Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

witajcie nie mialam czasu przez weekend robilismy \"porzadki \"w pokoju babci...trudno trzeba zyc dalej , piszecie o jedzonku, moj tez jak ma jakis wiekszy kawaleczek to ma odruch wymiotny pic sam tez jeszcze nie zamierza, rozrabiaka kochany ale w pozytywnym sensie :) jak dziecko zdrowe to od razu inne, radosne itp (bo chyba WRESZCIE zdrowy) teraz jest fajnie bo przyjechala na tydzien siostra babci, ma 85 lat ale jeszcze dobrze sie trzyma, maly za nia szaleje, ona mu opowiada bajki, mowi wierszyki !!! wczoraj to mu chyba wyrecytowala z pamieci ze 100, a ja na pamiec malo co znam o, ona jeszcze ze szkoly podstawowej, nawet historyczne, w ogole dzis pomaga przy obiedzie , moge chwilke oddychnac ech... kurcze ja tez potrzebuje prezentow na mikolaja i nie mam pojecia co kupic, z chrzestna nie ma problemu bo ma 3 m-ce wiec cokolwiek dla bobasa bo jestem na tym etapie hihi, ale chrezsnicy meza 2,5 to juz nie wiem, dzis planuje umyc okna i malego posadzic w kurteczce i czapce w pokoju zeby troche sie nawdychal powietrza, a co do wizyt obcych maly tez dzikusek tylko do takich babc sie garnie, od wczoraj z nim nie spie a tak przed noca sie czulam jakbym wyjezdzala za granice, nie moglam sie od niego oderwac, ale rano myk i do siebie go wzialam :) tez musze kupic te siateczki do jedzonka bo widze ze moj to chyba pozno zdobedzie umiejetnosc jedzenia i nie zakrztuszania sie acha on teraz duzo je w nocy to normlane ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak wasze maluszki jedzą z łyżeczki, bo moja tak wciąga jedzonko, jakby \"siorbie\" z tej łyżeczki, dobrz idziemy cos tatusiowi na Mikołajki kupic 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia fajnie że mały już zdrowy, nasza karola też:) co do jedzenia z łyżeczki to moja otwiera buxke i jak włożę łyżeczkę to zamyka i jakos tam ściąga to łyżeczka a ja wyjmuje psuta łyżeczkę:P:P od paru dni jak je to tak otwiera dzióba że jak chwila przerwy to krzyk niemiłosierny i w sumie dużo zjada tylko rano ok 100 ml kaszki a później je jeszcze 3 razy tak po 150-190, i tylko butla o 22 właściwie na śpiąco ok 180ml ale takiej zagęszczonej bardzo i do rana spokój:) co do obcych to u nas na rzie nie ma problemu uśmiecha sie do każdego, nawet w sklepie jak stoimy w kolejce to bana na twarzy i podrywa facetó:):P:P:P na rzuie miała tylko dwa przypadki że się rozpłakała na czyjs widok ale szybko ja rozweselaliśmy i było ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini55 karoli pewnie chodziło o taką pionizację, kiedy sami stawiamy dziecko przy wersalkach, pufach, czy właśnie w chodzikach. moim zdaniem jeśli dziecko samo wstaje to znaczy, że już jest gotowe. moja koleżanka kiedyś opowiadała, że ona miała 8 miesięcy jak na nogi poszła to ją mama pod pachę wzięła i do lekarza zaniosła ;). moja córeczka jak zaczęła wstawać na nogi to jej pozwalałam i nie patrzyłam na to, że ma 9 miesięcy. jedynie czego się pilnowałam i to będę przy synku robić, że nie będę prowadzać za ręce. jeśli będzie syn chciał chodzić przy meblach to proszę niech chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka27***---> u nas też tak że jak chwilka przerwy to krzyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi, co innego jak dziecko samo wstaje - jak Twoje czy Żurkowej, a co innego jak się je wsadza do chodzika, choć dopiero co zaczęło siadać czy główkę tzrymać. jak samo to przecież nie zwiążesz nóżek, by powstrzymać :P :P :P :P :P :P :P :P To ja CC ja bym chyba chciała kupić te pieluchy, ale teraz miałam taki młyn z wyjazdami, że nie miałam nawet kiedy je pooglądać :( :( :( :( Ale jeszcze tylko przeszkolę swój zespół w piątek i wrescie trochę luzu, więc może poszukam. Znalazłam fajne chyba bambusowe, ale muszę poszukać jak to się używa :P :P :P Mi się popsuł laptop, tzn gniazdo zasilające, więc za chwilę zamierzam oddać go do naprawy, więc mogę mieć problem z pisaniem :( Ale mam nadzieję że szybko mi zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiem, że temat już był ale pwiedzcie jakim kremem smarujecie buzie waszych Maluszków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom ja smaruje emolium krem barierowy, bo specjalnego u nas nie ma, kiedyś smarowałam oilatum soft ale mała miała na niego uczulenie-chociaż teraz nie jestm co do tego przekonana. A