Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Karola --> Długo tak jeszcze będziesz sama bez chłopa zostawać? Ciężka sprawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczęta! AKINOM, nie przejmuj sie swiatecznym sprzataniem - u mnie tak samo. Dobrze pamietam, ze ty w tygodniu bez chlopa urzedujesz? - To tym bardziej ciezko, w kolko trzeba patrzec za dziecmi bo sa coraz ruchliwsze i zadbac o codzienne drobiazgi, a jak sie ma chwile, to chce sie ja wykorzystac dla siebie, troche odpoczac, odewrwac sie. Zreszta to dotyczy kazdej mamy. A my dzis po kontroli pochorobowej no i mamy skierowanie do laryngologa i jestem przestraszona, bo na moje opowiesci o prezeniu i odchylaniu sie do tylu corci lekarka zapytala czy jej w tym momencie oczy do gory leca, bo wtedy to moze byc neurologiczna sprawa, no i teraz mam schiza i patrze w te oczeta, a wizyta u neurologa dopiero za 1,5 miesiaca. Buuuuu :-( CYNA, to jestes pierwsza buddystka, ktoram \'znam\' :-) No chyba, ze zartujesz, a ja lykam jak mlody rekin :-) MIJA, MAGMAL - zdrowka dla dzieciaczkow. Pozdrawiamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyzucha spokojnie, jakby leciały oczy to byś zapewne zauważyła... A badanie neurologiczne nie zaszkodzi... Dobrej Nocki!!!! ja ledwo na oczy patrzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko dopiero zasnęło:-( czy nie potrzebuje snu? Bo ja padam na twarz:-( Poczekam kilka minut bo się wierci i ide spać... Zamówiłam dzisiaj \"Kołysanki prenatalne\" z odgłosami z wnętrza brzucha kobiety w ciąży może to zdziała cuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześĆ dziewczyny! ja tylko wpadam poczytaC co u Was,no i z ewentualnymi pytaniami do KAROLI :-) U nas poza niejedzeniem i marnym spaniem w nocy -jest OK. Przywykłóam do takiego stanu rzeczy. oczywiście z podawania jedzenia nie rezygnuję.Codziennie uda mi się włozyC mu pare łyżeczek innego niż cyc pokarmu ;-) Młody przyjmuje pozycję do raczkowania i robi tak śmiesznie,ze sie chwieje do przodu,do tyłu i klapa-jakby się zmęczył. Pełza na razie tylko do tyłu ale moze i dobrze,bo nie muszę za nim ganiaĆ tak jak co niektóre z Was (np.Żurkowa,Cyna ) :-P Akinom czytałam o tych kołysankach prenatalnych i chciałam zamówiC na allegro ale wszystkie wysprzedane a innej aukcji nie znalazłam.JAkby co to daj cynk gdzie zamówiłaś??? POZDROWIONKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom współczuje tych nocek:( wiem jak to jest, njgorzej jak się nie wyśpie to wtedy cały dzień do bani:( a swoja drogą wczoraj chwaliłam mała a dziś klapa, obudziła sie o 2 i wierciła niemiłosiernie, więc obstawiam albo zgagę, bo się wyginała, albo wczorajszy rosołek, dałam jej 3 łyżki takiego ze słoiczka, a jak dawałam jej piciu to nie chciała więc jak by to była zgaga to pewnie by chciała się napić, więc to pewnie ten rosołek, chyba jednak jeszcze za wcześnie na to, więc wracamy to ścisłej diety:P:P:P no i w og óel ostatnio jakoś mało sypia, tzn rano dopiero po ok 3,5 godz idzie na poranną drzemkę a później znowu jakieś 3 h mija zanim sie położy, a energii ma tyle że szok, no i apetyt za dwoje:P:P:P no ale małą ma juz ponad 7 miesięcy więc pewnie nie będzie już tyle sypiać co oststnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja już głupieje:-( Mały zasnął koło 2 a już 7.30 pobudka:-( Strasznie krótko spał, przecież dzieci muszą się wysypiać żeby się zdrowo rozwijały :-( Przed chwilką zasnął ale po godzinie usypiania:-( Renka wklejam link http://www.spokojny-sen.