Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Stelka Haris to o ile pamietam to juz od początku stycznia na rozpakowanie sie czeka:p Ale wcale sie jej nie dziwnie bo ja juz ledwo się czołgam a co to bedzie za 2 miesiace....bo za 3 to już myśle że bede Po:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haris no wlasnie ja myslalam ze juz niedlugo..bo od jakiegos czasu mowisz ze moglabys rodzic, a tak to jeszcze masz czas :P a maz to wiem ze marynarz po waszym zdj slubnym chyba byl w mundurze, moj to tylko w wojsku w marynarce sluzyl w ustce i w gdyni czarna- wiesz przynajmniej moge powiedziec o nas ze wszystko co mamy zawdzieczamy sobie itp, jak bylam w szpit. z malym to oprocz M nikt nie byl u nas przez 9 dni, a moja mamusia pracuje niedaleko, M prosto po pracy do nas i do nocy siedzial, tesciowie , no nikt, czarna co do pobudek, kurcze moglby juz troszke lpeiej sypiac bo jak ci 2 przyjdzie ,:) moze to faktycznie nawyk, a moj odpukac od tej choroby ost, spi cudnie, je w sumie o 6 ale na spiaco, nawet sie nie kreci:) a ja nawet na pole bym nie wyszla tak mnie boli brzuch i mam doslownie potop szwedzki:(, malemu sie nudzi, ale jutro go gdzies swezme, bo dzis popoludniu mam ruskie lepic i pewnie zjedzie do wieczora:) stelka to wspolczuje, ale sobie pomysl hihi ze teraz sie pomeczysz ale to przejsciowe i za chwile bedziesz miec 2 odchowaną, a jak mnie najdzie na 2 to po przerwie jakies 4-5 lat trudno bedzie, teraz chrzestna eryka jest w ciazy, ma termin na sierpien,ma 31 lat ale syna co bedzie mial 10 no i boi sie jak sie przestawi , za dluga ta przerwa:) w ogole to moje 3 kuzynki w ciazy sa, 2 na sierpien jedna na kwiecien no wyszorowalam nocnik bo brudem zarosl i twardo sie uczymy, bo kiedy jak nie teraz! oreintuje sie ktoras z was ile tak na oko kosztuje licowka poreclanowa albo akrylowa, pasuje mi zrobic ,wiec jak pojde w lutym to juz konkretnie pogadam z dentystka, blagam tylko zeby eryk mial zeby po tacie bo moje to porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my robimy dyske, wlaczylam radio eska i tanczymy :) gramy w pilke, rysujemy, musze mu rozewrac dzien, acha odrocilma sie podlczyc telefon do ladowarki a ten cwaniak przy moim kubku z kawa i pije................zawsze pali na moja kawe , i sie mu udalo hehe , lece do zabawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to głupia jestem...jak mam nicponia w domu to czasem zła jestem bo mnie męczy i męczy i myśle ze chętnie bym się np położyła spokojnie a jak go m zabrał i godzine go nie ma to juz mi tęskno... I kto matke zrozumie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, sorrki, Fakt to Koliban :P Juusta ma się dobrze, Olcia też... trochę ją boli, więc cały czas leży... jak dziś przyszłam - fakt głupia baba ze mnie bo w fartuchu, to siedziała na nocniczku, i na mój widok buźka w podkówkę i 'Pa Pa'... Wygląda dobrze, ma dostać mocniejsze leki p/bólowe... Na razie jeszcze nie może nic jeść ani pić, ale mam nadzieję, że perystaltyka ruszy i już niedługo będzie mogła się choć napić. tak to niestety jest po operacji. Juusta dziękuje za pozdrowienia i pozdrawia Was wszystkie!!! Całuski, wracam pisać zaległości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna wczoraj znalazłam coś takiego Przedawkowanie witaminy D Najczęstszym zaburzeniem w gospodarce wapniowo-fosforanowej wśród polskich niemowląt jest zbyt duża dawka witaminy D,. Objawy nie są specyficzne ale na ogół występują: wzmożone pragnienie (dziecko ciągle chce ssać), zwiększone oddawanie moczu (zużywamy więcej pieluszek), brak apetytu (dziecko chce ssać, ale na mleko nie ma ochoty, jest więc niespokojne), zaburzenia snu, ulewania, wymioty, osłabienie siły mięśniowej. do tego może te kurcze nóżek to moze brak magnezu. Ja zauważyłam ze synek jak spał w dzien miał rączke tak położoną że mu zdrętwiała i nagle płacz pokazuje na rączke i woła ała ała, rozmasowałam mu i położył się spać nadal. U nas to ewidentne zdrętwienie. u was moze zdrętwienie albo kurcze nóżek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zaraz zmykamy na dwór, wychodzimy codziennie no chyba ze baaardzo wieje, nasz rekord to równo 15min- wiatr wtedy był i szybko się zwineliśmy. Synusiowi mróz nie przeszkadza wiec wychodzimy sobie dotlenić się troszkę. Wiecie że my tej zimy jeszcze nie chorowaliśmy SZOK a rok temu co miesiąc. Koleżanka która ur.1stycznia 2010 córcie jej poród trwał 1,5godz a najgorsze skurcze 15min, poród wywołany kroplówką kobitka pierwsze dziecko ok 36-38l. moja siostra tez była pod kroplówką ale jej poród trwał o wiele dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się rozmarzyłam o drugim dzieciątku... jeszcze jak ostatnio się zajmowałam takim maleństwem to normalnie mnie rozbraja. Mam pewien scenariusz ale jesli dostane prace biurową to pokrzyżuje mi to plany. Bo co?? zatrudnią mnie a ja zajde w ciąze, to było by nie fair. Tym bardziej że ciocia zamnie poręczyła że jestem dobrym pracownikiem. Wkurza mnie to że nie mam co zrobić z dzieckiem te cholerne państwowe przedszkola, zadnych prywatnych, zadnych klubów malucha, ale lodowisko sztuczne to jest..... Najlepszym rozwiązaniem było by może żeby moj M dostał lepszą prace. Ponoć są szanse, więc trzeba mieć nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROLA Szwagierka niczego sobie. Zawsze się znajdziesz jakaś zakała rodziny lub czarna owca :D Jak tak się wyżalacie, to ja też muszę. Kurczę nie mam siostry i teraz nawet nie mam do kogo gęby otworzyć. Przyjaciółka jedyna mieszka za daleko niestety, a reszta jakoś się pochrzaniła. Mnie natomiast ani teściowa (w minimalnym stopniu) ani nikt z rodziny nie wkurza (ostatnio oczywiście) tylko moja sąsiadka - co od lat się znamy. Zawsze razem na dyskoteki wieki temu itp. No, ale teraz to tylko czasem raz na miesiąc jakieś pogaduchy - typu pierdołki. Zawsze mnie wkurzała, bo ja ją nazywałam "wolna europa", było kiedyś takie radio, co wszystklo wiedziało :D No i tą sąsiadką jest tak samo, a że mieszkamy naprzeciwko to o mnie wie wszystko, a ja o niej niebardzo, bo jakoś nie mam natury się wypytywać, a nie chodzę do ludzi i nie wiem, co w trawie piszczy. No i ostatnio tak mnie wkurzyła, że wychodzę sama z siebie. Siedzę w domu z dzieciakami i wysłałam do niej wiadomość na gg, czy nie wie ile biorą nianie. Ona od razu, czy idę do pracy. A ja ją chciałam jakoś odciągnąć od tematu, napisałam że nie mam nigdzie znajomości i pewnie nigdzie się nie dostanę. No i kurczę ona mi napisała, że do łopaty do sąsiada moge iść. Brrrrrrrrrrrrrrrr, ona framuga jedna tylko po znajomości się dostała na urząd, bez wykształcenie, po liceum (bez matury) i teraz rżnie główną księgową - w międzyczasie zrobiła co potrzeba. A ja od lat po mgr, po podyplomówkach, brrrrrrrrrrrrrrr. Wkurza mnie to wszystko, a tymbardziej, że w mojej małej miejscowości wszyscy o sobie wszystko wiedzą. No i wyszło tak, że będę miała pracę, ale niestety