Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zolta karteczka

boje sie wyjscia z diety pytanko do tych co osiagnely wymarzona wage

Polecane posty

Gość zolta karteczka

Czesc chcialabym to pytanie skierowac do dziewczyn ktore juz sie odchudzily spelnily swoje marzenie i wrocily do jedzenia normalnego ja osobiscie uzyskalam taka wage o ktorej marzylam ale bardzo boje sie wlaczac produkty nowe do jadlopsiu wogole boje sie ze jak zjem 2 kromli chleba razowego na sniadanie z eprzytyje ze jak zjem drugie dalnie ot przytyje nie wiem co jesc zeby nie utyc jak to zrobic bo tak naprawde sztuka nie jest sie odchiudzic a utrzymac wage i ponownie wrocic na tory normalnego jedzenia takiego jak reszta domownikow moglbyscie sie podzielic swoimi wskauwkami ile jecie chleba na sniadanie cyz jecie na 2 danie ziemaickzi z mieskiem i surowka co jecie na kolacje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw dokładnie
napisz co i ile jadałas na diecie-->podaj jednodniowe menu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
schudłam wszystkiego razem 42kg. Jak skończyłam dietę 2 kg mi wskoczyło nie wiem czemu chyba dlatego, że moja dieta była bardzo restrykcyjna. Teraz jadam lekkie śniadanie, nie objadam się rano obiad mądry mięso z surówką, warzywa na patelnie, różnie. Owoc 1 po obiedzie a na kolację jeśli ją jadam przed 18 jogurt np. Jeśli chcesz utrzymac wagę niestety musisz nadal uważać. Z czasem organizm wyczuje swoja wage i przyzwyczai się. A poza tym pij albo wodę albo herbatkę zieloną np. To nadal jest bardzo pomocne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Vanilii
restrykcyjna? tzn jaka? co na sniad,obiad i kolacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam sudokrem
gratuluję 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalalafjfjf
sorry, ale nie ma czegoś takiego, jak "powrót do normalnego jedzenia". Jak się ma skłonności do tycia, przez całe życie będziesz musiała konrolować kalorie. Możesz bardzo powoli próbować jeść nieco więcej ale zapomnij o słodyczach, ciastach i fastfoodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolta karteczka
doskonale wiem ze moge zapomniec o fastfoodach ktorych nie jadlam nigdy nawet bedac gruba zgubily mnie slodycze i duza ilosc jedzenia nawet z nudow teraz zastanawiam sie co i jak jesc bardzo chcialabym jesc 2 kromki chleba z margayna serkiem pomidorkiem czy wedlinka na sniadanie a obiad ziemniaczek z meiskiem i surowka czy nalesnika cyz pierogi tak jak jedza w domach bo wiadomo ze nikt do konca zycia nie bedzie sobie odobno gotowal i wcinal "smacznie" rybki na parze z warzywami tylko jak cos to usmazona na oliwie z oliwek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto chce byc szczuply
musi cierpiec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfteka21
hejka mam podobny problem schudłam 25 kg, waże juz właściwie ile chciała ale teraz pojawiło się pytanie co dalej byłam dość długo na 1000 kcl potem w połowie grudnia postanowiłam skonczyc diete i zaczełam jesc około 1300, teraz jest 1400 do tego cwicze moze nie jakos super intensywanie ale regularnie i prawda jest taka ze jeszcze troche z wagi spadło, a założenie było takie ze przestaje chudnac tylko ze nie chce dodawac ilosc kalorii za szybko zeby nie przytyc i w ogole sie zastanawiam jak długo moge to zapotrzebowanie zzwiekszac niby zapotrzebowanie dla takiej osobki jak ja to ok 2000 kcl ale jestem po diecie wiadomo inny metabolizm poki co jestem na 1400 nie tyje ale naprawde nie wiem co dalej od przyszlego tygodnia spoko 1500 a co potem?? jeszcze zwiekszac czy juz nie?? to naprawde niełatwa sprawa jak juz tu sa osoby pragnace zakonczyc diete to proponuje sie powspierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfteka21
sorki w polowie grudnia zaczelam 1200 tak bylo ok dwa tygodnie potem 1300 zaczelam tearz jest 1400

