Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Hej dziewczyny! Oj, ciągle czasu brakuje. W lekturze dużo zaległości. Nawet nie zdążyłam przeczytać wszystkiego. Jesli chodzi o zabawki to racja, Wszędzie gdzie się nie spojrzy to Chiny. Niedawno synek dostał śliniak Bebe Confort i co? Oczywiście made in China Tak samo było z leżaczkiem bujaczkiem firmy Fisher Price. W ubiegłym tygodniu pojechałam aby kupić prezent dla Małego. Miałam dosyć ciężki wybór, ale zdecydowałam się na rybkę firmy Chicco, która pływa w wodzie i obraca się jak dziecko włoży do niej jej wodnych przyjaciół. Taka sama jest na Allegro: http://www.allegro.pl/item501992875_mrugajaca_rybka_chicco.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmal bedzie dobrze ;-) A cycuś swoje już zrobił.. Ja też pewnie będę musiała córcię na dobre odstawić, bo w dzień nie chce jeść za diabła tlko mnie gryzie, w nocy bardzo chętnie ale nieregularnie i przez to raz mam więcej mleka raz mniej i raz mnie bolą piersi bo za dużo a raz ona piszczy bo jej mało i końca nie widać... a Laurka na Mikołajki dostała nocniczek ten niby tron z Fiszer Price, bez fajerwerków jeśli chodzi o załatwianie się do niego ale się na nim podnosi obecnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinek --> My na początku też się zarzekaliśmy że nic chińskiego mała nie dostanie. Poddaliśmy się juz, bo naprawdę nie-chińszczyznę znaleźć to cud jakiś. Myślałam że chociaż \"firmówki\" typu Fisher Price, Tiny Lowe, Tolo itp są ok a tu zonk - made in China. Co do tych zabawek co pokazałaś - masz 100% pewności że są polskie? Bo sama informacja że producentem jest polska firma, to jeszcze nic nie znaczy. Zauważ że producentem FP jest firma Mattel a wyprodukowano.. no właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wsyzstkie mamuski u nas dzis piekny dzionek i chyba udamy sie na szczepienie jak nas przyjma paulinusia rozumiem cie jesli chodzi o dziadka twojego meza, ale ja tez bylam wychowymana przez dziadkow i poniekad go rozumiem bo ja swojego tez bym nie zostawila tzle tzlko ze moj jest zupelnie inny, do rany przyloz, moze powinnas po prostu to olewac wiem, ze to nie latwe ale lepsze to niz sie zadreczac bo taki czlowiek juz sie nie zmieni, moze on jest zwzczajnie zazdrosny o wnuka ktorego wzchowal, a pojawila sie kobieta ktora mu go zabrala, nie wiem, nie jestem pszchologiem ide sie myc bo ksiaze spi potem cos wiecej skrobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ściągałam krzesełko ze Stanów, zabawki inne z Niemiec i tez wszystko Made in China, więc ciężko o polskie produkty albo inaczej inne niż chińskie... wiem że Ikea też ma chińskie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chinole opanowaly swiat i co tu duzo mowic..niedwno ogladalam program o tym i np towary z metka MADE IN ITALY ktore teoretycznie powinny byc wloskie wcale takie nie sa,zostaly wyprodukowane na terenie Wloch,ale w chinskich fabrykach,przez chinczykow,coz takie czasy jestesmy skazani na chinszczyzne czy tego chcemy czy nie.Czy znacie jakies domowe sprawdzone sposoby na bol gardla i katar?Ja sprawdzilam leki te co mam,nawet syrop na gardlo dla malej i wszedzie napisane ze dla kobiet w ciazy nie!juz wysiadam a jutro na dodatek musze isc na zajecia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cannomilla - czosnek ;-) a na katar eupforbium czy jakoś tak się to pisze - to homeopatyczne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi apropo chińszczyzny to mogą być nawet niemieckie zabawki, czort wie jakie pomysły mają chińczycy by zbić kasę to wszytsko moze ładują do tych zabawek a o znak firmowy to pewnie można się postarać smarując kaską.... tak mi się wydaje. Ja wam powiem że pracowałam kiedyś w firmie która robi spodnie dla niemców firmówki levis wrangler itp i powiem wam że te nasze firmówki w polsce się