Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda w zawodzie

horror - pokój nauczycielski

Polecane posty

Gość młoda w zawodzie
do pierdołyyyyyy - to się cieszę, że gdzieś jest lepiej :-) chyba zmienię szkołę, choć w tej mam zagwarantowaną umowę i sporą ilość godzin, ale ludzie nie do zniesienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdołyyyyyy
to w takim razie wy chyba nie piszecie o prawdziwych nauczycielach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda w zawodzie
tzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piewrdoly no jakos wole spedzac czas z lekarzami.Impreza z jedna dlugoletnia nauczycielka w tle potrafi zmienic sie w koszmar:-o -ciagle poucznie i glosne komentarze na temat zachowania towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdołyyyyyy
młoda...słyszałam o takich przypadkach...u nas jeden drugiemu by pomógł w potrzebie i nawet w niepotrzebie...czasami jakieś małe uwagi są, ale szybko rzucane w niepamięć...cieszę się, że mogę w takiej szkole uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 koleżanki nauczycielki
i są dwulicowe, fałszywe i odważne tylko do słabszego nas dorosłych pouczają, jak się mamy zachowywać (czy naprawdę nie wiedzą, że takie pouczanie to brak kultury?) a jak się dowiedziałam od świadków zdarzenia np. na takim ognisku dla swojej klasy boją się nastoletnim chłopakom zwrócic uwagę, i dopilnować, żeby nie pili wódki - i same zbierają śmieci i papiery po takim ognisku - zamiast uczniów czegoś nauczyć - tylko koleżanek nie boją się pouczać, bo przy nas czują sie bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdołyyyyyy
no to sobie spędzaj czas z kim wolisz...lekarze mają o sobie patologicznie wysokie mniemanie...nauczycielom daleko do nich, a prawdziwy nauczyciel to taki z powołania, który lubi dzieci, lubi swoich współpracowników i nie widzi w nich rywalizacji, lecz kogoś z kim można na wiele sposobów współpracować...i wtedy najwięcej korzyści mają dzieci oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, ja bym chciala uczyc, ale w liceum wlasnie (ew gimnazjum), ale ja sie boje, ze bym te dzieciaki zdemoralizowala, albo uwiodla jakiegos przystojniaka z LO (lubie mlodszych niestety) :O ;) serio serio ;) ech ja chyba nie bede normalnym nauczycielem nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokój nauczycielski czy pokój lekarski,albo biuro z 4 osobami , to to samo. Jedna sprawa tylko łączy to spotkanie ludzi pasujących do siebie. Zaznaczam że w każdym towarzystwie znajdzie się ktoś kto nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 koleżanki nauczycielki
mam też koleżanki lekarki i są to naprawdę równe babki natomiast ta z nauczycielek, która pracuje w liceum jest najupierdliwsza w obejściu, bo zdaje jej się, że zrobiła kto wie jaką karierę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 koleżanki nauczycielki
nauczycielki w towarzystwie jedno co umieją robic doskonale to wygłaszać teoretyczne tyrady jak powinno być jak ich słucham to czasem mam wrażenie, że zyjemy na 2 odległych planetach zero znajomosci życia i zero dystansu do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdołyyyyyy
no wiesz...dziś być nauczycielem to nie jest tak ot...trzeba pokończyć Bóg wie ile podyplomowych studiów i dokształcać się ustawicznie...fakt - ja też nie lubię takich ą ę, co im się wydaje, że są boginiami....bo są ciałami niebieskimi..podobnie lekarze mają o sobie mniemanie jak nie wiem, i też można się pytać - dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest tych 40 postów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdołyyyyyy
I dziękuję Bogu, że w naszej szkole są ludzie tacy oki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziwny zawód ,zmienia ludzi. Moja żona , nauczycielka po 5 latach pracy, nie myśląc, do dzieciaka który szedł nie tą stroną klatki schodowej prawie zawarczała: Którą stroną się chodzi..! Na szczęście z wiekiem potulnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 koleżanki nauczycielki