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom teoretycznie masz racje, ale widzisz nie zawsze chyba tak jest, moja kuzynka ma małego brzdąca w wieku 5,5 miesiąca i on im w dzień spi może z dwa razy po 30 min a chodzi spać o 23-24 do 8.30??? i wcale nie jest jakis tam marudny że mało śpi, a Anka jeszcze go karmi o 1 i 4 nad ranem i o 5 wstaje do pracy, więc sobie wyobraźcie jaki ma zapier.....:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny mój Hubolek już lepiej:) Zjadł dziś i znów nie zwymiotował. Karola dzięki🌼 właśnie zrobiła mu ryżu z jabłkiem na cały dzień bo marchewka mu nie słuzy niestety. Cyna -a może spróbuj przełożyć małą do dużej wanny i jedno z Was może wskoczyć na Nat do kąpieli:) My tak czasem robimy z tym że moj Hubki jeszcze tak nie fika. Lecę jeszcze się położyć póki mały śpi bo go dopajałam często w nocy i padnięta jestem. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom rzeczywiście twój maluszek mało śpi, ale może nie potrzebuje więcej, chociaż sen jest bardzo ważny, może coś mu dolega, że nie chce zasnąć My prezenty już kupiliśmy teść-dres teściowa-płyta mój tata, babcia i dziadziu- kalendarz z Fifkiem:):):) moja mama- bluzka brat-oczywiście gra a my sobie nie kupujemy bo z kasą nie za ciekawie, a i tak dostaniemy od rodziców:) a Fifek jakieś zabawki Muszę się wam pochwalić:) Wczoraj podpisałam umowę:))))) i od 12 stycznia wyruszam do pracy:)) cieszę się, bo jak wczoraj wróciłam ze szkolenia to Fifek wydawał mi się słodszy i kochańszy i nie mogłam przestać go przytulać:):):) Współczuję waszym dzieciaczkom, że tak chorują, u nas na szczęście raz było zapalenie oskrzeli i antybiotyk i jak na razie jest ok, powiem wam, że ja mojego trochę hartuję, np śmiga po domu bez skarpetek, nóżki ma lekko chłodne ale nie zimne i jak na razie nawet kataru nie ma, zawsze kontroluję karczek, jeżeli jest ciepły to w porządku lece, obudził się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka ja też hartuje, po domu zwykle ma body i rajstopki, wieczorem często śmiga w samym body, a w dzień zakładam albo rajstopki albo spodenki nigdy w tych dwóch rzeczy na raz, co prawda raz był katarek i raz zapalenie krtani ale teraz ok, i faktycznie jak chodzimy na spacerki jak jest zimno to nie ma katarku, a ten co był szybko po tych spacerkach znikł:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, co jest z tymi dziecmi buuu, moj tez spi jak na lekarstwo, w dzien po 30 minut i sie uzbiera razem z 1.5 godz, noc----usnal o 20.30 i o 21 wyspany, i zabawa, piski do 24 !dobrze ze sam sziedzi, bo sadzam go na wyrku, ja leze i czytam wszystkie mozliwe babskie gazety a on sie bawi, potem po 3 pobudka, o 6 pobudka i niby spanie do 10 , byl mniejszy to przesypial od 22 do 5 bez jedzenia, probowalam go przetrzymac ale sie rozdarl i flacha musi byc, renka moj teraz tez starjk na zupki moje, tzn zje ale nieduzo, no i zaraz mleka chce co za maly terrorysta, a juz pokoj mocno przewietrzylam zeby nie bylo za cieplo, kurde zęby to tez nie to jeszcze no i jest MAMA w prawdzie jeszcze nie do mnie konkretnie ale jest , w ogole codzien to nowe