chowają. Najlepsza zabawka dla mojego syncia teraz to BALON tak zaciesza a jak odbija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek u nas był balon ale umarł ;-) na polu chwały.. dziś nr jeden był kartonik po syropie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie zabawki sa chyba juz robione w Chinach ale te firmowe typu Fischer czy Chicco mimo ye sa robione w chinach speniaja normy maja atesty i tpd.Wiec inwestujcie raczej w drozsze zabawki.Babcie mojego meza dzis potraci samochod .Ma zamana kosc podudzia i nadgarstek.U nas zima pelna geba a wina bya babci bo jak zwykle zamiast na pasy poszla skrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mówicie chińczyki górą... nom racja, racja, oni chyba już wszystko produkują. Ale zgodzę się z Peletką co do jakości droższych zabawek z atestem. Oj dziewczyny macie się z tymi babciami i dziadkami. A może któraś wie coś na ten temat: M siostra (ta co tydzień temu urodziła) miała CC. Ze szwa sączyła się jej ropa a teraz coś innego - trudno powiedzieć co to jest. Trwa to już tydzień. Zrobili jej jakieś badania ale nie ma wyników jeszcze. Dwa dni po porodzie miała drgawki i gorączkę. Jak myślicie co się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja tylko na chwile nie bylo mnie bo w sobote maly zachorowal, i bylismy 2 dni w szpitalu, tak wymiotowal prawie 1.5 bez przerwy, juz byl bladziutki i slabiuski balam sie strasznie,jakis wirus ale nas wypuscili juz bo przeszlo, maly byl odowodniony troche i byl na kroplowkah, dwie noce prawie nie spalam, maly marudzil nie podobalo mu sie wszpitalu a i ja dostawalam szalu w tej odosobnionej sali brrr, ale juz w domciu mam pytanie do____ KK____ co teraz ? niby dali jakies instrukcje a;le wole sie ciebie zapytac jak mud awac papu? wiem ze poki co owocow, soczkow nie, zupke niby tak ale teraz kupilam w sloiczku, pare dni mleko i kaszka tylko ??? duzo ma pic itp jak odopoczne to was poczytam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas teraz w akcji zabawki firmy KUCHNIA :)))) czyli mile widziane: pokrywka od garnka, drewniana łyżka, miski plastikowe - najlepiej różnego koloru i coś co można w tą miskę włożyć np. pokryweczka od cukiernicy. I SZAŁ ciał taka zabawa i radość :p :P :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia, jak to Rotawirus to daje przejściową nietolerancję laktozy i po mleku małego może boleć brzuch. Ja polecam marchwiankę- czyli płynną zupkę z samej marchwi, ewentualnie ryż gotowany z jabłkiem, zupki- ale delikatne, bez dodatków wzdymających. Daj też Dicoflor. Co do tych zabawek- to wątpię by były Polskie, bo u nas prawie nie ma produkcji... Jeśli chodzi o chińszczyznę, to nie wszystko jest złe. Większość leków np produkowanych jest w chinach i Korei :P Wiem, wiem , też byłam zdziwiona. Najważniejsze to kupować rzeczy dobrych firm i dostosowane do wieku dziecka. Ja od wielu lat testuję na dzieciach Fisher Price,Litle Tikes i Tony Love i jestem zachwycona. Większość naszych zabawek wychowało już dwoje dzieci (w tym mojej koleżanki córcię:P ) i wyglądają jak nowe. Nic nam się nie połamało, nie wycieka mimo testowania na zębach :P :P :P :P :P :P :P Szczerze polecam. A te w Edusklepie fajne, ale 189 pln za kilka imitacji sushi i innych to przesada!!!! Te co ma Lusiek, a raczej Mateusz to wyposażenie do jego sklepu :P :P :P Kosztowały nie więcej niż 50 pln a i tak długo służą (już ze 3 lata) A my mamy trzaśnięte uszko :( :( :( :( Wczoraj Ludwiś strasznie nam krzyczał, płakał jak nigdy... Później mu przeszło a rano jak byłam w szpitalu mąż zauważył, że małemu pociekło ucho :( Zawiozłam go do laryngologa i faktycznie mamy perforację błony bębenkowej... W sumie skoro pociekło, to już jest ucho zdrowe... Na razie bez antybiotyku bo wysięk był surowiczy, mam nadzieję że się nie powikła :P W środę mam małego na kontrolę