nie wiem dlaczego, ale wszyscy lekarze jakich znam to normalni, wręcz skormni ludzie - takich akurat znam - teraz się zastanowiłam i aż się sama dziwie - tylko wiedza i wiedza i wieczny brak czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziwny zawód ,zmienia ludzi. Moja żona , nauczycielka po 5 latach pracy, nie myśląc, do dzieciaka który szedł nie tą stroną klatki schodowej prawie zawarczała: Którą stroną się chodzi..! Na szczęście z wiekiem potulnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdołyyyyyy
U nauczycieli też wieczny brak czasu...a na takie paniusie po prostu nie zwraca się uwagi...i radzę je traktować równie z góry...może przejrzą na oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam przyjemność
obracania się wśród n-li. Sama miałam nią byc, ale w pore wybrałam inną drogę podział na grupki w pokoju nauczycielskim, wymiana spojrzeń... itd nic fajnego a co u Was jeszcze fajnego się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 koleżanki nauczycielki
jedna z nich swojemu uczniowi, o którym przez 3 lata liceum mówiła, że jest najlepszy z jej przedmiotu dała przed maturą tróję i dopiero na radzie pedagogicznej inni nauczyciele przymusili ją, żeby dałą chociaż 4 - tak jej odwaliło ten chłopak jest w tej chwili najlepszy na roku i jako jedyny od kilku lat zdał za pierwszym podejściem egzamin u profesora, który słynie z tego że u niego nikt nie zdaje za pierwszym razem, a tylko wyjątki zdają za drugim ona by mi teraz powiedziała, że to jej zasługa bo go tak dobrze w liceum nauczyła - niestety nie jest to jej zasługa - ale nie mieisce żeby tu o szczegółach gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oblesna maciora
wydaje mi sie ze takie sa nauczycielki bo maja "wladze" nad uczniami i dziecie maja jakis tam respekt przed nimi. i one wtedy po jakims czasie przyzwyczajaja sie do tego i obrastaja w piorka. mysla ze sa wyjatkowi i lepsi od innych. oczekuja tez od innych zeby kraktowali je tak jak traktuja je dzieci. bo innych traktuja jak dzieci(swoich podwladnych) ale to tylko moja teoria:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam przyjemność
ooo tak nie ona jedna, też znam takie przypadki - straszne to albo: uczniowie mają czytać lekturę a n-lka zadajac lekturę mówi jaka ona jest nudna i nie do przebrnięcia - sugeruje to już 15 lat różnym rocznikom jak sie okazało... potem sie dziwić, że nie chcą czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvg
mam 3 kolezanki tak jest u ludzi ktorych podnieca mala dawka wladzy ale skoro nalezysz do nielicznych ktorzy to widza (nauczycieli) to uwazam ze wlasnie bardzo liczy sie fakt, gdy srodowisko ma odwage pietnowac takie zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdołyyyyyy
a coście się tak uwzieli z jednej strony na nauczycieli???? zazdrościcie im czegoś czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipka rybeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu_netkaaaaaaaa
a czego uczycie? u nas mala placowka, a jedna druga obgaduje, a ja jesem "dziwna" bo tego nie robie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochhhhhhhh
zazdrościmy, jeszcze nie wiemy czego ale byc moze sie dowiemy:) po prostu lubimy narzekać i może dzieki temu polepszy sie humorek autorce watku - wyluzj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda w zawodzie
do pierdołyyyy (albo podobnie) ja tez jestem nauczycielką, ale zauważam, że przedstawiciele tego zawodu sa dziwni i już. boje się tylko żebym ja się taka nie stała i to wszystko. ciekawa też jestem czy gdzie indziej jest lepiej na nikogo się nie uwzięłam, ale mogę się uwziąć jak mnie jeszcze w tym pokoju wkurzą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×