Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i co powinnam zorbic

znowu mnie zawiodl - znowu sie schlal

Polecane posty

Gość i co powinnam zorbic

obiecywal ze nei bedzie pil duzo i co? dzownilam do niego ledwo gada jest kompletnie pijany? jak powinnam sie zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co powinnam zorbic
obrazic sie? opierdolic? a moze dac se spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co powinnam zorbic
prosze niech ktos cos napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej
dac se spokoj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania00
Najlepiej odpuscic sobie i go zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa jedza
Daj sobie spokoj! Natychmiast i nieodwolalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moesshaaaaaa
ja w pizdu rzucilam...wlasnei miesiac bez odzywki do niego - molestuje, napada pisze smsy..ale zawsze gdy jest nachlany!!!! mam dosc choc wciaz o nim mysle !! chodze na terapie dla wspoluzalkeznionych, chce sobie radzic, bez niego radzic..choc i tak nigdy nie byl mi wsparciem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdj
daj sobie spokoj! nie bedzie lepiej tylko gorzej. wiem co mowie- jestem corka alkoholika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loohaze
kurcze, wiesz, ja bylam z chlopakiem rok, byl cudowny, gotowal, zabieral mnie gdzie chce, spedzal ze mna duzo czasu, poswiecal mi wiele uwagi,mielismy wspolne zainteresowania i byl cudowny w lozku, tylko, ze chlal czesto, a potem by7l agresywny, nigdy mnie nie uderzyl ,ale wyzywal od najgorszych,krzyczal i krzyczal i bylo mi przykro,w koncu zakonczylam to. Mija pol roku, a ja ciagle mysle o nim, i on o mnie tez, ciagle pisze i dzwoni i chce wrocic i ja tez nie wiem co z tym zrobic, mecze sie cholernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zmieni sie
zostaw zostaw i koniec!!!! nie ludz sie... nie warto jest jedna zasada jak obiecal ze to ostatni raz i wiecej nie zrobil to daj mu szanse ale jak znowu to bedzie juz tak robil zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz nam
A kim on jest dla ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co powinnam zorbic
nie jest alkoholikiem tylko ze jak zaczeni pic to nie umie wypic piwa dwoch trzech ale chla do upadlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic tylko
rzucić w pi**u

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjscia sa dwa, zostaw go, albo zacznij pic, bedziecie sobie razem balowac. Odwyk to sciema, zycie z alkocholikiem, nawet niepijacym to pieklo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co powinnam zorbic
to moj chlopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moesshaaaaaa
i teraz tez pewnei w knajpie siedzi.... a ja na diecie i na aerobic chodze i w ogole super laska jestem :) a ten potwor niech spada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takich chwilach jestem wdzięczna mojemu facetowi, że jest zdecydowanym przeciwnikiem alkoholu. Chociaż czasem mnie to drażni odrobinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moesshaaaaaa
nie jeste alkoholikiem? ale ma do tego dobra droge.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loohaze
chyba nie da sie uzyskac odpowiedzi na to pytanie od osob trzecich, bo nikt nie czuje tego tak jak Ty, czy ja, czy ktoś tam jeszcze,Obiektywnie rzecz wygląda inaczej,bo mają wszyscy racje poniekąd, zeby rzucic w cholere, ale z drugiej strony jest uczucie, mimo wszystko,i to jest najtrudniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa jedza
nie jest alkoholikiem, ale jest na najlepszej drodze do tego, zeby nim zostac. A Ty mowisz juz nawet jak osoba wspoluzalezniona_ bronisz go! Dziewczyno! Wiem, ze i tak mnie nie posluchasz, ale i tak to napisze! uciekaj gdzie pieprz rosnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moesshaaaaaa
ja tez sobie przez 2 lata tlumaczylam...teraz wiem - alkohol wygral, zawse wygrywa !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz nam
jeżeli to tylko twój chłopak-to daj sobie spokój.Nie wierz ,że zmieni się pod twoim wpływem na lepsze póżniej.Np.w małżeństwie,bo cię kocha etc.Obietnicom nie będzie końca,zmiany też nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co powinnam zorbic
nie ja go nie bronie a jesli tak to odebralas to bardzo sie pomylilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa jedza
Jest uczucie, ale ono predzej, czy pozniej umrze smiercia naturalna, lub zostanie brutalnie zamordowane. Warto poswiecac swoje najlepsze lata, dla kogos komu nie mozna ufac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fluorescent-Adolescent Lubisz Arctic Monkeys? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moesshaaaaaa
ciezko mi ale to jedyne wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa jedza
Jestes na niego w tym momencie wsciekla, ale jednak go bronisz. Szybko uprzedzasz, ze nie jest alkoholikiem, zyby przypadkiem ktos tak sobie nie pomyslal. A jutro...przeprosi, cos tam obieca, Ty sie podasasz...i do nastepnego razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isia2000
u mnie jest tak samo, nie jest alkoholikiem ale jak pije na jakiejś imprezie to do upadłego a potem awantura, nie umiem sobie z tym poradzić ale nie potrafię go też zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moesshaaaaaa
czyjec slowa nic ci nie dadza, musisz sama do tego dojzec! musi cos pęc w tobie i wtedy zrozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×