Dziobałkowy Świat

To prosze mi wyjaśnić, co to jest miłośc romantyczna i czym się różni od zwykłej miłości w domyśle nieromantycznej?

zwykła miłość to taka jaką kocham Wampirkę ;-) a miłość romantyczna to taka jaką moje serce kocha kogoś kto nie jest wart tej miłości.. a ono i tak kocha... oj głupie to serce... ale nie mogę Ci napisać jaka to jest miłość, nie mogę Ci jej opisać bo to zbyt osobiste ale pewnien człowiek ślicznie to określił... napisał że ja kocham całą sobą... wiesz jak się kocha całym sobą??? ;-)

Z całym szacunkiem ale: zwykła miłość to taka jaką kocham Wampirkę ---czyli żartujesz a miłość romantyczna to taka jaką moje serce kocha kogoś kto nie jest wart tej miłości.. a ono i tak kocha... oj głupie to serce... ---w konsekwencji to nie jest miłość tylko uzależnienie, patologiczne uczucie (należałoby jednak zapytać co to znaczy: ne jest wart?) ale nie mogę Ci napisać jaka to jest miłość, nie mogę Ci jej opisać bo to zbyt osobiste ---przesadzasz, to jest anonimowe forum poza tym ja nie pytam o niczyje osobiste sprawy ale o zdanie i wyobrażenie na temat miłości ale pewnien człowiek ślicznie to określił... napisał że ja kocham całą sobą... wiesz jak się kocha całym sobą??? ---nie wiem jak się kocha całym sobą, głownie dlatego, ze takie stwierdzenie nic nie znaczy, frazes... ...ale mogę powiedzieć co może być miarą miłości: tyle jest miłość warta ile możemy dla niej poświęcić (gdy zajdzie potrzeba, nie mówię że bez sensu) To jest coś wymiernego i najczęściej na tych wymiernych faktach potykają się Ci, którzy deklarują miłość.

Niestety nie mogą sie wypowiedziec,bo nie widze poprzednich odpowiedzi.Ten internet....

szacunek i uznanie z mojej strony... Twoje argumenty mnie przekonały... rozumiem że kochałam a nie kocham... ponieważ byłam a nie jestem w stanie poświęcić mojej miłości wszystko... anonimowe forum???? ;-) to było dobre... chyba nie czytałeś moich wierszy ;-) ponieważ jesli byś je przeczytał i choć chwilę ze mną porozmawiał uznałbyś że znasz mnie nie od 5 minut a od zawsze ;-) ... pomogłeś mi... uświadomiłeś mi żę ja tak naprawdę nie kocham... [ponieważ to piękne uczucie należy i można przelać tylko w człowieka drugiego... nie należy bowiem tulić swoich pragnień, serca swojego do rzeczy bezdusznych... ;-)

haaaallo.... a gdzie ten, który chciał rozmawiać o życiu?;-) taki1.... jeszcze nie ma 18.00 a Ty wcale się nie udzielasz... ;-)

Pragne Sexu z Tobą

wiesz... ujmę to tak... sex ze mną jest jak internet... każdego przyciąga... każdego podnieca... każdego uzaleznia... ale nie wszyscy niestety mają do niego dostęp... z maleńką różnicą...;-) sama decyduję komu dam podłączenie do sieci ;-)

Wracają do miłości to prawdziwa miłość nie okłamuje i można powiedziec zawsze prawde ... myśle ze lepiej wcześniej się dowiedzieć ze to pomyłka niż , mieć poczucie że sie straciło 5 lat na związek który okazał się fikcyjny .... to dopiero ból........

Ta ki1 a mój widzisz? kamilllll popieram... lepiej wcześniej się rozczarować niż w chili kiedy już będzie za późno... ale jeśli ktoś mówi że już nie kocha... to chyba mimo wszystko boli... i nie jest ważne czy po 5 latach czy po roku...

taki 1 czemu się podszywasz????? ;)

ponieważ już wszystkie oragany ciała go bolą że nie możę mnie dotknąć... i pewnie dlatego... szkoda że woli się podszyć niż szczerze napisać... ach Ci mężczyźni... życie bez was byłoby takie ponure... ;-)

odrzucenie naszej miłości zawsze boli i nie można tego oceniać każdy z nas ma swoją miare bólu

