie. Echechech coś nas łączy, a nawet dwa cosie, wiek i problem. Pozdrawiam

Witaj Srebrana w nowym roku!Jak u Ciebie wygląda walka z grawitacją.Ja muszę cos zrobic z moją twarza tylko jeszcze nie wiem co....Chce isc do zakładu na jakiś nieinwazyjny zabieg liftingujacy,ale nie wiem co u mnie byłoby skuteczne...a co u Ciebie?

U mnie bez zmian, grawitacja dalej przyciąga policzki w dół, innych zaburzeń nie było, ale jak człowiek sam siedzi w domu... Mam nadzieję, że uda się coś zrobić i nie będę musiała za parę lat wiązać kokardek. Jak zdecydujesz się na coś, to podziel się informacjami. Samych serdeczności w Nowym Roku.

trzeba biegac wtedy stana sie jedrne

Kremy "modelujące owal" można włożyć między bajki. Ja byłam z tym u lekarza - dermatologa kosmetycznego. Niestety, nawet nie usiłowała mnie namawiać na ichnie droooogie zabiegi. Powiedziała wprost: tylko skalpel. :(

Zresztą - ustalmy o czym mowa. Chomiki sprawa beznadziejna, natomiast tzw zwiędłym policzkom można pomóc tzw wypełniaczami. Jakieś 2 tys na rok, bo tą są rzeczy, które z czasem się wchłaniają.

policzki, a teraz ma buźke jak dwudziestka to chyba mozna

Policzki tak, ale jeśli mowa o owalu twarzy, czyli linii broda-policzki - tylko lifting. A Olejnik zapewne stać na wypełniacze.

do dziewczyny wyluzujcie, jak zacznę biegać to rozumiem, że ujędrnię pupę, ale policzki?

a co robiła Olejnik, ktoś wie?

jak biegniesz to twarz tez ci sie napina to udowodnione naukowo!!!!!!!!

No na pewno nie używała kremu z reklamy. Weź sobie poczytaj o preparatach surgiderm albo juviderm.

Nie denerwuj się kobieto żartuję, cóż innego mi zostało skoro uroda więdnie:) Kakllllllljela, dzięki.

No coż, znam ten problem. Zawsze miałam "pychy", miałam okrągłą twarz i byłam pyzata. Właściwie to nawet czekałam z utęskneniem aż mi ta twarz z wiekiem trochę "zejdzie". Zeszła, tyle że uwiędła.:)

Chyba te preparaty nie dla mnie. Jak wynika ze słów dentystki, to jest nadmiar skóry, który pozostał po cofnięciu żuchwy. Nie miał co zrobić, to smętnie zaczął zwisać. Ja miałam \"szczurkowatą\" gębę i jak skórę naciągnę to taka jest.

Kiedys wpadlam na to: http://www.drogisterij.net/Facial_flex_elastiek_nr_1_2_3_ge_/P/FACFLEX1PLUS2PLUS3 Czytalam reakcje, niketore kobiety sa bardzo zadowolone, niektore wcale. Ciezko powiedziec, czy to na prawde dziala.

Pink Salmon, dziękuję szczególnie za ostatni link. Szłam spać z uśmiechem.

Podobno na ujędnianie twarzy najlepsza jest mezoterapia, ta igłowa i bezigłowa. Efekty są rewelacyjne. Wystarczy jeden zabieg w miesiącu. Na topicu o metodach chirurgicznych pewna pani pisała że po serii mezo i zabiegach kwasami wygląda jakby była po liftingu. Wypełniacze są dobre na zmarszczki i bruzdy, one nie podniosą owalu twarzy i nie ujędrnia skóry. Nie wiem czemu niektórzy dermatolodzy wyciągają kasę od naiwnych klientek pieniądze. Jak skóra jest obwisła to wypełnienie jedynie sprawi że to co się pod skórę wstrzykneło obwiśnie jeszcze bardziej. Skórę należy ujędnic i wpłynąc na to by produkowała więcej kolagenu a nie na siłę czymś wypełniac.

znalazłam informacje na temat mezoterapii, brzmią zachęcająco, tylko czy ktoś wie ile to kosztuje? Jak często trzeba robić taki zabieg i czy jest w Polsce dużo gabinetów oferujących takie usługi, czy trzeba wybrać się np. do Warszawy. Będę wdzięczna za informacje.

