Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MyszkaKarolka

Boje sie ze poroniłam

Polecane posty

Gość MyszkaKarolka

Dziewczyny pomocy,jestem w 7 tyg ciąży i przed kilkoma godzinami przeżyłam duzy stres,rozwinęła sie awantura w domu i poszło....dodam że nie wiedzieli o ciąży nie mówilismy z mężęm żęby nie zapeszyc,jak sie uspokoili to powiedziałam rodzinie o dziecku i że im dziekuje zę napewno poroniłam skoro 2 godz az wyłam z nerwow,powiedzcie mi czy to mozliwe ze straciłam dzidzie?Nie boli mnie nic i nie krwawie ale boje sie ze moze jest za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhjjj
nie poronilas... moze wszystko przed toba skoro cie boli, moja kuzynka tez po klotni poronila,najpierw ją bolało,a pozniej krwotok i na pogotowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaKarolka
chyba nie rozumiesz że zaprzestanie pracy serca dziecka nie równa sie z natychmistowym krwawieniem,moja siostra straciła malenstwo w 11 tyg a krwawic zaczeła tydzien pozniej,czyli tydzien nosiła martwy płod mądralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaKarolka
Hhhjjj mnie nie boli nie doczytałas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jeśli ciąża rozwija się prawidłowo - a wszystko na to wskazuje to stres nie powinien wpłynąc na jej utrzymanie. Jeśli ma być dobrze to będzie, a że płakałaś to dobrze bo uzewnętrzniłaś uczucia - a najgorsze jest tłumienie wszystkiego w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyno ja sie w pierwszej ciazy tyle nadenerwowwalam i na plakalam ze hej a mała zdrowa :D:D jasne ze lepiej sie nie stresowac ale bez przesady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mi sie z nikiem stało, MyszkaKarolka: nie martw sie jesli nic Cie nie boli i nie krwawisz to na pewno nic sie z dzidziusiem nie stało. najlepiej postaraj sie teraz wyciszyc i odpoczac. jesli by jednak cos zaczeło cie niepokoic to nie zwlekaj z wizyta u lekarza i to nie tylko dlatego ze jestes po stresowej sytuacji, po prostu w ciazy czasem lepiej dmuchac na zimne pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaKarolka
wypowie sie jeszcze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaKarolka
dziekuje za pociesazenie mam nadzieje ze jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim powinnas sie USPOKOIC.Klotnia-stres nie zawsze koncza ciaze.Musialabys na prawde wiele przezyc zeby stracic dziecko.Jak ja ronilam dzidzie to czulam ogromny bol w dole brzucha i plamilam.Nie martw sie na zapas bo na prawde zaszkodzisz malenstwu.Dla pewnosci radzilabym ci sie wybrac jak najszybciej do ginekologa po to bys zobaczyla na usg bijace serduszko i uspokoila sie.Glowa do gory bedzie dobrze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram poprzedniczke... SPOKÓj i wyciszenie !!! o tym teraz myśl! i że pod twoim serduchem rosnie malutkie cudo ktoremu teraz najbardziej potrzeban jest spokojna radosna szczęśliwa mama!!! a prawda jest taka ze \"co ma byc to bedzie\"....czasami mozna sie starac jak najmocniej i konczy sie źle :(( a sa i takie co nie dbaja ani o dziecko ani o siebie i rodza zdrowe dzieci :)) nie ma tu racjonalnego wytłumaczenia... FAKT nerwy i stres to najwiekszy wróg kobiety w ciaży...wiec żyj spokojnie i staraj sie wyciszyc i dba ć o siebie(= o dziecko) nie myśl żle....bąż dobrej myśli a wszystko bedzie ok:)) a jak źle sie poczujesz lub twoj organizm bedzie sygnalizował że cos jest nie tak natychmiast do lekarza! wiem co pisze...całą ciaze przelezałam z zagrozeniem poronienia potem przedwczesnego porodu a na koniec cholestaza sie do mnie \"przyczepiła\" i grozilo ze moje dziecko umrze...i wiem co to sa nerwy i jak cieżko sie nie denerwować!!! u nas wszystk skonczyło sie ok ale moja córak jest bardzo strachliwa i nerwowa...myśle ze to skutek \"nerwowej i ciężkiej \"ciąży pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowyanonim
na tym etapie rozwoju dziecko jeszcze tak naprawde nic nie czuje, nie slyszy itd wiec nie powinno odczuwac tego co ty, dopier zaczynają mu sie wykształcać komórki nerwowe, spokojnie , nie poroniłas, a jesli ma cie to uspokoić to jedz do najblizzszego szpitala, powiedz ze masz duze bolesci i klucia w podbrzuszu, zrobią ci usg i sie dowiesz czy jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×