Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Bo to tak jest, że się nie docenia tego co się ma, narzekamy na głupoty, że nam dzieci marudzą, że niegrzeczne, że w nocy spać nie dadzą itd nie docenia się tego że dziecko zdrowe . Wszystko będzie dobrze, Ola szybko dojdzie do siebie tylko tyle nerwów i dzięki Bogu że to wykryli wcześniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku biedna Olcia, Karola czuwaj na naszą Justą i pociesz ją bo biedna pewnie przeżywa, ja to bym pewnie łysa ze szpitala wyszła. Co do spania.... ja spie z synkiem jak M ma nocke, jak jest w domu to synek zasypia z nami a później przenosimy go do jego łóżeczka. Mi to nie przeszkadza a M wręcz sam wyhodzi z propozycją żeby synuś spał (zasypiał) z nami. Jak M w domu to on lezy koło synka a ja jak przychodze z łazienki to Szymuś już spi. A u mamy jak jesteśmy to w trójke śpimy. A nie wiem czy wiecie ale Dorota Zawadzka ostatnio skrytykowała zimny chów jaki panował w czasach naszego dzieciństwa. Natomiast poleca dużo miłości, spokoju, stanowczosci, i tłumaczen czyli to co koliban stosuje, ja również sie podporzadkowuje tym zasadom i nie narzekam każdy mi mówi że mam grzeczne dziecko. Cyna twoja nat jest fantastyczna za usiami za jasiami...no nie a te jej kompozycje to M pokazywałam był zdumiony. Widać że jej bajki wciskasz :) he he Co do karmień piersią do późna to patrząc tak o... to jakoś dziwnie to wygląda. Co nie znaczy że krytykuje to, bo sama nie mogłam karmić więc nie moge się na ten temat wypowiadać nie mając doświadczenia, może ja też bym dołączyla do dziewczyn długo karmiących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również trzymam kciuki za małą Olcie, ważne ze w pore to wszystko wykryte zostało... Tak sie teraz zastanawiam co moze w naszych dzieciach siedzieć, bo przecież bez tego usg nic by nie było wiadomo... Karola czy ą jakies objawy ze dziecko ma takiego guza? I kiedy by on został wykryty gdyy nie badanie? Teraz to już po wszystkim jest, najważiejsze zeby mała szybko do siebie doszła:) Justa trzymajcie sie:):):) Stelka mozesz napisac kim ty jestes z zawodu i gdzie pracowałaś bo jakos tak wszystkich kojarze a ciebie nie... Chcesz ten klub założyc to wiem, ale to chyba nie twoja profesja???? Ja też noc nie za bardzo miałam, Kuba budził sie jakieś 4 razy do tego złapał mnie okropny skurcz w łydke...trzeci w tej ciaży....okropieństw, stękałam jak głupia:p aż M sie obudził i mnie troche namasował:) Małego własnie zaniosłam do pokoju, troche protestował ale chyba zasnął bo cisza:) Może sobie kawe strzele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie mam wiadomość, że zabieg powoli się kończy i że bez powikłań :) Sorki, że ja tak z doskoku, ale mam od wczoraj urwanie gwizdka i jeszcze nie mam Was kiedy doczytać wstecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze to długo ten zabieg trwa..ja to myślałam ze już dawno po wszystkim jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola a wiesz ze ty zaraz za mną dołączyłaś na forum. Każdy wychowuje dzieci po swojemu, tutaj mozemy skorzystać z dobrych rad innych lub nie jesli nam nie odpowiada. To ze ja też pisze o szkodliwościach szczepionek nie oznacza że wszyscy muszą myśleć i robić to co ja, bo przeciez nie o to chodzi. Tylko o przekazanie wiedzy i dzielenie się z innymi. Ja dziękuję cynie, haris.... stelce albo żurkowej :) :) bo to któraś z nich miała wtedy wątpliwosci co do szczepień i to dzięki nim zagłębiłam sie w tym temacie. a sama wcześniej nieświadomie szczepiłam infanrixem. Czy nawet używanie pieluszek wielorazowych przez stelke, cyne, karole i cammomille ( sorki nigdy nie wiem jak sie pisze twoj nick) nikt przecez nie krytykuje tego że im by się nie chciało prać itp. Sama chciałam spróbować ale juz chyba nie opłaca mi się kupować, ale moze sie skusze na 2 szt. jak mi się spodoba to przy drugim