To zależy jaka mezoterapia. Z tego co wiem, to ceny mezoterapii igłowej zaczynają się juz od 250 zł, ale to tez w sumie zależy od miejsca, gdzie coś takiego się robi. Słyszałam, że jest to nawet skuteczny zabieg, więc myślę, że warto sobie cos takiego zrobić, no ale dokładnie trzeba zapytać o ceny zabiegów w konkretnych miejscach.

Hej , Witam wszystkich, Co do owalu twarzy i policzxków kupcie sobie Dior Re-plumping. Rewelacja

no chyba że ktoś chce wyglądać jak Górniak, opuchnięty na papie poczytajcie tematy, ktoś pisał że wydał kupe kasy na Sculpturę i porobiły mu się grudki, których nie idzie rozmasować, widoczne grudki, zgrubienia, które już zostaną na zawsze twarz to nie jest nieruchoma maska, jeśli wstrzykujesz coś i powstaną grudki czy zblizonwacenia, to przy mimice twarzy, mówieniu, uśmiechaniu się są one bardzo widoczne....tego nei zamaskujesz makijażem też chciałam zrobić sobie Sculputurę ale jak przeczytałam o powikłaniach to mi się odechciało bo wiem że mam skłonność do blizonwców wiec całkiem duże szanse że też bym miała takie cyrki ze zgrubieniami i grudkami

Nie jestem specjalista, ale wiem, że efekt w dużej mierze zależy od wprawy lekarza. Jeżeli zrobiły się komuś grudki, to faktycznie nieciekawie, ale fakt jest taki, ze jakby zabieg był przeprowadzony prawidłowo i zostałaby wstrzyknięta odpowiednia ilość preparatu, to na pewno by nie doszło ani do opuchlizny, ani do grudkowania się preparatu.

Nie zgadzam się, to nie kwestia ilości preparatu ani techniki ale tego jak reaguje skóra, a to kwestia indywidualna, której nei da się przewidzieć. Gdyby wszystko na 100 % szło przewidzieć to by nie było tylu powikłań po operacjach plastycznych. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Wyobraź sobie że ktoś może mieć robione jakies cięcie na twarzy i jest niweidoczne, a u drugiej osoby to samo cięcie będzie się źle goić i powstanie widoczna lub przebarwiona blizna. U jednych osób np ślady po pryszczach znikają bez śladu, u innych powstają zanikowe blizny czy przebarwienia. To kwestia tego jak reaguje skóra, tego jakie ma właściwości regeneracyjne, czy pojwaia sie stan zapalny, bakterie itp oraz to czy włókna kolagenowe są prwaidłowo zbudowane i blizna powstaje w prawidłowy sposób. Myślę że w niektórych przypadkach istniej też coś takiego jak reakcja imunologiczna, u niektórych organizm reaguje nieprawidłowo sam niszczy tkanki wytwarzając przeciwciała.

Hmmm ja też uważam że to zależy od kwalifikacji lekarza. Ja czytałam dużo pozytywnych wypowiedzi na temat Sculptry. A gruski można rozpuścić solą fizjologiczną o ile dobrze pamietam, tylko trzeba się od razu zgłosić do lekarza i przede wszystkim masować okolice poddane terapii.

No a poza tym skoro mówisz tez że to kwestia indywidualna i po wszystkim w niektórych przypadkach są powikłania to nie rozumiem czemu uogóniać i pisać kategorycznie że Sculptra to szit??? Nie piszę tutaj żeby bronić czegokolwiek albo kogokolwiek, ale wdziałam efekty po Sculptrze i były naparwdę fajne