jak idziemy na dwór to z penatena taki na wiatr i zimno. a mój mąż wpadł w panike bo zobaczył czerwona kupkę, dopiero jak mu wyjaśniłam że to po buraczkach to wyluzował:P:P:P:P:P w ogóle mój m to dziwny jest bo zawsze sie upiera że to on chce sprawdzić pieluchę, ale kupy juz nie przewinie no chyba że musi:P:P:P:Pi ma bzika na punkcie dokładnego zakładania pampersów:P:P:P musi byc idealnie, prosto itp:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A te gryzaczki siateczki fajne są, musze się w nie zaopatrzyć, synusiowi się cos takiego przyda, bo już nie wiem co gryźć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja nie mam problemu z prezentami bo jak na razie mąż ma tylko jedna chrześnice-Kingę i to on zresztą będzie kupował jej prezent, pewnie pojedziemy do sklepu i cos kupimy na miejscu no i dla braciszka Kingi tez żeby nie było głupio, ona ma roczek więc jakieś auto bo z tego co wiem to ma chyba jedno tylko. ja to zresztą nie mogę patrzeć na zabawki bo mi sie tyle rzeczy podoba że za dużo bym kupiła, na razie naszej niuni chce kupic ten stolik edukacyjny, żyrafę co z niej kuleczki wylatują, taką dużą (mam nadzieje że dobrze opisałam) no i ewentualnie jakies organki małe do grania i tyle, zobaczymy czy dostanie cos pod choinkę od szwagrostwa, bo od mojej mamy na pewno:P a dzisiejsza noc tak jak poprzednia to kręcenie sie wiercenie i dopiero o północy twardy sen, ie wiem dlaczego sie tak wierci przekręca sie na brzuszek ale za chwilę chce na plecki i tak w kółko:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mała ma znowu katar, taki lejący się:( ja już nie wyrabiam, byłyśmy wczoraj na spacerze ale to raczej nie od tego bo była ciepło ubrana. i mam pytanko Karola mam jeszcze syrop Ketotifen czy jak by sie ten katar bardziej zaostrzył to czy mogę podać chociaż troszkę żeby znowu na krtań nie poszło!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwoniłam do przychodni i jutro rano pojedziemy żeby zrobić wymaz z gardełka, bo znowu kaszle i katar, tzn ten kaszel to na pewno od tego katarku, no ale kurcze dopiero co antybiotyk skończyłyśmy barć w piątek a tu znowu coś:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy może któraś używa kremu na odparzenia Balmex. Synek dostał w paczce z USA i jestem z niego bardzo zadowolona. Nie chciałabym zmieniać. Tylko nie wiem gdzie mogłabym się w niego zaopatrzyć bo właśnie się skończył :( Sprawdzałam na allegro ale nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamusie ;-) u nas chyba pierwsza infekcja a ja w panice.. poradzcie coś. Laurka kichała od 2 dni a dziś w nocy się wybudziła, bo nie mogła spać bo miała zatkany nosek. Wpuściłam sól morską i wyczyściłam fridą, ta wydzielina z noska jest na początku taka biała przeźroczysta a potem robi się taka żółtawa. Mierzyłam jej temperaturę i ma 37,8 w pupci więc jakaś wysoka to nie jest chociaż zwykle ma w pupci ok 36,8 więc sama nie wiem. Czy te objawy są normalne i jak to katar przejdzie? czy powinnam iść do lekarza, bo nie chce zrobić z siebie id..ki, że z takimi bzdurami przychodzę.. Poradźcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej stelka o masz :( to widze ze nasze maluszki sie dobraly, moj tez cos 3 razy sie rozchorowywal na nowo liliankas :) bedzie dobrze my to co miesiac przerabiamy, ale nie powiem i tak panikuje wczoraj bylo u nas pelno ludzi a maly plakal, jak ja mu zniklam z pola widzenia , a jak bylam to byl radosny do innych :) kurcze nie wiem czy brac go na spacery jest cieplo ale WIEJE taki zimny wiatr doradzcie ??? KK ___jak myslisz o tych spacerach ? i czy to prawda ze u malych dzieci goraczka to dopiero od 38 stopni wzwyz ??? bo zwroccie uwage elektroniczne termometry dla dzieci pikaja ze jest goraczka dopiero od 38, teraz pytanie moze nie na temat czy ktoras z was ma suczke ? i czy ktoras jest po operacji sterylizujacej? bo ja wczoraj bylam szczepic moja zastrzykiem anty i wet powiedzial ze na dluzsza mete to niebezpieczne i lepiej operowac ale to takie drastyczne :( usuwaja macice ......wie cos ktoras o tym??? acha i czy te gryzaczki na owoce mozna kupic gdzies w sklepie bo ja nie mam konta na allegro i musze wiecznie prosic brata meza a nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześĆ laseczki! Guśka odpowiednikiem polskim tego kremu na odparzenia z usa jest sudocrem.Wiem,ze odpowiednik