dzieciątku bede używać :) Tak więc każdy ma swoje racje i jeśli chce się żyć/pisac w grupie to trzeba się trzymać pewnych zasad i nie obrażać innych. Wyrazić swoją opinię, to nie to samo, co krytykowac. Jestesmy tu po to, by wspierać, radzić, pomagać i dzielić się. To tak dla podczytujących, bądź nowych mamusiek chcących dołączyć do naszego grona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna hehe ja to w ogóle robię wszytko poza tym w czym się kształciłam:P:P:P:P:P:P nie pamiętasz bo mało pisałam, kończąc swoją edukacje pracowałam w skarbówce ale to nie jest praca moich marzeń:P prywatny żłobek myślałam i myślę założyć bo po tym jak zostałam mamą odkryłam w sobie nowe pokłady możliwości :P:P:P:P tak sobie myślałam taki dodatkowy interes, teraz kiedy sama mam dwoje małych to bym mogła rozkręcić, a jak bym wróciła do pracy w zawodzie to bym miała dodatkowy dochód i satysfakcje i odskocznię:) co do pracy w zawodzie to napisze tylko że jestem po prawie i aplikacji, ale ze względu na ciążę odpuściłam chwilowo pracę:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka to ty wykształcona kobita jesteś:p Czyli po porady pawne można do ciebie jak w dym???:p:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo już koniec super że bez powikłań:) ciekawe co to za cholerstwo było? paulinek święta racja :):) pamiętam rózne niby kłótnie ale nigdy nie było tak ostro...nawet pomarańczki nie dały rady nas skłócić, i super że nam sie udało:) co do wielorazówek to właśnie synkowi na wiosnę zaaplikuję:) kurcze teraz właśnie najwięcej kasy na pampersy idzie:P a tak ostatnio zerknęłam na licznik z wodą i o dziwo wcale nie zwiększyłam zużycia wody, może o jeden kubik na miesiąc czyli 6 zł:P:P:P:P co do prania Karola pisała że jej to sprawia przyjemność...może to głupie ale mi też:P:P:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna hehehe ja przez te dwa lata w domu to zrobiłam się analfabeta prawny:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P a wiesz że prawo z dnia na dzień sie zmienia:P ale takm ogólnie służę pomocą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal operacja trwa ja też siedze i zaglądam, robota poczeka....tu na forum teraz wazniejsze sprawy... i mam czas napisać i poczytać Zapomniałam jeszcze dodac że pilnowałam ostatnio 9h noworodka z 1stycznia 2010r razem z synkiem. Moj Szymek jest zafascynowany, CZARNA nie obawiaj się Kuby reakcji moze nie bedzie tak źle. W domku zawinełam mu jego misia w rożek i chodził lulał swojego misia a ja dzidzie. To dobry pomysł, bo może kuba bedzie chciał tez ponosić dzidzie i co wtedy?? Jak idziemy do nich to synuś w czasie drogi to skocznie biegnie/idzie nawet nie wiem co to za śmieszny chód, Wiec nic tylko brać się do roboty. Najgorszy moment to jak ja karmiłam malutką a on mama kupa, a tam tylko wc było i musiał zrobić w majtki było mu przykro ale cóż miałam zrobić... następnym razem będę pamiętać żeby zabrać nocnik, bo sam umie ściągnąć spodnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juusta....trzymaj się dzielnie kochana...a my trzymamy kciuki za Ciebie i za Olcie...mam nadzieje, że już po operacji, i że wszystko jest ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wtedy tylko jak śpi to moge posiedzieć bo tak to też chce sobie puk puk na klawiaturze porobic i nici z mojej rozrywki...czasem mu uciekne i tak z doskoku do laptopa siostry sie dorwie i cos tam skrobne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek ja sie boje nocek, bo ogólnie to moj krzywdy nie zrobi , jest raczej rozważny, spokojny, tylko taka piswa na noc...