Nasza miłośc wasza miłość,zwykła romantyczna,zwodnicza,ale to wszystko jest miłosc---a co do kłamstwa nie raz trzeba okłamywac ze słowem kocham--bo moje drogie romantyczki gdy w filmie bohaterka na łożu śmierci pyta faceta---powiedz czy kochasz,a on pomimo ze nie kocha mówi te magiczne słowa..płaczecie i zadna nie mysli ze ją okłamuje i że świnia z Niego...

ja uważam żę nie ma nic głupszego niż uprawianie miłości słowami... możemy to np. nazwać jako potrzebę materialną, nie wiem... może jakieś rodzaj chcenia czegośno ale jak miłośne pragnienie można nazwać??? a mimo tego codziennie mówimy o kochaniu... ja próbując opisać czym dla mnie jest miłość i pokazać jak bardzo kocham dobierałam słowa które szły z serca ale i tak nie było to całkowite określenie tego co czuję... słyszałam kiedyś taki cytat... nie pamiętam dokładnie jak on brzmiał ale chyba tak: \" dyskurs miłosny jest dzisiaj nadzwyczaj samotny\" no i polemizujmy na ten temat...;-) przecież miłością żyjemy każdego dnia a najważniejsza bez wątpienia jest jednak miłość romantyczna... ludzie ogladają romantyczne komedie(i to nie jedna czy dwie osoby) tylko miliony ludzi... romantyzm to nie tylko kwiatek, miłe słowo... romantyczna miłość... to taka której nie da się opisać słowami... trzeba ją poczuć żeby zrozumieć... ;-)

przed chwilą twierdziłaś że żadna nie istnieje;-) oj... chyba się zakochałaś... ;-)

Oj Dziobałka ma racje chyba ktoś sie zakochał i to nieszczęsliwie...Jednak to prawda nie zna sie dnia ani godziny;)prawda śpiąca?

moja kochana... miłość a najbardziej bedzie w tym o czym bede pisała chodziło o miłość romantyczną przez wielkich uczonych ale nie pamietam nawet jakich z wrażenia... ;-) została sprowadzona do kilku rudymentarnych figur nawet ;-) więc o czym my mówimy... podzielili ją na np.: uczucie rodzące się od pierwszego wejrzenia, szaleństwo kochanków, ignorowanie świata zewnetrznego, idealizowanie obiektu namiętności!!!!!! inne, mniej ważne tj. randki, szafowanie komplementami, dekoracje zbudowane z księżycowych nocy... i nawet wspomniany przez Ciebie 14 luty;-) czy jeśli się kocha miłością romantyczną to jest się słabym człowiekiem? pokochaj taką a zobaczysz... czy spacer kochanków przy swietle księżyca, ich wspólne kolacje, kwiaty itp. to elementy spełnionej miłości? idealnej miłości? czy to tylko może prosta symulacja i tak na prawdę ludzie nie kochają???? takie badania prowadziła Ewa Illouz i jej zdaniem" doświadczenie prawdziwej miłości jest obecnie bardzo głęboko zanurzone w doświadczeniu konsumenckim, wyrasta z ogromnego zbioru klisz i obrazów, które składają się z popiołu na romantyczną utopię."

tak to prawda ;-) nie zna się dnia ani godziny ;-)

już nikt nie chce rozmawiać o życiu?:( a tak się wkręciłam ;-) dobra starczy tych mądrości na dzisiaj... lece na egzamin... a Wy trzymajcie kciuki!!!!!! koniecznie... i piszcie wiersze... pozdrawiam...

Pa śpiąca;) Anna Jantar » Kto umie tęsknić Dwie tęsknoty ukazały się w mym śnie, Dwie bliźniacze siostry odwiedziły mnie, A z tych tęsknot jedna Twoja, a ta druga była moja, Z tęsknotami jest bezpieczniej, gdy są dwie. Kiedyś ze mną także były po sam brzask Nierozłączne, jakby przykład brały z nas, Przypomniały mi tej nocy, o czym dawno przecież wiem, Że kocha ten, kto poznał je. Kto umie tęsknić ma bogatsze sny, Kto umie tęsknić tak jak ja i Ty, Ten posiadł miłość najprawdziwszą z wszystkich jakie są Zatęsknij raz, a poznasz ją. Dwie tęsknoty zaginęły w jasnym dniu, Gdy następnej nocy znów je ujrzę tu, Wtedy ja opowiem o tym, że widziałem dwie tęsknoty, Jedną moją, drugą Twoją z mego snu. Może słońce ich nie spłoszy chociaż raz I na dni promienne pozostaną w nas, Aby przypominać o tym, o czym każde z nas już wie, Że kocha ten, kto poznał je. Kto umie tęsknić...