zawieść... Cóż mamy efekt refluksu :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia, jak to Rotawirus to daje przejściową nietolerancję laktozy i po mleku małego może boleć brzuch. Ja polecam marchwiankę- czyli płynną zupkę z samej marchwi, ewentualnie ryż gotowany z jabłkiem, zupki- ale delikatne, bez dodatków wzdymających. Daj też Dicoflor. Co do tych zabawek- to wątpię by były Polskie, bo u nas prawie nie ma produkcji... Jeśli chodzi o chińszczyznę, to nie wszystko jest złe. Większość leków np produkowanych jest w chinach i Korei :P Wiem, wiem , też byłam zdziwiona. Najważniejsze to kupować rzeczy dobrych firm i dostosowane do wieku dziecka. Ja od wielu lat testuję na dzieciach Fisher Price,Litle Tikes i Tony Love i jestem zachwycona. Większość naszych zabawek wychowało już dwoje dzieci (w tym mojej koleżanki córcię:P ) i wyglądają jak nowe. Nic nam się nie połamało, nie wycieka mimo testowania na zębach :P :P :P :P :P :P :P Szczerze polecam. A te w Edusklepie fajne, ale 189 pln za kilka imitacji sushi i innych to przesada!!!! Te co ma Lusiek, a raczej Mateusz to wyposażenie do jego sklepu :P :P :P Kosztowały nie więcej niż 50 pln a i tak długo służą (już ze 3 lata) A my mamy trzaśnięte uszko :( :( :( :( Wczoraj Ludwiś strasznie nam krzyczał, płakał jak nigdy... Później mu przeszło a rano jak byłam w szpitalu mąż zauważył, że małemu pociekło ucho :( Zawiozłam go do laryngologa i faktycznie mamy perforację błony bębenkowej... W sumie skoro pociekło, to już jest ucho zdrowe... Na razie bez antybiotyku bo wysięk był surowiczy, mam nadzieję że się nie powikła :P W środę mam małego na kontrolę zawieść... Cóż mamy efekt refluksu :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJ BIEDNE TE NASZE POCIECHY. Zizusia i Karola ❤️ Karola poradź proszę, mała była chora, półtora tygodnia temu skończyła brać antybiotyk, a katarek w sumie takie większy był do tego piątku, dziś juz tylko rano powyciągałam trochę gili i chyba jest ok, to czy mogę jutro iść szczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u nas płacz i marudzenie i po 3 dniach spokoju znowu zielone kupki:-( więc jutro do lekarza idziemy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, jak czytam że Wasze maluchy tak chorują to się serce ściska, a jednocześnie cieszę się że Nat jeszcze zdrowa. karola --> Ale jak to trzasnęło?? Ja się na tym nie znam, myślałam że do perforacji to jest potrzebne mechaniczne uszkodzenie, że trzeba czymś dziabnąć, no albo głośno bardzo hałasować blisko ucha, a Ty piszesz o refluksie.. Dziewczyny ja też liczę na to że te firmy raczej pilnują jakości, no bo jak nie tym, to niby którym pozostaje wierzyć? Ale margines obaw jest, nie tak dawno przecież była afera z jakimiś toksycznymi zabawkami Mattel (nie pamiętam czy Barbie czy coś innego), A Mattel to FP. Jakiś rok temu się zdziwiłam jak się okazało że Reserved ma ciuchy z szyte na Tajwanie, a my naiwni się cieszyliśmy że się ubieramy w polskie szmaty :P :P :P Wczoraj byliśmy u znajomych - mają 3-miesięcznego Mikołajka. Jechaliśmy ich samochodem i po prostu masakra :o Co ja przeżyłam z Nat :o Wyła całą drogę w obie strony, łzy leciały jak grochy, szarpała się, dławiła od płaczu. Ja tam jak durna pajaca z siebie robiłam byle chociaż na chwilkę ją czymś zająć, byle nie płakała nonstop, ale niebardzo się dało :( :( Więcej z nią nigdzie nie pojadę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola dzięki za odp. no i pójdę i zaszczepię w końcu, bo odkładaliśmy to juz 3 tydzień. no i jeszcze jedno pytanko, czy alergia na jakiś pokarm moze sie objawiać tylko bólem brzuszka, bo ja podejrzewam że mała nie toleruje wszystkich produktów co skutkuje bólami brzuszka, ostatnio dałam jej rybę po grecku, niby po 6 miesiącu ale tam były pomidory i chyba to po nich mieliśmy akcje w nocy?no i faktycznie podejrzewam