to nie to samo ale moze warto spróbowaĆ a i śledŹ aukcje internetowe ,bo wiem,ze sprowadzają ten krem z usa i sprzedają na allegro.Teraz sprawdzałam i babka która go miała to 27 list. wysprzedała ale byC może znów bedzie go miała. Stelka współczuję.My na szczęście (odpukaĆ) zdrowi. U nas to nawet kataru nie było tylko odrazu zapalenie płuc. Liliankas a jak u Was z cycusiem??? Temp. u niemowlaka taka chybaC do 37,5 to norma ale już 38 to coś nie tak.Mówią,ze jak dziecko gorączkuje powyzej 38 stopni to można podaC coś przeciwgorączkowego jesli natomiast do 38 to należy się wstrzymaĆ. No ryksa sie obudziła.Zajrzę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurcze a ja widzę że powtórka z rozrywki to równo po 2 tyg. takie same objawy no i znowu długo spało, zawsze rano ok 30 min a dzis 1,5h. jutro zrobimy ten wymaz i zobaczymy, póki sam katarek to sie nie martwię, tzn martwię sie że znowu od tego katarku pójdzie na krtań, dlatego będę podawać ten syropek. Liliankas ja bym pewnie zwykłym katarkiem się nie przejmowała gdyby nie to że u nas po tym katarku było ostro i antybiotyk. co do spacerku to my ograniczyłyśmy go byłam w piatek i było ok no i wczoraj i dzisiaj katar, chociaż pamiętam że w zeszły wtorek tez byłam a w środę katarek no i odpuściłam do piątku i przeszło więc juz sama nie wiem, a staram sie tak osłonic kocykiem żeby nie wiało do środka, no i jak przychodziłyśmy do domku to była cieplutka. no i raczej nie pojedziemy do Poznania w weekend:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qrcze dziewczyny z tymi choróbskami:-( U nas też prawie katar przeszedł a dzis rano krzyk bo nie mógł ssać bo taki \"zawalony\" nosek od nowa:-( Liliankas jak mój Malutki miał miesiąc temu katar to poszłam do lekarza po tygodniu bo żadnych objawów nie miał innych, leczyłam go domowymi sposobami, nie przechodził, więc chciałam go przebadać, a teraz to po 2 dniach poszłam bo strasznie chrypiał i okazało się, że to zapalenie górnych dróg oddechowych:-( Życze zdrówka Wszystkim Maluszkom:-) Tak sobie myśle, że mrozu na razie nie zapowiadają to będą nas te zarazy podgryzać:-( a tak to może by je wymroziło...2 grudnia a tu 11 st. i zero wiatru sama nie wiem czy się cieszyć czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u nas też katar na tapecie. Nie umiem żadnym aspiratorem tego ściągnąć tylko steinmar i wycieranie tego co wycieka. W zasadzie to tylko w nocy jak je słychać, że katar ma. Nie wiem w sumie czy on chory czy to od ząbkowania (teraz rosną mu górne jedynki). Zizusia, sterylizuj to naprawdę dużo zdrowsze dla psa niż te cholerne blokowanie cieczki hormonami! Ja mam 2 sterylizowane suki (tzn. jedna jest babci ale to ja myślę o weterynarzu). Amstafka utyła ale i bez tego gruba była bo ją babcia za dobrze karmi, miałam nadzieję, że mój poczwarek niemiecki też utyje ale nic się takiego nie dzieje. Sterylizacja ma dużo plusów i psy naprawdę szybko po tej operacji dochodzą do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Ja mam kota po sterylizacji i wszystko z nią wypas.Zagioło się szybko, nie mam popędu i nie reaguje na kocury jakby miała wściekliznę macicy więc jestem zadowolona :) to nie jest takie straszne. Próbuje dalej z nocnikiem ale albo nie zdążę albo akurat mu sie nie chce i narazie bez sukcesu :/ ale DZIECKO UCZY CIERPLIWOŚCI :D podobnie z jedzeniem warzywek :D Miłego popoludnia za chmurami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie takz robimy z sunia, hormony dopiero 3 razy dostala wiec jeszcze nie jest zle, raz miala juz pieski, ale teraz 3eba operacje bo wiem ze to cholerstwo te zastrzyki ale sie usmialam u mojego M w zakladzie zawsze mikolaj wrecza paczki dzieciom i moj tez zglosil malego wiecie do jakie grupy wiekowej ?? PEŁZACZE hahahha, ale na mikolaja przezciez z nim nie pojade tylko sam wybierze u nas sliczne slonce , nawet pranie wyschlo prawie, a moj maly sie zrobil teraz po tej chorobie grzeczny jak aniolek...odpukac, nie drze sie sam sie ladnie bawi i moge wszystko zrobic ulubiona zabawka PILOT :D no wyjmyjemy baterie bo caly czas cos przyciska, musze znalezc jakis stary bo on normlanie mojemu z reki wyrywa jak widzi dzis zjadl 190 ml zupki ....gotuje mu teraz codziennie wieczorem z dnia na dzien, oczywiscie cos mialam jeszcze dodac i zapomnialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×