sylaby, potrafi tez robic ufff jakby byl zmeczony i czasem przy tym uuff zagwiżdże niechcacy hihi no i tez ustoi jak sie czegos 3ma, biedne te wasze chre maluszki , moj widac zaczął czarna serie chorob a teraz to wasze choruja SEN- snilo mi sie zesmy sie wszystko spotkaly ! i ze od razu porobily sie tzw grupki mniejsze, ja juz nie pamietam z kim sie skumlplowalam od razu ale bylo wesolo , bo kazda byla z dzieckiem jutro dzien zakupowy ladny pewnie bedzie tlok, a my znowu 1000 rzeczy do kupienia, bo jak sie nie chodzi to sie nie chodzi a potem sie uzbiera, mam kupic od ciuchow dla malego po posciel, swiatelka na choinke, az mi slabo, wczoraj M kupil malemu bebenek ale wali a jaka radocha, bo do tej pory walil w miski KK___pytalam sie wczoraj o te twarde bardzo kupki, bo sa 2 na dzien ciemne i bardzo tawrde i nie wiem co zrobic zeby byly inne, daje mu pic duzo ale on nie chce, widze ze u Was z porzadkami to tak jak mu mnie, zero checi itp ale i tak teraz duzo robie przy malym, bo wreszcie siedzi ale i tak obkladam poduchy bo czasem jest przewrotka, czasem na buzie hihi, wkuchnie mam bardzo duzo i stoi tam wersalka bo babci bylo wygodnie siedziec na niej , bo na krzeslach nie mogla,i chyba tak juz zostanie bo ja rozkladam sadzam malego i robie np obiad jejku znowu wywod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!mam termin na marzec i mam pytanie do dziewczyn z trojmiasta:gdzie rodzilyscie????ja nie wiem co wybrac i nie orientuje sie do konca jak sprawa wygl;ada ze znieczuleniem zzo w poszczegolnych szpitalach. prosze o odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas nadal nowych sylab nie ma od dawna tylko gu gu itp... Niki chyba jedyny nie mowi mama, tata, baba (raz sie udalo), dada :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROLA CZY MAM SIE MARTWIC?? Niki pije bardzo malo w ciagu dnia moze 30 ml... a probuje mu czesto dawac, ale jakos nie chce... je ladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja sie pochwale ze mamy w koncu pierwszy zabek-prawa dolna jedynke:)Ostry jak szpilka,narazie widac tylko czubek.Mala caly czas ma katar,nic nie schodzi i tu pytanie czy mozemy jutro isc na basen czy sobie odpuscic?Katar to chyba od zebow mysle,choc sama nie wiem ,bo tydzien temu kaszlala tez.U nas cieplo dzis to nawet 19 stp,pogoda wiosenna. oho musze konczyc:) Zycze zdrowka dla wszystkich schorowanych🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zurkowa --o mowe to sie absolutnie nie martw ! moj gada ale nie raczkuje, itp widac twoj stawia na ruch, moj na mowe, oczywiscie bezzębną :( canomilla -- gratuluje ząbka ! ja bym basen odpuscila co innego kapiel w domku, ale moze sie nie znam, a przy zabkowaniu mala moze miec oslabioną odpornosc , ale ja KK nie jestem hihi u mnie pada śnieg ! ale bardziej na pluche wyglada ale bialo juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczeta! DUZA AGATA, ja rodzilam w Gdansku na Zaspie i ogolnie jestem zadowolona. Wczesniej chodzilam tam do szkoly rodzenia (zajecia sa w szpitalu), jak dostaniesz skierowanie od lekarza - ginekol. lub rodzinnego, to zajecia sa za darmo (o ile nic sie nie zmienilo). Zalezalo mi na tym bo chcialam sie oswoic ze szpitalem, zobaczyc gdzie co jest, dowiedziec sie jak sie przygotowac i co zabrac ze soba, no i oczywiscie byla \'wycieczka\' po