żeby mi sie po 5 razy na noc budził to przecież gorzej jak noworodek, jak był malutki to 2 czy 3 razy mi sie budził a teraz to juz lekka przesada...nie wiem co z nim zrobic ale coś musze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej o juz po :) fajnie, oby teraz mala szybko doszla do siebie, 3mam kciuki, tez o nich myslalam intensywnie, teraz chyba najtrudniej bedzie ale przeciez juusta jest dzielna i mala tez, ( w sensie po operacji itp) paulinek no wlasnie kazdy ma swoje zdanie, szczerze powiem ja z tych laikow co to nawet nie kumaja na co i jakie szcepienie... nie moge dodzwonic sie do mojej dentystki:( mam nadzieje ze nie wyjechala na urlop bo sie w sciekne z tym zebem zurkowa ja np robilam sobie inhalacje z amolu kiedys kiedys, i teraz mysle zakupic , stelka uuuuu prawnik :Pszkoda ze nie mieszkamy blizej, moze skusialabym sie na taki klub , ja tez teraz czuje ze wszystko inaczej odbieram i kocham dzieci, a jestem po st. pedagog, i mam kolezanke bezrobotna po wych przedszklonym, moze sie za to zabrac hehe? karola-wlasnie sa jakies objawy tego np jak u olci?? acha ost widzialam artykul ze jak dziecko utyka moze to byc nawet objaw bialaczki:( a moj 2 razy kustykal, ...ale teraz nie widze, ale dobrze wiedziec i obserwowac no i jak taki maluch jak ola ruchliwy itp, wytrzyma zeby sie nie ruszac po zabiegu?? jakies leki czy co? mija --a co ci sie nie podoba w tej niani ? masz jakies uwagi? tak na przyszlosc bo ja ustalilam z M ze jak pojde do pracy kiedys to jednak wolalabym nianie niz tesciowa, karola-ucaluj Lusia ,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa moja szwagierka robi córce inhalacje z soli fizjologicznej, w takich malutkich ampułkach ona jest, ja kupowałam dla kuby jak był mały do przemywania oczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj przegapiłam Justy i Olci zabieg ale bardzo trzymam za nie kciuki żeby szybko wróciły do domu. Ja byłam w zeszłym tyg na usg jamy brzusznej z Wojtusiem po tych naszych gadaniach tu.Zapłaciłam 55zł i wszystko wyszło ok. Na szczęście. Poza tym czekam na poród.Mój M w morzu do piątku a ja z kuzynką siedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zurkowa ja robie z solanki takiej http://www.allegro.pl/item884499092_mgielka_solankowa_inhalacja_inhalator_nawilzacz.html lub z samej przegotowanej, ostudzonej wody jak nie mam soli fizjologicznej nalewam pół tego zbiorniczka co jest w inhalatorze. i tak 10-20min wdycham zalezy ile wytrzymam to samo z dzieckiem. na poczatku nie dawaj maski tylko spróbuj moze bez a stumien pary skieruj na nosek dziecka, moj maski sie bał a teraz juz nie Dobrze ze juz po operacji teraz szybkiego powrotu do zdrowia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola po zabiegu, operacja trwała ponad 2 godziny, więc nie tak strasznie, nie było żadnych powikłań. W trakcie operacji pobrano wycinek zmiany do badań histopatologicznych - śródoperacyjnych czyli szybkie obejrzenie komórek guza, który decyduje o konieczności zabiegu, usuwania z marginesem itd... I okazało się, że badający wycinek patomorfolog, stwierdził że to tylko anomalia budowy wątroby, że jest to prawidłowa tkanka wątrobowa, tyle, że otorbiona- czyli oddzielił sie jakgdyby fragment wątroby i dał obraz guza... Pobrano więc tylko wycinek, a zmiany tej nie usuwano. Teraz trzeba będzie poczekać 2 tyg na pełne badanie histopatologiczna- mam nadzieje że będzie takie samo jak te śródoperacyjne... :) Wszakże sama operacja ciężka, cięcie duże, ale lepiej tak niż gdyby nic nie zrobili a okazało się, że to było coś co się uzłośliwiło... Wygląda więc na to że to taki "wariant urodowy" wątroby :) A Justa to baardzo dzielna kobieta!!!! Ola też!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku szczęście że tak to się skończyło :D:D:D:D Karola jak będziesz miała więcej czasu to pisz jak Justa z Ola sobie radza po zabiegu:) tez jestem ciekawa jak takie dziecko utrzyamć na leżąćo po operacji????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Karola za wiadomosci, pozdrów od nas Juste:) Super ze sie trzyma i że tak naprawde to nic poważnego nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×