tęsknij za mną bardzo bardzo... ale tak żeby na oddech sił Ci wystarczyło :P ja będę wieczorem papapapapapapa

Wilki » O miłości Tak późno już, już nikt nie wpadnie Kolejny zwykły dzień kończy się z blaskiem świec Mój stary świat zawiesił się Gryfuję razem z nim pomiędzy dobrem a złem Jest tylko jedna rzecz, która napreawdę warto mieć Choć tyle pokus, pragnień jest Kiedy nie ma jej to wszystko inne traci sens Tylko jedna rzecz... To prawdziwa miłość jest Kolejna noc, z sufitem świt I jak ten stary smok na swoich skarbach śpię Nim zerwę się do lotu znów Obejmij mocno mnie, znów nic nie śniło mi się ---Chyba na temat Pozdrawiam

Przestroga Ty, lube dziewczę, masz duszę tkliwą, Co się pięknością wszelką zachwyca; Jednak ci radzę: chcesz być szczęśliwą, To za mąż idź za szlachcica! Poetyckiego nie bierz kochanka! Poezja w życiu — to ból i troski; Ty przede wszystkim jesteś szlachcianką, Trzeba ci z mężem i wioski. Bardzo rozsądnie robi twa matka Łamiąc kaprysik twój idealny... Miłość — to jakaś ciemna zagadka, Majątek — ten jest widzialny! Przeminie wiosna rozkosznych wrażeń I sny przeminą, którymi żyjesz, I śmiać się będziesz z dziecinnych marzeń, Skoro troszeczkę utyjesz! I będziesz wdzięczną swej matce potem, Na bal w poczwórnej jadąc karecie, Żeś zaślubiła worek ze złotem, Dawszy odkosza poecie. A. Asnyk

Wilki » Wszystko co mam Nie pytaj mnie jak będzie nam bo nie wiem, Gdy przyjdzie nam przez życie iść, Lecz wszystko co mam, podzielę się z Tobą tym. Dopóki będą iskrzyć w nas marzenia, Nim starość zetrze je na pył, Wszystko co mam, podzielę się z Tobą tym. Niech wieje wiatr, naszych dni, Niech wszystko ma smak, słonej krwi, I każdy dzień, dobry czy zły, Zostanie gdzieś w nas, Na zawsze na serca dnie... Nie pytaj czy na zawsze i na wieczność, Bo nie wiem sam jak będę żył, Lecz wszystko co mam, podzielę się z Tobą tym. Dopóki będą iskrzyć w nas marzenia, Nim starość zetrze je na pył, Wszystko co mam, podzielę się z Tobą tym.

I'm holding on your rope, Got me ten feet off the ground I'm hearin what you say but I just can't make a sound You tell me that you need me Then you go and cut me down, but wait You tell me that you're sorry Didn't think I'd turn around, and say... It's too late to apologize, it's too late I said it's too late to apologize, it's too late I'd take another chance, take a fall Take a shot for you And I need you like a heart needs a beat But it's nothin new - yeah yeah I loved you with a fire red- Now it's turning blue, and you say... "Sorry" like the angel heaven let me think was you But I'm afraid... It's too late to apologize, it's too late I said it's too late to apologize, it's too late Bridge (guitar/piano) It's too late to apologize, it's too late I said it's too late to apologize, it's too late It's too late to apologize, yeah I said it's too late to apologize, yeah- I'm holdin on your rope, got me ten feet off the ground... Timbaland » Apologize

Wilki » Przepraszam Cię Przepraszam Cię Za słowa złe Za miłość i strach Za zgubiony oczu twych blask Przepraszam Cię Lecz życie takie jest Nie potrafie zmienić siebie Przepraszam Cię Lecz życie takie jest Nauczę sie oddychać bez Ciebie Wiele przejść trzeba prób Wiele razy upaść i wstać Wszystko to próżny trud Jeśli nie umiesz kochać Dla tej co nie wie.....

Jeśli kochasz całość z powodu tego co szczególne, i jeśli kochasz to co szczególne, bo zakochany jesteś w całości, oto prawdziwa miłość. Ole Nydahl --Dobranoc wszystkim;)

Nie obiecuje Ci wiele bo prawie nic .. Jedynie wiosenną zieleń , słońce na niebie w pochmurne dni Jedynie uśmiech na ustach i w oczach łzy Ciepło mojego dotyku ... Nie obiecuje Ci wiele bo prawie nic ... Po prostu siebie ... 'ktoś'