nie wiem dokładnie kiedy. No i nikomu nie powiedziałam o tym, tylko domownikom. Ale oczywiście wywiad mojej sąsiadki działa i ona dokładnie wie, gdzie, kiedy i co. Normalnie można osiwieć. Mam nadzieję, że jak się wyprowadzę do mojego nowego domu, może za rok, to nasz kontakt się zakończy i nie będzie się na kawe tam wpraszać. Będę odwiedzać rodziców, ale na pewno nie ją!!! Ona chyba jest chora, bo np. jak ja myję okna i zmieniam firankę i jak skończę, to ona się bierze za mycie,, nawet nie zmieniając firanki. Potrafi obgadać wszystkie dzieciaki wokoło, dlaczego chodzą ubrane w ciuchach z targu, albo dlaczego ten wygląda taK albo tak. No i tylko jej jedynak jest idelany. WQ wieku 3 lat zna kilkadziesiąt słów po angielsku. Umie dodawać i zna litery z alfabetu. Mój to głąb, bo dopiero uczy się mówić i na dodatek (Bartek ma 3,5 roku) mówi, że coś jest nie tak, bo mój nie mówi rrrrr. Wciąż jakieś uwagi. Jej idealny syn wygląda jak śmierć na chorągwi, jest strasznie blady, ma łuszczycę, ciągle ryczy o byleco i rządzi w domu, nigdy nic na ten temat nie wspomniałam. Ale cóż chodzi w samych firmówkach, a moje mają tylko kilkanaście takich ciuchów. Jej jest ideał, a moje to osły. Ech, szkoda gadać, trzeba żyć własnym życiem. Utrzymywałybyście znajomość z taką osobą??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? :D Mamy akwarium - 5 rybek - dzieci zachwycone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia i Stelka ja już chcę porodu bo mój Krzyś już 3 kg więc poganiam go żeby naturalnie się udało tym razem a poza tym cięzko mi z takim brzuchem. Chłopak będzie silny nawet jak wcześniej się urodzi wg usg ma tak ze 2 tyg w przód. Straaasznie mi się dluży.... Czarna ja mam to samo - tzn jak mój wraca z przedszkola to się wycalowac go nie mogę a po krótkim spacerze idzie spać więc jeszcze mi się to potęguje.Wieczorem szkoda mi go kłaść o 20stej. Kto matkę zrozumie... hehe a tak nawiasem Paula jakaś dziwna była - zaczepna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris stop! to że młody jest większy to nie świadczy że będzie donoszony, a wiesz że usg lubi sie mylić, nie liczy sie waga a tydzień ciąży, bo nawet duże dziecko za wcześnie urodzone może mieć problemy np z oddychaniem, wiec spokojn ie czekaj!!!!! serio piszę!!! może Karola mnie oświeci że jest inaczej, ale tak mi sie wydaje że tc sie liczy a nie kg:) a ja nie mam siły się żalic, chociaż mogę:P:P:P:P do teściów nie jeżdżę ostatnio bo szkoda moich nerwów:P:P:P siedzę w domu i mam świety spokój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacie ale wyzerka! takie pierogi to rarytas nieskromnie powiem:D haris- jeszcze bedziesz chciec zeby maly wrocil do brzucha :) iskierka---- ja bym taka kopnela tam gdzie slonce nie dociera a nie jeszcze z nia gadac sorki, ale ja rozumiem bo sama jestem taka ze mi na glowe kazdy wejdzie a ja nic, najlepiej unikac z nia kontaktu a mysmy mieli lepiej tzn z sasiadem ale to dluga historia, tylko powiem ze byla sparwa w sadzie , my wygralismy ale nieststy mimo to nam dokuczal i wolelismy ustapic, zaprzeczyl nam droge choc nasz dom juz dlugo stoi a on sie wybudowal i po jakims czasie sie czepial, dochodzilo nawet do tego ze grozil siekiera, wiec zrobilismy sobie nowa droge w 2006 ale koszty byly kosmiczne ok 15 tysiakow, ale spokoj jest bezcenny ......... karola-dziekujemy za podrowienia! paulinek ty to odawzana jestes spacery w -15 hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak wiem że nie powinnam komentować waszych wyborów odnośne wychowanie dzieci, Karola przepraszam za moje słowa, miałam zły dzień dodatkowo zachciało mi się krytyki której nie powinnam głośno "mówić". Przepraszam również wszytskich których tymi wypowiedziami uraziłam. Jeżeli jesteście wstanie zapomnieć o tym to jak przyjmiecie mnie sporotem to chętnie wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola - to faktycznie nie za wesoło ze szwagierką, ale z drugiej strony może faktycznie wpadła w depresję z powodu wagi? Młoda kobieta jeszcze mogła by schudnąć niekoneicznie dla wyglądu ale dla zdrowia przecież dużo narządów jest obtłuszczonych. Ja myślę że gdyby z nią pogadać wyrwac ją gdzieś na miasto to może wtedy zmieniła by nawyki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą:) Ja po wizycie, wszystko ok, MAŁA ma sie dobrze, po raz trzeci stwierdził że bedzie dziewczynka wiec chyba pora imie wybierać:):):):) Tylko że jest ich tyle a ja nie bardzo wiem na co sie zdecydować, no ale jeszcze troche czasu zostało. Gin stwierdził że krazek ok 36 tc bedziemy wyjmować, wtedy też mnie obmierzy, zważy dziecko i sprawdzi moją blizne i zdecyduje czy sn czy cc. Chciałabym naturalnie ale coś czue ze mnie na cc wyśle, bo i dzecko zapewne małe nie bedzie no i blizne to mi sie wydaje ze mam cienutką, Podobno tak jest że jesli blizna jest za cienka to brzuch i macica moga podczas porodu naturalnego same pęknąć i dziecko może normalnie wyskoczyć górą.... Pierwsze o czymś takim słysze no ale podobno tak jest. Jak wróciłam od lekarza to mój synio skakał z radości, krzyczał i tak mi sie uwiesił na szyji jakby mnie ze 2 dni przynajmniej nie widział...normalnie aż łezka w oku sie zakreciła ze tak sie cieszył. Nie spał dzis cały dzień a grzeczniutki taki ze do rany przyłóż czekał za nami. Poszedł spać dopiero pół godz temu jak już sie nami nacieszył:) Spadam sie umyć, moze jeszcze zajrze, jeśli nie to dobranoć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna tak jest blizna, powinna miec min 5mm i wtedy możliwy poród sn nawet jesli nie upłyneły 2 lata, no ale to też zalezy od innych czynników właśnie od wagi dziecka itp. u mnie blizna miała te 5mm, główka w obwodzie miała ok 93mm więc mieściła by się bez problemu ale że po terminie u mnie było a rodziłam w szpitalu gdzie mój gin nie pracuje to tamtejszy personel zdecydował o cc, z czego w sumie sie cieszę:P Paula witaj ponownie:) poczytałaś pewnie nasze wpisy i wiesz co i jak... a my mamy jakis kiepski tydzień, Karola od 3 dni po tym jak pójdzie spać budzi sie po ok 2h i nie może zasnąc, a dzisiaj nie wiem co się z nią dzieje, zrobiła chyba z 5 kup, jak zawsze robi jedną, wczoraj w żłobku zwymiotowała dzisiaj nad ranem też, ale w sumie tak to normalnie sie zachowuje je itp na jelitówke mi to nie wygląda, no i dzisiaj cały dzien puszczała takie bąki że szok, jak nigdy, podejrzewam brzuszek, dałam 2 czopki vibrucolu i mam nadzieję że pośpi, ale słysze że jęczy i się wierci... no teraz płacze i nie da sie ululac w żaden sposób:o ach te dzieci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierka- kochana ja nie wiem jakim cudem ty jeszcze jej nie powiedziałaś że jest z nią coś nie tak.. Ja jestem wredna i powiedziałabym co myśle itd.. przynajmniej tyle co tu napisałaś.. a jak się obrazi to jeszcze lepiej a jakby mnie obmawiała to jeszcze bym przy ludziach powiedziała że jeszcze raz nakłamie na temat mój albo mojej rodziny to