że przetwory mleczne nie służą też.bo tak policzki ma czytse, żadnych wysypek itp. co do zabawek to u nas też przybory kuchenne mile widziane no i uwielbia te książeczki gumowe do kapieli, poza tym gryzaczki te wodne. no i jak na razie ta siateczka na owoce sie nie sprawdza bo jak daje mała gryzie to zaraz płacz, podejrzewam ze ja juz tak bolą te dziąsełka że j a to boli, no i po fidze tez nie widzę efektu. dziś dostała na noc troche paracetamolu w syropku i na razie śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka, z uszami jest tak że jak jest refluks żołądkowo-przełykowy, to kwaśna treść cofa się do przełyku i gardła. Gardło ma połączenie z uchem środkowym taką rureczką zwaną trąbką Eustachiusza i jak ona się \"zmieni zapalnie\" to powoduje podciśnienie w uchu środkowym => co skutkuje tworzeniem wysięku- czyli wysiekowe zapalenie ucha środkowego (lub obu). Jak płynu wysiekowego jest bardzo duzo to napiera to na cienką błone bębenkową, która w końcu nie wytrzymuje i peka... płyn się ewakuuje, ucho sie goi szybko bo jest \"suche\" a błona ładnie się zrasta. Mam nadzieję że jasno napisałam :P :P :P :P :P Stelka ból brzuszka jako objaw alergii jak najbardziej. Jak podejrzewasz że mała żle reaguje na niektóre produkty, to warto przejść na dietę ubogoantygenową, bo jak się rozbuja alergia to później trudno ją opanować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to jest ta dieta?? na razie jak widzę że są złe reakcje to nie podaje tego i tyle na razie podejrzane są pomidory niestety mleczne produkty. ale gluten podaje i chyba nic po nim sie nie dzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja Nat jeszcze na nic nie byla chora? Moj Niki odpukac tez nie. No tak jak czytam to az zal takie malce a juz choruja i sie mecza...ale z drugiej strony kazdy malec swoje musi przejsc tylko w innym czasie cyna a czemu Nat tak plakala w aucie?? pierwszy raz jechala? chyba nie??? moj w aucie tez nie jest grzeczny ostatnio z nim sama jechalam i kurcze tak plakal ze az sie zanosil...ale cale szczesie maly odcinek (na szczepinie) ja tez nie wiedzialam ze takie \"cuda\" od refulusku moga sie dziac... a Karola mam pytanie jak Niki dostal szczepionke i kolejna za 6 tyg a ja chce zeby bylo dwa miesiace przerwy czyli 8 tyg, NIE MA PRZECIWSKAZAN?? a w ogole zeby nie karakac ale moj Niki teraz chyba nadrania to czego nie jadl przez ostatnie tygodnie...dzis i wczoraj w ogole obudzil sie dokladnie 4:50 i palce w buzi, jadl jak gdyby powietrze glod jak nie wiem co wiec dostal mleczko 210 wody + 7 miarek - zjadl wszystko i jeszcze by chcial ale nie daje bo Karola mowila zeby juz wiecej nie dawac mleka bo rozepcha sobie brzuchol...ale za kazdym razem prawie chce jeszcze...ale po 1 min jest juz spokoj potem za 4 h byla zupa zjadl 220 g potem za 3h awantura..wiec zjadl kasze chyba ze 170-180 ml, potem zupa znow 190 g, potem desrer poltora sloika po polowie byl wrzask wiec tata dal jeszcze caly. a potem po kapieli mleko z 250.... nie wiem czy jakis skok ma czy cos, juz dwojke ma zeba wiec ma ich 5 szt:)) a w ogole jest fajnie, jestem taka spokojna i sie duzo bawimy, smiejemy, nawet glosu nie musze podnosic jest fajnie:) nawet jak marudzi biore na rece caluje i jest OK:)) u nas zielone kupy sa caly czas po 3 razy dziennie (bez bolu zadnego) od pazdziernika.... P.S. dodam ze do zupy daje jabluszko tez...i nie wiem czy przez to czy nie przez to ale je...