Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 9876543210

Dziewczyny, jak byście zareagowały gdybyście otrzymywały kwiaty od anonimowego

Polecane posty

Gość 9876543210
nie chodzi o reklamę tylko tak mnie to po prostu ciekawi, w sumie to nawet wcale nie chciałbym, żeby o tym za dużo innych osób wiedziało, rozmawiało ale domyślam się, że dziewczyna podzieliłaby się tym z koleżankami. W zasadzie to bez znaczenia "Dla mnie to nie pasuje do prawdziwych uczuć między dojrzałymi ludźmi." A kto powiedział, że np ja jestem dojrzałym człowiekiem, nie wspominając już w ogóle o dojrzałych uczuciach...:) Nastraszyłaś mnie strasznie tym opisem żucia gumy i próby zabójstwa...ale wydaje mi się, że ten zamachowiec nie był pracownikiem firmy dostarczającej kwiaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
oj zdania takie podzielone... mam zamęt w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak se pisze>>> podpisuję się ponownie czterema łapami:classic_cool: PS wreszcie jakaś fajna babka na kafe:D:D:D enamorada: w jednym masz racje: czynnik pozytywny lekkie wzbudzenie zazdrości:) obrigado:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z refleksji.... Myślę że kiedyś, gdy wysyłanie kwiatów kobietom z pewnych środowisk było w dobrym towarzyskim tonie i można to było robić anonimowo, wysyłaniem tym rządziły pewne reguły i właśnie stosowanie ich wykluczało obecne nieporozumienia. Podejrzewam że kwiaty wysyłało się w jednym środowisku (żeby np nie dostała ich uboga dziewczyna bo wówczas byłoby to nietypowe a sąsiedzi mogliby posądzić ją że jest utrzymanką). Kwiaty na pewno odbierała zaufana służba więc nic nieprzyzwoitego lub niebezpiecznego nie trafiało bezpośrednio do rąk obdarowanej. Przede wszystkim zaś myślę że całą sztuką było sformułowanie liściku tak by zarysował kontekst wysłania kwiatów ("blablabla amor pokierował mnie na ścieżki parku gdzie zobaczyłem boginkę w towarzystwie opiekunki..." (żeby nie było że dziewczyna gdzieś nie wiadomo z kim się zadaje i stąd kwiaty).... "i składam hołd blabla"), by wyjaśnił że kwiaty nie symbolizują jakiegoś oczekiwania ("blebleble niech mi będzie wybaczona śmiałość bo niczego za wyjątkiem chwili uśmiechu nie żądam, choćby nie mi a kwiatom był dany"...) itd. To co się wydaje spontaniczne i romantyczne musi być dokładnie zaplanowane i wpisane w zasady. Inaczej może wyjść taka siara, że już szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie, ze to w duzej mierze zalezy od chrakteru obdarowanej, jezeli jest realistka lub pesymistka, to znajdzie w tym same praktyczne, niewygodne strony gestu. Jezeli jest romantyczka lub optymistka to sie ucieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
wzbudzenie zazdrości.... ja tu mówię o dziewczynie, która nie ma chłopaka... chyba jednak wyślę te kwiaty... chcę aby ją to zaintrygowało chcę jej w ten sposób przekazać to, czego nie umiem przekazać słowami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
Liściku nie zamierzam załączać a już na pewno nie takiego "udziwnionego"... kwiaty kwiatami a potem to już wszystko się wyjaśni w kontakcie osobistym. Ja tą dziewczynę znam i ona mnie zna. Ona mi się podoba i wiem, że ja, przynajmniej kiedyś, też się jej podobałem. Nawet już mało brakowało abyśmy zaczęli coś ze sobą...ale wtedy ja się wycofałem. I boję się, że ona, jeśli nie wykonam jakiegoś miłego, zaskakującego gestu w jej stronę, nie będzie chciała pozwolić mi drugi raz spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
przerażające jest jak niektóre z was są mało romantyczne, jest wielu chłopaków bardziej romantycznych od was...ale z drugiej strony pewnie jeszcze więcej jest takich, którzy nie mają w sobie za grosz romantyzmu. Romantyzm jest niepraktyczny a można by nawet powiedzieć, szkodliwy...ale...on jest np częścią mnie. Jaki sens ma życie bez romantyzmu. W sumie samo życie też jest niepraktyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
w sumie to... i tak to wszystko jedna wielka loteria i zbytnio nie spodziewam się wygranej...a ponoć warto ryzykować...tak... na pewno warto ryzykować, gdyż najwięcej się traci nie ryzykując...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myshkaa26
Autorze, masz wspaniały pomysł. Co prawda mam kogoś od niedawna, ale poradzę Ci tak: dobrze byłoby raz wysłać kwiaty całkiem anonimowo. Odczekać jakiś czas, zobaczyć co zrobi. Tzn. jeśli masz jakąś możliwość kontaktu z nią lub jej koleżankami. Kobieta generlanie opowie o tym wszystkim znajomymn, bo to coś niezwykłego i będziesz znał jej stosuenk i,ewentualne, podejrzenia co do 'sprawcy':) Można wysłąć po raz drugi i cokolwiek napisać, żeby wiedziała, że to nie był przypadek i żeby się nie przessraszyłą, że to jakiś 'psychol'. Nie musisz się podpisywać, wystarczy, że dasz jakąś wskazówkę, żeby trochę mogła pogłówkowac. Więcej niż 3 razy nie wypada, bo może być to nudne. Za trzecim razem powinieneś się ujawnić, może sam te kwiaty przynieść, albo się podpisać. Nie organizuj żadnego 'spotkania w ciemno', bo może nie przyjśc, wystraszy się. Nie rób za dużych odstępów w tym wysyłaniu, w przypadku gdyby liczyła na kogoś innego, rozczarowanie może być za duże, żeby potem Ciebie zaakceptpwać. Proponuję tydzień odstępu. W ogóle pomysł świetny, ja jestem bardzo romantyczna i chłopak, który zdecydowałby się na taką metode podrywu miałby u mnie duży plus na wejściu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myshkaa26