założę sprawę do sądu o zniesławienie albo cis w ten deseń :D:D:D:D i słodko zapytała czy może psychiatry potrzebuje.. Ale ja jestem wredna jeśli chodzi o moje dzieci... a jeśli chodzi o rodzeństwo-- moja siostra młodsza ode mnie o 6 lat przez 3 lata z nami mieszkała.. utrzymywałam ją. rok temu się wyprowadziła z chłopakiem , kupiła psa i dostała pierdolca... najpierw nie dało się z nią rozmawiać o czyms innym niz jej pies.. albo akcja typu jak Alanek się urodził i mial jakoś 2 tygodnie, to powiedziała że ona go nie będzie "odwiedzać" bo jej pieska zarazi.... albo on albo Laura... miesiąc temu powiedziałam jej żeby rezerwowała kamerzystę jeśli chce mieć na ślubie (wrzesień) a ona że to jej sprawa i mam się nie wtrącając.. wyszła trzaskając drzwiami... nie mówiąc o tym że od tamtej pory sie nie odezwała.. a ja się nie odzywam bo mnie obraziła... żeby było ciekawe wisi mi parę groszy... i zupełnie nie ma ochoty oddawać.. za to bezczelnie mówi żebym sobie odłożyła na jej prezent ślubny.. no... to tyle na tema siostry... Paula- to forum publiczne, jak nie będziesz dziewczyn atakowała czy "wchodziła z butami" w ich życie osobiste czy chwaliła się jak jesteś piękna i Twoje patenty są najlepsze itd.. to przecież nie ma powodów żebyś nie pisała :) Karola dziękuję bardzoi za polecenie dobrego pediatry Oli(-i jej córci Kornelki) jest bardzo zadowolona bo dziś u niej była i jeszcze jakbyś miała chwilkę to o tym glutenie może byś podpowiedziała czy masz jakieś zdanie kiedy wprowadzać... i zdrówka dla Lusia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne co mi przyszło do głowy to grypa jelitowa ale mówisz że to nie to :( Biedna Karolcia, a może coś zjadła i jej lezy na żoładku? Tak czytałam, nie było miłe ale ja też nie byłam wporządku i nie che do tego wracać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban - Nigdy nie pisałam jaka to jestem piękna :P Wiem że za bardzo posunęłam się z krytyką i również was przerprosiłam i żałuje tego bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, spoko :) Ja nie czuję urazy :) Także witam ponownie :) Już zapomniałam czemu mnie przepraszasz :) :) :) :) Wiesz co do szwagierki, to ja po 10 latach już wrzuciłam na luz.. Kiedyś nawet udało mi sie namówić ją na Aquaaerobic- tzn namówiłam, że będe z nią chodzić, przyjeżdżać po nią, odwozić ją do domu itd... No i przez 3 miesiące chodziła ze mną- była zadowolona, bo lepiej się czuła, zrzuciła trochę itd... ale potem były wakacje i zamknięty basen... Ja dalej od września chodziłam (a byłam już wtedy na początku ciąży) dzwoniłam do niej na kilka godzin przed zajęciami (były 2xw tyg), zawsze słyszałam, że następnym razem :( No i ja chodziłam do 38tyg ciąży, bo czułam się super i schodziły mi wszystkie obrzęki itd, ona poszła ze mną przez te 8 miesięcy- jeden!!!!! raz!!!! Chodziła też do dietetyczki, wydawała fortunę na leki, produkty, same konsultacje i... najpierw schudła 5 kg, potem stała waga w miejscu a na koniec przytyła chyba z 10kg - w sumie chodziła do niej jakieś 1,5 roku, płacąc za samo przygotowanie jadłospisu 200PLN na miesiąc... dosłownie bez sensu... Ona jak nie zje litra lodów, opakowania półkilogramowego mascarpone, albo paczki wafelków na dzień to ma deprechę 100razy większą !!! Rok czasu chodziła na psychoterapię do grupy osób uzależnionych od jedzenia i... nic :( Więc cóż, nosi rozmiar 56 (i to nie we wszystko wchodzi, bo ma ogromne ramiona), marudzi że bolą ją kolana i stopy, wie, ze umrze zapewne z powodu otyłosci... ale nie chce nic zmienić... jak tylko poruszysz ten temat przy niej to awantura murowana!!! ja już dałam sobie spokój!