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczelelam sie odchudzac bardzo drastycznie.wazylam 54 kg a teraz 42 od jakiegos roku.nigdy juz nie przestawiw sie na normalne jedzedzie.nawet jak cwicze ,a cwicze duzo to boje sie normalnie jesc.nie przeszkadza mi to wcale gdyz moj organizm zdazyl sie przywyczic do jedzenia bardzo lekkiego i raz dziennie.nie mam z tym problemow.wiem ze to nie dobrze ale ja juz chyba nie mogla bym wrocic do poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysia ty lepiej przytyj
te 5 kilo bo anoreksja to śmiertelna choroba dziewucho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalalafjfjf
Nie rozumiesz mnie. Fastfoody to był przykład. Tak czy inaczej, jeśli chcesz utrzymać wagę, nie powinnaś wracać do tego, co jadłaś wcześniej. tyle. Jeśli twoja rodzina je naleśniki i pierogi, to sorry, ty tego jeść nie . Ja bym tego nie tknęła nawet palcem. A tak w ogóle czarno to widzę, skoro jedzenie nazywasz zdrobnieniami. Dziewczę, jedzenie służy podtrzymaniu życia, a nie miłosnym fantazjom o "pomidorku", "mięsku" itd. "2 kromki chleba ... serkiem pomidorkiem czy wedlinka na sniadanie a obiad ziemniaczek z mięskiem"... To jest mięso, pomidor i wędlina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfteka21
no dobra w takim razie mam pytanie powiedzmy ze za jakis czas unormuje sobie metabolizm po tym całym odchudzniu, na razie dobrze mi idzie wiadomo pilnowac sie musze ale czy naprawde raz na jaki czas nie bede sobie mogla pozwolic na kawalek ciastka waszym zdaniem nie mowie tu o jedzeniu slodyczy codziennie ale np kawalek( jeden ) w niedziele albo powiedzmy raz na jakis czas zjesc jakis grzeszny obiad???( typu pierogi??) czy jest tu ktos kto wyszedł z diety w miare bez przytycia nie przytył przez dłuzszy czas i potrafi o swoich dosiwadczeniach opowiadziec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz może Ty tak myślisz..?? JA mam 172 waze 55/56kg w pasie ok ale uda masakra lepiej byś w pore przestała bo wiesz nie warto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka przepraszam za ignorację umknął mi Twój post. powiem tak raz na jakiś czas tak robię ale... 2 dni nastepne mam zacisniety pas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak naprawde to kocham jesc ale sie powstrzymuje bo sie boje.boje sie ,ze gdy przytyje kg lub dwa to juz nie schudne.to taki dziwny stan we wnatrz mnie.wiem ze gdy zaczne to bedzie koniec.obiecalam facetowi ,z ktorym jestem 3 lata ze przytyje do 46 kg,nie wiem czy dam rade,nie wiem czy nie spanikuje.gdy by nie to ze on mnie ciagle meczy to pewnie nie miala bym wyrzutow sumienia.chce byc taka jaka jestem ale to trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko-nie dajmy sie zwariowac:) ja jak juz na innych topikach wspominalam mam za soba 2 razy kopenhaska w odstepie dwuletnim, w miedzyczasie diete niskoweglowodanowa, ale nie tak drastyczna jak kopenhaska. Po zadnej z tych diet nie przytylam, przez dlugi czas po niech, szczegonie po kopenhaskich w ogole nie mialam cisnienia na niezdrowe rzeczy, wiec problem jakby nie istnial. Pozniej pilnowalam sie, tzn staralam sie ladowac w siebie jak najmniej wegli, trzymalam sie zasady, ze lepiej(wbrew obiegowej opinii) najesc sie jednego dnia wiecej, a przez kilka nastepnych nie tykac np. slodyczy, niz dawkowac sobie po jednym batoniku dziennie...U mnie sprawdzal sie sposob jedzenia przez 5 dni w tyg mniejszych ilosci, a przez 2 pozwalalam sobie na wiecej, przy czym nie byly to 2 dni obzarstwa pod rzad. Jesli ktoras z was tego typu system pilnowania sie bedzie interesowal, sluze rada i pomoca-sprawdza sie nie tylko u mnie, ale tez u 3 innych moich kolezanek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfteka21
a powiedzcie ile gdzies kcl na dzien spozywacie??w tej chwili po diecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×