Dziobałkowy Świat

ale sie rozmarzyłem..... Takie sexowne kobiety to coś wspaniałego;)bielizna ponczoszki;) wpaniałości....No teraz czuje sie jak facet(czuje to trafne okreslenie)

taki->masz racje! Nie wyglad odgrywa glowna role a TO COS. Fakt ze musie sie podobac bo jak zyc z kims na kogo nie mozna patrzec. Ale to kwestja wspolnego zycia zainteresowan charakteru.

Kasiu Nie zlosc sie

:(nie jestem ideałem Kasi no tak ale najpierw zwracamy uwage na wygląd dopiero na zachowanie,ale to cos musi byc bez 2 zdan.;)

a myślisz że ja jestem Twoim???? :P:P Złotko.... dobrze że ideały zdarzają się bardzo rzadko :-)

włosy blond masz zielone oczy też(wzrost przemilczmy)a ciałko?połazimy po restauracjach i przytyjesz;)

tak sobie teraz pomyslałem ze gdybysmy sie spotkali przypadkiem na miescie to pewnie nie zauważylibysmy sie ,a tak?dzieki internetowi najpierw poznalismy sie od srodka,najgorsza bedzie ocena wyglądu:(

ale ja nie mam sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi o wagę. ogólnie chyba jestem jakaś nienormalna ale nie mam żadnych kompleksów jeśli chodzi o wygląd :P a do restauracji lubię chodzić ale tak od czasu do czasu... raczej wolę kolacje w domu... przy świecach i według własnej fantazji stworzone ;-)

Taki-->czemu Kasia ma przytyc?

oj śpiąca sie juz stawia?:( Pod pantoflem nie bede;)

a co nie moge wybrzydzac;)?nie moze byc za pewna siebie.....

Chyba ze tak> To sie nie wtracam

nie... no Ty wariujesz taki.... ja nikogo nie chcę brać pod pantofel.... ;-)

wiesz książe;)kobiety lubią sie starac i konkurencje;) Musimy byc twardzi;)

taki---------------> a skąd Ty takie mądrości wziąłeś????? hmmmmmmmmmm zastanawiające,,, ;-)

acha sliczna---gotowac umiesz? bo bez tego a ni rusz;)nigdzie nie jade tak daleko... Widzisz teraz robie tescik czy sie nadaje na żone;)

Chyba nadaje:)

ach... jak Ty lubisz mnie testować... ;-) czarujące...rozpływam się:P zanotuj że umiem gotować i gotować lubię :P:P:P

tak mnie wkreciłas w te rozmowy o miłosci,ze zapomniałem ze jestem facetem a wiec gotowanie+ palenie?(nie cierpie) Książe juz sie nie mozemy dawac---w koncu jestesmy dobrymi partiami-- ;)

he eh.... jesteście najlepsi ;-) kiedyś paliłam teraz nie palę a jeśli już to sporadycznie się zdarza

Musimy sie trzymac i sie nie damy:)

dobrze--dalej;) domatorka? flirciara? a jak z wiernością acha jesz wszystko czy wybrzydzasz? Książe Ty tez sobie przygotuj swój tescik;) a co?

domatorka- to zależy... czasem lubię posiedzieć w ciszy i spokoju ale spotkania ze znajomymi również lubię... to zależy; flirciara- lubię kiedy podobam się mężczyznom i kiedy prawią mi komplementy(chyba każda kobieta to lubi) ale nie lubię kiedy słodzą za bardzo, czasem flirtować lubię ale tylko wtedy kiedy nie jestem w związku, kiedy już z kimś jestem jestem wierna. jem- obecnie wszystko co mi wpadnie w łapki :P nie wybrzydzam... nie lubię jedynie potraw w których znajduje się choć minimalna ilość soczewicy bleeeeeeeeee :P

Gdy bede Twoim facetem pozwól mi czuć sie niedzwiedziem udawaj czasem ze czegos nie wiesz bój sie pająków bym mógł Cie przed nimi obronić pozwól mi czasem gotowac bys mogła mi za to dziekowac gdy na filmie zapłaczesz pozwól ze podam Ci chusteczke Napisz dla mnie wiersz nie smiej sie z mojego nie smiej sie gdy nie wbije gwozdzia pozwól mi byc sobą... k. k

no test początkowy zaliczony,nastepny za 3 dni;)

to teraz mój test: jedno pytanie żeby Was nie zanudzać :P

czy potraficie kłamać, jeśli tak to jak często to robicie i czy patrzycie wtedy w oczy temu/tej, którego/którą okłamujecie?

ale to pytanie chodzi o kobiety czy ogólnie odp jak książe odpowie;)

a co za różnica?????? :P

NIe umiem klamac.Nie umiem wtedy spojzec w oczy drogiej osobie. Dla mnie szczerosc jest najwazniejsza w zwiazku. Czasem wszystkiego nie mowie ale tylko wtedy gdy droga strona nie pyta. Jestem szczery i otwarty. Klamstwo ma krotkie nogi.