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czarna to chyba sie cieszysz:) gratki oby byla ta cora mojego malego to na 5 min nie moge zostawic tak go kocham, normalnie szleje jak gdzie z tata pojedzie na godzine....hehe toksyczna matka, a jak broi to sie uzalam ze mam dosc koliban no fajna siostra nie ma co:) karola grunt ze mialas dobre checi a to sie ceni, wiec to juz przypadek beznadziejny dziewczynki padam na twarz idziemy sie tulic z malym i spyniac :) papa dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, niestety takie śmierdzące bąki i kupy to bardzo często rota... uważaj na małego, dbaj bardzo o higienę rąk, uważaj by nie wkładał zabawek Karolinki do buzi... daj małej probiotyk, jakby nie wymiotowała ale miała biegunkę daj Smectę, ew. jakby wymiotowała lub gorączkowała to małymi łykami możesz podawać jej płyn wieloelekrtolitowy np Orsalit.. Koliban sorrki, zapomniałam, Chodziło Ci o to jak to jest wyłączne karmienie piersią do końca 6-miesiąca i gluten w zupce od 5 miesiąca :P :P :P Wszyscy się nad tym zastanawiają :P :P :P Na pewno nie ma co wprowadzać zupki z uwagi na gluten... można dodać łyżeczkę kaszy manny do swojego mleka... albo dać se na luz i wprowadzać po 6miesiącu... Wszystko zależy od Ciebie. Jak masz ochotę wprowadzać zupkę już od początku 6-go miesiąca to też możesz, wtedy co drugi dzień dodaj troszkę (łyżeczkę płąską) kaszy manny do zupki i tyle... U nas chyba troszkę lepiej, bo Ludwiś już ma niższą temperaturę, ale nadal nie je NIC poza moim mlekiem- dzięki Bogu że choć tego nie odmawia... Boli go strasznie ale ten robiony specyfik działa też p/bólowo, więc choć pędzlowanie to koszmar, to później jest już lepiej... Teraz wygląda okropnie bo wypędzlowałam Ludwiczkowi całą jamę ustną wodnym roztworem Gencjany (jak kto woli Pyoctaniny czy Fioletu) no i ma granatowo-fioletowy język, zęby, dziąsła i wargi :P :P :P :P :P ale działa to super na afty więc mam nadzieję, że pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola biedny Ludwiś- cały czas się go cos czepia normalnie .. czyli z glutenem na spokojnie.. zrozumiałam :D a jeszcze Cię pomęczę. tak wyrywkowo.. robiłam mu morfologię hemoglobiny ma 11,6 i jest jeszcze coś co odpowiada za wielkość krwinek czy cos takiego i jest poniżej normy..ale ne chce mi się po wynik iść :D:D:D a poziom żelaza 33 (norma 59-150) czy potrzeban myślisz będzie suplementacja jakimś preparatem żelazowym czy dieta u niego am rade nadrobić? co byś zrobiła na moim miejscu.. i tak dziś się zastanawiałam od kiedy maluchy mogą pietruszkę jak coś -natkę? i czy lepiej jakbym gotowała mu sama dawać masło czy np oliwę z oliwek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula.. zawsze możesz sobie jeszcze strzelić kolejne dzieciątko :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po ostatnim poronieniu jakoś nie chciałam się starać, nie chciałam znowu tego samego, też miałam zaplanowane imie Alanek lub Michalinka :) Gdyby wtedy nie wyszło jak wyszło to teraz byłabym w 6 miesiącu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-) Odbyłam wczoraj wycieczkę do Krakowa, du... mi nieźle w pociągu zmarzła, Szymuś dobrze znosił moja nieobecność (ok. 7 godz.), ale jak wróciłam to miał atak złości i płakał z chwilami względnego spokoju przez 1,5 godziny aż