trakcie porodowym. Minus jest taki, ze w tym szpitalu nie ma szansy na ZZO. Slyszalam, ze ZZO mozna bylo sobie zalatwic w szpitalu wojewodzkim, ale to podobno trzeba bylo z wyprzedzeniem umawiac sie z anestezjologiem. Jakbys chciala wiecej poczytac, to polecam strone fundacji \'rodzic po ludzku\' - tam sa umieszczone szczegolowe opisy porodowek lacznie z zakresem oferowanych zabiegow znieczulajacych w calej Polsce i pod spodem sa opinie poloznic. A jak bys miala konkretne pytania co do Zaspy to pisz. KK - bardzo dziekuje za pocieche, jestem spokojniejsza. Faktycznie przyjrzalam sie tym oczkom i nie leca jej do gory, ale wiesz jak to jest, czlowiek od razu wpada w panike. Pozostalym dziewczetom dziekuje za pomysly na prezenty. KARECZKA, fajnie, ze znalazlas prace - w zawodzie? A co zrobisz z Synkiem - opiekunka? Pozdrawiamy z corcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi lekarz mówił żeby przy ząbkowaniu zachowac ostrożność co do czystośc przedmiotów wkłądanych przez dziecko do buźki żeby były jednak czyste, bo wtedy łatwo o zapalenie w jamie ustnej, wi ęc ja chyba też bym na razie odpuściła basen. Żurkowa nie przejmuj sie że Niki nie \"mówi\", przecież dobrze wiesz że nie każde dziecko takie same, a chyba to prawda że jeżeli chodzi o mowę to chłopcy później zaczynają mówić, chociaż to nie regułą:) my \"śmiejemy się\" z Pawełka, synka szwagra, bo ma półtoraroczku i mówi głównie tata, a karolinka ma szerszy zasięg słownictwa:P:P:P:P:P:P a Kinga, ich córka jak była w wieku Pawła to mówiła juz pełnymi zdaniami, no może przesadzam, ale bardzo dużo mówiła. KAROLA podpowiedz mi - jak się teraz okazuje moja mała jest jednak skazowcem, nawet zaczęło ją lekko obsypywać po podejrzanych rzeczach, i tak daje małej w sumie obiadki ale unikamy rosołków i pomidorów, a tak na razie je wszytko no i unikamy wołowiny, ale czy może jeść cielecinę????i co z owocami, daje jabłko, gruszkę, czarne jagody, owoce leśne i czy mogę dawać brzoskwinie, morele i maliny??? i na gluten tez źle reaguje, to kiedy zacząć??? no i czy można np makaron wprowadzić??mam taką zupkę jarzynową z kluseczkami i tam w składzie nie widzę mleka ale tez nie ma napisu że bez laktozy , więc nie wiem??!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STELKA - witaj w klubie, my tez mamy podejrzenie skazy bialkowej, na szczescie przy przestrzeganiu diety jest szansa, ze to sie kiedys skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie sie dowiedziałam że teściowa ma stan przedzawałowy i mąz pojechał do szpitala:( kurcze jest jak jest ale na prawda mi jej szkoda, bo nie ma lekko, sytua\\cja jest taka że w jednym domu mieszkają trzy rodziny, szwagier z zoną i dwójką dzieciaków na pietrze, teściowa z teściem i dziadkami na dole, z czego teść jest dwa lata po wylewie, w sumie nie trzeba przy nim robic ale jest mega upierdliwy i wku...cy, i całą swoją rente ok 1200 zł przeznacza na swoje rozrywki dosłownie!a babcia ma 81 lata i niedowład w nogach. teściow nie dość że zajmuje się domem, opiekuje dzieciakmi to i przy babce musi zrobić, a babcia nie jest lekka:( no mi szwagierka tzn zona szwagra nie dość że nic nie pomaga w domu an codzień to w wekendy tez stara się coś wymysleć żeby nie posprzątać czy ugotować, a w niedzielę jak twierdzi ona chce odpocząć i nie ma mowy żeby zrobiła obiad!!!i teraz przed świetami chce w niedziele do mamy swojej jechać, no oczywiści przed świętami nic nie pomaga, mimo że ma teraz wolne (jest nauczycielką, więc ma dużo wolnego). sorki za wyżalenie sie ale nie mam komu sie pozwierzać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z teściowa ok, tylko musi zostać jeszcze na badania, tak na wszelki wypadek, ale to nie to co myśleliśmy, więcej strachu się najedliśmy tylko!