Zresztą mój obecny mężczyzna zdobył mnie w podobny sposób. Znamy sie z pracy od kilku miesięcy, widziałam , że od pewnego czasu inaczej się do mnie uśmiechał, ale ja jestem zbyt zakompleksiona, żeby odpowiadac na to. tym bardziej, że to kawał przystojniaka i myślałam, że może tak normalnie traktuje dziewczyny, więc ja będe 'twarda' i nie dam się złapać:) Nie wiedział, jak do mnie dotrzeć, okazało się , że go strasznie onieśmielam, więc zaczął pisac maile - najpierw służbowe, oficjalne, a potem przerodziło się to w delikatny flirt. Już po 3 dniu z bijącym sercem otwierałąm skrzynkę mailową:) Jak sie tydzien później spotkaliśmy w pracy, to wszystko było jasne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
myshkaa26 dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieee... ja nie proponuję niczego udziwnionego (już tu wystarczająco udziwniasz). Piszę o liścikach dawniej (snując refleksje o zmianach obyczajowych). Teraz ewentualny liścik musiałby być prosty ale też z wyjaśnieniem i zagadką, żeby się mogła domyślić... Mniejsza o to. Jeszcze coś mi przyszło do głowy. Na początku chciałam tylko odpowiedzieć ściśle na pytanie w temacie (jak ja bym zareagowała plus trochę rozważań) i tyle. Potem jednak trochę o tych kwiatach myślałam i uznałam że gdy wysyła się anonimowo kwiaty podejmuje się ryzyko: - im dłużej dziewczyna się domyśla od kogo one są, tym bardziej się nastawia na kogoś kto jej przyjdzie do głowy i jest mu przychylniejsza, i tym bardziej będzie rozczarowana jeśli ofiarodawca nie jest ta osobą lub odpowiadającą jej wyobrażeniom. No ale skoro to wygląda tak że wy już zaczynaliście coś, no to te kwiaty mają trochę więcej sensu. Ale radziłabym faktycznie szybko \"wyjaśnić wszystko w kontakcie osobistym\". Dobra, spadam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshkaa26, przecież opisujesz diametralnie odmienną sytuację. Twój facet potraktował cię z szacunkiem, mogłaś go poznać, on podrywał cię wprost, mogłaś się do jego starań jakoś odnieść. To bardziej poważne, odpowiedzialne zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
No fajnie, czyli wysyłanie dziewczynie kwiatów to traktowanie jej bez szacunku i zachowanie nieodpowiedzialne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
to mój nr gg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
o, nawet jest taki nr gg, ale to oczywiście nie mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka23
wg mnie fajny pomysl z tymi kwiatami kazdy chyba lubi miec cichego wielbiciela;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze? ja bym sie bala, ze: 1 - albo jest psychiczny 2 - albo jakis dziwny, bo to w koncu troche takie nienormalne ;) 3 - balabym sie, ze jest brzydki i mi sie nie spodoba (nie, zebym byla pusta, ale ze kompletnie bedzie w nim cos odpychajacego dla mnie :O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
do Turquoise i podobnych ;) ale przecież ja zamierzam się wkrótce ujawnić, a nie całymi latami wysyłać jej anonimowo kwiatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9876543210
choć w sumie to nie wiem jak się ujawnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plujekczek
kim ona jest ? i co wysłales jej juz kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musialbys jakos jej dac do zrozumienia ze Ci na niej zalezy. Zeby ona w jakis sposob mogla zawezic krag "podejrzanych". Jedne kwiaty, drugie.... Ale juz potem musisz dawac jej jakies wskazowki kim mozesz byc, zeby sie zaczynala domyslac. Bo kwiaty przysylane w nieskonczonosc od anonima moga od razu ladowac w koszu, a dziewczyna moze myslec ze spodobala sie jakiemus psycholowi!! Ale wszystko z umiarem. Po 4 czy 5 bukiecie zapropnuj jej w koncu spotkanie w kawiarni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plujekczek
musi być niezwykła kobieta dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plujekczek
informuj jak sie rozwija sytacja bo jestem ciekawa zreszta nie tylko ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piluiojhh
wysłałeś jej kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppppppppppp
uppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8988999909
i jak się sprawy maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×