Kto Nic nie dal WOSP ?

Moja córka mogła mieć wykonane badanie słuchu właśnie dzięki Orkiestrze:)

nie stac :(

ja bo nie wychodzę z mieszkania jak nie muszę :O

siedzę w domu bom chora więc serduszka nie dostałam w tym roku ale wysłałam sms'a hasło SERCE na nr 7547

Vaty, sraty, podatków od zajebania i jeszcze jakiś bezczelny typ całą niedzielę picuje od rzeczy

Nie wychodziłam dzisiaj z domu, zresztą nieważne...i tak bym nic nie dała.

tez raczej mi nie w smak zasilac fundacje owsika zeby potem slyszec o przekretach ze strony ich fundacji czasem mam wrazenie ta cala akcja to jakies masowe naciaganie spoleczenstwa i praktycznie czuje sie ta presje ze "trzeba" cos dac ...ja nic nie musze szczeg ze nie mam do ich organizacji zaufania jak ktos nie da to jest a feee...i zeby pokazac ze sie nie odstaje od reszty pedzacych owieczek, paraduja ludzie z tymi serduszmai przez 2 tyg po no przeciez zeby pokazac ze sa wporzadku...starszne uleganie ... taka "orkiestre" mozna miec codziennie w zaciszu wlasnego domu nie manifestujac sie z tym (tak tak proznosc ) i klikajac na pajacyka ... pozdrawiam

\" 17:35 Patriota Polski Caritas i Monar w poznaniu dużo pomagają więc mi nie żal pieniędzy.... Tam setki ludzi pomaga i nikt nie gwiazduje jak Owsik \" Przesta bełkotać:P.A nie lubię wośp ale tamci są jeszcze gorsi:P.

ja też nic nie dałam, wysłałam siostrę na kwestowanie, więc zrobiła za całą rodzinę ;)

ludzie ktorzy narzekaja na oriestre chca tylko usprawiedliwic wlasne skapstwo 20:35 hej koleda koleda tylko tyle 20:40 Juliusz Cezar nie ma obowiązku dawania na orkiestrę )))

Ja nie dałam, bo u mnie nie zbierali. Nie doszły identyfikatory na czas i klapa. Też nie mam zaufania. Byłam w pokojowym patrolu, swoje widziałam. Tak zwane \"wydatki reprezentacyjne\" ...

nie dałam bo przecież mamy darmową służbę zdrowia i przez ta darmową służbę zdrowia mój mąz płaci co miesiąc dwie składki zdrowotne (2x 190zł) i uważam, ze to wystarczy...

i te same argunenty...przeciez to logiczne ze musza jakas czesc kasy przeznaczyc na pensje pracownikow. to jest praca jak kazda inna,ale przy okazji pomagaja wiec w czym problem??

Ja.

Koszta reprezentacyjne pochodzą od sponsorów , krórzy fundują identyfikatory, puszki, serduszka, gorącą herbatę i ciepły posiłek dla wolontariuszy stojących cały dzień na mrozie.

Można dać i na Caritas i na WOŚP, i dać 2 złote schnącemu pijaczkowi pod monopolowym. Nie sądzę, by to ze sobą kolidowało...

Ja nic. A co, to jakiś obowiązek? Ja już drugi rok z rzędu nie trafiam na kwestujących a wcześniej nie miałam pieniędzy. Specjalnie na pewno natomiast nie będę sobie niedzieli planować żeby znaleźć wolontariuszy. Na zimno natomiast np przez internet, wolę wpłacić coś na cierpiące zwierzęta (i wpłacam zresztą).

a co z tymi esemesami na WOŚP, można takowy wysłać?

ja nic nie dalam bo u mnie samej ostatnio krucho z kasa. i wogole wkurza mnie to natrestwo "wolontariuszy", mysle ze nie powinni oni zaczepiac ludzi (da cos pani?) jesli ktos chce dac to sam podejdzie i wrzuci do puszki, a jakie oburzenie ze sie nic nie dalo........

Ja , tak jakos wzsyloł=

Nie mówię o kosztach reprezentacyjnych na Finale. Mówię o "kosztach" w postaci imprez przygotowywanych dla PP, hektolitrach piwa itp... Czy na te szkolenia musi iść tak dużo kasy? Nie musi.

To się przyznam nigdy nic nie dałem na WOŚP w dniu finału zazwyczaj nie wychodzę w niedzielę przed wieczorem a wieczór u mnie to jest od 21 czyli jest już po wszysktim sms raczej odpadają bo nie będę dokładał operatorowi nie wiem jakie oni tam rzekomo robią przekręty z tego co sie orientuję nikt nigdy nikogo za rękę nie złapał ale nie potępiam WOŚP tylko dlatego, ze jest chałaśliwa robi coś konkretnego i potrzebnego stosując specyficzną forme być może ta forma jest mocną stroną WOŚP kształtuje się coś w rodzaju obyczaju, przeciez pozytywnego po prostu wychodzę z założenia ze nie wszystko co mnie trochę razi musi być tatalnie złe

jezeli nic nie dajecie na WOŚP to po co się z tym wywnetrzacie na forum? zarówno bałwochwalstwo gdy sie daje jak chwalenie sie , że na złosc babci odmrozołem uszka - czyli nic nie dałem na WOŚP jest nie na miejscu. najwiecej pomagaja w wiekszosci Ci , którzy są cisi i nie medialni. WOSP nie jest medialna by sie chwalic tylko by zasięgiem objac jak najwiecej - co sie przeklada na finans oraz dokładne rozliczenia by głupkom i malkontentom glizdy we łbach sie nie gniezdziły na temat WOŚP. Sz. P. Owsiak - RULLEZ! jakby wyglądały dzis nasze szpitale gdybyśmy mieli liczyc na polytyków ?

ja. nie wychodziłam z domu.

sprzęt od WOŚP uratował mi dziecko

ja nie dalam bo z domu nie wychodzilam w ogole:)

kiedys bede miala dzieci, nie wiem czy urodza sie zdrowe, moze beda potrzebowaly sprzetu ktorego nie da sie kupic dzieki rzadowi, moze taki sprzet uratuje, zdrowie zycie mojego dziecka, u mnie w kosciele ksiadz powiedzial ze daanie pieniedzy na WSŚP to grzech rezultat taki ze nikt nie dawal prawie kasy, tego samego dnia ( wczoraj) skiadz zbieral pieniadze na ferie dla dzieci, bylo duzo banknotow po 10, 20 zł, zadna fundacja czy to polsat, czy monar, caritas nie przeznacza 100% kwoty na pomoc, zawsze sa inne wydatki, ale ciesze sie ze moge pomoc jakiemus dziecku, i nie widze nic zlego ze raz w roku jest taki dzien jak WośP