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka teściowej życzę zdrówka. Co do twardych kupek, to : Zestalająco na kupki działa marchew, kaszki, ryż...więc tego nie za dużo Rozluźniająco jabłko, śliwki, brokuł... ja bym proponowała podać małej kilka razy śliwki z Gerbera.. powinno pomóc. Poza tym jak kupa bez płaczu, stękania, bólów brzuszka to może być zbita. Jeśli chodzi o skazę, to podejrzewam że nie chodzi tylko o samo mleko, tylko skłonność do alergii- należy wykluczyć z diety główne alergeny- mleko, jajko, wołowinę, cielęcinę, kurczaka, orzechy, owoce -poza naszymi polskimi- (bez truskawek, poziomek), miód, pomidory, paprykę, selera, kakao... Cammomilla co do basenu, to nie pomogę, bo zależy od jakości basenu... u was ciepło, więc kwestia wychłodzenia po kąpieli odpada :) Za chwilę kłądę dzieci spać i biorę się za skracanie judoki synka, bo jutro Mateusz ma zawody Judo :) :) :) :) A ja chyba spędzę na nich cały dzień bo prosili mnie bym pełniła rolę lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć próbuję nadrobić czytanie ale nie bardzo wyrabiam żeby czytać na bieżąco. Przez tą przeprowadzkę zapomniałam o porządkach przedświątecznych. latam od rana na mopie i ścieram kurz budowlany. Nosi się tego tyle że do następnych świąt się go nie pozbędę. Pomału się urządzamy. Brakuje jeszcze stolika pod telewizor i jakiejś ławy, no i czegoś na okna, żarówki łyse wiszą, klamek w drzwiach niema itd. ..... ale za to jaka przestrzeń. No i mogę wieczorem światło zapalić. Po prostu wypas. Karola mam pytanie do ciebie. Szymek ma czerwony nosek a raczej pomarańczowy. Pewnie od marchewki. Je codziennie zupkę słoiczkową tą małą 130g, one w większości z marchewką. Mama mi mówi żeby mu ograniczyć marchewkę ale nie wydaje mi się żeby była taka potrzeba. Jakoś do tej pory się nad tym nie zastanawiałam ale chyba nadmiar marchewki mu nie zaszkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do prezentów na święta to jeszcze nie mam nic. Rodzicom chciałam kupić po kubku magicznym w empiku ze zdjęciem Szymka ale nie wiem czy się wyrobię z tym przed świętami, bo na to chyba się czeka. Tacie do kubka chciałam kupić krawat, mamie jeszcze nie wiem a bratu to chyba kase dam tak jak któraś pisała bo to student to mu się przyda. Teściom nie robimy prezentów bo nie ma zwyczaju. Oni robią na mikołaja co prawda wszystkim no ale jakoś mąż z inicjatywą nie wychodzi więc ja się nie wychylam. No a od moich rodziców na gwiazdkę coś dostaniemy więc też coś trzeba przywieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadmiar B-karotenu z marchwi odkłada się w skórze i uposledza odporność :( Dlatego jak pojawia się zażółcenie skóry to należy ograniczyć marchew. odstawić natomiast należy jak dłonie i stopy są zażółcone. Moi panowie usiedli oglądać Gwiezdne wojny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×