SYMPATIA - założyłam konto. Czy można poznać tam fajnych ludzi???

Nie szukam tam miłości, narazie nie jestem gotowa. Wczoraj rozstałam sie z facetem i chyba szukam jakiegoś zajęcia, aby o nim nie myśleć. Jakie sa wasze doświadczenia z takimi portalami?

Bezwględnie musisz mieć dobre fotki. To fundament takich portali.

no zobaczymy :)

za to tutaj sami interesujący mężczyźni :D

Najlepiej oddzielić net od realu. Real jest najlepszy do poznawania ludzi w calach partnerskich i nikt temu nie będzie przeczyć. Zaletą neta jest anonimowość. Idealnie sie nadaje na przyjaźnie, gdzie można pisać to, czego się nie chce mówić znajomym w realu (bo np. małe miasteczka rządzą sie swoimi prawidłami :-) )

ja właśnie wykasowałam konto:P a załozyłam tydzień temu.. ja nie jestem gotowa i chyba nigdy nie będę na takie portale.

Czesc agiie :-) Faktycznie, przypominam siobie : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3644649&start=30

Najlepiej oddzielić net od realu. Real jest najlepszy do poznawania ludzi w calach partnerskich i nikt temu nie będzie przeczyć. niezupełnie jeśli masz konkretne oczekiwania erotyczne a jednocześnie nie chodzi Ci o jednorazowy seks to net poprzez swoją anonimowość umożliwia bycie absolutnie szczerym nie powiem przecież na pierwszej randce dziewczynie, którą poderwałem u znajomych że lubię seks ze związaną kobietą :D

z tym realem to też róznie bywa... praca, dom, praca dom... w klubach srednia wieku ok 22lat... ja to juz chyba nikogo nie poznam...

daj swoje zdjęcie, miejscowość i niech Cię potem wszyscy rozpoznają, i kajarza ze właśnie Ty kogoś szukasz.. nie to nie dla mnie.. nie mówie kategorycznie Nie poznawaniu ludzi na necie.. ale napewno nie w portalach tego typu.

czesc facet :) ale Ty masz pamięć dobrą hehe

portale tego typu to jak afisz patrzcie mam to i to fora są lepsze zaczynasz od rozmowy, często niezobowiązujacej i możesz a raczej powinnaś od razu mówić czego oczekujesz wówczas selekcja dokonuje się momentalnie bez wstępnych rozmów na randkach i domyślaniu sie o co komu chodzi

wlasciwie to troche sie tego obawiam, zwlaszcza ze pracuje z Klientami w dosc powaznej firmie... no a pech chcial, ze przegladajc fotki facetow z krakowa od razu trafilam na profil kolegi :D

a nie mam profil na fotce:P ale zdjęcie takie że twarzy nie widać więc.. oki :) jest

oo ktoś z Krakowa jak miło :) ja właśnie też najtrafiłam i dlatego usunełam :P

czwartkowe refleksje Powoli sam zaczynam dostrzegać coś podobnego. Na dodatek wolne dziewczyny dominują w grupie wiekowej 18-21. A i te często są zajęte. Starsze to najczęściej mają chłopaków a bliższe mi wiekiem to już mężów. A na rozwódki trzydziestoparoletnie rozwódki jeszcze za wczesnie. W końcu sam mogę być zmuszony bawić się w te portale. Ale jeszcze nie teraz. Od lutego myśle o powrocie na dodatkowe studia by zrobić drugi fakultet. Na zaocznych ludzie wiekowo są zróżnicowani, jest ich dużo. Moze przy okazji wyniesie się z nich dodatkową korzysć ;-)

ale ja nie wiem czego oczekuje. Nie potrafie tego sprecyzowac. czy Ty mozesz mi powiedziec jakie sa Twoje oczekiwania?

Sewisy randkowe to, moim zdaniem, nienajlepszy sposób na walkę z samotnością... tym bardziej że większość ludzi uważa, że na takich stronach siedzą sfrustrowane stare panny (no dobra - singielki) próbujące złapać faceta. No i może jestem starej daty ale nie ufam osobom poznanym w internecie, zawsze myślę, że może są kimś innym niż się podają. Wbrew pozorom na takich stronach siedzi również wielu facetów żonatych (lub będących w związku) liczących na romans lub chociażby wymianę zdjęć. Ponadto im więcej czasu poświęcasz pseudoprzyjaciołom z internetu, tym mniej go spędzasz w realu i tym mniejsze masz szanse na spotkanie tego jedynego :D

Kurde, tylko ze ludzie im wiecej przejsc maja tym bardziej zryte berety... ja też... bo mimo ze z wiekiem masz wiecej do zaoferowania, większe mozliwosci, to jest też bagaż doświadczeń i uprzedzeń, podejrzliwość- a to nie działa dobrze... cieżko jest tak do końca zaufać - niekt nie chce być poraz kolejny skrzywdzony, a takie zachwania tylko sprzyjają temu konflitom...

Facet78, z tymi studiami zaocznymi to niezupelnie tak... Sama zaczęłam zaoczne w tym roku (znaczy w tym akademickim :) ) i też po cichu liczyłam na nowe ciekawe znajomości. I owszem, zyskalam nowe znajomości, ale gros studiujących to ludzie w wieku 20-22 lata, którzy na studia zaoczne zdecydowali się albo od razu po maturze, albo gdzieś po drodze coś nie wyszło z innymi studiami i po roku poszli na zaoczne. Może to kwestia kierunku, albo uczelni... A może po prostu szczęścia. ;) Powodzenia na studiach :D

Dzięki groszku :-) Ale i na doktorandki też uwagę zwrócę. ;-) Plusem tamtego miejsca jest to ze tam są 3 kierunki w jednym budynku, 2 w sąsiednim. Niedaleko jest inny wydział. I wszyscy mają ... jedną knajpę. :-) (jest od niedawna. Jak tam studiowałem to nic nie było)

ja też byłam bardzo rozczarowana moją grupą na studiach zaocznych... nie było możliwości z nikim się bliżej zaprzyjaźnić, każdy po wykładzie leciał w swoją stronę :o

Nie chce mi sie wracac na studia... w zasadzie to planowalam zalożyc wlasną firmę (ale nie sama,wiec od wczoraj plan jest zawieszony). Czyli zostaje mi czekac na łud szczescia, ze gdzies kiedys przez przypadek kogos poznam??? Niby tyle samotnych ludzi, a chyba wiekszosc z nich sie z tym kryje :(

U mnie są tylko studia licencjackie i podyplomowe, co prawda w jednym budynku, knajpy nie mamy, od niedawna jest jaki taki bufet Ale grupa tez nie interguje się ze sobą, każdy ma swoje sprawy i grono znajomych, a poza tym czuje się, jakbym znowu była w liceum. :]

czwartkowa, mama to samo uczucie. A już o wolnego faceta w odpowiednim wieku jest niesamowicie trudno. Tak jak by wszyscy byli zajęci.

tam tez mozna poznac wielu interesujacych ludzi i to chyba najlepsze z tego calego portalu

a tu jeszcze cos, ostatnio czytalam i sie zalamalam, bo mam konto na sympatii, nie wiem ile prawdy jest w tym, co tutaj pisza http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=5325122&start=0 pozdrawiam