zasnął z przemęczenia o 18-tej co mu się zdarzyło pierwszy raz w życiu bo wiecie jak ja mam z jego usypianiem;-) Spał niespokojnie i ciągle się budził na cyca, ale tak na dobre to obudził się dopiero o 9 rano:-) A dziś znowu niespodzianka bo nie zasnął w dzień ( no nie dziwne to bo przecież sporo spał w nocy) a o 18-tej znowu sam zasnął, ale byłam u mamy i musiałam go ubrać więc się obudził, zasnął na dobre o 20-tej:-) Powiem Wam, ze nic mądrego odnośnie mojego M. mi wczoraj kobieta nie powiedziała:-( Tylko tyle, że jeśli sam nie będzie chciał iść po pomoc to ja nic nie wskóram – no tyle to ja bez bólenia koszmarnej kasy za wizytę wiedziałam;-) Ale ja nie o tym, powiem wam, że skrytykowała mnie za karmienie piersią w TYM wieku, doszukała się, że to może mieć wpływ na seksualność mojego dziecka, bo to przecież chłopczyk!!! A przede wszystkim powinnam uregulować spanie Małego i to będzie miało zbawienny wpływ na atmosferę w domu i na mojego M. A jak mi powiedziała jak mam to zrobić to ja już całkiem wymiękłam!!! Mam zastosować metodę jak się wypłacze to wreszcie uśnie – tu ukłon w stronę Kolban, ale ja za miękka jestem i nie przekonana, że to byłoby dobre dla Małego. Poza tym mam zacząć karać Małego bo na zbyt dużo sobie pozwala i zaleciła metodę karnego jeżyka Superniani na 2 minuty – a ja jestem w szoku bo to jeszcze taki maluch, nawet sama pomysłodawczyni metody uważa że można ja zacząć stosować dopiero ok. 3 roku życia!!! No i dalej nie wiem co mam robić :-( Mój starszy brat zorientowany w temacie, jak mu opowiedziałam o wizycie to stwierdził, że za tą kasę to trzeba było sobie kupić kilka butelek wódki ja bym się zrelaksowała a Mały dobrze spał;-) Poczytam co tam pisałyście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff... minął męczący dzień. Mała marudna jakaś. Caly dzień krok w krok za mną i bawić się non stop. I nic nie jadła, tylko pić. Za cały dzień wypiła 2 butle mleka, chyba z litr picia i zjadła pół bułki. Czym ona żyje?...Zupa wylądowała na dywanie, zanim przyniosłam ściereczkę to już lalki karmiła ;) Odrzuciła kubek niekapek, teraz tylko picie ze szklanki. Bardzo mnie to cieszy, ze sobie radzi. Mniej mnie cieszy bieganie z mopem i wycieranie rozlanego picia. No i nie wiem co z tym nocnikiem zrobić. Ona już jest gotowa, ale na sam jego widok ucieka a na sedesie nie zrobi, jak już założę pieluszkę to dopiero wysika się. Nawet lalki sadza do sikania i mówi, ze robią sisi. W wannie podczas kąpieli nasikała sygnalizując że sika już. Poradzcie coś, buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula to smutne, ale nigdy nie mów nigdy... Najczęściej przyczyną poronienia jest nieprawidłowo rozwijający się zarodek, więc może lepiej tak niż miałoby się chore dziecko urodzić... Moja przyjaciółka urodziła 15stycznia synka, miała w domu 6,5-letniego synka, następnie 3 poronienia, aż się udało :) :) :) Pisałam, ze mały leżał bo miał silną żółtaczkę, teraz już w domku :) Mały zdrowy i śliczny!!! Koliban, fajtycznie żelazo niskie, i pewnie to co piszesz to MCHC... Ale hemoglobina jeszcze nie najgorsza... Teoretycznie dobrze byłoby włączyć żelazo... ale oże małego boleć brzuszek... Na początek możesz sama łykać jakiś preparat żelaza. Jak wstawisz zupkę jarzynową, to po 2 tyg możesz zacząć dodawać mięsko gotowane oddzielnnie- i to jest najlepsze żródło żelaza... Pitruszkę - natkę można tak samo jak korzeń od 5 miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×