jakie pozycje są wygodne w ciazy.?

mi jakos rzadna nie pasuje:(w kazdej sie mecze i boje sie o malensto!!

sprawa wybitnie indywidualna. Wprawdzie jestem dopiero w 13 tygodniu, ale najwygodniej mi jest, gdy leżę na którymkolwiek z boków :). Wielokrotnie czytałam i słyszałam, że lepiej wybierać bok lewy w zwązku z lepszym dotlenieniem ciąży. Nie wiem jakie są medyczne podstawy tej tezy. Ja wybieram raz lewy, raz prawy bok. Nie wiem czy Tobie się to akurat spodoba :) Pozdrawiam i powodzenia

ale mi chodziło o seks!!!!!!!!!!!11

ach o seeeks :) hahahaaa to też WYBITNIE indywidualna sprawa, powinnaś sama wyczuć :) tak też powiedziałam w Twoim nowym topiku

lipenka ale się uśmiałam :D:D:D teraz wiemy jakie pozycje ci pasują hihihi ale nawet wtedy myślisz o dotlenieniu dziecka?hihihihihi nie obraź się tylko:)

tykul w gazecie:) wiec na samym poczatku mozecie "normalnie"(on na gorze ty na dole, a on moze sie wspierac na przedramionach) pozniej mozesz ty byc na gorze;) na koncu ciazy wskazana bylaby "lyzeczka" a do czasu, gdy brzusio Ci nie ciazy;) mozecie to robic na stojaco:) jak se cos przypomne to napisze:)

laska o seksie zapomnij, bylo fajnie raz ale sie skonczylo, teraz abstynencja pzrez 9 miesiecy i troche... hihhihi

no w końcu dziecko najważniejsze, nie? hahahahaha :D w sumie nieporozumienie fajne :) autorko, niech się na Ciebie chłop nie kładzie tylko zadrze Twoją pupę wyżej i ... jakoś tak niech zostanie bardziej w pionie :) i usiądzie na kolanach... nie wiem jak Ci to opisać :P to może po prostu od tyłu...?

a o tym dotlenieniu to prawda, czytalam gdzies ze lepiej na prawym, ale nie wiem:)

seks musi być :) odpręża, uszczęśliwia...

lipenka latwo Ci sie mowi, jak dziewczyna ma problem to sie nei da, ja jaks niewydarzona jestem bo od samego poczatku ciazy nie ma dla mnie odpowiedneij pozycji, najpierw wcale mi sie nie chcialo, a potem jak jzu sie chcialo to brzuch za duzy, to zmeczenie, a poza tym moja pipka taka sucha jak nigdy i to se ne da juz 8 miesiac :(:(:(:( niestety taka prawda, mnie nie odpreza wcale seks ktory boli jak cholera zarowno mnie jak i mojego chlopa :/

No w sumie każda kobieta jest inna, ja dotychczas miałam szczęście nie mieć problemów poza mdłościami, które rzeczywiście mogą zniechęcić do wszystkiego.