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa, Super!!!! :) :) :) :) :) :) :) Całuj, przytulaj, karm jak głodny a życie będzie piękne!!!! Niki będzie szczęśliwy, Ty uśmiechnięta i to jest najważniejsze!!! :) :) :) :) :) :) A to że zje więcej, częściej lub coś innego niż powinien to mało istotne!!! Najważniejsze jest wasze szczęście i uśmiech na buzi!!!! :) :) :) :) :) Żurkowa a dlaczego chcesz wydłużać okres do 8 tyg???? Zaleca się nie mniej niż 6 tyg, więc i 8 może być... tylko czy trzeba???? Stelka, należy wykluczyć to co uczula najczęściej : mleko i przetwory, jajka, kurczaka, wołowiną, cielęcinę, rybę, pomidory, paprykę, pora, selera, cytrusy, truskawki, poziomki, orzechy, miód, czekoladę, soi. Na szczęście dzieci mało co z tego dostają.... Proponuję dietę przez 6 tyg i powoli wprowadzać, to czego Ci najbardziej brakuje..... jak pojawią się dolegliwości to kategorycznie odstawić... A mój M właśnie obiera królika .... na zupki Lusiowi... a mi się płakać chcę jak pomyśle o tych uszkach :( :( :( :( :( miałam ja to robić, ale nie dałam rady.... ale cóż indyczek małego uczula..... zostaje więc króliczek... Przynajmniej szybko nie zacznie jeść z naszego talerza :P :P :P :P :P :P Dłużej będzie na bezsolnej diecie :P :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem, wole jakos tak zeby bylo 8 tyg:) pelne 2 miesiace przerwy...wiem wiem, co myslisz ale to i tak sukces jak na mnie ze poszlam na to szczepienie, wiesz sama co pisalam:) ojj ale przykro z tym kroliczkiem...a mi jeszcze bardziej przykro bo ma sama w domu mam kroliczka ma tak z 3,5 kg....i nie wyobram sobie...:( a skad macie tego krola? co z uszami robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek podobnie jak u Ludwisia płakał płakał i okazało się że wyleciała wydzielina z uszka już nie pamiętam dokładnie ale taka żółta chyba była bądź troszkę zielona jak zaschło troszeczkę to takie jakby jak strupek. Ja dostałam wtedy dla niego augmentin i może nie konieczny on był bo w sumie jak to wyleciało to już nie płakał więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek przy refluksie wysięk jest czysty, surowiczy i nie ma konieczności podawania antybiotyków. Przy zapaleniu ucha wirusowym wysięk też jest jałowy, surowiczy. natomiast przy bakteryjnym- jest ropny, mętno-zielonkawy- wtedy trzeba antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z Polskich zabawek na 100% to napewno drewniane ale reszta to nie mam pojęcia Na razie właśnie mam matę tiny love i chicco żabkę a podoba mi się jeszcze ten jeźdźik chicco http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=500606678 Ja królika też gotowałam dostałam od cioci już obranego tak niecały kg dla syncia akurat :) biedna zwierzyna niestety ale jaka zdrowa dla naszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam fajna tesciowa ale chwilami mnie wkurza tzn, np. uwaza ze Nik jak najszybciej powinien nie pic z butli ze smoka tylko z kubka, ja tez to wiem, ale uwazam ze poza domem np. auto ma pic z niekapka i tyle a ona uwaza ze powinnam ze soba brac zwykly kubek i mu dawac... albo jak Niki "zlapie zajaca" to ja jakos tak ide do niego i mowi czule itd, a ona uwaza ze nie...ze powinan smiac sie itd, moze i powinnam ale ja nie chce!! chce go wtedy utulic itd.... albo ze chrupki sa zle ird, wiem ze nie sa najlepsze ale moze ja bym zadecydowala?? albo wczoraj byli i tak wiercila dziure w calym zeby dac mu skorka od chleba ze w koncu dostal, taka cienitenka ze jak dostal to zaraz i tak cala w lapce mu rozmokla.... albo ze kasze moze jesc tylko raz dziennie bo tam jest cukier albo ze mleko gora 3 razy jak dalej glody to dac warzywa... itp. niby mowi ze to ja jestem matka i ja decyduje itd ale wiecznie jakies swoje takie uwagi i jak usiade i tak o tym pomysle to mnie wkurza to bo calkiem sporo tego jest naczytala sie T.Hogg i innych i WSZYSTKO prawie chce mi wprowadzac tzn. a Tracy pisze tak.... I CO Z TEGO??? A JA WIEM, ZE MOZE TAK BYLOBY LEPIEJ ALE JA NIE CHHCE TAK ROBIC, CZY JA I NIKI MUSIMY ZYC IDELANIE, KSIAZKOWO??? chyba nie... pomozcie co mam jej DELIKATNIE powiedziec, bo naprawde denerwuje mnie to, nieraz mi pomaga radami ale jak pytam a nie 100 raz dziennie sama z siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×